Michael Hayboeck: "Jesteśmy zadowoleni z naszego trzeciego miejsca"

..

Niemcy stanowili dobrą drużynę,i nie zawiedli.
Austria,gdyby nie skoki Poppingera i Dietharta walczyłaby o zwycięstwo.
Ciekaw jestem,jaką piątkę Poitner zabierze na IO.
Wiadomo,Schlierenzauer,Diethart,no i myślę,że Hayboeck,ostatnimi świetnymi występami zapewnił sobie to miejsce.
Kto dalej?
Nie wiadomo na razie co z Morgensternem,jeśli wróci to Austriacy powinni się tylko z tego cieszyć,i wtedy o piąte miejsce powalczą Loitzl,Kraft,i Poppinger,który wczoraj jednak pokazał,że wciąż brakuje mu doświadczenia.
Kofler i Koch raczej chyba już wypadli z wyścigu o IO.

@Michał

Imienniku,
"Nasz trener uważa, że najlepszym treningiem jest strat w zawodach" - podsumował Słoweniec.
I oby tak zrobili. Rok temu pojechali, w Zakopanem 1 miejsce drużynowo, na MŚ 5 :)
Wyjazd do Soczi lub do Sapporo. Nie da się tego pogodzić i liczyć na najwyższą formę. Udowodnili to nie tak dawno Austriacy, którzy byli w fantastycznej formie, pojechali do Japonii i na IO klapa kompletna. Od tego czasu już nie tylko oni nie jadą i nawet nie rozważają tego. Jedynie te zawody stały się treningiem dla Japończyków i szansą na pt PŚ dla drugich "garniturów" skoczków.
Sapporo wg. mnie od dawna jest nieporozumieniem kalendarzowym. Powinni np. zamienić to miejscami z dajmy na to Kussamo.

Dziś zadanie dla Stocha to powiększenie przewagi w PŚ

Najlepiej byłoby wygrać konkurs - ale nie będzie to proste.
Już samo podium będzie niezłym wynikiem.
Najgroźniejsi rywale o KK to aktualnie: Prevc, Ammann, Kasai, Schlirenzauer.
Schlirenzauer do Sapporo nie leci, więc trzeba tutaj nabić sporo punktów, żeby po Japonii Stoch dalej prowadził w PŚ.

A mi ta drużynówka się bardzo podobała, są to jednak dodatkowe emocje, większe wg mnie od zawodów indywidualnych. Jeszcze bym sobie życzył konkurs mieszany n.p. w Szczyrku, jeśli kiedyś panie zaczną osiągać lepsze rezultaty.
A skocznię w Wiśle to należałoby przebudować, osłonić od wiatru, zwiększyć trybuny, zorganizować transport publiczny na linii Ustroń-Malinka z parkingami po drodze, wyremontować linię kolejową i wprowadzić więcej pociągów itd.

Byłoby super gdyby Polska dostała dwa weekendy w PŚ. Tylko niestety raczej w najbliższych latach to się nie stanie. Niemcy maja zawsze cztery czy pięć weekendów, oni mają chyba jakieś szczególne znaczenie w FIS-ie. Musimy się zadowolić tym co jest choć tak jak już mówiłem wolałbym jednak dwa indywidualne konkursy w Zakopanem.

Austria musi się cieszyć z podium bo mogli na nim nawet nie stanąć.

A więc już wiemy że Gregor Schlierenzauer nie poskacze w Sapporo.
Schlierenzauer, Diethart i Hayboecka nie zobaczymy w Sapporo bo jestem pewny ich powołań na IO, teraz pytanie kto jeszcze doświadczony Loitzl lub Kofler czy jednak młody Poppinger? Dlatego napisałem o jednym bo ostatnie miejsce trzymane jest dla Morgensterna który jak wiadomo też w Sapporo nie skacze.

Ciekawe czy jeszcze kiedyś Zakopane dostanie dwa konkursy indywidualne. Bo atmosfera w Wiśle to jednak nie to samo co w Zakopanem. A ten konkurs drużynowy jednak trochę psuje zakopiański PŚ mimo, że dzisiejszy był emocjonujący. Ale zawsze uważałem i uważam, że w Zakopanem powinny być dwa konkursy indywidualne.