Łukasz Kruczek: "Ten rok był dla nas udany"

  • 2013-12-31 18:50

Kwalifikacje do konkursu w Garmisch-Partenkirchen zakończyły rywalizację skoczków w 2013 roku. Silnym akcentem stary rok żegnał Kamil Stoch, który zajął w kwalifikacjach drugie miejsce. Nieco gorsze wspomnienia będzie miał Piotr Żyła, który nie wywalczył awansu. O postawie swoich podopiecznych w dzisiejszych kwalifikacjach rozmawialiśmy z trenerem Łukaszem Kruczkiem.

"Piotrek skakał tutaj wszystkie skoki słabo, nie mógł ustawić właściwej pozycji dojazdowej. On tę pozycję specyficznie przyjmuje i to nie do końca funkcjonowało dzisiaj stąd problemy na progu, te skoki były pozbawione energii, po prostu złe" - mówił po konkursie Łukasz Kruczek.

Wielu kibiców komentując wyniki dzisiejszych treningów było zaniepokojonych wynikami Polaków, trener Kruczek uspokaja - "Trening to jest trening. To jest moment kiedy można coś przetestować, spróbować poprawić. Na zawodach skacze się to, czego jest się pewnym".

"Dla nas to są [treningi] jedyne szanse w tej chwili, przy tej pogodzie, żeby cokolwiek można było sprawdzić. To się robi właśnie w skokach treningowych, to jest kwestia sprawdzenia innego kombinezonu, sprzętu, innej pozycji dojazdowej. W tych skokach się właśnie próbuje i tak jest też w innych ekipach" - dodał trener Polaków.

Łukasz Kruczek w dobrym tonie wypowiedział się o dzisiejszych skokach Kamila Stocha - "Skoki Kamila były bardzo podobne. To była kwestia sprzętu w jakim skakał na treningach, a w jakim w kwalifikacjach. To był skok bardzo wysokiej jakości, dał drugie miejsce w dzisiejszych kwalifikacjach, można być z niego zadowolonym"

"Ten rok był dla nas udany, licząc od konkursu noworocznego w poprzednim sezonie do teraz, to był jeden z lepszych roków w polskich skokach" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Tadeusz Mieczyński


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7867) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • yyy profesor
    Fenomenalny Rok

    Złoto mistrzostw świata, medal mistrzostw świata w drużynie, podium generalki PŚ, triumf w zawodach PŚ, 4 polskich skoczków, kończymy ro na 3 miejscu w pucharze narodów z koszulka lidera PŚ. Myślę że 99,99% kibiców 1 stycznia 2013 brało by te sukcesy w ciemno

  • nieznany weteran

    Rok 2013 wyglada na przelomowy w polskich skokach. Utalentowani skoczkowie zaczeli wreszcie wykorzystywac swoj potencjal, co poskutkowalo zlotem Stocha i brazem druzyny na MS, 3. miejscem Kamila w PS oraz kilkoma podiami, w tym 3 zwyciestwami innych zawodnikow w pojedynczych konkursach.
    Obawialem sie, ze po skonczeniu kariery przez Malysza, Polska znow bedzie kopciuszkiem w tej dyscyplinie i bedziemy tesknic nie tylko za wynikami Adama, ale chocby za solidnym skakaniem Piotra Fijasa, ktory ciagnal polskie skoki w latach 80-ych. Teraz sie okazuje, ze Kamil jest od Piotra znacznie lepszy, a jest jeszcze kilku zawodnikow o zblizonym do niego poziomie. Jestesmy pretendentem do miejsc w czolowej 3-ce w kazdym konkursie druzynowym, w ktorym startujemy.
    Jezeli chodzi o emocjonowanie sie wynikami treningow, to zla robote wykonuja portale o skokach, tytulujac artykuly np. "Stoch wygral trening". Pisalismy wielokrotnie, ze treningow sie nie wygrywa, nie po to one sa. Nie sadze tez, ze potrzebny jest osobny artykul o tym, kto ile skoczyl na treningu.

  • anonim
    Skład na olimpiadę

    Póki co patrząc na formę pewniakami są Stoch, Ziobro, Biegun i Murańka.. a nie zapominajmy że jest Zniszczoł. Coś mi się wydaję, że zbyt pewni siebie byli Żyła i Kot na moje oboje powinni pojechać na trening i ściągnąć tylko Kubackiego.

  • REM stały bywalec
    dobre kwali

    Super skok KAMILA, porządne JANKA, KRZYŚKA i KLIMKA. Nawet wpadka ŻYŁY nie jest tragedią w kontekście tego, co się z nim dzieje i planowanego powrotu Kubackiego (zakładam, że za Piotra wejdzie DAWID). Ewidentnie Żylastego trzeba "poukładać" na nowo. Jeździ coraz wolniej na tle reszty, każdy skok to inna wersja. Poza stabilizacją techniczną przydał by mu się chyba jakiś mentalny reset. Niby wiadomo jaki Piotrek jest, ale ja przynajmniej od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że zabrnął za daleko w ten swój specyficzny "odlot". Wydaje mi się, że tylko przez to swoiste rozkojarzenie nie stanął jeszcze w tym sezonie na podium, a formę jeszcze niedawno miał gigantyczną. Co do MAĆKA to myślę, że on poprzez starty dość szybko wróci do swej porządnej dyspozycji. Tak bywało już w zeszłym sezonie. Chyba, że jutro przegra z kretesem z Ziobrą (co wcale nie jest nierealne) i wpadnie w "przedolimpijską deprechę". Jeszcze do niedawna wielu tu pisało o naszej "żelaznej czwórce", a co najmniej "trójce", śmiejąc się z tych co nie wykluczali Bieguna czy Ziobry w Soczi. Na razie wiadomo, że nic nie jest w tym względzie pewne (poza Kamilosem rzecz jasna)... i bardzo dobrze. Jutro ilościowo będzie gorzej, ale liczę na jakościowy progres naszych w stosunku do Oberstdorfu. Kamil o zwycięstwo, reszta o 20kę. Oby warunki nie popsuły zawodów.

  • PGr doświadczony
    Życzę Samych "PETARD" w 2014r.

    Skoczkom i Trenerom życzę samych "petard" na progu dla naszych skoczków w Nowym Roku.

    A Kibicom trzymania kciuków za naszych w każdej sytuacji i cieszenia się z dobrych wyników.

  • polka bywalec
    Szczęśliwego Nowego Roku.Oby był jeszcze lepszy.

    Szkoda Piotra Żyły.Może jemu i Maciejowi po prostu zabrakło pewności siebie po mniej udanym skoku w poprzednim konkursie, w którym to właśnie ten drugi udany skok jak widać dobrze podziałał na psychikę i samopoczucie Kamila Stocha.To są przecież ludzie.Tylko teraz nie wolno się poddawać.Trzymam kciuki za całą drużynę "orłów".Ostatnie podium było biało- czerwone i będzie jeszcze bardziej gdy dołączą Polacy.

  • sakala weteran

    Gratulacje za niezwykle udany rok. Mistrzostwo Świata plus medal w drużynie i w sumie czterech Polaków na najwyższym stopniu podium w PŚ - kto by się spodziewał.

    Co do zawodnika nr 6 na austriackie konkursy - to jestem zwolennikiem przejrzystego systemu przyznawania miejsc na konkursy. Przed Turniejem było powiedziane, że Kubacki wskoczy do składu - IMHO, powinien zastąpić najsłabszego na ten moment czyli Żyłę. Chyba, że np. Kot sam poprosi o odpuszczenie reszty Turnieju - po Engelbergu skarżył się na przemęczenie.

  • anonim
    Najbardziej niepokoi ...

    Mnie najbardziej niepokoi częste zmienianie belki startowej. Zmiana belki w dół powinna być tylko i wyłącznie kiedy zostanie przekroczony punkt HS. Natomiast belki w górę w trakcie serii konkursowej nie powinno się podnosić. Podsumowując, zmiana belki startowej to powinna być ostateczność. Przecież te zmiany wprowadzono po to, żeby uniknąć rozpoczynania od nowa danej serii skoków, a nie żeby co jakiś czas zmieniać belkę startową, często moim zdaniem bez powodu.

  • matti bywalec

    Co do Kota i Żyły to napewno przydałoby im się kilka dni spokojnego treningu, pytanie tylko gdzie. Ich forma od Engelbergu to taka równia pochyła. Obecnie są oni najsłabiej skaczącymi zawodnikami w naszym zespole na TCS. Maćkowi przydałby się psycholog. Widać że nie radzi sobie psychicznie z przeciętnymi wynikami. Zastanawiam się co by było gdyby przegrał jutro w parze z Jankiem Ziobrą.

  • dervish profesor

    Wielu kibiców komentując wyniki dzisiejszych treningów było zaniepokojonych wynikami Polaków, trener Kruczek uspokaja - "Trening "to jest trening. To jest moment kiedy można coś przetestować, spróbować poprawić. Na zawodach skacze się to, czego jest się pewnym".

    "Dla nas to są [treningi] jedyne szanse w tej chwili, przy tej pogodzie, żeby cokolwiek można było sprawdzić. To się robi właśnie w skokach treningowych, to jest kwestia sprawdzenia innego kombinezonu, sprzętu, innej pozycji dojazdowej. W tych skokach się właśnie próbuje i tak jest też w innych ekipach" - dodał trener Polaków."


    Jeszcze raz apeluje do wszystkich rozhisteryzowanych znafców.

    Podkreślcie tę wypowiedź trenera wężykiem w swoich eksperckich kajecikach i zaglądajcie do nich zawsze ilekroć język was zaświerzbi żeby rozpaczać/złorzeczyć (niepotrzebne skreślić) nad formą skoczków za podstawę biorąc wyniki serii treningowych.

    Swoja drogą, ileż razy można tak podstawowe rzeczy tłumaczyć...

  • equest profesor
    chapeau bas

    Łukasz, przyznam szczerze, jak dostałeś nominację to myślałem, że lepiej dla twojej kariery, a także dla naszej kadry, będzie pobyć jeszcze asystentem, dajmy na to takiego MiKIego.

    Teraz muszę tylko powiedzieć DZIĘKUJEMY :)

  • yyy profesor
    kadra IO

    Jeszcze 2 tygodnie temu, nierealna kadrą na Olimpiadę była z Biegunem, Ziobro i Murańką. A teraz?

  • anonim

    Gratulacje Łukaszu za cały rok doprowadziłes Kamil do tytułu mistrza świata i d brążu drużyny wiele razy nasi stawali na podium. Dziękujemy i prosimy o więcej o wpadkach zapominamy:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl