Kamil Stoch: "Jestem bardzo zadowolony"

  • 2014-01-16 22:56

21. pucharowe podium w karierze Kamila Stocha przypadło na zawody w Wiśle, więc Kamil otwiera swą trzecią dziesiątkę na polskiej ziemi. Do zwycięstwa zabrakło niewiele, ale Kamil nie jest już tym samym skoczkiem, którego na początku kariery paliła przesadna ambicja. Drugie miejsce uważa za sukces i bardzo się z niego cieszy.

"Jestem naprawdę zadowolony, to były dla mnie bardzo dobre zawody. Po tym niezbyt fortunnym okresie - Turnieju Czterech Skoczni - gdy nie czułem sie zbyt dobrze, drugie miejsce jest bardzo dobrym miejscem. Mam więcej świeżości, więcej siły w nogach, ale mam też pewną rezerwę i mogę skakać jeszcze lepiej" - powiedział Kamil

Na pytanie, czy tę rezerwę szykuje czy na Zakopane, czy dopiero na Soczi Kamil odpowiedział "Oczywiście że i tu i tu."

"Stanąć na podium w Polsce, przed polskimi kibicami, to fantastyczna rzecz. To dopiero nasz pierwszy konkurs w Polsce. Jest ciężko sprostać oczekiwaniom publiczności. Ale ja dziś koncentrowałem się na sobie, na pracy, która mam do wykonania. I to przyniosło sukces. Myślę, że dziś zrobiłem wszystko, co było w moich siłach" - stwierdził skoczek.

W pierwszej serii Kamil oddał bardzo daleki skok, jednak lądowanie na dwie nogi kosztowało go sporo punktów. "Gdy tylko wylądowałem, wiedziałem już, że trener będzie na mnie wkurzony. Nie mogłem wykonać telemarku. Trudno mi to wytłumaczyć komuś, kto sam nie jest skoczkiem, ale byłem za bardzo jakby przekręcony, miałem po prostu w locie akurat taką pozycję, że się nie dało. To wynikało między innymi z warunków wietrznych a w konsekwencji ustawienia mojego ciała" - próbował tłumaczyć swoje zachowanie przy lądowaniu Kamil.

Jan Ziobro co chwilę sygnalizuje, że też ma duży apetyt na wygrywanie, lub wskakiwanie na podium a przede wszystkim potencjał, by to osiągnąć. Czy dla Kamila to powód do radości, mobilizacji, obawy? "Bardzo się cieszę, że Janek dobrze skacze. Nie czuję presji z jego strony. Presja się zdarza ze strony mediów, kibiców. Bardzo dobrze, że moi koledzy odnoszą sukcesy, bo dzięki temu presja rozkłada się na kilku zawodników. Poza tym Janek jest moim dobrym kolegą, życzę mu jak najlepiej" - zakończył Kamil.

Korespondencja z Wisły, Marcin Hetnał


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12590) komentarze: (52)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • monia866 doświadczony
    Kruczek był zły na Kamila;)

    o ten brak telemarku.Ale jak sam Kamil powiedział,to nie trener był w powietrzu i nie mógł dokładnie wiedzieć ( i przeżywać;) tego co zawodnik. A on po prostu mógł się przewrócić przy próbie zrobienia telemarku,więc wybrał "mniejsze zło" i lądował na dwie nogi.
    Moim zdaniem dobra i dojrzała decyzja (a podczas skoku nie ma czasu na myślenie ,max.kilka sekund!)
    I tak powienie zostac wyżej oceniony;(ale nie jest Ammanem;(

  • anonim
    Podtrzymuję zdanie o tym, że to GŁUPOTA

    Rezygnacja z konkursów w Japonii mogłaby być usprawiedliwiona co najwyżej wtedy, jeżeli TYLKO Kasai z czołówki startowałby w Sapporo! Niech Kruczek i sztab się opamiętają. Schlieri, Ammann, Prevc to naprawdę zbyt duże ryzyko. Żył, Kot, Murańka, Ziobro nie walczą o kulę, Stoch ma być może niepowtrzalną szansę, która może być związana także z tym, że inni przygotowuj się do igrzysk. Na Ammanna radzę szczególnie uważać, bo po igrzyskach był baaardzo mocny. O Schlierenzauerze można już powiedzieć, że to prawdziwa legenda skoków. Prevc obecnie wygląda na zawodnika w lepszej formie niż G. S. i S. A. Odpuszczenie konkursu PŚ z ich udziałem to wręcz szaleństwo.

  • amili początkujący

    Tak naprawdę, jeśli będzie w Japonii więcej tych mocnych (tych co będą się liczyć w walce o KK), to nawzajem się wykoszą i szanse, ze któryś zgarnie wszystko są nikłe. Zresztą tak jest jak do tej pory przez cały sezon. Niewielu wygrało więcej niż jeden konkurs - wśród tych jest notabene Kamil. Jeżeli w ogóle Kamil będzie coś tracił, to niewiele, a z całą pewnością da się to odrobić. Jestem o Stocha spokojna, w zeszłym roku po MŚ miał kapitalną formę, więc jeżeli teraz będzie mocny na IO, to potem też tak będzie.

  • Stinger profesor

    Prevc do Japonii leci to pewne.

    PO IO będzie 8 konkursów wszystko do nadrobienia, MŚwL nie wliczają się do PŚ.

    Stoch po IO może być mocny bo zazwyczaj był mocny w końcówce a więc tam będzie nadrabiał to co ewentualnie straci w Japonii ale jeszcze nie jest powiedziane że coś straci.

  • IchBinDa weteran
    @onara

    Głupia decyzja? A właściwie dlaczego? Nawet jeśli Ammann, Kasai, Prevc lub Schlierenzauer zgarnie w Sapporo całą pulę (a to raczej mało prawdopodobne), strata Kamila będzie niewielka, spokojnie do nadrobienia. Głupotą byłoby rozwalanie planu przygotowań do igrzysk w imię celu, który da się osiągnąć i bez takich eskapad.

  • anonim

    Szkoda tego lądowania w I serii, ale i tak konkurs udany, jeśli porównamy wyniki z ostatnich konkursów:)
    Tak swoją drogą: http://www.sportfan.pl/artykul/szalona-historia-ziobro-szykowal-sie-do-skoku-a-jego-kobieta-48785
    Gratulacje dla Janka:)

  • anonim
    Japonia

    Myślę że paradoksalnie to nawet dobrze że do Japonii pojedzie więcej zawodników którzy są za plecami Kamila. To stworzy konkurencję między nimi i zmniejszy prawdopodobieństwo wygrania przez jednego z nich obydwu konkursów, będą sobie nawzajem punkty odbierać przez co może być tak że każdy z nich mocno się zbliży ale żaden Stocha nie wyprzedzi:)

  • KUSY bywalec

    Stoch napewno wiecej mialby do powiedzenia w luznym wywiadzie u Tada, szkoda ze nie ma wywiadow.Tak to musial dawac wymuszone odpowiedzi na glupie pytania Kurzajewskiego ktorego widac ze nie znosi.Porownajcie sobie wywiady dzis Kurzajewskiego i Tada na tej stronie.U Tada skoczkowie usmiechnieci, zartuja sobie nawet z samego redaktora, jak np Biegun czy Żyła bo oni traktuja Tada jako kolege i zz luzem podchodza do wywiadow a u Kurzajewskiego to wymuszone odpowiedzi jak dzis chocby Kubackiego, sztywne wypowiedzi a u Tada rozgadany jak na imprezie.Widac roznice.

  • dervish profesor

    Nie dzielcie skóry na niedźwiedziu. Nie wiem skad ta pewnosc ze Kasai i Amman zgarna wszystkie premie w Japonii?
    Tam zawsze jest bardzo wietrznie. Jest tak dużo niewiadomych że nie ma co martwic się na zapas. Któryś z konkursów może nie dojść do skutku a nawet jeżeli Kasai albo Amman wyprzedzą Kamila to tez tragedii nie będzie.

    O tym kto zdobędzie KK zadecyduje forma po IO. A Kamil powinien być w końcówce sezonu bardzo silny, wątpię żeby Amman i Kasai utrzymali swoją wysoka dyspozycje do samego końca sezonu. Muszą mieć jakieś dołki.
    Moim zdaniem najgroźniejszym rywalem Kamila szybciej będzie Gregor niż ktoś z wymienionej na wstępie dwójki.

  • Stinger profesor
    Harry_Hole

    W Japonii oprócz Kasaiego będzie Ammann i Prevc a więc nie takie pewne że dwa razy wygra ... do tego liczyć powinni się Ito i Takeuchi, może Kranjec. Oczywiście mogą pojawić się też inni mocni. Warunki mogą też być jak zwykle różne. Jeżeli ktoś zdobędzie około 120-140 pkt będzie świetnie dla niego.

  • anonim
    Harry_Hole

    Nie zapominaj że do Japonii jedzie Amman, 2 wygrane Kasaiego nie są więc takie pewne. I to właśnie Simon może być liderem PŚ po konkursach w Sapporo. No ale liczę na bardzo dobry występ Kamila jutro, żeby nie musiał oddawać żółtej koszulki nikomu :)

  • Harry_Hole początkujący

    Uuuuu, właśnie to zauważyłem. Kasai traci do Stocha tylko 161 punktów. Kamil musi w Zakopanem zgromadzić więcej niż 39 punktów, bo w Japonii Noriaki łupnie dwie setki jak nic... I w Willingen to Japończyk będzie skakać w żółtej koszulce.

  • Harry_Hole początkujący
    Zdaniem Harrego

    Brawo Kamilu. Po dwakroć brawo. Raz za wynik, a dwa za dojrzałe wypowiedzi. Dawny Kamil - opryskliwy gburowaty dla dziennikarzy to już tylko ponure wspomnienie sprzed lat ;) A jeśli chodzi o drużynę: czy kiedykolwiek Polska miała na półmetku PŚ 6 zawodników z 3-cyfrowym dorobkiem punktowym (w tym trzech różnych zwycięzców zawodów i kilku na podium)? Na naszych oczach dzieją się historyczne rzeczy, na żywo możemy się tym cieszyć. Jeszcze chwila i Kamil stanie się drugim polskim skoczkiem z 4-cyfrowym dorobkiem punktowym w PŚ. To się stanie za chwilę, a my będziemy mieli to szczęście, żeby to przeżyć :) Jak w Zakopanem wydarzy się coś podobnego to pewnie popłaczę się tam w tym tłumie nie mogąc opanować wzruszenia :)

  • eve744 weteran

    wideo: http://www.sport.pl/soczi2014/10,134860,15287788,Skoki_narciarskie__Stoch__Ostatnio_bylem_pod_duza.html

  • Gregorio bywalec

    Kolejny w tym sezonie udany występ Polaków.

    Sytuacja odnośnie składu reprezentacji na IO staje się coraz bardziej klarowna. Można być na 99% pewnym, że do Soczi pojadą Stoch, Żyła, Kot, Ziobro i Murańka.

    Nie wiem, na jakiej podstawie komentatorzy z TVP wygłaszają absurdalne twierdzenia, jakoby Kubacki miał być prawie pewnym wyjazdu ze względu na to, że jest brązowym medalistą MŚ w drużynie. Należy domniemywać, że Szczęsny wyssał to ze swojego brudnego palucha. Co gorsza, do pracy powrócił celebryta Kurzajewski i od razu zaczął irytować, jak to ma w zwyczaju. Dobrze, że jest Eurosport.

  • IceMan10 doświadczony

    Pytania do redakcji - chciałbym aby ktoś kompetentny mi na nie odpowiedział.
    Czemu nie ma wywiadów w formie video? Czy to tylko chwilo tak się dzieje czy już nie mamy co liczyć na materiały video? I co się stało z panem Mieczyńskim (mam nadzieję że nie przekręciłem nazwiska)?
    Nie wiem czy redakcja wie o ile lepiej ogląda się wywiad niż go czyta :)

    Poza tym ja też jestem zadowolony z tego konkursu w wykonaniu Kamila, oczywiście szkoda tego lądowania ale skoro Kamil twierdzi że się nie dało to chyba tak było i już. I trzymam za słowo, najwyższa forma ma być w Soczi :)

  • ju333 bywalec
    ..

    Bez wątpienia Kamilowi wraca świeżość,choć tak jak powiedział są jeszcze rezerwy.
    Konkurs jak najbardziej udany,udało się nie tylko obronić Żółtą Koszulkę,ale także powiększyć przewagę nad Schlierenzauerem,do 59 pkt,to musi cieszyć.
    Jeśli w Zakopanem spisze się jeszcze lepiej,albo co najmniej tak dobrze jak tu,to nawet jak nie pojedzie do Sapporo,na co wiele wskazuje,to myślę,że ma spore szanse,aby po Japonii wciąż liderować.

  • kats bywalec
    oj Redakcjo... gdzie video?

    Szczerze? Kiepski pomysł z tym odpuszczeniem zawodów w PL przez Redakcję. Chodzi o materiał video, świeże wywiady. Rozumiem, że Tad dostał dobrą fuchę i gratuluję mu ale nie powinno się to przekładać na słaby poziom prezentacji najważniejszych dla nas, kibiców, wydarzeń.

    Kamilowi gratuluję 2 miejsca. Mam nadzieję że zamknął usta malkontentom, bo słuchać się nie da, że Stoch słaby, że się skończył, itp.
    Choć pewnie zaraz pojawią się teksty, że nie ma Morgiego, Ammana,Kasai.. że 2 liga skoczków się pojawiła lub czają się na Soczi a Stoch za szybko wyskoczył.

    sto lat, Pietrek :-D !

  • anonim
    Brawo Kamil jest dobrze!

    trzeba jednak zaznaczyc ze to nasz skocznia wiec troche latwiej,W Soczi by walczyc o medal musi byc wysoki tor lotu baa by nawet byc w 6 ale spokojny trening po konkursie w Zakopanem i powinno byc dobrze!

  • Stinger profesor

    Kamil może być zadowolony. Jest podium, powiększył przewagę nad rywalami w PŚ, forma jest lepsza niż jeszcze tydzień temu.

    Szkoda że Janek nie utrzymał podium ale cieszy mnie to że jest w tej czołówce. W Zakopanem Polacy dalej będą atakować podium, a Kamil niech wygra.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl