Anette Sagen
fot. Tadeusz Mieczyński
W niedzielę w Falun odbyły się dwa finałowe konkursy Pucharu Kontynentalnego Pań 2014/2015. Poranny konkurs padł łupem Anette Sagen, natomiast w popołudniowych zawodach triumfowała Taylor Henrich. Cały cykl wygrała doświadczona Sagen.
Anette SagenKonkurs poranny:
O godzinie ósmej rano rozpoczął się konkurs, którego przeprowadzenie w sobotę uniemożliwił wiatr. Zwyciężyła jedna z legend kobiecych skoków - Anette Sagen. Co ciekawe, żadna ze skoczkiń nie doleciała nawet do punktu konstrukcyjnego usytuowanego na 90. metrze. 30-letnia Norweżka wygrała za sprawą skoków na odległość 87 i 85 metrów. Druga była Kanadyjka Taylor Henrich. 19-latka dwukrotnie uzyskała 81,5 metra. Jej strata do Norweżki wyniosła 6,6 pkt. Na najniższym stopniu podium stanęła Susanna Forsstroem. Rezultaty Finki to 82,5 metra oraz 80 metrów.
W stawce 18 skoczkiń znalazły się dwie polskie juniorki. Joanna Szwab (68 metrów i 68,5 metra) zajęła 14. miejsce, natomiast debiutująca Kinga Rajda zajęła przedostatnią pozycję. Najmłodsza zawodniczka całego konkursu uzyskała 58,5 metra oraz 66 metrów.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Konkurs popołudniowy:
Cztery godziny później skoczkinie rozpoczęły drugie niedzielne zawody. Tym razem Henrich zrewanżowała się Sagen. Kanadyjka lądowała na 87. i 93. metrze, natomiast Norweżka oddała skoki na odległość 89,5 metra oraz 90 metrów. Różnica wyniosła zaledwie 2,1 pkt. Sporą niespodziankę sprawiła Zdena Pesatova (84 metry i 82,5 metra). Czeszka sprawiła sobie prezent na 16 urodziny i po raz pierwszy w karierze stanęła na podium zawodów tej rangi.
Polki wypadły niemal identycznie. Joanna Szwab (66,5 metra oraz 70 metrów) spadła o jedno "oczko" w dół, natomiast Kinga Rajda skacząc 66 i 70 metrów, zdołała poprawić się o jedną lokatę.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz końcową klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego Pań>>
W klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego Pań 2014/2015 triumfowała Anette Sagen. Jest to jej kolejny sukces w karierze w zawodach tego typu. Żywa legenda kobiecych skoków uzbierała łącznie 235 punktów. Drugie miejsce ex aequo zajęły Taylor Henrich oraz Daniela Iraschko-Stolz, które startowały w dwóch z czterech konkursów.
-
Stinger profesor
Nawet spore punkty Polek jak na poziom który prezentują ale poza punktami nie ma się z czego cieszyć. Gdyby obsada była większa to i punktów by nie było.
Rajda jeszcze ma kredyt zaufania ale Szwab na ten moment powinna już coś więcej prezentować.
Niespodzianka że Sagen nie wygrała dwa razy.
Norweżka wygrała klasyfikacje generalną ale trochę dziwnie że zrobili tylko 4 konkursy i już w połowie lutego a więc w czasie gdzie startów powinno być sporo kończą sezon w PK. -
anonim
Palasz niby taka chora a na zdjęciach widać jak sie bawi na Krupówkach w morskim oku :)
-
Samo stały bywalec
Jan wielką prowizorką w Polsce są skoki kobiece wystarczy wejść na stronę PZN. Kadra zawodniczek 2 nazwiska a za cały sztab szkoleniowy robi 1 Hankus.
Powodzenia. Za lata świetlne nie zbliżymy się do światowej czołówki, nie mówiąc o doścignieniu jej. -
Xander weteran
Skoki naszych pań są na beznadziejnym poziomie. O ile do Rajdy nic nie mam bo to jej pierwszy start. A do tego jest jeszcze bardzo młoda. To Szwab prezentuje się tragicznie. Dziewczyna zaczęła się strasznie cofać w rozwoju. Już ją nawet młoda koleżanka doskoczyła. I pomyśleć że taka Szwab po zawodach PŚ jeździ. Nie wiem czemu trener wmawiał że Polki są dobrze przygotowane do sezonu i że skaczą dużo dalej niż rok temu. Chyba uczy się od Kruczka.
Jedyną naszą nadzieja na ten moment jest Pałasz. Może wielkim talentem nie jest ale jakiś tam poziom pokazuje.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się