Janne Happonen: "Nie chcę podejmować pochopnych decyzji"

  • 2014-03-12 15:43

Tegoroczny sezon dla Janne Happonena jest bardzo rozczarowujący. Fin, który po kilku kontuzjach powrócił do międzynarodowej rywalizacji, w ostatnich tygodniach jest cieniem samego siebie.

Pekka Niemelae nie włączył Janne Happonena do kadry na Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich oraz ostatnie konkursy z cyklu Pucharu Świata, ale sam zawodnik stawia przed sobą kolejne cele. Są nimi Mistrzostwa Finlandii, które pod koniec miesiąca odbędą się w Rovaniemi oraz Kuusamo. Pozytywnym aspektem kończącego się sezonu jest fakt, że była to pierwsza zima od dawna, w której Happonen nie doznał żadnej kontuzji.

Latem tego roku Happonen ukończy 30 lat. Czy po nieudanym sezonie w głowie Fina pojawia się myśl o zakończeniu kariery? - Wiosną muszę wszystko spokojnie przemyśleć. Sezon letni i początek sezonu zimowego były dobre, natomiast później coś spowodowało, że forma nie była najlepsza. Nie chcę podejmować pochopnych decyzji - powiedział mistrz świata juniorów z 2002 roku.

Wraz z końcem sezonu, swoją pracę z fińską kadrą zakończy prawdopodobnie Pekka Niemelae, któremu wiosną wygasa kontrakt. Happonen nie chciał zająć stanowiska w tej sprawie.

Mieszkaniec Kuopio w pierwszym konkursie w tym sezonie w Klingenthal zajął 20. miejsce i były to jedyne jego punkty w zawodach najwyższej rangi. Pomimo fatalnych wyników został on włączony do kadry na Zimowe Igrzyska Olimpijskie. W Soczi nie oglądaliśmy go jednak w żadnym konkursie.


Dominik Formela, źródło: http://yle.fi/
oglądalność: (8757) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Mylisz się @Pergilufer

    Wymieniłem skoczków, którzy startowali przez wiele lat w skokach. Taki Neumayer zdobywał medale drużynowo, był dziewiątym zawodnikiem ubiegłorocznego sezonu Puchar Świata, szóstym zawodnikiem konkursu olimpijskiego na dużej skoczni w Vancouver oraz trzynastym na MŚ w skokach w Predazzo (na dużej), i MŚ w lotach w Taupiltz. W 2008 roku zajął 3. miejsce w TCS. Wicemistrz olimpijski w drużynie (Kanada) i świata (Włochy). Ten sezon jest jego czternastym w karierze w PŚ. Wygrał też letni Puchar Kontynentalny w 2002 roku. Trzykrotnie stawał na podium PŚ. 41 razy był w dziesiątce konkursowej PŚ. Dwukrotnie w karierze w jednym sezonie przekroczył ponad 500 punktów. Łącznie ma ich ponad 2000. Więc nie pleć bzdur, że to nie jest zawodnik godny uwagi. Zresztą słowem "kariera" określa się jakikolwiek zawód, a zwłaszcza sportowy.

  • Pergilufer bywalec
    koniec kariery, czy wycofanie sie ze sportu ?

    Wielu szanownych forumowiczow naduzywa slowa "konczy kariere".
    Zeby zakonczyc kariere trzeba ja najpierw zrobic.
    Wielu zawodnikow o ktorych mowa jej nie zrobili, chocby Neumayer, ktory zarezerwowal sobie miejsca 22-30, nigdy nic konkretnego nie wygral, a kariera jego byly chyba noty powyzej 17 a i to sporadycznie.

    Uzywajcie raczej sformulowania "konczy czynny udzial w skokach" zeby nie umniejszac zaslug tym, co na chwale i slowo kariera zasluzyli.

    Zwykly pracownik tez nie konczy kariery zawodowej, tylko konczy robote i idzie na rente.

  • anonim

    Po Igrzyskach Olimpijskich zwykle mamy najwięcej decyzji o końcu kariery. W wielu przypadkach jest to słuszna decyzja. Loitzl i Koch mają małe szanse na wielkie odrodzenie i skakanie w kadrze - młodzi ich wypierają. Romoren i Okabe dawno już nie skakali - też nie są młodziakami... To zupełnie normalne. ;) Ammann miał kończyć karierę po Vancouver... ;) Morgenstern może niech lepiej zakończy - osiągnął praktycznie wszystko (ma potrójną koronę - PŚ, MŚ i złoto IO), a po tylu upadkach może czuć respekt... a przez to gorzej skakać. Kranjec osiągnął swoje - jest jeszcze aktualnym MŚ w lotach. A wiek i ostatnia kontuzja nie pomagają. Poza tym młodych Słoweńców też jest dużo. Janda dawno nie miał tak przyzwoitego sezonu - może to dobry moment na koniec? Właśnie dobrze jest odejść w dobrej formie... dla sportowca nie ma nic gorszego, jak odejść przez kontuzję lub brak miejsca w kadrze... ;] Matura osiągnął szczyty możliwości po 30-stce. Ale równie dobrze może szybko wrócić do dawnego poziomu... ;) Anders Bardal zapewne sam nie wierzył, że w przeciągu trzech lat zdobędzie PŚ, MŚ i medal IO - to także dobry moment na koniec kariery, bo młody nie jest. Zapamiętajcie ludzie, że takich Kasai jest jedyny. Długo może nie być skoczka, który osiągnie takie coś, jak on. Poza tym to inna rasa i kultura... toteż ma znaczenie. Takeuchi ostatnio ma jakieś problemy zdrowotne... kto wie, co będzie. Watase i Neumayer są wypierani przez lepszych od siebie. Japończyk cieniuje, natomiast Michael ma świadomość, iż kadra Niemiec jest pokoleniowo najlepsza od lat. On już "prochu nie odkryje"... ;] Schlierenzauer może zawiesić karierę... sądzę, że porażka na igrzyskach mogła go dotknąć. Odpoczynek być może nawet konieczny. Ja osobiście nie oczekuje, by w Pyeochang musiał skakać. Wassiljew i tak długo skacze... miał kończyć karierę po Vancouver... No i Happonen - ciągłe kontuzje mogą dobić. Jeżeli zakończy karierę, to nie będzie to pochopna decyzja, lecz w pełni zrozumiała. ;]


    To oczywiście tylko takie założenia. Zobaczymy, jak to wyjdzie. Ale w wielu przypadkach koniec kariery jest słuszny niestety... ;]

  • bartek1000194 początkujący

    Ahhh niektórzy tutaj piszą, że po Kochu czy Jandzie nikt nie będzie płakać... Przepraszam, ale może rzeczywiście nikt nie będzie jakoś długo o nich wspominał, ale tak jest z każdym zawodnikiem a szacunek się wszystkim wielkim zawodnikom należy. Janda- srebrny i brązowy medalista MŚ 2005 rok, zwycięzca TCS 2006 i PŚ 2005/2006. Koch 2 msc w MŚwL 2008, 3 msc w MŚwL w 2012, jeden z największych specjalistów od lotów w historii. Na serio niektórzy myślą, że są to przeciętni skoczkowie. Kto pamięta skok Koch-a z MŚ w 2012 na 244m, czy z MŚ w 2008 na 221m? Czy walkę Jandy z Ahonenem podczas TCS w 2006 roku, która była dla mnie najpiękniejszym pojedynkiem jaki widziałem w tym sporcie

  • joł początkujący
    akurat

    za janda okabe czy nawet kochem nikt płakać nie bedzie .. janda to akurat chyba tylko 2005 r mial udany reszta to juz dno a chcialbym zeby np skoki odrodzily sie w skandynawi nawet w norwegii bo tam chyba kryzys powoli sie zaczyna bo tylko taki stoch u nas = bardal u norwegow(jezeli chodzi o forme)

  • Stinger profesor
    WST

    Oficjalnie nic nie mówił. Mógł się tylko głośno zastanawiać jak Koch czy Romoeren którzy mogą zakończyć kariery po tym sezonie ale to jeszcze nie jest pewne. Póki co oficjalnie kariery zakończyli Schmitt, Okabe (jest o tym news) i po sezonie ma zakończyć Janda (choć tutaj nie wiem czy rzeczywiście zakończy ponieważ ten sezon ma całkiem dobry). Cała reszta to tylko spekulacje itp.

  • pepeleusz profesor
    kchaos

    Jak Funaki moze ,,wrócić" skoro cały czas skacze, a ostatnio wystąpił w zawodach z kalendarza fis 9 marca 2014 r. zajmując 13 miejsce w konkursie w Sapporo.
    7 marca wystąpil w konkursie w Sapporo też 53 letni Masaki Kunii i może Okabe sie przejal, że dużo mu brakuje do najstarszego zarejestrowanego w fisie i czynnego Japończyka...
    Kunii jednak skakał po trzydzieści kilka metrów.

  • anonim
    :)))))))))

    kto kończy po tym sezonie :
    Okabe , Loitzl , Koch, Janda, Schmitt, Ammann, i osoby które mówiły o ewentualnym zakończeniu: Morgi , Schliri, Bardal, Krancjec . Więc za rok będą dominować młodzi oj będzie się działo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl