Jan Ziobro "Boli to bardzo"

  • 2015-03-07 23:34

Jan Ziobro po dzisiejszym konkursie miał prawo czuć się zawiedziony swoją dyspozycją. Obie jego próby nie były zbyt udane i ostatecznie polska drużyna uplasowała się na 4. miejscu.

– Robiłem wszystko, co w mojej mocy dziś, ale nie oddałem tutaj ani jednego dobrego skoku. Boli to bardzo, nawet bardziej niż konkurs indywidualny, bo to jest jednak drużyna i tutaj chłopcy naprawdę spisali się na medal. Była szansa na dobry wynik, a ja po prostu zepsułem dwa skoki i nie pomogłem im w tym. Tak jak mówię, chłopcy zasłużyli dzisiaj na medal, a ja nie dołożyłem do tego medalu nic od siebie - mówił zawiedziony Ziobro.

Mimo wszystko nikt z pozostałych kadrowiczów nie wini skoków Janka i podkreślali rolę drużyny jako całości. – Tak, cała drużyna skacze, ale w drużynie musi być dobrych 8 skoków, a my mieliśmy dzisiaj tylko 6. Moich nie można zaliczyć do dobrych i ciężko się jest cieszyć, jeżeli nie pomogłem drużynie.

Co poszło nie tak? – Trochę przelatywałem na progu. Pierwszy skok troszkę przeleciał, a później w drugim troszkę spadła mi prędkość i strzeliły mi tylko kolana do tyłu, no i nie odleciało. Walczyłem ile mogłem, ale nic więcej nie dałem rady z tego zrobić, bo po prostu nie był to dobry skok na progu. Tak to wyglądało.

Czy miał tu jakieś znaczenie brak serii próbnej, czy nie dopisały również warunki? – Tutaj nie można zwalać winy na warunki czy na brak próbnej serii, wszyscy mieli tak samo. Po prostu ja tutaj dzisiaj przyznaję się do błędu, skakałem słabo i nic innego nie jest tutaj przyczyną tego, że te skoki były słabe, tylko ja.

Jeszcze wczoraj w kwalifikacjach Ziobro skakał bardzo dobrze, można więc mieć nadzieję, że jutro sytuacja ulegnie poprawie. – Tak, jutro jest kolejny dzień. Na pewno to, że dzisiaj jestem smutny, nie oznacza, że jutro nie będę walczył. Będę się starał oddawać jak najlepsze skoki, na jakie mnie stać w tym momencie. Tak jak mówię: boli to bardzo, jeżeli wszyscy dziś skakali dobrze, a ja od siebie nic nie dołożyłem. Dla mnie konkurs drużynowy jest cenniejszy niż indywidualny, bo pracuje się tutaj na całą drużynę. Dlatego jestem taki smutny, bo chłopcy skakali dobrze, a mi nie wychodziło.

Podsumowując, można zaryzykować stwierdzenie, że lepiej być smutnym dziś, a nie po konkursie drużynowym w Falun. – Tak, na pewno tak można powiedzieć, choć dzisiaj tutaj była, szczerze powiedziawszy, jeszcze większa szansa na zdobycie lepszego miejsca, niż w Falun. Ale cóż, nie wyszło. Falun było udane, jesteśmy zadowoleni, wyjeżdżaliśmy stamtąd z głowami podniesionymi do góry. Zdobyliśmy medal i cieszymy się dalej z tego.

Korespondencja z Lahti, Tadeusz Mieczyński i Anna Libera


Anna Libera, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8147) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    JZ

    ziobro ty ciapo !!!!!!!!
    puchar kontynentalny czeka !!!!!!!!!!

  • anonim

    Może sprowadzi do to trochę na ziemie, bo po pierwszym konkursie na MŚ poczuł się bóg wie jaką gwiazdą, która zawsze ma miejsce w składzie mieć zapewnione. Trochę pokory, panie Janku, bo wczoraj mogło, i powinno być drugie miejsce.

  • MatiFan doświadczony
    -

    Nie ma co ukrywać, bo Janek wczoraj zawiódł i przez jego wczorajsze słabe skoki straciliśmy prawie pewne już podium, ale taki jest sport i liczę, że Janek pokaże duszę wojownika i i będzie skakał dziś na miarę oczekiwań. Wierzymy w Ciebie Janek i zapomnij o wczorajszym dniu.

  • Andrzej bywalec
    Pokora.

    Chlopie uderz się w piersi i przepros trenera a następnym razem po zajęciu 8 miejsca więcej pokory bo tak naprawdę to tylko 1 miejsce się liczy a pozostałe pozostawiają niedosyt.

  • andbal profesor
    Janek

    Może nauczy go, że nie powinien rzucać fochy jak na MŚ po tym jak nie został wystawiony do zawodów ind. Trochę pokory i refleksji sie przyda.

  • anonim
    Zly

    Nie ma co go bronić. I co to za argument ciekawe jak wy byście skoczyli? A co ja skoczek? Myśl człowieku zanim zadasz tak głupie pytanie. Jeśli zawale jakieś np tłumaczenie to odpowiadam za to . Jan powinien rownież odpowiedziec

  • zibiszew weteran
    Dzień

    Każdemu zdarza się gorszy dzień.Głowa do góry!Zapomnieć i skakać!

  • Maciek5052 profesor

    Dajcie już spokój......Janek akurat tego dnia był w słabszej dyspozycji....tragedii nie ma !

    Zamiast wesprzeć w trudniejszych chwilach , większość kibiców potrafi tylko krytykować.....wstyd .

  • IIona początkujący
    -

    Nie czepiajcie się go tak.
    Janek wie, że zepsuł swoje skoki, bo taka prawda, ale zwróćcie uwagę, że jest jeszcze młody, niedoświadczony i może nie potrafi sobie poradzić z taką presją psychicznie.
    Ciekawa jestem jak wy byście skakali.
    Janek po prostu musi nauczyć się tak jak Kamil (pamiętamy jak kiedyś potrafił psuć skoki) opanowania, spokoju i powtarzalności.
    Janka to naprawdę boli i dało się to po nim wyczuć.
    Mam nadzieję, że w indywidualnym będzie lepiej.

  • anonim
    polska tradycja trzech

    Jak nie Mateja to Ziobro. Zawsze znajdzie się ten czwarty, który spartoli robotę drużynie. Boli panie Janie, bo ma boleć i będzie bolało. Niestety kibiców niewinnych też boli. Więc niech Pan nie gada tylko weźmie się za robotę. Za te pieniądze trzeba coś pokazać, a nie biadolić jak baba.

  • anonim
    trudno

    Ziobrę raz wyciągnęli z tarapatów na MŚ koledzy, drugi raz się nie udało. Liczyłem, że na MŚ skakał będzie brązowy medalista Kubacki zamiast Ziobry, ale zdobyli nowy medal, więc nie było co narzekać. Równie dobrze z Kubackim lub Zniszczołem zamiast Ziobry mogło być tak samo (powtórka brązu) albo lepiej (srebro), albo gorzej (kompletna klęska). Tak samo dzisiaj, gdyby zamiast Ziobry był Zniszczoł czy Kubacki mogło być i lepiej, i gorzej. A żaden nie dawał gwarancji. Najważniejszy w sezonie start już jednak był, medali nikt nie zabierze ani Ziobrze ani Kubackiemu.

  • anonim
    A tam

    TRUDNO. Głowy do góry i jedziemy dalej. Japończycy się cieszyli. Ale na MŚ to MY mieliśmy medal, a nie oni. A o ich 3 miejscu w Lahti nikt pamiętać nie będzie. Ziober bier sie w garść chłopie i w następnym sezonie będzie petarda. Pozdrawiam :)

  • dervish profesor

    Janek jest jednak bardzo nierówny. Na MŚ było podobnie. Gdyby był stabilniejszy to nie miałby problemów z wywalczeniem miejsca na konkurs na dużej skoczni. Potrafi oddawać bardzo dobre skoki ale na te chwilę jest bardzo nieregularny. Na 3 skoki najczęściej odda jeden bardzo dobry i jeden zepsuje, a jeden będzie normalny.

  • dejw profesor

    Ziobro oddawał wczoraj dobre, solidne skoki na poziomie połowy drugiej dziesiątki. Dziś z takimi wynikami nie zdobyłby nawet punktów.
    Z czego wynika tak nagła i gwałtowna zapaść? I to wcale nie pierwsza w tym sezonie. Głowa, presja? Akurat dzisiaj, po tym co pokazał w Falun? No jakoś nie wierzę. Już prędzej wciąż bardzo nierówna, nieustabilizowana forma, niepewność w tym czy "wizja" (wybacz Macieju) na skok jest właściwa.
    Oczywiście, walczyć jutro trzeba, bo akurat Janek ma o co. Tylko że w świetle dzisiejszych skoków moje oczekiwania co do jego jutrzejszego startu zostały solidnie zredukowane.

  • jakledw12 weteran

    Dobrze, że chociaż uleciał te 112,5 w drugim skoku... 5 miejsce to byłaby niesamowita kompromitacja. Tak, tylko (mam nadzieję) wypadek przy pracy.

  • Stinger profesor

    Dobrze że Janek wie że zepsuł skoki, nie chodzi o to żeby teraz wieszać na nim psy tylko o to żeby sam Janek wiedział co poprawić by drugi raz tych błędów nie poprawiać.

    Cóż szkoda tych skoków, a przede wszystkim tego drugiego skoku Janka. Podium było nie realne a pewne właśnie do tego drugiego skoku Ziobry...

  • tak bywalec
    -

    mnie też to boli, ale trzeba walczyć dalej a co

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl