Bjoern-Einar Romoeren
fot. Tadeusz Mieczyński
Pierwszy przez kilka sezonów święcił sukcesy w Pucharze Świata, nosił zaszczytne miano rekordzisty świata w długości lotu. Drugi przetarł szlaki zwycięzcy konkursu TCS w Innsbrucku, Anssiemu Koivurancie, będąc pierwszym specjalistą od kombinacji norweskiej, który po zmianie dyscypliny zajmował wysokie lokaty w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Bjoern Einar Romoeren i David Zauner, bo o nich mowa, wystąpili podczas kończącego się weekendu w krajowych zawodach, wlokąc się w ogonach konkursowych klasyfikacji.
Bjoern-Einar Romoeren
David ZaunerRomoeren w październiku 2012 roku roku zmuszony był poddać się operacji z powodu nasilających się problemów wynikających z choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa. W związku z tym nie wystąpił w żadnym konkursie minionej zimy. Treningi na skoczni wznowił latem ubiegłego roku, a w październiku z powodzeniem wystąpił na Mistrzostwach Norwegii zajmując wysoką piątą pozycję.
Tej zimy Norweg prezentuje jednak fatalną dyspozycję. Wczoraj i dziś wziął udział w zawodach z cyklu Norges Cup rozegranych na skoczni w Lillehammer. Podczas sobotnich zmagań zajął ostatnie, 23 miejsce oddając na dużym obiekcie skoki na odległość 101 i 97 m. Do zwycięzcy, Daniela Tande stracił 90,9 pkt. Nieco lepiej było w niedzielę. Skoki na odległość 116,5 i 126,5 m. dały Romoerenowi 11 miejsce.Triumfował tym razem Simon Key Grimsrud.
Wyniki Norges Cup w Lillehammer:
Austriak David Zauner w 2009 roku podjął decyzję o zmianie dyscypliny. Z uwagi na słabe wyniki biegowe, porzucił kombinację norweską na rzecz skoków. Już w swoim pierwszym sezonie zimowym w gronie skoczków prezentował się bardzo korzystnie wskakując w miarę regularnie do czołowej dziesiątki zawodów PŚ, kilkakrotnie ocierając się o podium. Niestety z czasem zaczęły mu dokuczać poważne problemy zdrowotne. W ostatnich latach Zauner borykał się z naderwaniem więzadła krzyżowego najpierw lewego, a potem prawego kolana. Operacje, wymuszone przerwy w treningach, miesiące rehabilitacji sprawiły, że utalentowany austriacki skoczek daleki jest w tej chwili od swojej optymalnej dyspozycji.
Podczas rozegranego w piątek konkursu o Puchar Austrii w Villach Zauner w kategorii seniorów, w której wystartowało dziewięciu zawodników, zajął szóste miejsce. Taką lokatę dały mu skoki na odległość 84 i 88,5 m. Zwycięzca zawodów, mało znany szerszej publiczności Clemens Aigner, uzyskał dla porównania 93 i 96,5 m. W sobotę Zauner zajął siódmą lokatę, osiągając w swoich próbach 86,5 i 88,5 m. Wygrał ponownie Aigner skacząc dwa razy na odległość 94,5 m.
Wyniki Pucharu Austrii w Villach:
-
Stinger profesor
piter
Z tym że Martin Koch startował w PK i nawet punktował. Startował nawet w PŚ, przeszedł kwalifikacje ale punktów nie zdobył. Formę ma słabą ale lepszą od Romoerena i Zaunera co jednak nie zmianie faktu że chyba będzie kończył karierę.
Myślę że jeszcze powalczy o wyjazd na MŚwL (IO już bez szans) dlatego że lotnik z niego świetny a nigdy nie zdobył złota z tej imprezy. Ma przynajmniej dwa medale srebro i brąz. -
Stinger profesor
Toyminator
Raczej obaj nie poskaczą sobie w tym sezonie w PŚ ani tym bardziej na MŚwL. Romoeren i Zauner są w tragicznej formie i dla nich PK to w tej chwili poziom za wysoki.
Pozostaje liczyć że potrenują i za rok jeszcze coś pokażą bo w tym sezonie raczej nie zdążą. -
Dawid27 początkujący
Eggenhofer, Mueller, Zauner ich wyniki są fatalne. Mueller uważany za wielki talent parę lat temu było w Oberstdorfie 6, Eggenhofer miał solidny sezon 2008/09, a Zauner miał kilka świetnych występów, gdzie lokował się w '10' konkursów. Jeśli dodać do tego takich zawodników jak Mario Innauer, Arthur Pauli, Christian Nagiller czy Florian Liegl wychodzi duża grupa straconych talentów.
-
Maciej8899 początkujący
http://www.wisla-malinka.com/pl/kamera.html
Zobaczcie na wisłe po tym deszczu jest jeszcze gorzej..
Ciekawe jak w Zakopanem... -
Pirx stały bywalec
Określenie "w miarę regularnie" nie całkiem pasuje do pierwszego sezonu w skokach narciarskich Zaunera. On wtedy tylko raz wypadł poza pierwszą dziesiątkę! Gdyby nie te kontuzje, Koivuranta pewnie nie byłby pierwszy ze swoim wyczynem z Innsbrucka.
-
nieznany weteran
Romorena to juz chyba nalezy traktowac jako bylego skoczka. Dla Zaunera w tym sezonie jedyne miedzynarodowe starty moga przypasc na PK w Bischofshofen w grupie krajowej, obecnie w hierarchii austriackich skokow jest w 3. dziesiatce.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się