MŚ w Falun: Stoch i Poppinger najlepsi na treningach

Poniedziałkowe skoki Polaków w Falun

Miejsca Polaków w trzech poniedziałkowych treningach:

1.K.Stoch -.-.-.- 01 i 06 i 01 miejsce
2.P.Żyła -------- 02 i 07 i 08
3.D.Kubacki -..- 08 i 05 i 12
4.A.Zniszczoł ... 21 i 21 i 06
5.K.Murańka --- 16 i 09 i 26
6.J.Ziobro ------ 23 i 15 i 30


Odległości Polaków w trzech poniedziałkowych treningach:

2.K.Stoch -.-.-.- 128.0 m - 76.8 pkt i 128.5 m - 66.8 pkt i 130.5 m - 68.4 pkt
2.P.Żyła -------- 130.0 m - 73.8 pkt i 123.5 m - 65.8 pkt i 122.0 m - 54.9
3.D.Kubacki -..- 129.0 m - 64.1 pkt i 131.0 m - 67.4 pkt i 122.5 m - 54.0
4.A.Zniszczoł ... 123.5 m - 54.5 pkt i 118.0 m - 48.0 pkt i 124.5 m - 56.3
5.K.Murańka --- 125.5 m - 57.1 pkt i 128.0 m - 60.4 pkt i 111.5 m - 36.5
6.J.Ziobro ------ 120.5 m - 52.8 pkt i 116.5 m - 53.9 pkt i 109.0 m - 29.7

Wyniki z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

w I rundzie 55,w II - 54 i w III rundzie startowało 48 zawodników.

@dejw

Dziękuję. Pewnie zarys rankingu powstałby dużo wcześniej, gdzieś na początku lat 90-tych, ale wtedy nie było takiego dostępu do wyników. Bo jakoś skoki obok kolarstwa szosowego od dzieciństwa były moją ulubioną dyscypliną, a w kolarstwie taki ranking już istniał. Ale racja, i tak wolę robić rankingi studentek. ;)

@ 121212

Fannemel w kiepskiej formie? 9 miejsce na normalnym obiekcie to kiepska forma? Z Jacobsenem i Sjoennem się zgodzę, ale warto zwrócić uwagę na Forfanga, który skacze niezwykle solidnie i równo i wcale nie jest powiedziane że będzie to najsłabszy Norweg w drużynówce :)

Poczekajmy jeszcze dwa konkursy przed nami, inna skocznia inne warunki i upływający czas a przedewszystkim różnice w podejściu do treningów i konkursów mogą sporo zmienić w zarysowującym się układzie sił. Wczoraj odpoczywali Japończycy i kilku innych czołowych skoczków.
Na razie wiele wskazuje, że Austriacy ewidentnie nie trafili z formą. Jeden Kraft wiosny nie czyni, aczkolwiek i on mocno spuścił z tonu w porównaniu do najlepszej fazy sezonu, którą miał w okresie T4S.
Już w Willingen było widać gwałtowny spadek formy Austriaków.
Dziś widać, ze zadyszka trwa. Zresztą to samo dotyczy ich zaplecza w PK. Tam jedynie Wohlgennant może być z siebie zadowolony. Aigner, Huber i inni z ich kadry B dziś są cieniem samych siebie. To samo Fettner spadkowicz z PŚ, nagle okazało się, ze jest za słaby na czołówkę PK, do zwycięzców traci po 30-40 pkt. A kim są zwycięzcy? Semenic, Wank, Lanisek.
Semenic który nie załapał się do kadry Słowenii (nawet chyba nie był brany pod uwagę) nie daje najmniejszych szans Fettnerowi. A przecież Słowenia także nie prezentuje się zbyt dobrze na tych MŚ. A Semenic przegrał rywalizację z najsłabszymi w kadrze Słowenii.
Co do Słowenii, mimo że wiele wskazuje, że w drużynie może być powtórka z dwóch poprzednich imprez docelowych, ja jeszcze bym ich nie skreślał, wczorajszy 3 trening był niezły w ich wykonaniu. Może zmobilizują się na konkurs (Prevca na pewno stać na medal) a zwłaszcza na drużynówkę.
A Polska? Patrząc na wszystko co do tej pory pokazali nasi, jesteśmy dobrze przygotowani do tych mistrzostw. Tuz przed mistrzostwami wydawało się, że podium jest całkowicie poza zasięgiem i maks na co nas stać to 5 a w bardzo sprzyjających okolicznościach 4 miejsce. Dziś chyba wszyscy się zgodzą, że dystans do podium znacznie się zmniejszył. W konkursie drużynowym różnice punktowe miedzy miejscami 3-6 mogą być minimalne.

@Pipi

A co ma odpuszczanie treningów do gwiazdorzenia?? Jeżeli skoczek czuje się pewnie to jest to w tym przypadku świetna decyzja, Freund i Kraft mają za sobą przecież niedzielny mikst...

VELTA

Frojd i Kraft już zaczynają gwiazdorzyć i nie skaczą w treningach. Mam nadzieję , że nie wejdą (razem z zagranicznym Wiewiórem) w konkursie do "30".

IntelektualnyZbawcaCiemnychMas

Norwegia 1/2? Kto tam jest? Velta okej, Bardal okej, a reszta? Fannemel w kiepskiej formie, Jacobsen nie ma o czym mówić nawet, podobnie Shoeen.

@Stinger

Konkurs rządzi się swoimi prawami, nie zapominajmy że każda z 3 drużyn która walczyć będzie o brąz: Japonia, Polska i Słowenia nie ma równej całej czwórki w drużynie i w każdym z tych zespołów może ktoś zawalić. Oczywiście bądźmy realistami, Polska ma zdecydowanie najmniejsze szanse na medal z tej trójki, jednak przy idealnym dla nas (np. cud czyli 2 znakomite skoki Żyły oraz klapa ze strony Tepesa i Sakuyamy/Kobayashiego) konkursie brąz jest możliwy. W przypadku, gdy nikt nie zawali w jednym z tych dwóch zespołów co jest bardzo prawdopodobnym (ale nie pewnym!) scenariuszem, ponieważ oba słyną z mobilizacji w drużynówkach - rzeczywiście, nawet przy dobrych skokach naszych skoczków nie widać szansy na nawiązanie walki o medal.

Kubacki

Chyba każdy wie, jak skoczy Kubacki w konkursie, jeśli Kruczek go wybierze. Stawiam na miejsce 31. Mam tylko nadzieję, że w drużynówce nie będzie skakał bo możemy zapomnieć o 5 miejscu.

falun

w falun obfite mokre opady śniegu do treningu jeszcze 2 godziny zobaczymy jak polacy sie spiszą

Więcej będziemy wiedzieli po czwartkowym indywidualnym konkursie ale już teraz można powiedzieć że walka o medal (brąz) nie jest nie możliwa.

Czyli co, walczymy o 4 miejsce i liczymy na "wpadkę" któregoś z Japońców i "bronimy" brązu w drużynie?
Przed MŚ to było tylko w marzeniach a teraz nagle brąz staje się realny. Tak w 20-30% jest na to szansa.
1. Norwegia/Niemcy
2. Niemcy/Norwegia
3. Japonia
4. Polska/Słowenia
5. Słowenia/Polska
6. Austria

Tak bym to widział, z tym że Japońce minimalnie przed naszymi i Prevcami.

Andreas Kofler postanowił wrócić do domu. Forma słaba i nie ma szans na dobry wynik.
Teraz dopiero widać jak Austriacy nie trafili z formą.

Kofler już wraca do domu.
Diethart, Hayboeck i Schlierenzauer skaczą słabo.
Poppinger póki co mistrzem treningów ale wczoraj ładnie skakał więc warto pochwalić.
Kraft trzyma wysoki poziom.

W indywidualnym tylko Stefan Kraft może powalczyć o medal ale w drużynie na prawdę cienko to widzę.

Norwegia i Niemcy wydają się być poza zasięgiem ale walka o brąz wydaje się być na prawdę realna.
Austria cieniuje, Słowenia nie błyszczy, Japonia jak zwykle się zmobilizuje (myślę że najgroźniejszy rywal w walce o 3 miejsce dla Polaków).
Tak więc patrząc na formę Polaków w treningach wydaje się że jesteśmy poważnymi rywalami dla Austrii, Japonii i Słowenii co przed MŚ wcale się na to nie zanosiło.

Mój Boże, sami ekstermiści.

