Łukasz Kruczek: "Nie przestawiamy się czasowo"

  • 2014-12-12 20:02

Piątek był pracowitym dniem dla polskiej kadry. Skoczkowie wzięli udział w trzech seriach treningowych oraz kwalifikacjach, które wszyscy zawodnicy przeszli bez większych problemów. Jak pierwszy dzień w Rosji oceni trener Łukasz Kruczek?

- Nie wszystkie skoki wyglądały dobrze, ale dzisiejsze serie pokazały, że treningi pomiędzy startami przynoszą efekty. Zawodnicy czują się coraz lepiej i te skoki zaczynają wyglądać tak, jakbyśmy od nich tego oczekiwali zawsze - stwierdził szkoleniowiec kadry A.

Zdecydowanie najgorzej w kwalifikacjach wypadł Jan Ziobro. Co było powodem takiej sytuacji? - Sam skok nie był taki zły. Trafił na gorsze warunki i nie potrafił się odpowiednio zachować. Jest kwalifikacja i to jest najważniejsze. U Jaśka dobre były skoki treningowe, szczególnie drugi.

Skoki którego z podopiecznych najbardziej usatysfakcjonowały trenera Kruczka? - Myślę, że na największą pochwałę zasługuje Dawid Kubacki. Nareszcie jego skoki były bardzo równe, co ostatecznie dało wysokie miejsce w kwalifikacjach.

Niżny Tagił debiutuje w kalendarzu Pucharu Świata. Jakie są pierwsze wrażenia polskiej ekipy? - Nie mamy większych zastrzeżeń. W kwestii transportu były pewne problemy. Niemniej widać, że organizatorzy stają na głowie, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jak na razie należy ocenić Rosjan na plus. Nie przestawiamy się czasowo. Przylecieliśmy w nocy i żyjemy według polskiego czasu. Po powrocie udajemy się na późny obiad, następnie zawodnicy zrobią przed snem delikatny trening. Rano omijamy śniadanie i zaczynamy od tutejszej pory obiadowej.

Kibiców mogą martwić nieco słabsze skoki Piotra Żyły. Z czego wynika taka dyspozycja 27-latka? - Piotrek nie do końca doszedł do siebie po kilkunastu godzinach podróży. Jutro powinno być wszystko w porządku.

Korespondencja z Niżnego Tagiłu, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4257) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    Xander

    No i teraz właśnie widać prawdziwe oblicze polskich skoków. Kiedy nie ma lidera patrzy się na innych a inni? No cóż skaczą fatalnie... Nie jest dobrze.

  • anonim

    Już za chwilkę, już za momencik, już zaraz, już na następnych zawodach, już to wraca na właściwe tory itd itd aż do marca 2015r.

  • Xander weteran
    Stinger

    Tylko że w poprzednich sezonach było podobnie ale my się tym tak nie zamartwialiśmy bo mieliśmy Stocha.
    Choć nie ukrywam że na cud w Engelbergu nie liczę tak jak niektórzy. Myślę że Kubacki może nas miło zaskoczyć o ile nie spali się w konkursie. Widać także u Janka małe przebłyski. Gorzej jeśli chodzi o Żyłę i Kota. Ten pierwszy skacze coraz słabiej, a u drugiego cały czas nie widać większych postępów.

  • MSad_ profesor
    Stinger

    2 lata temu stał sie cud :)

  • Stinger profesor
    MSad_

    A to co w Engelbergu będzie? Cud? Nie ma co się okłamywać, nie jest najlepiej i póki co te treningi w Zakopanem nic nie dają ewentualnie dają ale bardzo nie wiele. Trzeba oczywiście poczekać do konkursów ale po dzisiejszych treningach i kwalifikacjach można wywnioskować że Polacy dalej będą gdzieś na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki... tylko że obsada znacznie gorsza jak tydzień temu.

    Jedynie może Kubacki coś zdziała bo widać że nie tylko forma niezła ale i skocznia mu leży tylko czy wytrzyma w konkursie? No właśnie tego się obawiam...

  • MSad_ profesor
    Juz mnie język świżbi

    aby polecieć sobie po Kruczku za to co on wygaduje ale obiecalem sobie ze poczekam po Engelbergu

  • sledzik16 profesor

    Zobaczymy jak jutro Piotrek się spisze miejmy nadzieje że to tylko wina podróży a nie spadku formy

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl