Thomas Diethart: "To jakieś szaleństwo"

  • 2014-01-01 21:18

Thomas Diethart we wspaniałym stylu wygrał swój pierwszy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Młody Austriak nie miał sobie równych na skoczni w Garmisch-Partenkirchen.

Dla 21-letniego Dietharta był to szósty konkurs Pucharu Świata w sportowej karierze. "To jakieś szaleństwo. W tym momencie wszystko czego chcę, staje się. Ta wspaniała atmosfera jest dla mnie dodatkową motywacją" - mówił Diethart. "Nie robię nic specjalnego, oprócz tego, że mam ogromną radość i frajdę ze skoków" - dodał.

Na drugim miejscu zawody ukończył jego starszy kolega z drużyny - Thomas Morgenstern. "To był pozytywny dzień. Mój drugi skok nie był tak dobry jak pierwszy. Lądowanie nie było takie, jakiego oczekiwałem i przez to straciłem kilka punktów. Ale jestem bardzo dumny z tego, że udało mi się ukończyć konkurs na podium, ogromny kamień spadł mi z serca. Teraz wracamy do Austrii, z czego się bardzo cieszę".

Simon Ammann tym razem musiał uznać wyższość Austriaków i zadowolić się najniższym stopniem na podium. "Nie znałem Dietharta przed tym Turniejem. On skakał dziś wyśmienicie. A aby wygrać, należy oddać dwa dobre skoki, w takim stylu jak mój drugi, jestem jednak zadowolony z miejsca na podium. Wyścig po zwycięstwo w Turnieju trwa i wszystko jest możliwe".


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (17260) komentarze: (159)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @gutexo (*co5.neoplus.adsl.tpnet.pl) i namek (*-73.internetia.net.pl)

    Nie wiem gdzie wy to sprawdzacie, ale te informacje co ja podalem sa prosto z Austri. I jestem pewny ze ORF i ZAMG(Zentralanstalt für Meteorologie und Geodynamik) sa pewniejszymi zrodlami niz te wasze pogoda.pl itd.

  • Dawid27 początkujący

    Mam nadzieję, że to będzie stały punkt na skijumpig.pl, wywiady ze zwycięzcami. Bardzo przyjemnie słucha się wywiadu z Siomonem czy Thomasem, bez nakładania tłumaczenia dziennikarza. Duży plus za ten materiał :)

  • anonim
    Ostatnio ktoś pisał, że nie było skoczka, który w danym sezonie wygrał PŚ,T4S i

    Był! 16 letni NIEMINEN! Wygrął PŚ, T4S (3 wygrane i 2 miejsce w GA-PA, oraz zdobył 2 złota indywidualnie w Albertville).
    Do tego zdobył także MŚ Juniorów.

  • anonim
    na 99,9% nie bedzie konkursu w Sobote!

    Prognose: Föhn gefährdet Bergiselspringen

    Stimmen die Wetterprognosen, gibt es zum zweiten Mal in der Geschichte der Vierschanzentournee kein Springen auf dem Bergisel. Die Experten der ZAMG in Innsbruck sagen für Samstag einen Föhnsturm mit Spitzen bis zu 100 km/h voraus.

    2008 hatte es in Innsbruck die Premiere gegeben: Erstmals wurde ein Springen der Vierschanzentournee wegen eines Föhnsturms abgesagt. Dieses Szenario könnte sich auch bei der 62. Auflage wiederholen. Über den Plan B soll am Donnerstagabend gesprochen werden.
    Von leichtem Lüfterl zu Wind in Orkanstärke

    Für den Freitag mit dem Qualifikationsspringen erwartet Monika Weis von der Zentralanstalt für Meteorologie und Geodynamik (ZAMG) in der Höhe leichten Föhn, auch soll es aus dem Wipptal leicht wehen, in der Stadt Innsbruck soll es Westwind geben.

  • anonim

    Diethart to chyba Malysz 2.0 - skromny chlopak z ogromnym potencjalem, po prostu, siada ba belce na pelnym luzie, odlatuje i buuum- petarda (i to wyborne lądowanie!). Nawet Morgi i Ammann, obaj bedacy w swietnej obecnier formie, nie dają mu rady.. Ciekawe co tam siedzi w glowie Schlierenzauera, musi mu byc niełatwo(choc o niego nie martwilbym sie za bardzo, caly czas powtarza ze jak ujarzmi w koncu swoją pozycje najazdową to wszystko wroci do normy..).
    Mam jednak caly czas nadzieje ze Kamil ustabilizuje swoja forme i wrzuci jeszce w tym sezonie swoje pięc groszy i namiesza w czołowce...oby :)

  • stickman początkujący

    Diethart to autentycznie człowiek znikąd.
    Jeszcze niedawno można było o nim powiedzieć, że to skoczek jakich wiele, tonący w przeciętności.
    Przed konkursami w Engelbergu w których zaczął zaskakiwać nawet w COC nie prezentował się jakoś wybitnie przegrywając z Damjanem czy też Hayobeckiem, Schmittem, a nawet ze Stefanem Hulą (:
    TCS może należeć do niego, pewnie zagości w czołówce, ale bez przesady z opiniami że to już drugi Schlierenzauer czy Małysz jak niektórzy zdają się już tutaj twierdzić

  • anonim
    do Pani Anja1980

    Dziewczyno, rozumiem, że zakochałaś się w skokach, albo w jakimś polskim skoczku, ale proszę, bądź obiektywna.

    Rozumiem, że Sylwester Ci nie wyszedł, ale to nie powód do szczekania na innych.

    "Gówniarz z Austrii", bo tak go nazwałaś, bardzo mi się podoba.

    Właśnie nie szczeka, robi swoje, czego nasi już od tygodnia nie potrafią.

    Jeśli jeszcze mogę pozwolić sobie na uwagę, to japońska technika mówi "że obrażając przeciwnika, sama pokazujesz własną słabość".

    Jeśli 1980 to Twój rocznik, to radzę mniej emocjonalnie podchodzić do sprawy, bo na razie wystawiasz się na śmieszność i brylujesz, między innymi "gwiazdami" skijumpimg, z jedna uwagą, że one mają po 15 lat.

    W każdym razie, miłego Nowego Roku...

    i może więcej coś w kroku, to się nie będziesz tak wczuwała, hehe.

  • monia866 doświadczony
    skoki to nie konkurs pięknosci;)

    ...więc wracając do techniki i stylu Dietharta,to zaimponował mi tym perfekcyjnym lądowaniem;) Nie zachwiac się na 140 metrze to już sztuka,a jeszcze zrobić telemark...Brawo!

    Aha,jeszcze rozbawiła mnie ta maskotka-świnka,którą trzymał tata Dieharta (chyba;).Kamery pokazywły ją przez dłuższą chwile;) Jesli miała przynieśc Tomasowi szczęście,to spełniła swoje zadanie,hehe.

  • adi stały bywalec
    sakala

    Małysz miał za to TNT na progu i każdemu szczeka opadała nie na widok tego jak ładnie lata, ale jak daleko. Dla mnie to skoczek idealny, do którego pod względem dominacji nad ówczesnymi rozmiarami skoczni nikt nie miał i nie ma startu. Inni mieli co najwyżej kapiszo-petardy. :)

  • sakala weteran

    To, że noty za styl są coraz częściej przyznawane w sposób kontrowersyjny to fakt. Przy niewielkich różnicach punktowych, z jakimi mamy do czynienia dzisiaj często oznacza to miejsce o 4-5 niżej, w konkursie. Najbardziej poszkodowani są chyba Japończycy.
    Ale co do Małysza to akurat należy przyznać, że był jednym z najmniej eleganckich skoczków w locie.

  • anonim
    DietharT

    Ludzie, tak trudno poprawnie napisać nazwisko Diethart? Poza tym ja porównałbym go raczej do Jacobsena. On również niespodziewanie w wieku 21 lat wyskoczył, może trochę mniej niespodziewanie, lecz z efektem w postaci 2. Miejsca w PŚ.
    Swoją drogą Diethart lata bardzo podobnie do Zaunera

  • michnar stały bywalec
    Austria, Austria, Austria

    Na najwyższym podium TCS wciąż ten jeden kraj! Loitzl, Kofler, Morgenstern, Schlierenzauer. Oprócz tego trzeciego nikt nie ma już teraz szans na wygranie turnieju. Więc wyskakuje Diethard! Chociaż tak szczerze to wydaje mi się, że Diethard przeżywa to co Ziobro w Engelbergu. U siebie też pewnie będzie mocny, ale raczej życzę zwycięstwa Simonowi Ammannowi. Niestety Stoch na wygranie turnieju ma nikłe szanse, ale... wciąż może dopisywać sobie setki za konkursy :D, tak czy inaczej Diethard to duże zaskoczenie, ale czy trwałe? Pewnie utrzyma się na dobrym poziomie do końca sezonu i skończy sezon na ok. 10 miejscu w generalce. Jakoś więcej mu nie wróżę.

  • anonim

    mars:
    Hannavald miał najdłuższy skok chyba na dużej, skoczył tak daleko, że go podparł i przez to stracił szanse na złoto. I to on był największym przegranym tych igrzysk bo był w niesamowitym gazie, m.in. po zwycięstwie we wszyskich 4 konkursach TCS.

  • Anja1980 doświadczony
    Kuba

    Dokładnie, jeśli ktoś jest w formie na daną chwilę i dany moment potrafi oczarować wszystkich. Tym że przeskakuje skocznie i odległością potrafi zmieść innych. I nie liczą się w tedy noty za styl tylko za odległość a przez ten przelicznik wiatru zaczynają być ważniejsze noty za styl niż za odległość i to jest kpina jakich mało.

  • anonim

    Też się zgodzę z tym, że noty za styl to przekręt nad przekrętami. Znany zawodnik wyląduje na dwie nogi i ma noty po 18,5 a zawodnik typu Ziobro wykona wszystko w miarę poprawnie i może o takich notach pomarzyć. No i to ocenianie wyjścia z progu. Ślepe durnie na stanowiskach sedziowskich nie potrafią ocenić lądowania a oceniają wyjście z progu trwające ułamek sekundy? A po co w ogóle próba oceniania wyjścia z progu, skoro jak jest ono złe, to zawodnik automatycznie traci punkty z powodu mniejszej odległości skoku?

  • anonim
    IO 2002 i 2010

    @adi przegiąłeś pałę oglądnij sobie skoki Ammanna z 2002 roku i były niemal idealne stylowo a suma odległości równała się sumie odległości Małysza (SA- 98 i 98,5, AM-98,5 i zachwiane lądowanie i 98), Małysza wyprzedził jeszcze Hannawald wtedy, a co do Vancouver, chłopie, Ammann na średniej odleciał niesamowicie a Małysz dostał świetne noty a i tak przegrał wyraźnie

  • Anja1980 doświadczony

    Nie ja zaczęłam, ale ja skończę, nikogo nie obraziłam, wrednych komentarzy nie miałam, a co do Dietharat i jego urody to był żart i to jest forum o skokach a takich co obrażają innych tylko, że mają odmienne zdanie to ich komentarze się wyrzuca proste.

    I tak jak pisałam to jest forum o skokach jak się wszyscy czepiają not Ammanna to fajnie ale spójrzcie na zawyżane noty NEUMAYER, WELLINGER, Krafta czy Wanka , Ammann przynajmniej w locie jest nie naganny nie widziałam żeby się ruszał jak trzej poprzedni.

  • adi stały bywalec
    Msad_

    Fakt, Małyszowi falowała lewa narta, ale odskakiwał wszystkim nierzadko po 5 i więcej metrów w każdym skoku, więc często miał gdzieś noty sędziów. Tu jednak chodzi o zwykłą sprawiedliwość. Wielu skoczków ma zaniżane noty. Można powiedzieć, niech się nie przejmują i przeskakują konkurencję, ale z jakiej racji mają podejmować większy wysiłek niż ich konkurenci, dlatego że są z mniej poważanego kraju? To nie sprawiedliwe, że jednych się premiuje, a drugich gnoi. Odlatywanie innym niczego nie załatwi, bo i tak pozostaje niesmak, zabieranie zwycięstw i oddawanie ich innym. Nawet Małysz nie przeskakiwał wszystkich przez wieki. Przypomnij sobie ile razy był z formą na styk i zaniżaniem not lub gdy inni mieli zawyżane przegrał wielkie zawody. Gdyby nie noty za styl miałby tych zwycięstw z 60. Pamiętasz Salt Lake City i dziurę po upadku Japończyka w jaka się władował? Gdyby wzięto ten fakt pod uwagę tak jak to się robi w przypadku byle Wanka to Małysz wygrałby z Ammanem w cuglach. Na kolejnych igrzyskach, Amman lądował na dwie nogi, gdyby go oceniano maks po 17 jak należało to Małysz miałby już drugie złoto na normalnej skoczni. czy uważasz to za sprawiedliwe, że tak nie jest, bo coś mu się jednak ufało ugrać?

  • adi stały bywalec
    Msad_ i inni eksperci

    Podobnie jak nikomu nie zaniżali tak not jak Małyszowi (w czasie gdy był dominatorem dostawał po 18, góra 18,5 lądował zawsze telemarkieem i nie było premii za odległość, był już znany, ale był Polacken i tyle - gdzie Hannawald, Widheoltz, Goldi i Ahonen po 19, 20 - to był prawdziwy skandal) i nie zawyżali jak Ammanowi (kiepskie lądowania na 17 maks i 18,5, 19, a 19,5 na IO to już była kpina).

    Dziś Diethart skakał na 20 jak dla mnie. Amman na 19, Morgen na 18,5.

    Od Schlierego radzę się odczepić. Fakt raz mu zawyżą, ale równie często skacze na 19 a oni mu 18 dają!

    Czepcie się lepiej Wanków, Freundów, Kraftów... słabe skoki, brak nazwiska w kilku przypadkach, a noty o jakich zwycięzcy PŚ tacy jak Biegun i Ziobro moga pomarzyć choćby skoczyli idealnie. Dlaczego?

    Dlaczego Klimek za skok na 141 m ladujac stabilnie dostaje gorsze noty od byle Wanka lądujacego również na dwie nogi 10 metrów bliżej?

    A komentatorzy są rzałośni. Jak Amman ma 19stki to nota jest słaba, jak Ziobro ma po 18 to nota jest wysoka w ich opinii, albo jak ktoś z NiemAyutów się prawie wywali, ale laduje daleko to 19stki ma za odległość, jak nasz skacze daleko w dobrym stylu to i tak po 18 i gr8, a już obrazoburcze jest dla mnie twierdzenie o nazwiskach. Kraft znany nie był, a dostawał za gorsze skoki lepsze noty niz Kot skaczacy w czołowce od półtorej roku! To jest skandal Panowie i Panie.

  • Maestro bywalec

    Nie mam do Ciebie najmniejszych pretensji i zgadzam się w 100%. Nie wiem czy nie powinni zrobić czegoś takiego, że zamiast 3 not sędziowskich zrobić coś takiego, że z tych 3 not wyciągnąć średnią. Przykładowo: liczą się 3 osiemnastki:
    teraz - 18 razy 3 = 54 pkt
    średnia z 3 osiemnastek to 18
    Wtedy oceny za styl nie byłby już tak znaczące dla przebiegu rywalizacji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl