Carina Vogt: "Jestem zadowolona"

Carina Vogt, Daniela Iraschko-Stolz oraz Spela Rogelj to podium niedzielnego konkursu Pucharu Świata kobiet w austriackim Hinzenbach.

Carina Vogt

"Ten rok jest naprawdę niezły, wygrałam już dwa konkursy w Pucharze Świata" - cieszyła się po zawodach Carina Vogt. "Skocznia była dobrze przygotowana a do tego panowały bardzo dobre warunki. Miałam wiele radości ze swoich skoków" - dodała Niemka. "Teraz mam nadzieję, że również w Rasnovie zaprezentuję się z dobrej strony. Miło było pokonać Danielę przed jej własną publicznością, był to rewanż za jej wygrane na mojej skoczni" - skomentowała Vogt. "Trzy razy było między mną a Danielą bardzo ciasno w rankingu. Teraz ja zwyciężyłam. Daniela skacze z ogromną pewnością siebie. Jeśli chce się ją pokonać trzeba bardzo dobrze skakać" - podsumowała.

Również ze swojego występu zadowolona była Daniela Iraschko-Stolz. "Jestem zadowolona z przebiegu tego weekendu w Hinzenbach. W pierwszej serii straciłam trochę punktów, ale moje skoki są na dobrym poziomie. Carina oddała dziś wspaniałe skoki. Czy ma się przewagę czy stratę o 0,4 pkt, to nie ma znaczenia. Ważne, że skoki są dobre. Teraz jadę do domu, aby odpocząć" - powiedziała austriacka zawodniczka. "Chciałam podziękować organizatorom za przygotowanie skoczni - włożyli w to wiele wysiłku. W końcu ten obiekt stał się jednym z moich ulubionych" - podsumowała Iraschko-Stolz.

Trzecie miejsce na podium wywalczyła Spela Rogelj. "Wczoraj nie miałam zbyt dobrego wiatru w pierwszej serii, ale w drugiej pokazałam, gdzie jest moje miejsce. Dziś znalazłam się na trzecim miejscu i był to dobry wynik. Dzięki ciężkiemu treningowi robię postępy" - skomentowała Słowenka. "Chciałabym pokonać Danielę na swojej skoczni w Ljubnie" - zapowiedziała Rogelj.