Maciej Maciusiak
fot. Anna Szczepankiewicz
Tylko jeden polski skoczek zdobył punkty w sobotnim konkursie Letniej Grand Prix w japońskiej Hakubie. Trener Maciej Maciusiak przyznaje, że jego podopieczni spisali się znacznie poniżej oczekiwań.
Maciej Maciusiak"Konkurs był bardzo loteryjny, ale też słaby w wykonaniu naszych zawodników. Wszyscy w pierwszej serii skoczyli najgorsze swoje próby podczas pobytu w Japonii. Wiemy gdzie jest przyczyna takiego stanu rzeczy i jutro będzie zdecydowanie lepiej" - komentuje Maciej Maciusiak.
"Gratulacje dla Kuby za drugą serię. To był taki normalny skok, taki, na jakie go stać" - chwali swojego podopiecznego polski szkoleniowiec.
"Ogólnie przekombinowaliśmy dziś trochę ze sprzętem. To wpłynęło na gorszą postawę całej drużyny w pierwszej serii. Jednak i sami zawodnicy chcieli skoczyć lepiej niż potrafią, a wtedy brakuje swobody" - tłumaczy Maciusiak.
"Nie mamy na razie żadnych problemów, związanych z przesunięciem czasu. Wiadomo, że każdy reaguje na to trochę inaczej. Zastanawiamy się tylko, jak się obudzimy jutro na zawody, które zaplanowane są w godzinach porannych, a do tej pory budziliśmy się tu dopiero na obiad" - zakończył trener polskiej kadry B.
-
anonim
Szanowny Panie Trenerze.
Wiem, że "trener wie lepiej" ale czy kombinacji ze sprzętem nie można było sprawdzić na treningach w Polsce?
Trzeba było z tym jechać do Japonii?
Czy nie wydaje się Panu, że najlepszą formą sprawdzenia czegokolwiek nie jest pierwsza seria konkursowa i to na dodatek w Japonii?
Co naprawdę wydarzyło się pomiędzy serią próbną a pierwszą serią konkursową?
Wszystkie treningi wypadły dobrze/bardzo dobrze a w konkursie klęska.
Wszyscy Polacy dostali jakieś środki uspokajające czy co?
Nie ma dymu bez ognia, nie ma skutków bez przyczyny. -
Major_Kuprich profesor
Podsumowanie
"Konkurs był bardzo loteryjny, ale też słaby w wykonaniu naszych zawodników. Wszyscy w pierwszej serii skoczyli najgorsze swoje próby podczas pobytu w Japonii. Wiemy gdzie jest przyczyna takiego stanu rzeczy i jutro będzie zdecydowanie lepiej" - komentuje Maciej Maciusiak.
=================================
Trzymam za słowo, ma być ZDECYDOWANIE lepiej, czyli mniej więcej tak jak w treningach, tego oczekuje.
=================================
"Gratulacje dla Kuby za drugą serię. To był taki normalny skok, taki, na jakie go stać" - chwali swojego podopiecznego polski szkoleniowiec
=================================
Moim zdaniem był to najlepszy skok Wolnego w Hakubie, w trudnej sytuacji, w najgorszych warunkach zdołał awansować o 12 pozycji, sytuacja bardzo podobna do Kamila Stocha z Oberstdorfu 2013.
=================================
"Ogólnie przekombinowaliśmy dziś trochę ze sprzętem. To wpłynęło na gorszą postawę całej drużyny w pierwszej serii. Jednak i sami zawodnicy chcieli skoczyć lepiej niż potrafią, a wtedy brakuje swobody" - tłumaczy Maciusiak.
=================================
Maciusiak próbuje naśladować Łukasza Kruczka, wprowadzając nowinki techniczne, jak widać popełnia jeszcze sporo błędów w tym zakresie, ważne żeby zimą to się nie przytrafiało. Faktycznie wyglądało to tak, że w 1 serii wszyscy chcieli skoczyć lepiej niż normalnie, sytuacja analogiczna do konkursów w Lillehammer 2012, tam też były problemy z kombinezonami.
=================================
"Nie mamy na razie żadnych problemów, związanych z przesunięciem czasu. Wiadomo, że każdy reaguje na to trochę inaczej. Zastanawiamy się tylko, jak się obudzimy jutro na zawody, które zaplanowane są w godzinach porannych, a do tej pory budziliśmy się tu dopiero na obiad" - zakończył trener polskiej kadry B.
=================================
A to mnie bardzo zmartwiło, zawodnicy mogą być wymeczeni, niewyspani i nie daj Boże, żeby nie skończyło się kompletnym blamazem.
=================================
Wie ktoś coś na temat transmisji z nocnego konkursu, czy tylko pozostaje retransmisja na Eurosport2 o 8 rano ?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się