Martin Schmitt i jego koledzy szykują się do wyjazdu do Zakopanego.

  • 2004-01-12 22:03
Podczas Turnieju Czterech Skoczni Martin Schmitt zapowiadał wielki powrót. Nie udało mu się osiągnąć zbyt dobrych wyników. W chwili obecnej, Martin wraz z kolegami przygotowuje się do startu w zawodach PŚ w Zakopanem. Przedstawiamy krótki wywiad z gwiazdą skoków niemieckich:

Gdzie obecnie przebywasz i co właściwie robisz?
Martin: Jestem u siebie, we Freiburgu. Mamy normalny trening na skoczni w Hinterzarten.

Macie w planach coś specjalnego?
Martin: Nie, trening na siłowni, a potem skoki.

Martin, jak podsumujesz twój występ na Turnieju Czterech Skoczni? Z czego byłeś zadowolony, a co cię pogrążyło?
Martin: Miałem kilka pojedynczych skoków, z których byłem zadowolony. W Oberstdorfie kwalifikacje były ok., w Garmisch dobrze wypadłem na treningu. W Innsbrucku i Bischofshofen oddałem dwa dobre skoki, które oceniono technicznie na wysokim poziomie. Potrzebuję jeszcze więcej skoków, aby móc dojść do perfekcji i poprawić drobne niedoskonałości.

W Bischofshofen zająłeś 15 miejsce, twoje najlepsze w Turnieju. Forma więc wzrasta?
Martin: Tak, tak było podczas całego Turnieju. W Oberstdorfie byłem trochę rozczarowany, gdyż w kwalifikacjach oczekiwałem więcej. Z każdym kolejnym krokiem byłem coraz lepszy. To dodaje mi dobrego samopoczucia.

W jednym z wywiadów powiedziałeś, że latem pojawiły problemy z techniką lotu. Jak to wyjaśnisz?
Martin: Rzeczywiście mam w tym roku wiele problemów, żeby skakać poprawnie technicznie. Jest za dużo błędów. Brakuje mi letniego treningu. Trzeba także latem skakać dobrze. W poprzednich latach szło to automatycznie, ale teraz muszę o to walczyć.

Jak ocenisz osiągnięcie drużyny?
Martin: Drużynowo nie było źle. To, co osiągnęli Michael i Georg było dobre. Ale mamy więcej potencjału w drużynie. Dlatego myślę, że mogliśmy pokazać więcej. Według mnie nie wszystko było zgodne z życzeniami i myślę, że Maxi może również więcej, niż pokazał.

To pozwala mieć nadzieję na dwa konkursy drużynowe w tym sezonie- w Willingen i Lahti, ale również na Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich.
Martin: Tak, w każdym wypadku. Zwłaszcza w konkursach drużynowym wszystko wygląda dobrze. Ważne jest, żeby Sven doszedł do formy. Ja musze oczywiście również znaleźć moją formę. Myślę, że mamy mocną drużynę. Na Mistrzostwach Świata po raz pierwszy będziemy walczyć o tytuł drużynowy. Michi skacze stabilnie, Georg zrobił ogromny postęp.

Co sądzisz o przeniesieniu Mistrzostw Świata z Planicy do Oberstdorfu?
Martin: To byłaby dobra decyzja. Myślę jednak, że żadnemu organizatorowi nie życzy się problemów i mam nadzieje, że loty odbędą się w Planicy, jak zaplanowano. Oczywiście byłoby pięknie, mieć Mistrzostwa we własnym kraju.

Denerwuje cię, ze mimo dobrych osiągnięć drużynowo, wasz trener, Wolfgang Steiert, stoi na linii strzału ze strony mediów?
Martin: To jest bardzo głupie, on ma trudną sytuację. Myślę o wynikach Michaela, Georga i Maximiliana, ale także Stephan idzie do przodu. W drużynie wszystko gra i mamy dobre samopoczucie. Wolfi będzie miał jeszcze spokojne czasy. Trenerowi nie jest łatwo. Trzeba mieć cierpliwość, aż osiągniemy najwyższe miejsca.

Jeszcze słowo o Sigurdzie Pettersenie. Zaskoczyło cię jego zwycięstwo czy liczyłeś się wcześniej z jego wygraną?
Martin: Zaskoczyło mnie. Stawiałem na Svena i Ahonena. Byłem już w Oberstdorfie zaskoczony, kiedy zdeklasował wszystkich. Skakał stabilnie i wygrał zasłużenie. To trzeba jasno powiedzieć.

Jakie masz jeszcze cele na ten sezon?
Martin: Najważniejsze to odnaleźć się, co mi się do tej pory jeszcze nie udało. A to co leży mi na sercu najbardziej to wsparcie fanów. Dziękuję za to ogromnie.

Powrotu do światowej czołówki i długich, pięknych skoków - tego życzymy znakomitemu zawodnikowi, a tymczasem za kilka dni zobaczymy go, wraz z kolegami, w stolicy Polskich Tatr.

W Zakopanem będą wcześniej?
Martin Schmitt, Sven Hannawald, Georg Spaeth, Maximilian Mechler oraz Stephan Hocke opuścili konkursy w czeskim Libercu i ćwiczyli w Hinterzarten. W ostatni weekend gościnnie wzięli udział w zawodach juniorów z cyklu Pucharu Alp. W sobotę był też czas na przetestowanie nowych butów z bardziej miękką podeszwą oraz nowych kombinezonów.

Niestety, w chwili obecnej, treningi na Skoczni Orłów są trudne do przeprowadzenia. Zawodnikom niemieckim bardzo przeszkadza silny wiatr, dochodzący chwilami do 150km/godz. Nie mogą zatem wykonać zaplanowanej liczby skoków.

Wszyscy jednak szykują się do wyjazdu do Zakopanego. Niektóre media podały, że Sven Hannawald może do Polski nie przyjechać, ale wyraźnie wypowiedział się na ten temat trener Peter Rohwein:

"Zdecydowanie temu zaprzeczam. Co prawda nie wykonaliśmy całej zamierzonej pracy, ale w Zakopanem "Hanni" na pewno wystartuje. Musimy sprawdzić czy pogoda pozwoli nam trenować w Oberstdorfie - powiedział Rohwein. - Jeśli nie, to prawdopodobnie zdecydujemy się na wcześniejszy wyjazd do Zakopanego i na miejscu będziemy się przygotowywać do sobotnio-niedzielnych zawodów".

Prawdopodobne, że niemieccy skoczkowie przybędą do Zakopanego już w środę, aby dodatkowo poćwiczyć na Wielkiej Krokwi.

Na podstawie www.martin-schmitt.de oraz onet.pl

Skia&Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5628) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    SZANSA!!!

    Jest szansa to trzeba skorzystać. Zobaczymy jak Sven i ekipa się spiszą w Zakopcu

  • anonim

    Zamknąć skocznię do czwartku i nie wpuszczać żadnego szkopa może zmiękną.

  • anonim

    hmmm... to ciekawe...

  • anonim
    Życie Warszawy podało,że

    Niemcy przyjeżdżają do Zakopanego juz dzisiaj;).

  • anonim
    @x

    Mam lepszy sposób. Zamknąć Wielką Krokiew dla wszystkich zagranicznych zawodników do niedzieli do 24.00. Wpuścić tylko 11-tu reprezentantów Polski. Punkty w PŚ będą pewne.

  • anonim
    @buzz

    Ale wtedy konkursy by się nie odbyły. Nie o to chodzi :)
    To miał być żart.

  • anonim
    @x

    Z mojej strony to też miał być żart. Kłopot w tym, że przynajmniej na tym forum wilu kibiców uważa, że jak NASZYM nie idzie to najlepiej by było w ten czy inny sposób pozbyć się najgroźniejszych konkurentów. A w sporcie chodzi chyba o zdrową rywalizację. Czy nie tak?

  • anonim
    Szkopy?

    Nie rozumiem, dlaczego szkopy przecież sa to zawodnicy tacy sami jak polacy. Można za jakimś zawodnikiem nie przepadać ale dlaczego wyrażać się onim w taki sposób. Wracając to tematu głównego skoi są losowe, ale dlaczego życzycie niemcom jak najgorzej. Schmitt jest w słabej formie, Hannawald skacze całkiem dobrze ale przecież do jego optymalnej formy jeszcze brakuje. Pozostali skaczą równo szkoda, że nasz reprezentacja nie skacze podobnie.

  • anonim
    @MIchał Furman (FreeWind)

    Stary czy Ty jestes kibicem Michaela Urhmanna, bo jakos tak po ksywce mi sie skojarzyło

  • anonim

    CO JAK CO ALE JA DRUZYNE NIEMIECKA LUBIE =P OD 3 LAT KIBICUJE SCHMITTOWI I TAK JUZ ZOSTANIE.NIE BEDE NA SILE KIBICOWAC MAŁYSZOWI BO ZWYCZAJNIE GO NIE LUBIE! BUZIAK!

  • Caroline stały bywalec
    ***

    Buuu... Svenuś będzie (albo już jest) w Zakopcu, a mnie tam nie będzie :(

  • anonim

    ja zycze Niemcom jak najlepiej...i żadne szkopy to nie sa!!!!!

  • anonim

    Trzymam kciuki za NIEMCÓW I AUSTRYJAKÓW!
    :-)

  • anonim
    :)

    Oby tym panom szło w Zakopanem dobrze! 3mam za nich kciuki! =] Aha, Maddin nie musi dziękować za wsparcie. Ode mnie ma je zawsze i wszędzie! =] =] =] Kto się pod tym podpisze? ;)

  • anonim
    schmittuś forever..!!

    Schmittku kocham cię...!!Napewno wygrasz w Zakopanym..Bo przecież jest najlepszy..
    JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ..!!

  • anonim

    Sven i tak jestes najlepszy ze wszystkich!!!
    m. nie da rady!!!!!!Adlery do boju!!!!

  • anonim
    ffyt

    niemcy sa najlepsi

  • svenistka początkujący

    Zycze powodzenie całej ekipie niemieckiej a w szczególności Sveniovi i Martinowi.
    Czy oni oboje zawsze stawiają na siebie...
    W sumie to moze nawet dobrze...

  • anonim

    co za debil to tłumaczyl? polska jezyk piekna jezyk

  • anonim
    debeściaki

    Niemcy są naaaaaaaaaaaaaaaaajlepsi !!!!!
    Sven i Martin powodzenia - od młodyh fanek

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl