Łukasz Kruczek: "To był niekorzystny splot wydarzeń"

  • 2014-03-01 00:52

W piątkowym konkursie Pucharu Świata w Lahti trener Łukasz Kruczek mógł być zadowolony tylko z postawy Kamila Stocha oraz Dawida Kubackiego. Pozostali nasi kadrowicze odpadli w kwalifikacjach.

"To wszystko, co się stało w eliminacjach oceniam jako niekorzystny splot wydarzeń. Nie można powiedzieć, że zawodnicy są całkowicie bez winy. Problem dotyczył trójki, która jedzie koło siebie. Akurat mieli strasznie złe warunki. O ile na buli jeszcze było w porządku, o tyle na dole nie było powietrza, aby dało się odlecieć. Trafili w zły moment pogodowy, a jeszcze wcześniej była zmiana belki. Te skoki jednak nie były takie, jakbyśmy tego oczekiwali. Sądzę, że gdyby były nieco lepsze to dałyby kwalifikację. Może nie wysokie miejsce, ale przynajmniej udział w konkursie. Nie sądzę, że Maćkowi Kotowi zabrakło skoku w treningu. Może mógłby zrobić jakąś korektę, ale przy tym, co działo się w momencie jego próby, to pewnie niewiele by pomogło. Te elementy, które mogły być przyczyną złego skoku nie miały nic wspólnego z treningiem. W niedzielę już nie powinniśmy mieć takiej sytuacji - mówił Kruczek dla Eurosport.onet.pl.

"Po tych kwalifikacjach mamy wnioski w sztabie i mają je też zawodnicy. Przegadamy je na spokojnie, aby takich sytuacji nie było w kolejnych dniach. Nie sądzę, żeby wpływ na skoki miał mocniejszy czwartkowy trening, który robiliśmy patrząc do przodu. Przecież Kamil i Dawid Kubacki dobrze startowali. Trzeba się liczyć, że takie warunki jak panowały w piątek i tak były bardzo dobre jak na Lahti. A później może być różnie" - kontynuuje szkoleniowiec.

"Piotrek po prostu słabo skacze, albo inaczej, skacze niepowtarzalnie, bo na treningach już to zaczyna wychodzić. Nie może jeszcze tego przenieść na zawody. W tym momencie nic nie zrobimy. Skaczemy i czekamy jak odpali dobre próby w konkursie" - ocenia Kruczek.

Przed rozpoczęciem rywalizacji w Skandynawii i Finlandii trener mówił, że raczej nie przewiduje zmian w sześcioosobowym składzie do ostatnich zmagań w cyklu, a więc konkursu w Oslo 9 marca.

"Czy tak będzie? Na teraz nic nie wiemy. W piątek odbyły się pierwsze treningi przez Pucharem Kontynentalnym w Falun. Będziemy to obserwować. Jeśli ktoś by się nadawał, to kto wie. Mamy porównanie poziomów, bo jest z nami Klimek Murańka. Mniej więcej wiemy, czego możemy się spodziewać po zawodnikach, którzy tam startują. Jeśli uznamy, że takiej zmiany trzeba dokonać, to ją zrobimy" - zakończył trener Polaków.

Transmisja telewizyjna na żywo ze wszystkich konkursów w Lahti na antenie Eurosportu. Początek sobotnich zawodów już o 16:15.


Tadeusz Mieczyński, źródło: eurosport.onet.pl
oglądalność: (7904) komentarze: (83)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor

    Cóż, sam sądziłem że ten mocniejszy trening był niepotrzebny i to błąd Kruczka. To już jest końcówka wyczerpującego sezonu i zawodnicy raczej skaczą "na oparach", taki dodatkowy mocny trening może spowodować więcej szkód niż korzyści. Ale to tylko moja opinia, nie jestem trenerem, żeby tak kategorycznie to stwierdzać.
    W każdym razie tłumaczenie, i zwalanie winy na warunki i że akurat tylko ta nasza biedna trójka miała tak fatalne trafiła, można włożyć między bajki.

    Jak na razie po wynikach w Lahti można powiedzieć że tylko Dawid skacze na swoim poziomie. Stoch "tylko" bardzo dobrze, a Maciek i Janek gruuubo poniżej swoich możliwości.
    Ale nie wykluczam i naprawdę bardzo się ucieszę jeśli będzie tak jak pisze @Bury, że ten trening miał za zadanie wzmocnić zawodników i mimo że w Lahti może być z wynikami kiepsko, to już od następnych konkursów to wszystko zwróci się z nawiązką.

  • anonim
    @pepeleusz

    Z całym szacunkiem dla Twojej sporej wiedzy jaką pokazujesz na tym forum to tym razem jednak pleciesz głupoty że aż oczy bolą. Jak można porównywać kinematografię do skoków narciarskich zastanów się człowieku...to czy się film komuś podoba czy nie to jest zależne od gustu i upodobań danego człowieka. A skoki narciarskie jest to zupełnie wymierna dyscyplina i tu się liczą osiągane sukcesy i wyniki a nie czyjeś wyimaginowane widzimisie...Mianowicie ja uważam że skoro Kruczek zaaplikował mocniejszy trening to raczej zrobił to zupełnie świadomie i po wielokrotnym przemyśleniu tego na pewno też liczył się z tym że wczoraj może nie być za dobrze. Po prostu zapewne chce ich jak najlepiej przygotować do mistrzostw świata w lotach żeby wytrzymali pod względem fizycznym. Podobnie zrobił podczas TCS tegorocznego gdzie mocnymi treningami przytłumił formę Polaków a już najbardziej Kamila. Jak widać po igrzyskach nie poszło najgorzej także ja uważam, że trzeba się wstrzymać z ocenami do końca sezonu. Może wtedy okaże się że to Lahti nie było takie złe....

  • ZKuba36 profesor
    @Bury.

    Przyznaję Ci nagrodę w wysokości 10.000zł, jeżeli w czasie gdy Kruczek został trenerem kadry, znajdziesz 1 (słownie: jeden) mój wpis w którym wzywam do zwolnienia trenera Kruczka.
    Czasami krytykuję, aby w przyszłości trener unikał ewidentnych błędów szkoleniowych, które zdarzają się każdemu trenerowi.
    Jeżeli w konkretnym przypadku trener zwala wszystko na wiatr to albo wszystkich czytających uważa za idiotów albo nie wie co było przyczyną takiego a nie innego występu Polaków w tym konkursie.
    Do roboty. Nagroda czeka!

  • anonim
    Szukam trenera dla syna

    Szanowni Państwo!
    Chciałbym, żeby mój syn został potrójnym mistrzem olimpijskim w skokach narciarskich. Pierwotnie chciałem w tym celu skontaktować się z trenerem Kruczkiem, ale on niestety potrafi tylko wytrenować podwójnego mistrza olimpijskiego, więc z czym do ludzi, nie ten rozmiar kapelusza, szkoda mojego czasu. Z radością przeczytałem, że na tym forum można znaleźć setki osób z większą wiedzą na temat skoków narciarskich, niż posiada pan Kruczek. Jak można się z Państwem skontaktować? Chciałbym zapisać syna do grupy treningowej prowadzonej przez kogoś z Szanownych Forumowiczów. Zanim dopniemy wszystkie szczegóły prosiłbym o przesłanie planów treningowych, rozpisaną dietę, propozycję testów i ćwiczeń imitacyjnych i wszystkich detali, które decydują o sukcesie, a które z pewnością mają Państwo w paluszku dzięki setkom godzin przesiedzianym na forum Skijumping, na co niestety nie ma czasu pan Kruczek, a szkoda.

  • anonim
    @ZKuba36 ten z *-58.free.aero2.net.pl

    Stoch był wolniejszy o Prevca w kwalifikacjach. To był pierwszy skok Stocha w tym dniu zapoznawczy, który nie miał wpływu na nic a ty robisz aferę a jakimś hamowaniu. Jeśli to są Twoje argumenty na to, że się znasz na skokach, to jakieś miałkie.
    W zawodach Stoch był w obu skokach wolniejszy od Prevca o 0.4 a nie 1,1 km/h a to zrozumiale bo Prevc jest cięższy o 10 kg od Stocha i wyższy o 5 cm.
    Zweryfikuj zatem Swą wiedzę na temat znawstwa skoków

  • Bury stały bywalec
    Trenerzy online

    widzę, że ostatnio przybyło nam w kraju trenerów skoków narciarskich i fizjoterapeutów oraz lekrzy sportowych. Skoro tak świetnie się znacie na trenowaniu skoczków to dlaczego nie jesteście trenerami kadry Polski?
    Zarzucacie Kruczkowi oraz sztabowi szkoleniowemu, że nie wiedzą co robią i przeprowadzają trening siłowy bez potrzeby, a nawet na szkodę zawodników.
    Czy nie przyszło Wam do głowy, że lekarze, fizjoterapeuci, trenerzy i inne osoby trenujące naszych skoczków wiedzą co robią? Czy dwa złota i 4 miejsce naszych na IO to mało? Czy nie jest to dowód na to, że Kruczek jednak wie co robi?
    A może Kruczek zaplanował ten trening siłowy, żeby wzmocnić naszych na końcowe konkursy sezonu? Możę warto było poświęcić jeden występ w Lahti, żeby potem skakać lepiej?
    Trudno uwierzyć, że uważacie za laika trenera, który od dwóch lat przygotowuje naszą drużynę na najważniejsze imprezy sezonu z bardzo dobrym skutkiem. Rok temu było mistrzostwo świata. Teraz dwa razy złoto i dobre 4 miejsce w drużynie. Kamil Traci tylko 7pkt do Prevca. mamy 4 zawodników w czołowej 20tce PŚ. Czy Wam ciągle mało? Czy wg Was obowiązkiem każdego skoczka polskiego jest zajmować jedno z pierwszy 5 miejsc w konkursie za każdym razem? I kiedy chłopakom noga się powinęła jesteście zbulwersowani tym, że mieli czelność zburzyć wam spokój ducha i zaserwować wam taki stres.
    Na prawdę zastanówcie się ludzie co wypisujecie w tych komentarzach. JEsteście całkowicie nieobiektywni i nie potraficie cieszyć się z sukcesów. Potraficie tylko patrzeć krytycznie na wszystko...nawet na zwycięstwa i medale. Zapomnieliście bardzo szybko, że Kamil jest Mistrzem olimpijskim, ale za to doskonale pamiętacie, żę na TCS nie zajął dobrego miejsca. CO z Wami? Rzuciło wam się na mózgi? Mamy w tym momencie najlepszego skoczka na świecie i to dzięki Kruczkowi, a Wy cały czas jęczycie, że Polacy słabo, że katastrofa i że Kruczek powinien odejść.
    Na prawdę żal się robi człowiekowi na myśl, jak Polacy (czyli Wy) są popaprani. Inne narody cieszą się i dopingują swoich, ale nie Polacy. My musimy być krytyczni i wiecznie narzekać.

    Bardzo dziękuje wszystkim , którzy pozytywnie patrzą na obecny sezon PŚ w skokach i piszą komentarze o pozytywnym wydźwięku. To mnie trochę podbudowuje. Piszcie więcej i bardziej radośnie, to może w końcu uda sie nam przedrzeć przez gęstwine ponuractwa i krytycyzmu, zasianego przez licznych malkontenów piszący na tej stronie o swoich "racjach".

  • anonim
    o co sie chłopcy kłócicie...

    może i Pavel przesadził z tym tchórzostwem Kruczka-to raczej swoista"dyplomacja" skłania naszego trenera do takich wypowiedzi.ale lista kwalifikacji kolejnych zawodników,jaką przytoczył Pavel-przeczy jego tłumaczeniom Nawet jakby coś było na rzeczy, z tym siłowym treningiem,vide:zakwasy-być może,ale na Boga maja chyba w ekipie masażystę.Zły wiatr,obniżenie belki,słabe prędkości najazdu napewno mają wpływ na długość skoku,ale nie przeceniajmy tych elementów,bo dobrzy zawodnicy radzą sobie i w takich warunkach. Czy aby przyczyną tych słabości nie był tzw.Tłusty Czwartek? ;) A co do naszego trenera,to myslę,że p.Kruczek mimo błędów w początkach kariery trenerskiej,udowodnił,że potrafi wyciagać właściwe wnioski i na bieżąco korygować popełnione błędy. Stał się przytym dojrzałym,odpowiedzialnym człowiekiem.Sorry trenerze,ale dopiero od niedawna mnie pan do siebie przekonał swoimi decyzjami i dojrzałym podejściem do niedawnych animozji w kadrze.Pozdrawiam ii życzę jeszcze wielu,wielu sukcesów!

  • anonim

    @Zkuba36
    Uważasz, że posiadasz większą wiedzę na temat metod treningowych od dyplomowanego trenera skoków narciarskich z 10 letnim doświadczeniem? Chyba, że sam jesteś trenerem skoków narciarskich, w co wątpię... Kruczek wie co robi, może ten trening ma zaprocentować w następnych konkursach. Nie wiem jak można się wymądrzać na temat kto jak jest przygotowany do sezonu nie mając przed nosem planów treningowych ani żadnych innych informacji prócz tych z wypowiedzi samego trenera.

  • ZKuba36 profesor
    Grochem o ścianę :-(((

    Od czasów Kuttina piszę, że skoczek, powtarzam: SKOCZEK(!!!), siadając na belce musi być wypoczęty i nie odczuwać zmęczenia treningami.
    Szczególnym rodzajem treningu jest trening siłowy, który nie dość, że na kilka dni przymula skoczków ale na dodatek jest wrogi technice, powodując duże zaburzenia na progu a w szczególności osłabiając refleks i czucie.
    Oczywiście trener Kruczek nie musi mnie czytać. Nikt nie musi.
    Na przełomie ubiegłego sezonu trener Kruczek wreszcie sam(!) zauważył, że po treningu siłowym zawodnicy skaczą słabiej. I co? Krótka pamięć?
    Tuż przed TCS trenerowi Kruczkowi "udało się" wlepić trening siłowy. Póżniej powtórzył to w czasie trwania turnieju. W jakim celu? Aby wyniki były gorsze niż mogłyby być?
    Zawodnicy są bardzo dobrze przygotowani do całego sezonu. Wystarczy dać im trochę oddechu aby pojawił się błysk i abyśmy mogli być zaskakiwani wspaniałymi wynikami naszych skoczków (Biegun, Ziobro).
    Zamiast tego, przed wyczerpującą serią konkursów, aplikuje się skoczkom intensywny trening. Jaki był sens tego treningu?
    Jeżeli nawet trener Kruczek ma klapki na oczach i nie potrafi kojarzyć faktów, to przecież jest cały sztab szkoleniowy. Czy tam nikt nie myśli?

    Jedynym pocieszeniem jest to, że dzisiaj będzie lepiej a jutro jeszcze lepiej, ale to nie usprawiedliwia wczorajszej fatalnej wpadki.
    Swoją drogą to nikt nie jest nieomylny. Usprawiedliwienie bym przyjął ale tłumaczenie, że wszystko to wina wiatru jest nie do przyjęcia i co gorsze rodzi się podejrzenie, że trener Kruczek nie wie dlaczego tak się stało.
    Może ktoś ze sztabu szkoleniowego odważy się wyjaśnić trenerowi Kruczkowi dlaczego były takie a nie inne wyniki.

  • kats bywalec
    @ ???

    A po co Kot miał wszystkim opowiadać, że ma zakwaszone mięśnie? To oczywiste po wyczerpującym treningu, nawet u sportowców. Widocznie Stoch ma lepszą wydolność mięśniową i na nim nie odbiło się to aż tak. A Kubackiemu się udało, bo on leci bardzo wysoko i na tej skoczni to starczy żeby dolecieć do punktu K, tyle.

    @Pavel
    Ja uważam Kruczka za profesjonalistę, aczkolwiek to jedno tłumaczenie jest słąbe.

  • kalambury początkujący
    MSad

    Nie, nie przeszkadza mi co pisza inni ale przeszkadza mi taki troll jak ty co to wyzywa innych bo ktoś ma inne zdanie niż ty.
    Akurat Kruczek to dorosły facet i adwokata nie potrzebuje szczególnie takiego jak ty niech sam się tłumaczy.
    Ty chyba rozum straciłeś nawet w weekendy sobie nie odpuszczasz trollowanie zajmij się rodziną bo za chwilę żona cię kopnie w tył dniami i nocami siedzisz na portalu sj raz nadajesz z roboty innym razem z chaty ...
    Uwolnij ludzi od swojej głupoty.

  • Pavel profesor
    @Kats

    Dokładnie, jakby trener był profesjonalistą to by powiedział "popełniłem błąd, odbiło się to na formie zawodników, ale jutro zapewne będzie już lepiej" i nie byłoby sprawy, każdy może popełniać błędy.

    Tutaj niestety wykazuje się kompletnym brakiem odwagi i plecie o warunkach gdy jasno widać, że zawodnicy skaczący dookoła jakoś weszli. tak samo bylo podczas IO gdzie ponoć "system zniszczył Kubackiego", co tam, ze do 30-stki weszło z 10 zawodników skaczących z identycznej belki co on.

  • anonim
    Oj chyba zasłona dymna :)

    Szanuję trenera Kruczka, bo jest trenerem dwukrotnego Mistrza Olimpijskiego, ale na pewno nie oznacza to, że jest człowiekiem nieomylnym. Do treningu siłowego się przyznali, zresztą, Kot wrzucił foto na fejsa więc to nie podlega dyskusji. Jak to na nich zadziałało? No chyba było wczoraj widać. Nie wierzę, że z dnia na dzień Kot i Ziobro stracili całkiem formę bo chyba tak się nie da. Po prostu mieli zakwaszone mięsnie i nie mieli siły na zawody. Nic w tym dziwnego.
    Śmieszą mnie te tłumaczenia, że wiatr. Jaki wiatr? Że Tepesz chciał ich zniszczyć,bo jak widać z listy tylko nasza wspaniała 3 z calej grupy odpadła w kwali ? Słabo to brzmi. Trzeba było powiedzieć : zawaliliśmy sprawę, to się zdarza, wyciągniemy wnioski. A tu.. złej baletnicy.. itp.
    Jak dziś będzie 6. miejsce to będzie dobrze.

  • MSad_ profesor
    kalambury 01 marca 2014, 10:01 vel @Stinger

    Nie przeszkadza ci jesli @Pavel wyzywa Kruczka od tchórzów ale przeszkadza ci jesli ja go w odwecie za to wyzywalem od skunksow ?
    Mozesz to wyjasnić? Czy tylko masz do mnie i tylko do mnie ale.
    .......................
    Pavel
    01 marca 2014, 08:26

    -
    Nie od dziś wiadomo, ze Kruczek to jest tchórz i nigdy do błędu się nie przyzna, a wymówka z warunkami zakrawa na kpinę.
    ..................................

  • MSad_ profesor
    bardzostarysceptyk 01 marca 2014, 09:52

    Masz rację. Rodzice powinny sie takze dorzucic do kariery dziecka. Ale problem w tym ,ze u nas nie ma nic w klubach. Skocznie maja rodzice wybudowac? Trenerowi na godziwa pensje maja sie zrzucic? To po co placa podatki ?

    Jeszcze dla skunksa z Puław (bede go tak nazywal jak nie przeprosi Kruczka)
    "Mieliśmy mocniejszy trening w czwartek wieczorem"

    I co z tego ze mieli mocniejszy trening co z lukru jest Maciek? Zmeczyl sie ? Czemu Dawid i Kamil skakali normalnie? Sodowa Jankowi i Mackowi odbija i lekcewaza kwalifikacje? Ciagle byli lepsi od Dawida i co nagle w 1 dzien forma padała ?

  • bardzostarysceptyk profesor
    MSad_

    Ale chyba nie sugerujesz, że austriacki tata z mamą przyprowadzają golutkiego chłopczyka do klubu a tam dają mu wszystko za friko.
    Takiego modelu nie wytrzymało by finansowo najbogatsze państwo.

    Dlaczego w tych artykułach, też czytałem, jest sugestia że oni powinni dostać sprzęt za darmo od klubu. I to oburzenie że jest stary, łatany itd.
    Tatuś chce żeby synek był nowym Adamem. niech kasę wyłoży. W związku, że dzieci rosną, jest duży rynek sprzętu używanego.



  • Kolos profesor
    bardzostarysceptyk

    No dobra 4 miejsca w drużynówkach to może nie klęska ale po prostu brak postępu. Wiem brakowało w tych drużynówkach też trochę szczęścia. Ale mimo wszytko brakuje tego luzu ze nawet jak jeden skok nie wyjdzie to reszta drużyny skacze na tyle ze wynik nie cierpi..

    Nie wiem czemu Niemcy i Asutriacy na luzie zawsze są na podium drużynówek a Polacy zawsze muszą wspinać się na wyżyny swoich możliwości żeby w trojce być...

  • anonim
    Emil

    Kazuyoshi Funaki nie jest tak optymistyczny jak ty.

    " Martwi mnie, że tak naprawdę w Japonii jest zbyt mało młodych ludzi, którzy chcieliby uprawiać skoki. To nie jest popularna dyscyplina - w całym kraju znajdzie się około 400 osób, które trenują skoki, a dzieci w tej grupie nie ma nawet setki."

    @Pavel
    Casanovo z Puław.Jakim cudem więc Kubacki skakał dobrze?Więc przestań opowiadać bajeczki o treningu siłowym,tak jak Kruczek opowiada bajeczki o warunkach.
    Aha,zresztą czemu przejmujesz się wynikami w PŚ?Przecież liczą się tylko IO.

  • MSad_ profesor
    JankessPL 01 marca 2014, 09:25

    Chyba Ci nie musze przypominac,że Austria kiedys i chyba teraz jest potega w skokach i bedzie nia nadal.
    Czytales artykuly wypowiedzi trenerow dzieciakow ze nie maja gdzie na czy i w czym trenowac? Ze jeden po drugim czekaja na kombinezon? Ze kombinezony sa cerowane. To sie dzieje teraz teraz po sukcesie Stocha w Soczi gdzie rodzice przyprowadzaja dzieciakow bo ich pociechy chca byc Stochami i widza odmowe i nedze w klubach ? TY porownujesz do Austrii Tylko kadra A ma dobre warunki i co Polacy maja zajmowac 4 pierwsze miejsca?
    To jest cud ,ze Kruczek i jego ekipa do takiego przywoitego stanu doprowadziala przynajmniej kadre A. A taki jeden wyzywa go od Tchórzy

  • EmiI profesor
    @starysceptyk

    U Japończyków jest problem w tym że nie wysyłają tego mimo wszystkiego bardzo licznego (być może nawet mają najwięcej trenującej młodzieży i dzieci na świecie) do Europy. Kiszą sie u siebie w tych japońskich zawodach, a potem w Europie dostają w juniorach od Czechów gdzie wszystkich juniorów jest u nich tyle co w jednym średniej wielkości japońskim klubie (może przesadziłem, ale obrazowo przedstawiłem różnice)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl