Anssi Koivuranta
fot. Sarah Braunias
Anssi Koivuranta odniósł na skoczni w Innsbrucku swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo w zawodach skoków narciarskich.
"Nie wiem, co powinienem powiedzieć" - mówił na konferencji prasowej Fin. "Udzielanie wywiadów jest dla mnie trudne" - dodał. "To był niesamowity dzień dla mnie".
"Warunki nie były najłatwiejsze i trzeba było z nich wyciągnąć to co najlepsze. Myślę, że dziś jestem najszczęśliwszym skoczkiem. Wiatr nie był mocny, ale cały czas się zmieniał - raz wiał z przodu, raz z tyłu, raz z boku. Jestem zadowolony, że w moim skoku miałem szczęście. Będę się starał zachować spokój. Jeśli będę miał pewność siebie, wszystko przyjdzie samo. W ostatnich tygodniach, wszystko szło w dobrym kierunku" - zakończył Koivuranta.
"Muszę być dziś zadowolony. Ta skocznia jest dla mnie zawsze trudna. Miałem dziś odpowiednie warunki i konieczną przy tym agresję. Chciałem nadrobić kilka punktów i mi się to udało" - powiedział Simon Ammann. "Warunki atmosferyczne od początku sezonu są zwariowane, nic nie jest pewne. Jestem zadowolony, że mam mocne nogi. To pomaga przy pozycji dojazdowej" - dodał.
"Mam jeszcze szansę, aby wygrać klasyfikację Turnieju Czterech Skoczni. Ale doceniam również moich przeciwników. Thomas Diethart, podobnie jak pozostali Austriacy jest bardzo mocny. Wydaje mi się, że będzie bardzo ciasno w końcowej klasyfikacji. Skocznia w Bischofshofen bardziej mi odpowiada" - podsumował Szwajcar.
Anssi Koivuranta
Anssi Koivuranta
-
anonim
Skład Norwegów na IO :
- Anders Bardal
- Anders Fannemel
- Anders Jacobsen
- Rune Velta
Rezerwowym będzie Vegard Haukoe Sklett, który wraca do wielkiego skakania. Podobno. -
dejw profesor
@adas
Edwards nie skakał jako przedskoczek. W każdym razie nie na Schattenbergschanze ;)
http://www.youtube.com/watch?v=vUE9IIIrJaA -
dejw profesor
Brawo Ansi.
U Finów, z przyjściem Ahonena coś wyraźnie drgnęło. Po tym jak w tamtym sezonie sięgnęli dna (w indywidualnych startach wszyscy Finowie razem wzięci zdobyli dwa razy mniej punktów niż Zografski) teraz wygląda to dużo lepiej. Ahonen punktuje regularnie, Koivuranta wraca z formą na TOP10 PŚ, Määttä, jeden z największych fińskich talentów na Turnieju prezentuje naprawdę niezłą formę. Jeśli Happonen przypomni sobie jak skakał jeszcze tuż przed początkiem sezonu, to mogą mieć drużynę, która na IO powalczy może nawet o 7 miejsce. -
Stinger profesor
Wg. mnie Koivuranta powoli dochodzi do dobrej formy, oczywiście dzisiaj dostał prezent w postaci dobrego wiatru i wygrał ale dostać warunki to jedno a wykorzystać to drugie i Anssi dzisiaj je wykorzystał wiec zasłużenie wygrał. Gdyby tak Murańka wykorzystał swoje ...
Życzę Ammannowi wygrania całego TCS-u. Do jego pięknej kariery brakuje mu tylko właśnie tego turnieju. Będę mu kibicował nie tylko dlatego żen ic do niego nie mam ale trochę znudziły mi się triumfy Austrii.
Diethart będzie bardzo mocny, podobnie jak Morgenstern ale liczę że skocznia mu trochę nie podpasuje. Zresztą i tak uważam że Simon Ammann da radę. -
ju333 bywalec
..
Gratulacje Anssi!
Był świetnym kombinatorem norweskim,niestety nie mógł kontynuować kariery w tym sporcie,początki w skokach miał obiecujące,pamiętam,że w Lahti w 2012 roku już był blisko podium,zajął bodaj czwarte miejsce,przegrał trzecie z Hlavą,dla którego to podium wciąż jest jedyne w karierze.
Także Anssiemu należało się to podium PŚ w konkursie skoków.
Ostatni czas miał trudny,leczył kontuzję,ale wrócił,i w tym sezonie rozkręca się z każdym konkursem,dzisiaj skoczył świetnie,wykorzystał znakomicie korzystne warunki,już w Garmisch był blisko podium,ale wówczas trochę zepsuł drugi skok i spadł na dziesiąte miejsce.
-
bav początkujący
Jest to na pewno jeden z najciekawszych zawodników
przed TCS skakał jedynie w Kuusamo gdzie odbył się tylko jeden konkurs i wtedy on zajął 38. miejsce, później w Oberstdorfie znowu 38. miejsce ale już w trzecim jego konkursie w tym sezonie zajął 10. miejsce a dzisiaj już jest 1. Trzeba przyznać że ładnie się rozkręca.
-
TEDE początkujący
Całe dzisiejsze zawody to żenada! Zamiast to przeniesc do bischofschofen gdzie nie wieje i warunki by były równe to jeden skakał 130 a zaraz potem 110. Jedna wielka loteria tak jak w Klingenthal na inauguracje. System rekompensat udowodnił że jest to niemiarodajne do tych odległosci jedni mieli pod narty a lądowali między 110 a 115 m. Loteria ale wiemy wszyscy dlaczego chcieli to ciągnąc ten konkurs dalej. co by sponsorzy powiedzieli i stacje tv. Ci kibice co mieli bilety z innsbrucka mieli to ogladac jutro w bischofschofen gdzie nie wieje. Koivuranta miał szczescie w bischofschofen bedzie walczyl o 30-stke
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się