Aleksander Zniszczoł: "Dzisiaj trzeba się wyspać"

  • 2015-02-25 22:04

W jutrzejszym konkursie mistrzostw świata, który rozegrany zostanie na dużej skoczni (HS134) w Falun, zaprezentuje się pięciu naszych zawodników. Jednym z nich będzie 22. podczas dzisiejszych kwalifikacji Aleksander Zniszczoł. 20-latek był zadowolony ze skoku.

Skoczek z Wisły poszybował na odległość 116,5 metra. - Skok był dobry technicznie i mimo tego, że trochę go spóźniłem, miałem wystarczająco dobrą prędkość żeby odlecieć. Gdybym jednak dobrze wyszedł z progu to osiągnąłbym lepszą odległość – powiedział.

Zawodnik ze spokojem podchodzi do jutrzejszej rywalizacji. - Dzisiaj trzeba się wyspać, a jutro po prostu przyjść i skoczyć na tyle, na ile się umie – stwierdził.

Podopieczny Łukasza Kruczka nawiązał również do kartki, która wisi w szatni naszych reprezentantów. - "Normalnie wystarczy" - to słowa, których trzymam się od początku sezonu. Trzeba skakać normalnie, bo nic więcej nie da się zrobić. Natomiast jeżeli chce się zbyt dużo, popełnia się błędy i ulega niepotrzebnie presji – podsumował.

Początek zawodów na dużej skoczni już jutro o godz. 17:00. Oprócz Aleksandra Zniszczoła zobaczymy w nich również: Kamila Stocha, Klemensa Murańkę, Piotra Żyłę i Dawida Kubackiego.

Korespondencja z Falun, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela.


Katarzyna Skoczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5759) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Emocje

    Czuję coraz większe emocje , a do rozpoczęcia jeszcze ponad dwie godziny :D Polska !

  • MatiFan doświadczony
    -

    Jestem zażenowany tym co powiedział Zniszczoł, ponieważ w kwalifikacjach skoczył słabo a on mówi, że to był dobry skok technicznie... Nie spodziewam się jutro czegoś wielkiego po Olku, bo jego forma pozostawia wiele do życzenia. Życzę mu jak najlepiej to oczywiste i gorąco mu kibicuję, ale nie jestem przekonany czy uda mu się awansować do drugiej serii.

  • mmm doświadczony

    Zastanawiam się nad tym "normalnie", zawsze zawodnicy o tym mówią i chyba to jest im ciągle wpajane przez trenera, ale jakoś po wynikach nie widać, żeby to przynosiło efekty - pytanie czy to dlatego, że zawodnicy nie mogą skakać "normalnie" i dalej się uczą czy to po prostu nie działa i należałoby raczej powiedzieć im, że skok powinien być dobry, lepszy, najlepszy a nie tylko "normalny"? Może w przypadku Stocha to działa bo jego "normalne" skoki to skoki na wygrywanie, ale reszta? Oczywiście z psychologicznego punktu widzenia lepiej się nie napalać w ogóle niż napalać się za bardzo, ale może jest jakaś przesada w tym "normalnie" którą ciągle słyszymy od początku sezonu

  • Radek weteran
    Blad

    Oczywiście miało być "normal IS enough"...

  • Radek weteran
    Normalnie wystarczy

    Czyli "normal iść enough". Takiesłowa wpajał Kojonkoski Pettersenowi, Ingebrigstenowi, Romoerenowi i Roarowi w latach 2003-2004 gdy zaczęły się ich sukcesy. Można o tym przeczytać w książce "tajemnica sukcesu"

  • arek3101 bywalec

    Normalnie wystarczy jak ktoś jest minimalistą. Jak ktoś ma jakiekolwiek ambicje sportowe, to powinien iść z nastawieniem, że będzie jak najlepiej.

  • anonim
    -

    Powodzenia Olek

  • Stinger profesor

    Znowu się zaczyna, brak odległości a on się cieszy że skok dobry technicznie...

    Z całym szacunkiem do Olka ale wolałbym by to był zły skok technicznie a poleciał 125 metrów niż dobry a ledwo 116,5.

    Jutro racze max to trzecia dziesiątka.

  • Saymon19 profesor

    Nie jest to już taka forma jak przed Vikersund, dlatego TOP20 będzie sukcesem i będzie o ten wynik ciężko, myślę, że jutro może być w okolicach 22-26 miejsca.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl