Daniela Iraschko-Stolz: "Jestem najszczęśliwszą kobietą"

  • 2015-03-14 00:00

Daniela Iraschko-Stolz po raz pierwszy w swojej karierze zwyciężyła w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata.

- Niesamowite uczucie, trzymać w rękach Kryształową Kulę. Zwłaszcza zdobycie jej na Holmenkollen, które jest wyjątkowe dla mnie jak i dla skoków narciarskich kobiet - mówiła Daniela Iraschko-Stolz.

- Oczywiście, że się denerwowałam przed konkursem. Może nie tylko dlatego, że nie zdołam się znaleźć w najlepszej dziesiątce, ale dlatego, że coś może się nie udać i nie awansowałabym do drugiej serii. Ostatni konkurs był już jakiś czas temu, miałyśmy dłuższą przerwę i sporo myślałam, że coś może pójść nie tak. Wykonałam ciężką pracę, aby dziś czuć się dobrze i czerpać radość ze skakania. Udało mi się i teraz myślę, że jestem najszczęśliwszą kobietą - skomentowała Austriaczka walkę o Kryształową Kulę.

- Zwyciężyłyśmy również w klasyfikacji drużynowej. Będziemy świętować. Mamy ze sobą nasze typowe jedzenie z Austrii. Spotkamy się z innymi drużynami w naszych kabinach, w których się przebieramy i przygotowujemy narty. Będzie miło pozostać jeszcze te kilka godzin na Holmenkollen - powiedziała zawodniczka.

- Nie myślę jeszcze o zakończeniu kariery zawodniczej. Oczywiście chcę skakać w przyszłym sezonie. Już się nie mogę doczekać kolejnego sezonu ale na razie cieszę się na powrót do domu. Zrobię sobie krótką przerwę 2-3 dni a następnie skupię się na grze w piłkę nożną, wrócę do pracy na komisariacie a potem znowu skoki - zdradziła plany na najbliższe tygodnie Iraschko-Stolz.

- Najwięcej wiadomości dostaję od kibiców z Polski. Mieszkają tam wspaniali ludzie, którzy kochają skoki narciarskie. I szczerze jestem zaskoczona, że nie ma tam dziewczyn, które uprawiałby naszą dyscyplinę. Mam nadzieję, że uda się znaleźć dziewczyny chętne do skakania, ponieważ macie świetnych zawodników. Myślę, że potrzeba Wam kilku lat i też będziecie mieć dobrze skaczące na nartach dziewczyny - zakończyła Daniela Iraschko-Stolz.

Korespondencja z Holmenkollen, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8923) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • plop początkujący

    Pewnie wszyscy tutaj komentujący to chodzące ideały urody... W ogóle widzę, że pod trzema newsami, gdzie dodano wywiady z zawodniczkami są niezwykle merytoryczne komentarze dotyczące skoków (ładna, zęby bielsze od gałek ocznych, brzydka, lesbijka, brwi nieładne itd.). Może byście się zajęli zwracaniem uwagi na wyniki, a nie coś, co na sport zupełnie wpływu nie ma? Widzę, że tylko Stinger potrafi zachować klasę.

    Pani Danieli oczywiście gratuluję sukcesów i życzę kolejnych świetnych wyników w następnym sezonie.

  • anonim
    Kobietą?

    No nie wiem...

  • Toyminator profesor

    Co to za głupie pytanie czy kobieta? Jest przecież kobietą,tyle że no lekko mówiąc nieładną ;D I do tego Lesbijka. Ale świetnie skacze:)I to się liczy.

  • anonim
    oto jest pytanie

    "kobieta"?

  • Stinger profesor

    Austriaczka pokazała wielką klasę w tym sezonie. Po świetnych latach przed wprowadzeniem PŚ doznała kontuzji i wydawało się że najlepsze lata ma za sobą a tymczasem odnosi wielki sukces.

    KK to wielka sprawa i dla mnie zawsze będzie jednym z najcenniejszych trofeów ponieważ to potwierdza że jest się w formie cały sezon, a nie w poszczególnym konkursie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl