Adam Małysz, Apoloniusz Tajner i Jan Szturc dementują plotki o konflikcie

  • 2004-01-17 09:20
W publikacjach prasowych dotyczacych skoków narciarskich ostatnio roiło sie od plotek na temat stosunków panujących na linii mistrz - trener. Tysiące bzdurnych domysłów, podawanych jako fakty, wypełniały strony poczytnych gazet i czasopism. Wieści o domniemanych nieporozumieniach dotarły też do samych zainteresowanych, którzy na specjalnej konferencji, zorganizowanej w Zakopanem, ustosunkowali sie do krążących plotek.

Adam Małysz:
"Stosunki między nami są bardzo dobre, normalne. Cały szum wziął się stąd, że do konkursów w Zakopanem przygotowywałem się w Wiśle z trenerem Szturcem, a nie na Wielkiej Krokwi z trenerem Tajnerem. Ale to było zaplanowane przez nas, to była wspólna decyzja moja i trenera Tajnera" .

"Postanowiliśmy tak podczas Turnieju Czterech Skoczni. Zaplanowaliśmy spokojne ćwiczenia w Wiśle i to się udało. Gdybym przyjechał na treningi do Zakopanego, nic by z nich nie wyszło, bo wiem, że dziennikarze tu byli i czekali na mnie. A o Wiśle nic nie informowaliśmy, trzymaliśmy to specjalnie w tajemnicy. Na turnieju dużo dyskutowaliśmy z trenerami nad różnymi problemami, które nie pozwalają mi dobrze skakać. Uznaliśmy, że może komuś z zewnątrz będzie łatwiej zauważyć różne drobne błędy jakie popełniam. Trenerom, którzy są przy mnie tak długo, może być trudniej je zauważyć"

"Chcieliśmy, żeby trener Szturc ze mną potrenował. On mnie zna od dziecka, potrafi naprawdę pomóc. Zresztą praca z trenerem klubowym to nic dziwnego. Tak jest na całym świecie, że skoczkowie trenują w klubach, a dopiero na zawodach Pucharu Świata są pod opieką trenerów reprezentacyjnych" -

"Robicie aferę nie wiadomo z czego, wbijacie szpilki między nas. A chodziło tylko o trening. Trener Tajner i Szturc współpracują i myślę, że w takim zespole łatwiej jest przełamywać chwilowe niepowodzenia".

Apoloniusz Tajner:
"My nie mamy obowiązku, żeby wszystkie ustalenia słowo po słowie przekazywać dziennikarzom. Gdybyśmy podali mediom informację, że Adam trenuje z trenerem klubowym w Wiśle i Szczyrku, to państwo sami sobie zdajecie sprawę, że przez cały czas ktoś by stał pod ich domami, jeździł za nimi, filmował czy robił zdjęcia. A tego chcieliśmy uniknąć."

"Ja, podobnie jak Adam, nie czytam gazet, ale docierają do mnie informacje o niektórych publikacjach, ktoś przeczyta tytuł, ktoś jakiś najbardziej smakowity kawałek. Mogę tylko powiedzieć, że jest mi smutno i to chyba widać. To co się ukazuje w prasie jest czasami przerażające. Oczywiście jest kryzys, ale przecież może być jeszcze bardzo dobrze. Ale ja już niczego nie będę obiecywał"

Jan Szturc:
"Pracowaliśmy głównie nad pozycją dojazdową i odbiciem. Praca dała dobre efekty, część problemów została usunięta. Ale podczas tak krótkiego czasu nie da się poprawić wszystkiego"

Adam Małysz:
"Podczas sezonu bardzo ciężko jest wyeliminować błędy, bo zawody są bardzo często. Tak jak mówiłem podczas Turnieju Czterech Skoczni, największy problem to pozycja dojazdowa i odbicie, które jest za wczesne albo za późne. Jak się wtedy jednego dnia udało to poprawić, to potem przychodziły zawody, bardziej się starałem i znowu psułem. Dlatego trzeba było spokoju, żeby się rozskakać. Teraz pozycja dojazdowa jest o wiele lepsza, skoki są stabilne. Forma na pewno nie jest jeszcze taka, jakiej bym chciał, ale jest duża poprawa. Na pewno jest potrzebny czas, żeby skoki wyglądały tak jak powinny".

"Wszyscy widzą, że z moim skakaniem coś jest nie tak. W tej sytuacji kibice zachowują się wspaniale. Nie czytam gazet, ale dochodzi do mnie mnóstwo ciekawych opinii, takich pozytywnych sygnałów. Nikt nie mówi: Adam musisz, powinieneś, bo jesteś naszą nadzieją czy coś takiego. Są za to głosy otuchy. Jestem za to wdzięczny i po raz kolejny widzę, że nasi kibice umieją docenić sportowca".

Pozostałe wypowiedzi trzech głównych postaci tej konferencji przedstawimy w terminie późniejszym.

na podstawie: sports.pl

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5774) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Skoki Adama a wartośc jego akcji

    Wartość akcji Adama przed Turniejem 4 skoczni znacznie spadła. Ale wszystko wskazuje, że w ciągu najbliższych kilku dni właściciele jego akcji będą mogli sporo zarobić. Ciekawe jak jego wartość się zmieni, dane za www.gieldagwiazd.pl

  • anonim
    Polacy

    Kibicom trzeba wybaczyć.Chcą rozrywki.Dla mnie Małysz zrobił już dużo.Zainteresował narciarstwem,dodał optymizmu itd .Musieli mu w tym pomóc trenerzy.Błędem Tajnera było forowanie rodziny,ale nie mamy w Polsce pieniędzy,skoczni bazy a lepsi skoczkowie pokażą się dopiero z juniorów.Myślę też że nad rozwojem polskich skoków będzie zależeć głównie polskim trenerom

  • anonim
    Małysz i Tajner

    Kibicom trzeba wybaczyć.Chcą rozrywki.Dla mnie Małysz zrobił już dużo.Zainteresował narciarstwem,dodał optymizmu itd .Musieli mu w tym pomóc trenerzy.Błędem Tajnera było forowanie rodziny,ale nie mamy w Polsce pieniędzy,skoczni bazy a lepsi skoczkowie pokażą się dopiero z juniorów.Myślę też że nad rozwojem polskich skoków będzie zależeć głównie polskim trenerom

  • anonim
    @ marko

    Zgadzam się z Tobą w kilku sprawach, ale nie w tej, ż trener Polo faworyzuje rodzinę! Chcę w tym miejscu zauważyć, iż Tonio i Wojtek znajdują się w czołówce najlepszych polskich skoczków(odpowiednio 4 i 2 miejsce MP)

  • anonim

    ADAM DLA MNIE I TAK JESTEŚ NAJLEPSZY!!!!!!
    BEZ WZGLEDU NA TO KTORE MIEJSCE ZAJMUJESZ!!!

  • anonim
    TAJNER APOLONIUSZ

    Kiedy on odejdzie. Co on zrobił nic. Nawet jeżeli Małysz dobrze skoczy to dzięki swojemu wujkowi. To skandal dlaczygo Tajner sam nie odejdzie, jeszcze ma na to czas. A pozostali nasi skoczkowie, mają talent ale dlczego Tajner tego nie widzi, a jeśli widzi i nic z tym nie robi. To następny powód żeby odszedł. to nie wina naszych skoczków ,że tak słabo skaczą tylko trenera czeli APOLONIUSZA TAJNERA!!!!!!!

  • anonim

    Adam trzymaj sie.Jestesmy z toba bezwzgledu na wszystko

  • anonim
    Tajner i Kuttin

    Niech popatrzą Ci, którzy tak Kuttina wychwalali i krytykowali Tajnera, mizernie jest z całymi polskimi skokami,
    zawodnicy zbyt późno zaczynają uprawiać sport, dzieciaki w szkołach są niewysportowane, nie ma sal gimnastycznych, forsy, niczego.

    1 22 Schwarzenberger, R. 128.5
    2 21 Ritzerfeld, Joerg 126.0
    3 17 Peterka, Primoz 122.5
    4 13 Kranjec, Robert 122.0
    5 18 Silaev, Alexei 120.5
    5 9 Damjan, Jernej 120.5
    7 19 Nagiller, Christian 117.5
    8 15 Ruuskanen, Juha-Matti 117.0
    8 11 Tajner, Wojciech 117.0
    10 20 Matura, Jan 115.5
    10 16 Bachleda, Marcin 115.5
    12 12 Skupien, Wojciech 112.5
    13 8 Mazoch, Jan 112.0
    13 3 Mateja, Robert 112.0
    15 7 Rutkowski, Mateusz 111.5
    15 4 Tajner, Tomislaw 111.5
    17 14 Vassiliev, Dmitri 111.0
    17 10 Mesik, Martin 111.0
    19 6 Anisimov, Maxim 110.5
    20 2 Dlugopolski, Krystian 104.5
    21 1 Stoch, Kamil 101.5
    22 5 Bogataj, Jure 96.0

  • anonim
    Przeczytajcie

    Niedobrze mi się robi, jak czytam w FAKCIE i innych plotkarskich gazetach, że Małysz chce wywalić Tajnera. Już raz tak było, a jak Małysz jest w słabszej formie, to od razu wina Tajnera. Adam jest tylko człowiekiem i słabsza forma to nic dziwnego. Tajnerowi nie mam nic do zarzucenia, ale lekko denerwuje mnie to że na konkursy wystawia swojego Tomisława, zamiast jakiegoś lepszego juniora

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl