Start Schlierenzauera w Letnim Grand Prix pod znakiem zapytania

Pod wodzą nowego szkoleniowca, Heinza Kuttina przygotowują się do sezonu austriaccy skoczkowie. Schlierenzauer i spółka wzięli udział już w dwóch obozach treningowych - w Villach oraz Oberstdorfie.

"Po zgrupowaniu w Villach, pojechaliśmy do Oberstdorfu, gdzie skakaliśmy na skoczni K 95" - napisał na swojej stronie Gregor Schlierenzauer. "Na skoczni trenowaliśmy zarówno rano jak i wieczorem. Pomiędzy treningami znaleźliśmy jeszcze czas na chłodne kąpiele w jeziorze" - dodał Austriak. "Przez najbliższe dwa tygodnie będziemy pracować indywidualnie. W planie mam trening wzmacniający oraz dużo ćwiczeń koordynacyjnych, następnie jedziemy do Finlandii".

"Czas pomiędzy sezonami jest bardzo ważny pod kątem treningów. Jest to dla nas czas ciężkiej pracy. Jednak istotne jest również, aby znaleźć miejsce na inne zajęcia i cieszyć się życiem" - wyjaśnił "Schlieri". "W najbliższy weekend będzie można mnie spotkać w Spielberg, gdzie odbędzie się wyścig Formuly 1. W 2010 roku miałem przyjemność oglądać wyścig w Monte Carlo. Już się nie mogę doczekać wyścigu, na pewno atmosfera będzie wspaniała. Mam nadzieję, że własny tor będzie sprzyjał kierowcom Red Bull".

W ostatnich latach Gregor Schlierenzauer jak i większość czołowych zawodników Austrii, nie startował w zawodach Letniego Grand Prix. Teraz się to może zmienić. Jak zdradził w jednym z wywiadów Schlierenzauer, decyzja jeszcze nie zapadła. "Wszystko jest możliwe. Nie rozmawiałem na ten temat z Heinzem. Potrzebujemy jednego lub dwóch treningów, podczas których będziemy pracować nad techniką. Wtedy zapadnie ostateczna decyzja, czy wystartuję w letnich konkursach, czy będę w spokoju przygotowywał się do zimy" - zdradził skoczek. "Sztab szkoleniowy jest jednak zdania, aby startować w konkursach w lecie. Można wtedy testować nowinki sprzętowe, aby nie zostać w tyle za innymi" - dodał.

Gregor Schlierenzauer