Wojciech Skupień: "Jak my skakaliśmy to też rewelacji nie było"
- 2014-12-18 22:30
Jeden z najlepszych polskich skoczków przełomu wieków, Wojciech Skupień, nie widzi powodów do paniki w związku ze słabą jak dotychczas postawą polskich skoczków w zawodach Pucharu Świata.
- Trudno mi zabierać głos w pewnych sprawach, bo nie jestem na co dzień przy kadrze. Nie widziałem, jak trenowali chłopcy przed sezonem i jakie teraz panują wzajemne relacje w reprezentacji. Uważam, że jednak nie ma co jeszcze wszczynać paniki. Moim zdaniem, jest kwestią kilku tygodni, kiedy nasi zawodnicy wreszcie się obudzą i zaczną ponownie osiągać zadowalające wyniki - mówi z optymizmem były skoczek.
Skupień zadowolony jest z faktu, że reprezentacja posiada dziś szerokie zaplecze w postaci kadry B i juniorskiej, co daje możliwość większej rotacji w składzie niż miało to miejsce podczas jego kariery zawodniczej:
- Za moich czasów sytuacja była zupełnie inna, bo nie mieliśmy jeszcze w Polsce takiego zaplecza i nie było młodszych zawodników, którzy w razie potrzeby mogliby nas zastąpić. Teraz realia na szczęście się zmieniły i jak najbardziej jestem za tym, aby dokonywać zmian, kiedy chłopakom nie idzie.
Olimpijczyk z Lillehammer, Nagano i Salt Lake City nie zgadza się ze słowa wiceprezesa PZN Andrzeja Wąsowicza jakoby obecny kryzys był największym od około 20 lat:
- Czy ja wiem, czy akurat od 20 lat? My jak skakaliśmy, to też rewelacji wielkiej nie było. Nie licząc oczywiście Adama Małysza, który robił wyniki. Teraz Kamil Stoch akurat ma problemy z nogą i nie może skakać, bo gdyby był w pełni sprawny, pewnie zajmowałby miejsca w czołówce i przypuszczam, że nikt nie widziałby żadnego problemu.
Skupień cały czas dostrzega ogromny potencjał w Piotrze Żyle i nie wątpi w to, że najwyżej notowany obecnie polski skoczek dostarczy nam jeszcze powodów do radości:
- Zawsze mocno liczyłem na Piotrka Żyłę i dalej liczę, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w tym sezonie. Piotrek jest już doświadczonym skoczkiem i jego słabsze obecnie skoki na pewno nie wynikają z tego, że przerosła go presja związana z funkcją lidera kadry pod nieobecność Kamila Stocha. Tak się po prostu ułożyło, że na razie przeżywa słabszy sezon i dopiero będzie z weekendu na weekend wracał do lepszej formy.
Były reprezentant Polski nie ma jeszcze swojego faworyta do zdobycia Kryształowej Kuli, podejrzewa jednak kto odegra najważniejszą rolę podczas weekendowych zawodów w Engelbergu:
- Nie przekreślałbym w żaden sposób Simona Ammanna, który doskonale zna skocznię i przed własną publicznością będzie miał dodatkową motywację. Simon pokazał już w tym sezonie, że znowu stać go na dalekie loty i to właśnie w nim upatrywałbym faworyta najbliższych konkursów.
-
anonim
znowu pobożne życzenia z cyklu "trzeba poczekać aż się obudzą", a wcze sniej> "W Engelbergu nastąpi przełom",
"spokojnie wchodzą w sezon" i inne brednie :D -
anonim
SKUPIEN TEZ BYL NIELOT
co prawda nie kompromitował sie jak mateja ale zadnych znaczacych wynikow nigdy nie mial. Ale widacze ma o wiele wieksze kompetencje do bycia trenerem jakiejs kadty niz jakis maciusiak czy mateja ale nie ma jednego nie plecow,, popracia Malysza jak tamci.
-
sledzik16 profesor
Nie ma co porównywać za bardzo tego co było kiedyś a tego co jest teraz. Kiedyś skakał praktycznie tylko Małysz i nikt nie potrafił wskoczyć nawet do 10 PŚ.
Teraz za to każdy liczy na skoki Polaków takie do jakich nas przyzwyczaili w tamtym sezonie. Przecież to normalne że jak się coś juz pokaże to później się od niego tego wymaga na co dzień. -
anonim
Toyminator
Skupień w Polsce był nr 3, za Małyszem i Mateją. Uważam z resztą że potencjał Mateji został zmarnowany, wyróżnił bym jeszcze Śliża, który był lepszy od całej reszty w tamtym czasie.
-
EmiI profesor
@Kolos
Różnica olbrzymia, co innego kończyć kiedy "machina" dopiero ruszała, a co innego skakać teraz, bo to nie jest tak że polskie skoki dzielą się na te do 2001 r i od 2001 r, cały czas gonimy świat i dopiero sądzę od jakiś 5 lat można powiedzieć że dogoniliśmy.
-
Peter90 stały bywalec
w sumie to trochę narzekacie ,bo Stoch wygrywał wieku 23 więc jeszcze mają czas :)
-
Kolos profesor
Emil
Różnica niewielka, obaj jednak doczekali okresu finansowego i organizacyjnego eldorado w polskich skoki a żadnych dużych wyników z tego powodu nie zrobili..
-
Bogdinho weteran
Piotr Żyła
Co się dzieje z Piotrkiem Żyłą? W zeszłym sezonie, szczególnie na początku miał taką piękną, lotną sylwetkę w locie. A teraz? Teraz tak jakby zatracił 70% siły odbicia i leci bardzo pasywnie w locie. Na poparcie moich słów zobaczcie skoki Piotrka z Klingenthal w 2013 i 2014 roku:
Klingenthal 2013: https://www.youtube.com/watch?v=8S-32-ozlH8 (0:42 na filmiku, tutaj najlepiej widać jego sylwetkę w locie)
Klingenthal 2014: https://www.youtube.com/watch?v=ERfu_ROx6Vk (0:38 na filmiku)
Widać diametralną różnicę w stylu lotu Piotra, mam nadzieję, że jeszcze wróci do tego kapitalnego stylu jak i kapitalnych skoków, jakie prezentował na początku ubiegłego sezonu. -
Kolos profesor
sakala
22-letni Kot był 7 i 12 indywidualnie w Soczi więc już osiągnął więcej na tym polu niż Wojciech Skupień....
-
EmiI profesor
@Kolos
Tylko czym innym jest załapać się na okres małyszomanii, jak Skupień który zresztą od 2005 r był poza wszelkimi kadrami,a skakał do 2009 r, a Mateja do 2008 r, a co innego jak Kot który zaczął skakać w 2001 r a od 2006 r jest objęty centralnym szkoleniem i nie brakuje mu absolutnie niczego.
-
Pavel profesor
@Kolos
W tym wieku to już nie miało znaczenia. Większość obecnej kadry uczestniczyła w programie LOTOSu, później mieli dostęp do sprzętu, startów w PK, dużo lepszego zaplecza finansowo-organizacyjnego itd.
A co do 5 miejsca Kota to mocno zabawny argument :D Mateja był 5 na MŚ, a i w PŚ też miał taki wynik, Skupien był 6 w PŚ. -
Kolos profesor
pavel
Skupień zakończył karierę w 2007 roku a Mateja w 2009, obaj mogli więc"korzystać z dobrodziejstw Małyszomani" a wielkich wyników nie robili... Więc nie masz racji, oni nigdy nie stanęli na podium indywidualnych zawodów PŚ co ostatnio udawało się Stochowi, Żyke, Ziobrze, Biegunówi... Taki Kot swoimi 5 miejscami w zawodach PŚ bije na głowę najlepsze osiągnięcia tej dwójki...
-
Pavel profesor
Jakby Skupień czy Mateja mieli to szczęście i urodzili się na tyle późno, aby korzystać ze wszelkich dobrodziejstw Małyszomanii to zapewne wynikami przebili by Kota czy Żyłę. Niestety musieli startować w czasach, gdy związek nie miał kasy na nic, a i tak robili wyniki ponadprzeciętne.
Obecnie kadra ma wszystko, a jak przyjdzie co do czego i wypada lidera to nie ma kto go zastąpić. Naprawdę nie ma co się zachwycać postępem wyników od tamtego czasu bo przy obecnych nakładach jest absolutne minimum, a tylko Stoch wyrasta ponad przeciętność. -
Toyminator profesor
Jeden z najlepszych? No spoko autor chyba nieźle popił;D
Ale w sumie gdyby wtedy nie skupiano się wyłącznie na Adamie to taki Skupień ,pochwała czy inni mogli skakać dużo lepiej. No ale brak szkolenia i wyłączna uwaga na Adama i tak się to skończyło. -
sakala weteran
Tak na dobrą sprawę to tytuł mojego posta z 22:53 powinien brzmieć, biorąc pod uwagę przypisane do czasu historycznego odczucia ówczesnych i obecnych ,,Januszy'':
REWELACYJNE Soczi versus ROZCZAROWUJĄCE Nagano. -
sakala weteran
,,Sezony 12/13 oraz 13/14 były najlepsze w historii, co oznacza, że obecnie mamy najlepszą kadrę.
Ale okej, w końcu Kryształowa Kula, 2 złota IO, brąz drużynowo MŚ oraz zwycięstwa Żyły, Ziobry, Bieguna to mniej niż najlepsze wyniki w latach np. 2001-2003.''
Osiągnięcia Małysza , jakby nie było wychowanka siermiężnych lat 90-tych w polskich skokach, biją wszystko co przytoczyłeś na głowę. Oczywiście medal drużynowy MŚ, pojedyncze wygrane Żyły, Ziobry, Bieguna w PŚ należy docenić, ale IMHO jest to wciąż w okolicach absolutnego minimum jakiego powinniśmy oczekiwać w 15 lat po wybuchu ,,Małyszomanii''.
Należy przy tym zauważyć, że nawet dekadę, dwie temu nasi skoczkowie jako KADRA byli lepiej przygotowani do często tutaj przywoływanych tzw. imprez docelowych. Z dzisiejszej perspektywy zakrawa na cud, że niejednokrotnie robili lepsze wyniki w tych imprezach w czasach kiedy nasze skoki były pogrążone w kryzysie czy też dopiero z niego wychodziły niż teraz.
5.miejsce Mateji na MŚ, 11. i 13. odpowiednio na IO i T4S Wojtka nie są dziełem przypadku. Dla większości obecnej kadry A są to, po dzień dzisiejszy, wyniki nieosiągalne.
Tak na dobrą sprawę to gdyby Małysz nawiązał do swojego poprzedniego, znakomitego sezonu w Nagano to już w Japonii mielibyśmy prequel Soczi i Mikeskę w roli Tajnera.
Nie wiem dokładnie co wtedy zaszwankowało w przypadku Małysza, ale pozostali zawodnicy byli do startu w Igrzyskach przygotowani nawet więcej niż bardzo dobrze, biorąc pod uwagę warunki w jakich trenowali.
-
anonim
Każdy
skoczek, który zakonczył kariere ma prawo się wypowiadać o obecnej sytuacji naszej kadry..
Nie ważne czy to Mateja, Skupień, Śliż, Długopolski, Bachleda, Kowal, Śliwka, Sobczyk czy Tonio..
Ale tu ciągle o talentach i talentach mowa, więc co sądzicie o Marcinie " diabełku " Bachledzie ??
Szkoda chłopaka, Polo mówił, że to talent na miarę Małysza, ale problemy miał, potem jak miał 29 lat kontuzja i skonczył kariere.. Szkoda takich skoczków, młodych, perspektywicznych jak właśnie popularny " diabełek ", Wojtek " wale w uda " Skupień, Tonio czy pewnie w niedługim czasie Stefcio.. -
jakledw12 weteran
-
No bo postęp jest gigantyczny...
Nie wiem czy wiecie, ale poziom skoków się znacznie zmienił. Zresztą tak jest w każdej dyscyplinie.
Sezony 12/13 oraz 13/14 były najlepsze w historii, co oznacza, że obecnie mamy najlepszą kadrę.
Ale okej, w końcu Kryształowa Kula, 2 złota IO, brąz drużynowo MŚ oraz zwycięstwa Żyły, Ziobry, Bieguna to mniej niż najlepsze wyniki w latach np. 2001-2003. -
kazik początkujący
Poszanowanie
trzeba uszanować tą dscyplinę sportu bo jest ona jedną z trudniejszych poczekajcie oni jeszcze tej zimy mogą sprawic nie jedną radosc .Polscy skoczkowje są obecnie lepsi od innych i jest potencjał trzeba poczekać na procesy szkoleniowe aż wypalą nasi trenerzy są wybitnymi fachowcami i to nie sa jacyć ułomki ,cierpliwości a oko wasze ujrzy co b ujrzc chciało
-
sakala weteran
IO 16 lat później
Wiek w nawiasie podany ,,rocznikowo''
Soczi, LH, 15.2.2014
1.Stoch (27 lat)
12.Kot (23 lata)
15.Ziobro (23 lata)
34.Żyła (27 lat)
Nagano, LH, 15.2.1998 (nomen omen, dokładnie 16 lat wcześniej)
11.Skupień (22 lata)
20.Mateja (24 lata)
45.Kruczek (23 lata)
52.Małysz (21 lat)
To by było na tyle. Rzeczywiście, wyłączając Stocha, postęp gigantyczny i powód do hejtowania zawodników takich jak Skupień i Mateja.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się