Dawid Kubacki: "Wyszedłem z propozycją współpracy z psychologiem"

  • 2015-03-23 19:06

Zakończony w niedzielę sezon zimowy 2014/2015 nie był zbyt udany dla Dawida Kubackiego – w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uplasował się dopiero na 53. pozycji z dorobkiem 35 punktów. Jakie były najradośniejsze i najsmutniejsze momenty, jak rysuje się przed nim przyszłość? Skoczek z Nowego Targu specjalnie dla nas podsumowuje tegoroczną zimę.

Czy był to udany sezon dla Dawida Kubackiego? – Zdecydowanie nie, bo nie miałem udziału w żadnym większym sukcesie w tym sezonie, jeśli chodzi o występy w Pucharze Świata. A myślę, że pod tym względem trzeba byłoby to rozpatrywać, bo to są główne zawody, ten cykl to jest coś, co nas wszystkich interesuje. Oczywiście duże imprezy też są ważne i też się chce tam dobrze skakać, a w moim wykonaniu w tym roku też nie do końca to wyszło tak, jak bym chciał. Ale było też parę takich mniejszych sukcesów – nad tym muszę pomyśleć i wyciągnąć takie dobre wnioski z tego sezonu całego. Mniej więcej w połowie sezonu zorientowałem się, co było tak naprawdę przyczyną u mnie i doszedłem do takiego wniosku, że jednak będę potrzebował współpracy z psychologiem. Po konsultacjach z Łukaszem taką współpracę rozpocząłem, tylko że taka współpraca potrzebuje czasu i tutaj na szybko nic konkretnego nie da się tak naprawdę zdziałać. Zobaczymy, jak to się teraz, po sezonie, rozwiąże. Trenerzy o tym wiedzą, że chciałbym współpracować, wyjdę z taką prośbą, żeby kogoś znaleźć do takiej stałej współpracy i jakoś to zorganizować. Nie wiem, jak to będzie rozwiązane – czy będzie jakiś psycholog przy kadrze, czy jakoś indywidualnie, to jest kwestia organizacyjna. Myślę, że jeżeli to się uda załatwić i ta współpraca będzie już rozpoczęta od sezonu letniego, to nie będzie problemu z przyszłym sezonem zimowym. I z taką nadzieją patrzę na przyszłość. Wiem, że muszę nad czymś popracować, że to nie są jakieś błędy, których się nie da wytłumaczyć i nie wiadomo, dlaczego nie idzie, tylko jest konkretny wniosek i wiem, nad czym muszę pracować. Nie załamuję się tym sezonem – trzeba teraz chwilkę odpocząć, a potem "spinać poślady" i pracować dalej.

Wydaje się, że w potrzebie współpracy z psychologiem Kubacki nie jest w kadrze odosobniony... – Nie wiem, bo nikt więcej nie zgłaszał takiej potrzeby, więc ciężko mi powiedzieć. Tak naprawdę wyszedłem sam z taką propozycją i nie słyszałem, żeby ktoś jeszcze wyszedł otwarcie do trenerów, że czegoś takiego potrzebuje. Myślę, że na razie jestem sam, a chłopcy pewnie zostaną postawieni przed tym, żeby się określili, czy czują taką potrzebę, czy nie, i wtedy zobaczymy.

Chociaż nie szło w Pucharze Świata, Kubacki powetował to sobie trochę w Pucharze Kontynentalnym: – Tak, miałem kilka startów w Pucharze Kontynentalnym i uważam, że one też były mi niejako potrzebne w tym sezonie, bo tam wychodziły mi dość fajne starty i one dodawały trochę pewności siebie na kolejne starty w Pucharze Świata. To na pewno było pomocne. W dodatku zostałem postawiony przed zadaniem, trzeba było zrobić kwotę startową, bo niestety z Pucharu Świata się nie udało nie tylko mi, ale też reszcie chłopaków i mieliśmy tę pulę startową ograniczoną. Z takim zadaniem pojechałem na Puchar Kontynentalny i to zadanie wykonałem, także to jest taki mniejszy sukces i jak najbardziej jest to pozytywne.

Najradośniejszy moment sezonu? – Ciężko powiedzieć. Myślę, że, tak patrząc całościowo, to ten medal drużynowy na mistrzostwach świata. To coś, w czym nie brałem udziału personalnie, nie mam medalu, nie przywiozłem go do domu, ale jesteśmy tak naprawdę całą drużyną i ten medal pracuje na nas wszystkich, a nie tylko na tych, którzy skakali w zawodach. To jest na pewno sukces, który był nam potrzebny w tym sezonie i myślę, że dzięki temu sukcesowi możemy spokojnie trenować kolejny rok i nikt nie będzie na nas jakichś psów wieszał za ten sezon.

A najsmutniejszy fragment sezonu? – Myślę, że dużo takich pomniejszych smutnych by się znalazło. Tak naprawdę każdy Puchar Świata, na którym się nie punktuje i nie oddaje dobrych skoków, jest elementem, który bardzo denerwuje i nieraz się chodzi strutym do wieczora – bo na więcej sobie nie można pozwolić. Rozpamiętywanie tego przez tygodnie nie wniesie nic pozytywnego do naszych skoków. Także takie mniejsze smutne momenty się zdarzały, czy gdzieś nie mogłem skakać, nie dostałem się czy nie zostałem wystawiony, ale to wszystko są konsekwencje tego, jak skakałem. Na tym się to opiera.

Korespondencja z Planicy, Marcin Hetnał.


Katarzyna Lipska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9454) komentarze: (65)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Jarek42 stały bywalec

    Psycholog potrzebny jest od zaraz wszystkim oprócz Kamila.
    Piotrkowi szczególnie by się przydał. Przecież jego forma dawała nadzieję na miejsce blisko 10 Pucharu Świata w klasyfikacji końcowej. Do 13 miejsca i tak było niewiele.

  • anonim
    Serpens Antiquus

    Uwzględniałem aktualnie skaczących.A Kasai to większy talent od Goldiego.Tylko niewykorzystany.Gdyby Lepistoe był trenerem Kasaiego miałby ponad 100 podiów w PŚ.A tak to "zaledwie" 56:).

  • anonim
    @???

    Największe talenty - rocznik 1972:
    1. Andreas Goldberger
    2. Noriaki Kasai
    3. Jani Soininen
    4. Werner Rathmayr
    5. Akira Higashi

  • anonim
    @sakala

    Czesi jakoś trzymali Hlavę i Maturę.I efekty przyszły-ci "nieudacznicy" mają w sumie 5 podiów PŚ (4 Matury i 1 Hlavy).Stefan też może się w końcu obudzić.

  • Stinger profesor
    DamjanFras

    Wolny jest w kadrach. Może chodziło ci o Rudę? On też właśnie przestał być juniorem.

    Co do młodych to Jarząbek już w tym sezonie powinien dostać szanse w PK. Była taka okazja bodajże po EYOF-ie ale Maciusiak wolał wozić kogo innego.
    Kastelik to jeszcze myślę że za wcześnie. Ciekaw jestem jak będzie skakał w lecie.
    Poza tym na pewno dołączy do kadry juniorskiej, a więc będzie miał lepsze szkolenie dlatego i wyniki powinny pójść w górę.
    Cóż tutaj wiele zależy kto dołączy do kadry Matei (spodziewam się że nie zmieni kadry). Skoro odchodzi 3 (Stękała, Ruda i Hebel) to faworytami wydają się Kastelik, Skupień, Krupa i Wąsek ew Pilch.

  • anonim

    @Damjan Fras
    Za co Wolny do kadry?
    Za to że rok wraca na skocznie i wrócić nie może.Kpisz sobie z tym Wolnym i Byrtem.Porównaj sobie wyniki w PK Huli i Byrta.Hula nie zasługuje na to żeby go wywalać z kadry.W PK był solidną postacią w tym sezonie i spisywał się o niebo lepiej od takiego Byrta czy Bieli.A jeśli ma być wywalony tylko dlatego że jest starszy to argument wybacz ale beznadziejnie głupi i naiwny.Wiek nie powinien być wyznacznikiem kto wylatuje a kto nie.Liczą się WYNIKI a te Hula ma zdecydowanie lepsze od Byrta i Bieli.Nie wspominając o Stękale.

  • Stinger profesor
    DamjanFras

    "Nie należy mu się miejsce w kadrze moim zdaniem, tlyko dlatego, ze szyje kombinezony"

    Tutaj się zgadzam w stu procentach jednak Hula sportowo wywalczył sobie te starty w tym sezonie i miejsce w kadrach więc to nie jest tak że Stefan dostał coś za darmo (lub za kombinezony).

    Z tego co pamiętam w tym sezonie miejsce z PK na PŚ z kadry B wywalczył tylko Kłusek tak więc pożytku z Bieguna większego niż ze Stefana nie było. Obaj byli warci praktycznie tyle samo.
    Pozostałe miejsce wywalczali zawodnicy kadry A.

    Poza tym oprócz wywalczonych miejsc trzeba patrzeć na punkty PŚ ponieważ po to jest kadra B by w razie potrzeby wskoczyć do PŚ i tam zapunktować.
    Co dało Kłuskowi to wywalczone miejsce? Nic, bo kiedy przyszedł start w PŚ to się skompromitował zresztą podobnie jak Biegun (i Hula poza Wisłą).
    Nie chce teraz wychwalać Huli ale on 4 pkt zdobył. Może na farcie, może to jest bardzo mało, może w innych startach się kompromitował ale zdobył.
    Liczy się końcowy efekt.

    Tak więc jeśli patrzeć kto z trójki Kłusek, Hula, Biegun zrobił najwięcej w tym sezonie to ta klasyfikacji wyglądała by tak: 1. Hula, 2. Kłusek, 3.Biegun

    Dlaczego tak?
    Ano Stefan zapunktował w PŚ i był najlepszy w PK.
    Bartek zdobył trochę mniej pkt w PK ale wywalczył miejsce na PŚ, może z niego sam nie skorzystał (skakał bardzo słabo) ale była możliwość by to miejsce uzupełnił ktoś lepszy (to że Kruczek nie wykorzystał limitu np. na Kulm to inna sprawa).
    Krzysiek wygrał zawody PK, punktowo w PK bardzo podobnie to Huli i Kłuska.

  • Aaabbbb profesor

    Najstarszy zawodnik PŚ ma 43 lata, najmłodszy pewnie około 17. Zawodnicy PŚ mają średnio 30 lat.

  • anonim

    Średnia punktów zdobytych w tym roku przez Polaków w przeliczeniu na jeden start w PK:

    77,50 ... 310 ... 4 .... MURAŃKA Klemens
    66,00 ... 132 ... 2 .... ZIOBRO Jan
    58,25 ... 466 ... 8 .... KUBACKI Dawid
    39,57 ... 277 ... 7 .... ZNISZCZOŁ Aleksander
    31,00 ... 403 ... 13 ... KOT Maciej
    ------------------------------------------
    18,44 ... 166 ... 9 .... BIELA Stanisław
    18,21 ... 346 ... 19 ... BIEGUN Krzysztof
    17,71 ... 372 ... 21 ... HULA Stefan
    17,44 ... 157 ... 9 .... STĘKAŁA Andrzej
    16,29 ... 342 ... 21 ... KŁUSEK Bartłomiej

    10,00 ... 40 .... 4 .... LEJA Krzysztof
    9,67 .... 29 .... 3 .... BYRT Tomasz
    3,44 .... 55 .... 16 ... MIĘTUS Krzysztof
    3,14 .... 22 .... 7 .... RUDA Adam
    3,00 .... 12 .... 4 .... ZAPOTOCZNY Andrzej
    3,00 .... 6 ..... 2 .... KANTYKA Przemysław



    Pierwsza piątka to zawodnicy z PŚ. Potem jest grupa pięciu zawodników na zbliżonym poziomie, a Hula w środku tej grupy. Nikomu miejsca nie zabierał.

    A kombinezony to taki bonus. To nie chodzi o to, że on dostaje te starty w nagrodę za dobre kombinezony. To chodzi o to, że dzięki startom i porównywaniu się z rywalami w warunkach realnej konkurencji on jest w stanie szyć lepsze kombinezony. Skoki treningowe nigdy nie dadzą pełnego obrazu sytuacji.

  • sakala weteran

    @artjonc

    Kiepsko ci to wyszło (nie tylko) tym razem. Najwyższe miejsce w sezonie 2014/2015 (zima) w COC:

    2.Stękała
    4.Biela (dwukrotnie)
    6.Hula
    6.Leja

    Oczywiście prawdopodobieństwo lepszego maksymalnego wyniku rośnie wraz z ilością startów, a tych Hula miał zdecydowanie najwięcej.

  • DamjanFras doświadczony
    @artjonc

    Nic a nic nie zrozumiałeś mojego posta..
    Napisałem wyraźnie, ze młodych tj. Kastelika i Jarząbka od czasu do czasu stopniowo wprowadzac i podkresliłem, że nie mówie o startach cały sezon..
    Ale do PZN widocznie zatrudniają osoby nie potrafiące czytać.
    A w PK nie chodzi o bezmyślne stukanie punktów cały sezon, tylko jak byś się znał na skokach to byś wiedział, ze licza się periody..
    Hula zdecydowanie out z kadry obok Miętusa, do kadry Biela, Byrt, Stękała i Wolny.

  • Stinger profesor
    sakala

    Tak lepiej porównywać nas z najlepszymi bo to jedno wyjście do stania się lepszym.
    Jednak pozwolę sobie zauważyć jedno, nie twierdzę że Hula ma mieć dożywotnio zapewnione miejsce w kadrach tym bardziej że pomimo tego że ma 28 lat dalej nie jest najsłabszy z kadr to myślę że nie powinno się go tak łatwo pozbywać.

    Czy Polskę stać już by takich skoczków się pozbywać? To jest idealne pytanie. Jeśli w jego miejsce wejdzie Stękała, Ruda, Biela czy Byrt (Leja pewnie zostanie w juniorach) i od razu wyniki będą lepsze (w końcu talenty więc powinny być) i co ważne z sezonu na sezon coraz lepsze to nie mam nic przeciwko ale nigdy nie ma pewności że z nimi nie będzie tak jak z K.Miętusem.

    Co prawda Miętus jest młodszy od Stefana ale jeśli miałbym wybrać jednego wybrałbym bez dwóch zdań Hulę (na ten moment).

    Oczywiście kto nie ryzykuje ten nie pije szampana jednak wyrzucenie z kadr skoczka który był numerem 2 w kadrze B w tym sezonie jest trochę nie na miejscu nawet jeśli tym skoczkiem jest Hula który jest najmniej perspektywiczny z racji wieku.
    Mimo wszystko pierwszy do opuszczenia kadry B jest Miętus i jeśli on wyleci na pewno można zastanawiać się nad Hulą ale jeśli Miętus nie wyleci to oczywista sprawa że Stefan zostaje.

    Nie twierdzę że Hula ma być w kadrach ale liczę że sztaby szkoleniowe dobrze to przeanalizują i wybiorą najlepsze możliwe kadry by kolejny sezon był lepszy, czy to ze Stefanem czy bez.

    Co do kombinezonów to oczywiście zgoda, powinien być podział. Kombinezony to jedno, a skoki to drugi jednak Tajner pewnie woli trzymać Stefana w kadrach niż płacić za kombinezony.

  • anonim

    Hula nikomu miejsca w kadrze nie zabiera. W PK więcej punktów od niego nastukali tylko Kot i Kubacki a więc spadochrony z PŚ. Zatem Stefan zasłużył na miano numeru 8 w polskiej drużynie w tym roku. A skoro w niektórych periodach mieliśmy limit 7 zawodników w PŚ oraz uwzględniając fakt, że Stoch wypadł prawie na pół sezonu, to nic niezwykłego, że ósmy zawodnik załapał się na kilka startów w PŚ. Tak więc nawet bez kombinezonów zasłużył sobie sportowo.

    Z tym rozwijaniem się młodych zawodników przez starty też nie przesadzajcie. W przypadku niektórych młodych zawodników wręcz niewskazane tłuczenie się po kontynentalu przez pięć miesięcy. Starty trzeba dopasować do planu treningowego.

  • DamjanFras doświadczony
    @Stinger

    luz i wzajemnie..
    Ale zawsze Mnie ponosi jak ktoś broni Huli..
    Jego wyniki sportowe są fatalne.
    Nie należy mu się miejsce w kadrze moim zdaniem, tlyko dlatego, ze szyje kombinezony..
    Bo nawet w PK pożytku z niego żadnego.
    Miejsca nie potrafi wywalczyć, więc po co go trzymac w kadrze ??
    Ktoś wspomniał kiedyś, że dlatego, ze Hula jest w CRL ( odpowiednik WRL ) i się w nim utrzymuje, ale patrząc obiektywnie - to taki Biela, Byrt czy Stękała jakby skakali cały sezon w PK to tez by się w tym CRL mieścili z palcem w pupie.
    Niby Hula ma więcej punktów PK niż Klusek czy Biegun, ale oni mają falującą w forme, że skaczą raz świetnie, raz fatalnie, a Hula skacze cały czas solidnie na drugą dziesiątke PK, od czasu do czasu będzie w I dziesiątce PK, ale nie potrafi tak Jak Biegun czy Klusek włączyć się do walki o limit.
    Z takiego Kłuska i Bieguna więc jest więcej pożytku w PK niż z Huli mimo, ze mają mniej punktów, ale oni skaczą na zasadzie : Period Znakomity i wywalczone dodatkowe miejsce - Period fatalny - Period średni i tak w kółko..
    A przypomnę, że powoli do PK trzeba wprowadzać Kastelika i Jarzębka, oczywiście nie co konkurs, ale od czasu do zasu dawać im szanse, do tego w kadrach powinni się znaleźć Stękała, Biela i Byrt, a wręcz ich pominięcie byłoby niezrozumiałe.

  • Aaabbbb profesor
    ???

    Największe talenty 1972:
    1) Noriaki Kasai
    2) Aaabbbb :)

    (tylko czekam na odkrycie przez Hannu) :).

  • sakala weteran

    @Stinger

    Problem z Hulą jest taki, że w żadnej innej z czołowych reprezentacji (bo chyba nie ma sensu zrównywanie nas z Kazachstanem czy Koreą) dla zawodnika o podobnych osiągnięciach, zbliżającego się do trzydziestki nie byłoby miejsca w kadrach.
    Gdyby Japończycy stosowali podobne standardy to Funaki miałby miejsce w kadrze dożywotnio zapewnione. ;)
    Nie podważam wkładu Huli w postaci wytwórni kombinezonów, ale dlaczego nie może się to odbywać na zdrowych zasadach, tzn. kombinezony sobie, a skoki sobie?
    Jeśli stroje są dobre to niech PZN dobrze za nie płaci. Ale kadry nie są z gumy i każdy zawodnik otrzymujący nominację do nich pozbawia tym samym szans na dalszy rozwój kogoś być może bardziej perspektywicznego.
    Ten sezon pokazał w całej pełni jakim błędem jest przekonanie, że ktoś powinien być w kadrach za zasługi. Stękała, Biela czy Leja udowodnili w tych pojedynczych startach, gdzie otrzymali wreszcie szansę, że warto stawiać na młodszych kosztem starszych.
    Przy okazji, słowa uznania należą się trenerom, którzy doprowadzili ich do takich wyników.

  • Aaabbbb profesor
    @Sakala

    Masz rację. Jeśli natomiast Kubacki ma w sobie ambicję i sportową złość to zrobi wszystko, żeby być po prostu lepszym i przestać opowiadać o fajnych skoczniach, skokach, warunkach czy kolegach.

    Jeśli nie, skazuje się właśnie na niebyt, bo oscylowanie wokół miejsc 40-50 jest niebytem. Jest wyłącznie statystyką.

  • Stinger profesor
    yyy

    Dlatego napisałem że będę zadowolony jeśli Dawid będzie miał między 130 a 160 pkt, a także będzie numerem 5-7.

    W czasie sezonu wszystko się zmienia więc numer 7 na początku sezonu na TCS może być numerem 2 by później po MŚ być numerem 6.

    Poza tym nie twierdzę też że Dawid musi mieć 160 pkt i być 7 Polakiem co sezon ale żeby mieścił się w tym przedziale.
    Mamy wielu skoczków, kilka talentów i jest to możliwe.
    Zobacz na poprzedni sezon. Aż 6 przekroczyło barierę 130 pkt plus siódmemu Kubackiemu nie wiele zabrakło, a szans miał sporo (były konkursy gdzie psuł skoki konkursowe i zamiast ładnie zapunktować było mało pkt lub wcale).

    Poza tym dlaczego mamy zawsze zadowalać się tymi najmniejszymi punktami?
    Nie jesteśmy Austrią, Norwegią, Słowenią czy Niemcami ale Polska możliwości ma poza tym trzeba się rozwijać.
    Mam wrażenie że wielu tutaj na forum wbiło sobie do głowy że Polska ma tylko jednego mistrza i resztę leszczy którzy nie potrafią skakać i cieszą się z każdego punktu jakby to było mistrzostwo świata.

    Skoro po erze Małysza udało się zbudować coś więcej niż tylko jednego mistrza to dlaczego nie pójść dalej? Nie musimy być jak Austria (do tego to nawet droga za daleka) ale takie wyniki jak rok temu już bardzo satysfakcjonowały. Oczywiście wyrzucić okres po IO bo tam poza Kamilem reszta zawaliła kompletnie i praktycznie nie punktowali przez co ich dorobek punktowy był niższy niż się spodziewano bezpośrednio przed IO.

  • sakala weteran
    M.Kot

    Lepistoe zaliczył wprawdzie parę kuriozalnych wypowiedzi, ale akurat przekonanie o dużym talencie Maćka Kota z czasów prowadzenia przez niego kadry było w pełni uzasadnione, biorąc pod uwagę wiek i wyniki Macieja. Ba, tamte wyniki Maćka były o niebo lepsze niż te z obecnego sezonu - można je porównać do sytuacji, w której Dawid Jarząbek wskakuje w tym sezonie do ,,50'' w konkursie PŚ.

  • sakala weteran

    @yyy

    Słoweńcy w PŚ, 2014/2015:

    2.P.Prevc 1729 pkt.
    13.Tepes 554
    14.Damjan 535
    24.Dezman 224
    25.Pungertar 205
    26.Kranjec 201
    53.Semenic 35
    59.C.Prevc 27
    62.Lanisek 23
    73.Naglic 6
    75.Justin 5

    Słoweńcy w PK, 2014/2015 (tylko skoczkowie na miejscach 1-10):

    1.Semenic 901
    3.Zupancic 607
    5.Hvala 591
    9.Lanisek 463

    I w kontekście tego pytanie: czy to nasi zawodnicy odstają aż tak bardzo od Słoweńców talentem, czy też może Słoweńcy są jednak ciut lepiej trenowani na poziomie szkolenia centralnego?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl