FIS
fot. FIS
Międzynarodowa Federacja Narciarska zatwierdziła dziś kalendarze zawodów w skokach narciarskich w sezonie 2014/2015. W harmonogramach Letniej Grand Prix oraz Pucharu Świata nie zaszły większe zmiany w stosunku do ich majowych propozycji.
FISW kalendarzu Letniej Grand Prix zabraknie jednak konkursów w rosyjskim Czajkowskim, które były planowane na 12-13 września. Ostatecznie tego lata zobaczymy jednak dwa konkursy pań, których organizacji podjęły się kazachskie Ałmaty, równolegle z LGP mężczyzn (20-21 września).
Inauguracja sezonu letniego, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, odbędzie się w dniach 25-26 lipca w Wiśle, a finał 4 października w niemieckim Klingenthal.
Puchar Świata rozpocznie się również w Klingenthal (22-23 listopada), po czym przeniesie się do fińskiego Kuusamo (28-29 listopada), a następnie do Lillehammer (6-7 grudnia). Czwarty weekend ze skokami tej zimy organizować będzie rosyjski Niżny Tagił (13-14 grudnia).
Polscy fani skoków narciarskich już teraz powinni zanotować sobie daty 15-18 stycznia. To właśnie w tych dniach Puchar Świata zawita do Wisły oraz Zakopanego.
Po ponad sześciu latach do kalendarza powrócił PŚ w Libercu, który zaplanowany został na 7 i 8 lutego. Tym samym Liberec zastąpił Harrachov, który w ostatnich latach miał ogromnego pecha do pogody.
Finał Pucharu Świata 2014/2015 odbędzie się tradycyjnie w Planicy - tym razem na nowej, powiększonej Letalnicy.
Warto zauważyć, iż nadchodzącej zimy nie zobaczymy ani jednego konkursu mieszanego. Również konkursów Pucharu Świata pań jest mniej niż rok temu. Czyżby kobiece skoki narciarskie przeżywały regres?
Zobacz oficjalny kalendarz Pucharu Świata 2014/2015 >>
-
Stinger profesor
Podoba mi się kalendarz na PŚ. Jedno co bym zmienił do Rosję na Titisse ale przynajmniej nowa skocznia to też zawsze jakiś plus. 32 ind. a więc jeżeli nic nie odwołają będzie sporo punktów do zdobycia. Drużynówek też sporo bo aż 5. Doliczyć MŚ to wyjdzie 40 konkursów a więc na 4 miesiące dużo. Będzie co oglądać oby tylko Polska była w formie.
Co do LGP to mało trochę tych konkursów. Ok wiem że czym więcej egzotyki tym mniej czołówki ale skoro i tak jest Japonia i Kazachstan to Rosja by nie zaszkodziła a tak w ogóle to co to za głupi pomysł z tą drużynówką w Polsce i tylko jeden konkurs ind? Wtedy kiedy było Zakopane czy Szczyrk to ok ale w takim przypadku tracimy jeden konkurs ind. w Polsce na rzecz drużynówki która mogłaby się odbyć w Japonii czy Kazachstanie bo tam czołówki i tak zabraknie. -
skokib doświadczony
Harrachov vs Liberec
Według pierwszego projektu terminarza konkursy w Czechach miały być w Harrachovie na HS142. W następnym projekcie było puste miejsce tylko Czechy były wpisane natomiast ostatecznie postawiono na Liberec. Mamuci Certak chyba wcale nie był brany pod uwagę. Ciekawe na ile na wypadnięcie Harrachova przyczyniły się ostatnie bardzo nieudane MŚ w lotach.
-
fff doświadczony
fff
Szkoda mi, że nie ma już w LGP Hinterzarten. Wiem, że jest Wisła x 2, ale to spora strata. Poza tym strasznie mało urozmaicone jest teraz lato. Kiedyś to była fajna rywalizacja na wielu obiektach. Skakano np. w Innsbrucku, a od pewnego czasu te same obiekty.
-
Janeman profesor
32 konkursy.. duzo... nawet bardzo duzo,mysle ze w tym sezonie nastapi odpuszczanie konkursow na niespotykana wczesniej skale- nie da sie tyle startowac i przygotowac do mistrzostw swiata,mysle ze wielu zawodnikow bedzie wybierało miedzy walka o Kule,a przygotowaniem do Falun.Mam tez nadzieje ze Kamil bedzie na tyle mocny zeby w drodze po KK zdobywac medale na mistrzostwach.
-
anonim
Po co 3 konkursy w Wilingen ! lepiej dać dodatkowy w Hakubie bo Japonia po raz kolejny zostanie olana ( jak zwykle taki Gregorek sobie do Sapporo nie poleci ) wow 2 konkursy w Oslo wielki plus wrócił Liberec i po raz pierwszy pś zawita do Niżnego Taglu
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się