„Z czasem zaczyna męczyć ta ciągła cierpliwość. Potrzebuję małego sukcesu, w przeciwnym razie złe skoki będą się nasilać”- mówi Schmitt, wspominając swój niedawny występ w Engelbergu.
O Martina martwi się były trener kadry narodowej, Reinhard Hess. „Cierpię razem z nim”- twierdzi były szkoleniowiec. „Trzeba oczywiście wziąć pod uwagę jego problemy zdrowotne (kontuzje). Ale on skacze obecnie po prostu źle. Już przy wybiciu traci 20 metrów”- analizuje skoki Martina Reinhard Hess.
W zbliżającym się Turnieju Czterech Skoczni Martin widzi swoją ostatnią szansę. „Zapomniałem już o Engelbergu”- potwierdza Schmitt, będąc myślami już w Oberstdorfie, gdzie wygrał trzy razy z rzędu poczynając od 1998 roku. „Mam nadzieję, że odnajdę dobrą formę podczas Turnieju”. Martin dodaje, że 52. TCS to jego ostatnia szansa powrotu do czołówki, w przeciwnym razie będzie musiał zastanowić się nad swoimi występami w Pucharze Świata.
„Wielką pomocą są dla mnie kibice, którzy nie oczekują zbyt wiele ode mnie”. Wypowiedź Martina to ukłon w stronę jego najwierniejszych fanów.
Anonimowy przedstawiciel Niemieckiego Związku Narciarskiego zapowiada jednak, że dla Martina przyjdą ciężkie czasy, jeśli nie odzyska dawnego blasku. „Nie wiem, jak długo jeszcze będziemy chronić Martina”.
Obecnie jednak trenerzy, DSV oraz sponsorzy twardo stoją za swoim podopiecznym. „Cieszę się, że nasza współpraca jest kontynuowana”- wyjaśnia Martin, który wraz z firmą MILKA szykuje wielką niespodziankę na TCS w Oberstdorfie.
Fanom pozostaje teraz tylko cierpliwie czekać na poprawę formy Martina i mieć nadzieję, że myśli o zakończeniu kariery przeminą wraz wiatrem, który przeszkadza skoczkom w tym sezonie rozgrywać zawody.
Na podstawie kilku serwisów niemieckojęzycznych
-
anonim
Szok!
Nie mogę dopuścić do siebie myśli, że Martin może zakończyć karierę. Boże, ludzie! Przecież on nawet 26 lat nie ma! Ku***, gdyby nie to "Tip: Prosimy o używanie kulturalnego języka." to mogłabym wyrzucić z siebie ten żal, ale zastosuję się do prośby...:((( ;(((
-
abc stały bywalec
martin
Nie rób tego chłopie. Spójrz na problem inaczej Goldi miał problebmy nawet z "marychą", Primoz nie istniał jakoś się przemogli. Głupio by było, żeby ćwiok z dederowa grał pierwsze szkrzypce w DSV.Chcesz tego?!
-
abc stały bywalec
martin
Nie rób tego chłopie. Spójrz na problem inaczej Goldi miał problebmy nawet z "marychą", Primoz nie istniał jakoś się przemogli. Głupio by było, żeby ćwiok z dederowa grał pierwsze szkrzypce w DSV.Chcesz tego?!
-
anonim
martin
Martin zwycięzcą 52TCS!!!
-
anonim
BED zroZpaCzoNA ;(
MóJ idol mIałBY nie SKAKAĆ NIEEE!!!!!! ;( TAKA JESEM zdołowana że hoho ;( Płakac mi sie chce ;( MAddinnnnn ProSzE
-
anonim
Buhaha
Buhaha!!!! Martin zwyciezcą 52.TCS. Prędzej mucha piernie
-
anonim
Matti
Nigdy go nie lubiłem, ale nie widzę powodu żeby miał już kończyć skakać. Cenias z tego typa. Załamywać się tylko dlatego że zajmuje miejsca w drugiej dziesiątce.
Cytat: ,,Przecież on nawet 26 lat nie ma!''
To dość dobry wiek do skończenia kariery. Niektórzy przestawali skakać już w wieku 19 lat, np. prawie cała kadra amerykańska ( z wyjątkiem Jonesa )skończyła w zeszłym roku, mając ok. 22 lat -
anonim
Cała kadra amerykańska miała 22 lata????? Jakies głupoty piszesz przecież Alborn to nie cała kadra a co do Schmitta to on sie już wypalił i już nie wróci do formy to samo zrobi Hannawald jeszcze w tym sezonie
-
anonim
bardzo ładnie napisane szczególnie ostatnie zdanie artykułu.Ja mam nadzieję i wierzę,że Martin wróci do formy.Może rzeczywiście wystarczy tylko jedno zwycięstwo i sie odblokuje?...
-
anonim
Martin i koniec kariery??????? co to bedą za skoki!!!!!!! Martin nie poddawaj się bo jest za tobą sztab ludzi który w ciebie wierzy i zawsze bedzie wierzył!!!! Nie rób nam tego !!!! Jeszcze bedziesz dobry tylko uwież w swoje siły
-
anonim
!!!
MADDIN!!! Ani mi się waż kończyć karierę! Tak nie można! Pamiętaj, ze masz waleczną duszę! Nie poddawaj się! Wierni kibice są z Tobą!
-
anonim
proszę!!!
MARTIN
Błagam nie kończ kariery!!!!
JAk ty przestaniesz skakać to ja przestanę skoki oglądać!!!
Wierze w Ciebie!!!
Wiem że miałeś kontuzje ale to nie powód abyś kończył kariere!!!
Dla mnie nie ważne jak skaczesz byle byś wogóle skakał!!!
TWOJA NAJWIERNIEJSZA FANKA
MARTA -
skierka początkujący
wszyscy są jednakowo wierni wobec Martina wiec ty Martuniu sie nie wywyższasz wsród nich!!!!!!!!!!!
-
Paulina stały bywalec
Tylko nie to...prosze
Zostałam fanka skokow i Martina 5 lat temu...i nie zamierzam przestac kochac skoki gdy Jego zabraknie w stawce startujących zawodnikow...jednak bylaby to nieoceniona strata dla mnie, gdybym nie mogla juz nigdy wiecej ogladac go w akcji.... Martin nie jest zwyklym skoczkiem, jest kims wiecej w skokach, jest zywa legenda...przynajmniej dla mnie... i byloby mi bardzo przykro... Zatem MARTIN trzymaj sie!!
-
anonim
NIE WYOBRAZAM SOBIE SKOKOW BEZ MARTINA!!!JUZ KIEDYS ZAPOWIADAL KONIEC KARIERY...ALE MINELA MU TA CHEC....MAM NADZIEJE ZE TERAZ TEZ TAK BEDZIE!!!MARTIN NIE PODDAWAJ SIE!!!JESTESMY Z TOBA!!!
-
anonim
Martinku jesteśmy z Toą całym serduszkiem i wueżymy, że będzie lepiej!
-
anonim
NIE!!!
dajcie spokój!!Skoki bez Martina to nie skoki!!Przecież wielu wspaniałych skoczków przezywało kryzysy formy.Martin nie rób tego!!
-
anonim
Martin, mam proźbe, niepoddawaj się, poczekaj jeszcze trochę, uzbruj się w cierpliwość,a zobaczysz zaowocuje ci ona. Tylko potrzeba jest na to trochę czasu. Jesteś bardzodobrym skoczkiem, który ma ogromny dar do skoków. Jak ktoś dostał, taki dar w postaci talentu do skokow, to nieodbiorą mu go dlatego, że mu sie noga pownie. Człoweku uwierz w siebie,byłeś świetny, jesteś świetny i bedziesz świetny. Dla wielu ludzi jesteś nadal bardzo dobry niezależnie od tego czy skoczysz 85m czy 185m.My i tak zawsze będziemy stać po twojej stronie. Niedaj się. Bez ciebie to juz niebędzie to samo.Jak odejdziesz to kto nam zostanie, rozchisteryzowane bachorki, które nieumieją przegrywać z klasą, tylko patrzeć jak zaczną tupać i krzyczeć, że to jest nie fair i że to oni powinni wygrać.Żadko się zdaża by ktoś potrafił przyjąć przegrana z taką wrodzoną duma jak Ty. Nie daj się.Walcz.
-
anonim
maddinek
Jeżeli martin odejdzie to skoki nie bedą juz takie same !!!!!!!
ja nawet nie moge sobie wyobraźić tego ... az strach o tym pomyśleć ...
MARTIN TRZYMAJ SIE :) -
anonim
Nie!!!!
Nie rób tego Martin! Wielu już przechodziło kryzysy i przetrwali! My będziemy Cię wspierać!
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się