Thomas Morgenstern
fot. Anna Szczepankiewicz
Poprawia się stan zdrowia Thomasa Morgensterna, który uległ w piątek poważnemu wypadkowi na skoczni w Bad Mitterndorf.
Na konferencji prasowej zorganizowanej w szpitalu w Salzburgu, w którym przebywa Morgenstern pojawili się lekarze opiekujący się zawodnikiem, trener Alexander Pointner oraz lekarz drużyny - Jurgen Barthofer.
Rano przeprowadzono badania, które wykazały ustąpienie krwotoku mózgu oraz stłuczenia płuc. Thomas Morgenstern najbliższe dni spędzi jeszcze w szpitalu w Salzburgu a następnie zostanie przetransportowany do prywatnej kliniki Maria-Hilf w Klagenfurcie, gdzie rozpocznie nie tylko fizyczną ale również neurologiczną rehabilitację.
"Na początek musimy wyleczyć wszystkie dolegliwości fizyczne i równocześnie będziemy prowadzić terapię mentalną dotyczącą samego upadku. Najprawdopodobniej po takim urazie nie będzie poważnych konsekwencji. Ale więcej szczegółów będzie można podać dopiero po 14 dniach rehabilitacji i stwierdzić, co to oznacza dla reszty sezonu" - powiedział doktor Jurgen Barthofer.
Również w pozytywnym tonie wypowiadał się anestezjolog Wolfgang Voelckl, który przyznał, że po takim upadku Morgenstern dość szybko odzyskuje siły.
"Cieszę się, że słyszę pozytywne informacje od lekarzy. Jest to bardzo ważne dla nas" - mówił Alexander Pointner. "To był dla nas trudny weekend, ponieważ Morgenstern jest sercem naszej drużyny" - dodał. Szkoleniowiec odbył także pierwszą rozmowę z Morgensternem. "Czekałem na ten moment i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy".
O tym, czy Morgenstern będzie mógł wystartować w Soczi ani lekarze ani trener nie chcieli mówić. Pointner przyznał, że do ostatniej chwili będzie czekało na "Morgiego" miejsce w drużynie.
Thomas Morgenstern
-
anonim
Morgi to jeden z najlepszych skoczkow niestety w tym sezonie ma mega pecha :-( szkoda bo to co pokazuje jest fantastyczne. Mysle ze wszyscy chetnie ogladneliby wyczyny Morgiego w Soczi ale mize warto skupic sie teraz na powrocie w 100% do zdrowia a pozniej rozwazyc powrot do skakania. A Morgiemu zycze zdrowka
-
anonim
Na pewno nie da rady wyleczyć się do IO. Jego kuracja będzie trwała 2-3 tygodnie, a 7 lutego jest konkurs na normalnej skoczni. Dla jego dobra byłoby lepiej jakby odpoczął od skoków. On już złoty medal olimpijski zdobył.
-
michnar stały bywalec
Morgi
W sumie ma wielkiego pecha. Drugi poważny wypadek w tym sezonie. I jak się już wywali to zawsze duże konsekwencje... Pamiętacie upadki Freunda lub Korniłowa, oba w tym sezonie? Wstali od razu po tym jak upadli. A Morgi... Wątpię żeby powrócił na IO, dla Ammanna czy Stocha to nie jest aż taka zła informacja). Nie żebym się cieszył z upadku Thomasa, ale skoro ma już rehabilitować to kilka dni więcej nie zaszkodziłoby... ale z drugiej strony Morgenstern przed upadkiem miał znakomitą formę, której trochę szkoda, bo po prostu zasługuje na medal.
-
anonim
zgadzam się z @komentator. moim zdaniem bardzo możliwe jest to iż Thomas nie wróci do już skakania lub przynajmniej nie do takiej formy, ale byłby to jednak cios i brak dla teamu austriackiego. po takim upadku zostaje przecież jest ślad i bariera w głowie, niczego się od tak nie zapomina, jednak aby to wymazał jest robotą dla psychologów itd. już po titisee otwarcie jednak mówił iż boi się skakać. niemniej jednak trzymam za niego kciuki by powrócił szybko do zdrowia, bo to dobry człowiek i życzę mu jak najlepiej, szczególnie w życiu prywatnym. wszystko już przecież osiągnął w karierze sportowej, to może czas na ułożenie sobie życia? niech zostanie już wymarzonym pilotem i będzie z kolegami, ale nie jako sportowiec, ale pilot kadrowego samolotu. kiedyś i tak trzeba skończyć ze skakaniem, a nie wiadomo jak się może jeszcze potoczyć jego skakanie. nie ma co kusić losu, i tak powinien podziękować bogu za to że wciąż żyje, a przynajmniej, że jest sprawny. pozdrawiam.
-
monia866 doświadczony
wreszcie jakas dobra wiadomosc dzisiaj;)
oby co dziennie jego stan sie poprawial.A jesli nie pamieta upadku,to moze lepiej dla niego,bo i uraz psychiczny i obawy przed kolejnym skokiem mniejsze;)
-
magiera bywalec
Wspaniała wiadomość. Mam nadzieję, że nie odbije się to na jego psychice tak, jak w przypadku Jana Mazocha.
Sam też już napisał na swoim profilu na fb, że czuje się lepiej, więc nic tylko wciąż trzymać kciuki za jego szybki powrót do zdrowia. -
JacekSt początkujący
przypadek???
cyborg z przyszłości nie człowiek jak wróci na IO po takim upadku ....... choć nie powinno to dziwić bo sam trener Autów mówił ze latająca swinka poddawana jest omputerowym treningom ja podejrzewam ze on ma gdzieś za uchem kabelek usb i antenke w nosie a ta swinka to nadajnik dlatego tata jego tk daleko zawsze na trybunach stoi a tak na powaznie to super sprawa ze wraca do zdrowia i oby mu sie jak najszybciej udalo powrócić do tego co kocha
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się