A ja jako człowiek środka, muszę walczyć ze skrajniakami po obu stronach.
Najpierw jeden pisze że wspaniałe pokolenie, sami geniusze polskich skoków, jest systematycznie niszczone przed niedouczonych polskich trenerów.
Teraz Prix (od pilota ?) zabrania nie tylko krytykowania ale wygłaszania opinii na temat skoków i skoczków.
Czyli coś takiego.
Punkt 1. Trener ma zawsze rację.
Punkt 2. Jeżeli trener nie ma racji, patrz punkt 1.

Tylko czy Prix, zastanowiłeś się nad konsekwencjami ? Bezkarność demoralizuje, zawsze, każdego.

Kofler juz pojechal do domu

zrodlo: laola1.at

My, jako kibice, w ogóle nie mamy żadnych przesłanek żeby wygłaszać jakiekolwiek opinie na temat skoków i skoczków. Trener zawsze jest bliżej i wie więcej. Poniżej wykazano już bezcelowość dopatrywania się błędów w selekcji. Ja powiem nawet więcej: czy wolno nam skrytykować jakiegoś trenera jeśli jego zawodnicy źle się zaprezentują na imprezie docelowej? Nie wolno. Niby jakim prawem? Trener jest z zawodnikami na co dzień, wie więcej o ich aktualnej dyspozycji i problemach oraz robi wszystko co może, żeby swoją fachowością doprowadzić ich do szczytu formy. Jeśli wypadną źle, widać takie jest ich rzeczywiste aktualne maksimum, ewentualnie mają problemy z głową albo nie chcą bądź nie potrafią przyswajać wskazówek trenera. Czy to jego wina, że trafili mu się akurat tacy skoczkowie? A potem jeszcze wyskoczy jeden mądrala z drugim na forum i coś tam arogancko gaworzą. Porażająca bezczelność. Przecież za drugim razem będzie lepiej. Albo za piątym. Nam pozostaje trwać w ufności.

dejw

Gdzie widzisz moje żale?
Takich oczywistości jak ta, że dyspozycja Fettnera w sezonie była lepsza niż Dietharta czy Koflera to nie musisz zauważać bo tego nikt nie kwestionuje.
Tu chodzi o to, że nie wiedzieć dlaczego napisałeś: "Na Kuttinie już zaczyna mścić się to że nie wziął Fettnera."

Mówisz, że nie widzisz w Fettnerze, żadnego cudownego wybawcy Austriaków. No co w nim widzisz? Bo ze stwierdzenia od którego zaczęła się niniejsza dyskusja, wynika coś wręcz przeciwnego. Ty twierdzisz, ze Kuttin popełnił błąd, że Fettner zmieniłby sytuację, w domyśle jego nieobecność nie mściłaby się na Kuttinie. :D

To co było wiele tygodni wcześniej w PŚ nie jest istotne. Trener rozdając nominacje kierował się swoją wiedzą odnośnie aktualnej formy. Skoro nie wziął Fettnera to widocznie uznał, że w chwili gdy zapadały decyzje miejsce mu się nie należało. W najlepszym razie Fettner był na poziomie najsłabszych w kadrze lub nieco poniżej. Czy teraz Kuttin żałuje takiej decyzji? Nie sądzę. Zgoda, że wymieniona dwójka kadrowiczów na razie niczym nie zachwyca, ale to samo dotyczy również Fettnera. W Iron M. Fettner nie dał najmniejszego powodu by sądzić, że jest w wyższej dyspozycji niż Kofler i Diethart.
Podsumowując, nie ma żadnych racjonalnych przesłanek, ze Kuttin w chwili gdy decydowały się nominacje specjalnie osłabił kadrę nie zabierając Fettnera. A jeżeli tak to nie ma sobie nic do zarzucenia.
Na razie nie ma również żadnych przesłanek by twierdzić, że trener popełnił błąd. W Iron M. Fettner nie dość, że dosyć wyraźnie odstawał od ścisłej czołówki PK, to był gorszy także od Wohlgenannta.

@master1692

Zgadza się, bo dodane miał 7.5 pkt za belkę.
Szczegóły w pdf data.fis-ski.com/pdf/2015/JP/3933/2015JP3933RLT.pdf

@master1692
Miał dodane punkty za belkę.

-

Nie zgadza się nota Stocha w drugim treningu.
Powinien mieć 59,3 pkt jeśli faktycznie miał odjęte 16 pkt.