Gregor Schlierenzauer: "Być może potrzebuję roku wolnego od skoków"

  • 2014-05-07 02:05

W piątek austriaccy skoczkowie rozpoczną w Going przygotowania do pierwszego sezonu z nowym trenerem Heinzem Kuttinem. Weźmie w nich udział także Gregor Schlierezauer, który nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej sportowej kariery.

Odpoczywając od pucharowej rywalizacji zawodnik znalazł czas, aby zastanowić się nad swoimi występami w sezonie olimpijskim. "Przeanalizowałem nie tylko to, co było dobre, ale i to, co złe. Wydaje mi się, że za dużo trenowałem. Byłem przemęczony, zbyt mało czasu poświęcałem na regenerację" – powiedział skoczek.

24-latek nie postanowił jeszcze, czy w przyszłym sezonie zasiądzie na belce startowej. "Od ośmiu lat skaczę na wysokim poziomie. To okres bardzo intensywnej pracy, ale też radości i satysfakcji z tego co robię. Teraz mam szansę na nowy start z nowym trenerem. Po pierwszych treningach przekonam się, czy potrafię dać z siebie sto procent. Jeśli nie, to być może potrzebuję roku wolnego od skoków" – stwierdził Austriak.

Schlierenzauer pozytywnie ocenił zmianę na stanowisku trenerskim w austriackiej kadrze. "Mamy młodych zawodników, którzy dzięki nowemu trenerowi mogą się dalej rozwijać i wiele nauczyć. To było osiem pracowitych, ale monotonnych lat pod okiem Alexandra Pointnera. Były sukcesy, ale jako młody skoczek potrzebuję nowych bodźców do działania" – skomentował.

Austriak jest zadowolony z rozmowy, którą przeprowadził z nim Heinz Kuttin. "Heinz odwiedził mnie w domu. Spotkanie przebiegało w luźnej atmosferze. Bardzo dobrze się rozumiemy i nie mogę się doczekać dalszej współpracy" – powiedział Schlierenzauer.

52-krotny zwycięzca konkursów Pucharu Świata zdradził również potencjalne cele na przyszły sezon. "Jeśli już, to chcę się bawić i czerpać przyjemność z tego, co robię. Oczywiście mam zamiar doskonalić swoje skoki. Jeśli wszystko dobrze się potoczy, kolejny sezon zaliczę do udanych" – podsumował.


Katarzyna Skoczek, źródło: tt.com/laola1.at
oglądalność: (8130) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • bardzostarysceptyk profesor
    O co znowu chodzi Gregorku ?

    Postraszyłeś przerwą i wywalili jak chciałeś Pointnera. Masz Kuttina, czego jeszcze chcesz ? Żeby fani austriackich skoków na kolanach prosili byś został ? żeby austriacka federacja narciarska lizała cię po zadku ?
    Nie udawaj Hamleta i nie przeżywaj publicznie bólu istnienia i sensu życia.

    Chyba, chyba ... że chodzi o zwiększenie zainteresowania twoja osobą. Aktorzy i piosenkarze się rozwodzą lub rozchodzą a sportowcy kończą lub przerywają karierą. Nie ważne, dobrze czy źle, byle po nazwisku.

  • Stinger profesor

    Schlierenzauerowi jakby czegoś brakowało ostatnio. Skoki go nie cieszą tak jak wcześniej, może to z braku sukcesów chociaż sukcesy dalej osiąga ale wiemy co on potrafi i czego chce dokonać. Myślę że przerwy sobie nie zrobi a od listopada/grudnia znowu wróci na szczyt, może nie będzie wygrywał seryjnie ale powrót do walki o najwyższe cele przewiduję.

  • anonim

    A co do powrotu Ahonena z tego sezonu to wszystko szlo bardzo dobrze na poczatku, w LGP skakal bardzo dobrze, byl na podium w jakims konkursie. Naprawde dobrze sie to zapowiadalo. Tylko, ze pozniej zachorowal na jakas ciezka chorobe, z ktora sie zmagal cala zime. Wiec te niepowiedzenia to raczej nie z jego winy.

  • anonim
    @taki se

    Jacobsen swoj powrot mial w poprzednim sezonie, nie tym. Ten sezon byl po kontuzji spowodowanej upadkiem na koniec poprzedniego sezonu i nie byl w pelni sil przez caly sezon, wiec nie mozna na niego patrzec. Jacobsen po powrocie zdobyl medal indywidualny MS, byl 2 na podium TCS (prawie wygral gdyby nie 1 konkurs gdzie stracil duzo pkt), wygral kilka konkursow i 5 w generalce.

    Ahonen swoj 1szy powrot mial bardzo dobry, byl 2 na podium TCS, pare podiow w konkursach oraz 4 na IO - a wiec bardzo bliski osiagniecia celu, ktory sobie wyznaczyl (braklo 1 miejsca)

    Na Olliego nie ma co patrzec, nikt nie wierzyl, ze jeszcze cokolwiek osiagnie, on byl juz taki slaby jeszcze zanim zakonczyl :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl