Peter Rohwein: W naszym kraju nie istnieje taka dyscyplina jak skoki narciarskie...
- 2004-01-15 17:41
Nowa postać w ekipie DSV - Adler, od sezonu 2003/2004, to drugi trener kadry A: Peter Rohwein, zastępca Wolfganga Steierta - głównego trenera. Starsi fani skoków narciarskich powinni go pamiętać. W latach 80-tych dzisiejszy 40-latek należał niemieckiej kadry A. W jego międzynarodowej karierze nigdy jednak nie nastąpił prawdziwy przełom. Wprawdzie zajmował zawsze przyzwoite miejsca, ale sukcesu międzynarodowego nigdy nie odniósł.
Kariera Petera Rohweina naznaczona była ciężkimi upadkami. Przykładem może tu być wypadek w grudniu 1984 roku na TCS w Oberstdorfie - doznał wtedy ciężkich obrażeń twarzy i wstrząsu mózgu. Jednak jego waleczna natura nie pozwoliła mu na dłuższą przerwę. Trzy tygodnie później wystartował on w Mistrzostwach Świata. Największym sukcesem tego skoczka było zdobycie tytułu Mistrza Niemiec w roku 1984, a zawdzięcza to dwóm trenerom: Helmutowi Kurzowi i Edwardowi Roscherowi, pod których czujnym okiem osiągnął sportową dojrzałość.
Po zakończeniu kariery było cicho o Rohweinie. W roku 2000 wrócił na nagłówki gazet jako trener skoków niemieckich specjalistów od kombinacji norweskiej. Na tym stanowisku zastąpił Austriaka Andreasa Feldera i posypały się niewiarygodne sukcesy: dwukrotne zwycięstwo w Pucharze Świata Ronny’ego Ackermanna, złoty medal Marco Baacke na Mistrzostwach Świata w Lahti, trzy medale na Mistrzostwach Świata w Val di Fiemme i kilka Pucharowych zwycięstw. W chwili obecnej Niemcy są potęgą kombinacji, a przede wszystkim skoki są fundamentem tego sukcesu. Nawet słabsi biegowo zawodnicy, jak Georg Hettich plasują się dość wysoko, bo po prostu znakomicie skaczą.
Pod egidą Rohweina wyrosły dwie wielkie gwiazdy kombinacji norweskiej: Ronny Ackermann i Bjoern Kircheisen.
Wiosną 2003 roku objął posadę II trenera przy Wolfgangu Steiercie.
Wczoraj Peter Rohwein przyjechał do Polski wraz z całą ekipą niemiecką. Wcześniej trenował z kadrowiczami, którzy nie pojechali do Liberca, na Skoczni Orłów w Hinterzarten.
Peter Rohwein bardzo ubolewa nad atmosferą wokół skoków narciarskich, jaka się wytworzyła w jego kraju. Podzielił się swoimi uwagami na ten temat z reporterem Życia Warszawy.
- Patrząc na zachowania niemieckich kibiców, można dojść do prostego wniosku, że w naszym kraju nie istnieje taka dyscyplina jak skoki narciarskie. Jest za to sport "Występy Svena Hannawalda i Martina Schmitta". Pozostali nasi zawodnicy spisują się nieźle, ale to niezbyt interesuje kogokolwiek w kraju. Myślę jednak, że parę dni treningów i konkursy w Zakopanem spowodują, że "Hanni" i Martin wrócą do dawnej, wielkiej formy.
A kiedy to nastąpi?
U Svena przyczyną słabych skoków jest odbicie. W pierwszej fazie lotu jego narty są za bardzo w tyle. Jeśli to poprawi, szybko będzie skakał jak należy. Martin był przez ostatnie lata pod wielką presją i nie mógł się dobrze przygotować. Teraz udało mu się w końcu w spokoju przepracować całe lato. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie już dobrze. Ich problemem na pewno nie jest psychika.
Co Pana zdaniem może być przyczyną problemów Adama Małysza?
W Polsce macie tylko jego. Ciąży na nim olbrzymia presja. Nie ma z kim się nią podzielić. Mam jednak nadzieję, że w Zakopanem znów pokaże, na co go stać. Jest to potrzebne nie tylko jemu. Sukces należy się też polskim kibicom. Atmosfera na Wielkiej Krokwi jest niepowtarzalna. 30-40 tysięcy ludzi na konkursie potrafi stworzyć widowisko lepsze niż podczas piłkarskich szlagierów. Zawodnicy nie mogą się już doczekać tego dreszczu, który przechodzi po plecach, gdy siadają na belce waszej skoczni.
Czy Puchar Świata może w tym sezonie trafić w ręce któregoś z Pańskich podopiecznych?
Nie sądzę. Sigurd Pettersen chyba nie da nam wszystkim szansy. Jest obecnie bezkonkurencyjny.
na podstawie: ŻW i skispringen.com
Kariera Petera Rohweina naznaczona była ciężkimi upadkami. Przykładem może tu być wypadek w grudniu 1984 roku na TCS w Oberstdorfie - doznał wtedy ciężkich obrażeń twarzy i wstrząsu mózgu. Jednak jego waleczna natura nie pozwoliła mu na dłuższą przerwę. Trzy tygodnie później wystartował on w Mistrzostwach Świata. Największym sukcesem tego skoczka było zdobycie tytułu Mistrza Niemiec w roku 1984, a zawdzięcza to dwóm trenerom: Helmutowi Kurzowi i Edwardowi Roscherowi, pod których czujnym okiem osiągnął sportową dojrzałość.
Po zakończeniu kariery było cicho o Rohweinie. W roku 2000 wrócił na nagłówki gazet jako trener skoków niemieckich specjalistów od kombinacji norweskiej. Na tym stanowisku zastąpił Austriaka Andreasa Feldera i posypały się niewiarygodne sukcesy: dwukrotne zwycięstwo w Pucharze Świata Ronny’ego Ackermanna, złoty medal Marco Baacke na Mistrzostwach Świata w Lahti, trzy medale na Mistrzostwach Świata w Val di Fiemme i kilka Pucharowych zwycięstw. W chwili obecnej Niemcy są potęgą kombinacji, a przede wszystkim skoki są fundamentem tego sukcesu. Nawet słabsi biegowo zawodnicy, jak Georg Hettich plasują się dość wysoko, bo po prostu znakomicie skaczą.
Pod egidą Rohweina wyrosły dwie wielkie gwiazdy kombinacji norweskiej: Ronny Ackermann i Bjoern Kircheisen.
Wiosną 2003 roku objął posadę II trenera przy Wolfgangu Steiercie.
Wczoraj Peter Rohwein przyjechał do Polski wraz z całą ekipą niemiecką. Wcześniej trenował z kadrowiczami, którzy nie pojechali do Liberca, na Skoczni Orłów w Hinterzarten.
Peter Rohwein bardzo ubolewa nad atmosferą wokół skoków narciarskich, jaka się wytworzyła w jego kraju. Podzielił się swoimi uwagami na ten temat z reporterem Życia Warszawy.
- Patrząc na zachowania niemieckich kibiców, można dojść do prostego wniosku, że w naszym kraju nie istnieje taka dyscyplina jak skoki narciarskie. Jest za to sport "Występy Svena Hannawalda i Martina Schmitta". Pozostali nasi zawodnicy spisują się nieźle, ale to niezbyt interesuje kogokolwiek w kraju. Myślę jednak, że parę dni treningów i konkursy w Zakopanem spowodują, że "Hanni" i Martin wrócą do dawnej, wielkiej formy.
A kiedy to nastąpi?
U Svena przyczyną słabych skoków jest odbicie. W pierwszej fazie lotu jego narty są za bardzo w tyle. Jeśli to poprawi, szybko będzie skakał jak należy. Martin był przez ostatnie lata pod wielką presją i nie mógł się dobrze przygotować. Teraz udało mu się w końcu w spokoju przepracować całe lato. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie już dobrze. Ich problemem na pewno nie jest psychika.
Co Pana zdaniem może być przyczyną problemów Adama Małysza?
W Polsce macie tylko jego. Ciąży na nim olbrzymia presja. Nie ma z kim się nią podzielić. Mam jednak nadzieję, że w Zakopanem znów pokaże, na co go stać. Jest to potrzebne nie tylko jemu. Sukces należy się też polskim kibicom. Atmosfera na Wielkiej Krokwi jest niepowtarzalna. 30-40 tysięcy ludzi na konkursie potrafi stworzyć widowisko lepsze niż podczas piłkarskich szlagierów. Zawodnicy nie mogą się już doczekać tego dreszczu, który przechodzi po plecach, gdy siadają na belce waszej skoczni.
Czy Puchar Świata może w tym sezonie trafić w ręce któregoś z Pańskich podopiecznych?
Nie sądzę. Sigurd Pettersen chyba nie da nam wszystkim szansy. Jest obecnie bezkonkurencyjny.
na podstawie: ŻW i skispringen.com
Jaala,
źródło: Informacja własna
oglądalność: (6077)
komentarze: (3)
-
WrednySkin stały bywalec
Kibice
Jak widać kibice wszędzie jednacy i liczą się przede wszystkim gwiazdy... Z jedną różnicą - nas bardziej zainteresowałyby przynajmniej dobre skoki reszty naszej kadry. Zbyt długo trwa już posucha.
-
anonim
twarz
brrrrrrr! rzeczywiście paskudna kontuzja twarzy mu sie przydarzyła
-
małyszomanka doświadczony
A to ponoć tylko w Polsce kibice zwracaja uwagę wyłącznie na Małysza. No a u nas jest to w dodatku uzasadnione.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się