Powoli opadają emocje związane z zakończonym sezonem zimowym skoków narciarskich. Dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer udzielił wywiadu dla portalu Berkutschi, w którym ocenia ostatnią edycję cyklu, wypowiada się na temat zmian w regulaminie, a także zapowiada co czeka zawodników i kibiców w kolejnym sezonie.
Walter Hofer przyznał, iż wciąż jest pod wrażeniem emocjonującego zakończenia tegorocznej edycji Pucharu Świata w skokach narciarskich. - Oczywiście, te wrażenia wciąż we mnie pozostają, ponieważ było to wyjątkowe doświadczenie z wielką ekscytacją stworzoną przez zawodników. To była konstelacja zdarzeń, które zazwyczaj potrzebują świetnego scenariusza. To było bardzo dobre - przyznaje dyrektor PŚ.
Czy czteromiesięczna rywalizacja o Kryształową Kulę, która zostaje rozstrzygnięta ostatnim skokiem finałowego konkursu, to marzenie 60-letniego Austriaka? - To jest oczywiście najlepsze rozwiązanie, ale nie zawsze jest ono możliwe. Ale ta sytuacja jest powiązana z naszym celem, który realizujemy w zgodzie naszą polityką. Chcemy mieć jak największą liczbę różnych zwycięzców, jak to tylko możliwe; chcemy posiadać dużą zmienność w zakresie zwycięzców i zawodników na konkursowym podium, aby pochodzili oni z jak największej ilości państw jak to tylko możliwe. To był nasz cel i to wspaniałe, że udało się to dokładnie tak jak w zakończonym sezonie - wyjaśnia Walter Hofer.
Dyrektor Pucharu Świata nie ukrywa również satysfakcji z niedawno zakończonej edycji tego cyklu. - To był zdecydowanie jeden z najbardziej udanych sezonów Pucharu Świata. Mieliśmy 13 różnych zwycięzców, a także dodatkowego triumfatora na mistrzostwach świata. To zostanie prawdopodobnie potwierdzone przez kluczowe czynniki, takie jak oceny, których jeszcze nie otrzymaliśmy. To była jedna z najbardziej ekscytujących, ale również jedna z najtrudniejszych zim, ponieważ wielokrotnie zmagaliśmy się z warunkami pogodowymi. Ale dzięki naszym systemom technicznym, udało nam się przeprowadzać zawody, nawet jeśli nie zawsze było łatwo - zaznacza Austriak, który przypomina również gdzie organizatorzy mieli najwięcej problemów z warunkami pogodowymi: - Na mistrzostwach świata w Falun zawodnicy nie mogliby oddać ani jednego skoku bez siatek przeciwwietrznych. Mieliśmy tam do czynienia ze stałym wiatrem, wiejącym z prędkością ok. 8-9 m/s. Również kolejne 14 dni w Skandynawii nie były łatwe. W Lahti, na najprawdopodobniej najbardziej osławionej pod względem wiatru skoczni, przeprowadziliśmy jedne z najbardziej spokojnych konkursów. Ale później nastały duże problemy w Kuopio, Trondheim i Oslo. Również łatwe do przeprowadzenia nie były zawody Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie i Innsbrucku. Na skoczni Kulm musieliśmy odwołać jeden z konkursów. Mieliśmy wielokrotnie problemy pogodowe, ale byliśmy w stanie przeprowadzić większość zawodów dzięki naszym systemom wspomagającym.
Triumfator tegorocznej edycji Pucharu Świata Severin Freund wywalczył pierwszą od piętnastu lat Kryształową Kulę dla swojego kraju. I chociaż dyrektor zawodów powinien zachowywać neutralność, to czy z czysto pragmatycznych powodów może stwierdzić jak istotna dla całej dyscypliny jest coraz silniejsza reprezentacja Niemiec? - Jest istotna dla krajowego związku narciarskiego. Trzeba wiedzieć, iż FIS nie posiada praw marketingowych i telewizyjnych do zawodów Pucharu Świata. Te prawa są w posiadaniu narodowych federacji. Tak więc dla nas wspaniałą sytuacją jest posiadanie tak wielu zwycięzców z różnych państw, zaś silna kadra Niemiec to doskonała sytuacja dla Niemieckiego Związku Narciarskiego. Oczywiście, każdy krajowy związek jest bardziej niż mile widziany i może mieć zawodnika-triumfatora klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nasza filozofia nie skupia się wyłącznie na samym sportowcu, ale także na produkcie jakim są skoki, na zbudowaniu sceny dla zawodników. To wtedy zawodnicy umieszczają przysłowiową wisienkę na torcie. To jest to, co sprawia, iż możliwy jest tak szeroki zakres od Freunda do Prevca, od Kasaiego do Ahonena, od Stocha do Ammanna. Trzeba to stworzyć. Ten system nie zadziała, jeżeli będziemy się skupiać wyłącznie na pojedynczym zawodniku, ale gdy stworzymy scenę, na której sportowcy mogą wykonywać swoje spektakle. I my poradziliśmy sobie z tym bardzo dobrze w ciągu ostatnich dwudziestu lat - dodaje Hofer.
Niedawno zakończony sezon przyniósł także kilka gorzkich momentów. Kibicom zapadły w pamięci szczególnie dwa groźne upadki w wykonaniu Nicholasa Fairalla i Simona Ammanna na skoczni w Bischofshofen. Jaką rolę odgrywają upadki w analizach sezonu? Czy skoki mogą stać się jeszcze bezpieczniejsze, czy jest to po prostu ryzyko wkalkulowane w ten sport, z którym trzeba się pogodzić? - Nie godzimy się na to. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, iż skoki narciarskie to sport wysokiego ryzyka. Wiemy także, że różnymi środkami udało nam się zwiększyć bezpieczeństwo w tym sporcie. Ale każdy wypadek na skoczni to o jeden wypadek za dużo. I dlatego musimy pracować nad tym każdego dnia, aby zapobiegać następnym upadkom. To jest to, nad czym ciągle pracujemy i próbujemy udoskonalać nasze systemy. Jesteśmy na bardzo dobrej drodze w sprawie rozbiegów skoczni, a także fazy lotu. Wciąż zdarzają się jednak problemy związane z fazą lądowania i zeskokami obiektów. Poza tym, wszystko zmierza we właściwym kierunku. Wraz z przepisami dotyczącymi sprzętu udało się zmniejszyć liczbę kontuzji w ostatnim sezonie, szczególnie urazów kolan - zaznacza dyrektor Pucharu Świata.
Innym wydarzeniem ostatniego sezonu było ustanowienie nowego nieoficjalnego rekordu świata w długości lotu narciarskiego. Obecnie wynik ten wynosi 251,5 metra i został ustanowiony przez Andersa Fannemela podczas konkursu w Vikersund. Czy zdaniem Waltera Hofera zawodnicy osiągnęli już maksymalną granicę tamtejszego obiektu, a także swoich własnych umiejętności? - To nie fizyczne możliwości naszych zawodników osiągnęły limit, ale rozmiar skoczni. Komitet skoków narciarskich ogranicza rozmiar obiektów. Skocznie w Vikersund i Planicy osiągnęły maksymalny pułap, więc odległości zawodników pozostaną w granicach, które widzieliśmy w ostatnim sezonie. Inne mamucie obiekty są mniejsze. Nie wyobrażam sobie, aby normy dotyczące budowy skoczni zostały przedłużone w następnych latach, by dalsze przebudowy były możliwe. Ale to nie zależy wyłącznie od nas - przyznaje Austriak. Czyli nie powinniśmy się spodziewać widoku koparek w Vikersund i Planicy, które wznowią pracę w celu zwiększenia możliwości oddania jeszcze dłuższych lotów? - Jeżeli koparki wznowią pracę, to w celu poszerzenia miejsc dla widzów. Skoki narciarskie są zależne od entuzjazmu i emocji. Bylibyśmy nierozsądni, jeśli chcielibyśmy budować coraz większe obiekty kosztem coraz bardziej oddalonych trybun. To musi działać odwrotnie. To kibic musi być bliżej rywalizacji. To jest właściwa droga.
W przyszłym sezonie nie zostanie rozegrana żadna wielka impreza rozmiarów igrzysk olimpijskich czy mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Walter Hofer zauważa jednak przewagę skoków nad pozostałymi konkurencjami narciarskimi. - Jesteśmy jedyną dyscypliną pod egidą FIS, która ma w przyszłym sezonie mistrzostwa świata - w lotach narciarskich. Oczywiście mamy również rywalizację w Pucharze Świata z licznymi wydarzeniami. Mamy Turniej Czterech Skoczni, zawody w Zakopanem, Vikersund i Planicy. Ponownie zawitamy do Rosji i po raz pierwszy będziemy w Kazachstanie. To będzie sezon pełen atrakcji - uspokaja dyrektor cyklu.
W porównaniu z ostatnim sezonem nie powinny nastąpić wielkie zmiany w przepisach. - Jesteśmy zadowoleni z obecnego wyglądu skoków narciarskich. zwłaszcza iż wykonaliśmy mały krok wstecz dotyczący kombinezonów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Przyniosło to pozytywny efekt. Dokonanych zostanie tylko kilka drobnych modyfikacji, aby stały się one łatwiejsze dla zawodników. Ale poza tym, nie będzie żadnych zmian mających bezpośredni wpływ na sportowców - zapowiada Hofer.
Kolejna rywalizacja najlepszych skoczków świata nastąpi podczas najnowszej edycji Letniego Grand Prix. Czy w kalendarzu cyklu nastąpią większe zmiany? - Chcemy, aby LGP miało bardziej spójny program. Dlatego pierwsza połowa cyklu odbędzie się w Europie. Zaczniemy w Polsce, następnie udamy się do Klingenthal i Hinterzarten, zaś potem do Courchevel i Einsiedeln. Po zawodach na Starym Kontynencie będziemy kontynuować cykl w Azji, Rosji i Kazachstanie. Finał odbędzie się w Hinzenbach - zdradza Austriak.
Walter Hofer wielokrotnie powtarzał, iż swoją pracę nie traktuje jako zawód, ale jako hobby. Czy zatem dyrektor Pucharu Świata znajduje czas na odpoczynek? - Kiedy jestem w domu, cały czas jestem w stanie regeneracji. Pracuję nad kalendarzami i planami kontroli. Oczywiście to miłe, kiedy choć ten jeden raz nie muszę się martwić o pogodę. Zazwyczaj prognoza pogody na nadchodzący weekend wisi nade mną jak miecz Damoklesa. Teraz czekają nas posiedzenia komitetu, konferencja ws. kalendarzy zawodów, planowanie inspekcji. Pracujemy już nad Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pyeongchang w 2018 roku. Będziemy także wizytować Lahti i Seefeld, organizatorów kolejnych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. To stały cykl. Także, jest to tylko zmiana trybu pracy z mobilnej na stacjonarną - wyjaśnia dyrektor PŚ.
-
anonim
@Bury Zenek
Won do PiSu.A Mariuszek niedługo za kratkami.Już nie mogę się doczekać:).
-
anonim
kraj sowieckich zbrodniarzy
"Ponownie zawitamy do Rosji" - kraj, który jest rządzony przez zbrodniarza z KGB, winnego ludobójstwu w Czeczenii, agresji na Gruzję i na Ukrainę powinien zostać całkowicie wykluczony z udziału z Pucharze Świata! Podobną sankcję w latach 1964-1988 na igrzyskach olimpijskich stosowano wobec RPA za stosowanie polityki apartheidu. Dopóki nie zakończy się okupacja Krymu i Donbasu, Rosja nie powinna mieć wstępu na zawody...
-
jakledw12 weteran
DamjanFras
Sam jesteś śmieszny twierdząc, że Prevc jest bardziej utytułowany i lepszy od Freunda... Jesteś jedynym człowiekiem na forum, który tak twierdzi. Nawet fani Prevca już się z tym pogodzili.
Mój ranking jest śmieszny? To twój też, bo różni się tylko uwzględnianiem jakiś 2/3 miejsc. Być może robisz to po to, by jak najwyżej w rankingu był Prevc, ale skończmy z tym.
Zresztą do niektórych porównań nie trzeba robić żadnych ranków. I tak np.
- Twierdzisz, że Janda jest lepszy od Kasaiego... Oprócz Kryształowej Kuli, to wszystko przemawia za Japończykiem. Dodatkowo Kasai jest lepszy jako całokształt, gdyż dłużej utrzymuje świetną formę. Warto też dodać, iż Kasai przeszedł do historii jako najstarszy (medalista IO, zwycięzca konkursu?). Kuby niestety w tym rekordach nie znajdziemy.
- Bystoel lepszy od Kasaiego? Tylko pod jednym względem. MŚ, TCS, PŚ to wszystko przemawia znów za reprezentantem Azji, nie powtarzając już jak długo formę ma Kasai oraz jego udziałem w wielu rekordach skoków. -
Stinger profesor
DamjanFras
Janda: KK, TCS, srebro i brąz MŚ.
Kasai: MŚwL, 2x brąz MŚ, srebro IO, 2x 3 miejsce w PŚ i 2x 2 miejsce TCS.
Więcej wielkich zwycięstw ma Janda ale ma tylko jedno więcej niż Kasai.
Mimo wszystko Janda wygrał dużo bardziej prestiżową KK i TCS, a Kasai "tylko" MŚwL. Lekka przewaga Czecha.
Japończyk ma więcej drugich i trzecich miejsce (w tym srebro IO), a więc tutaj jest spora przewaga Japończyka.
Tak więc moim zdaniem są mniej więcej na równo tym bardziej że Japończyk ma więcej zwycięstw i miejsc na podium w konkursach PŚ.
Sam osobiście nie mam żadnego rankingu żeby ocenić kto jest najbardziej utytułowany ale myślę że Janda i Kasai są mniej więcej porównywalni.
Można wyżej dać Jandę bo ma KK i TCS, ale można i Kasaiego ponieważ też ma jedno wielkie zwycięstwo ale za to ma dużo więcej miejsc na podium, więcej wygranych i podium w konkursach PŚ, a także dużo dłużej utrzymuje się w czołówce.
Bystoel > Kasai?
Tutaj to nie przesadzaj. Może Norweg ma najbardziej prestiżowe złoto IO (do tego brąz) ale nic poza tym.
Tak więc w wielkich zwycięstwach Bystoel = Kasai (leciutka przewaga Larsa bo ma jednak złoto IO) ale reszta to istny pogrom.
W pojedynczych konkursach PŚ też wielka przewaga Japończyka.
Moim zdaniem Kasai jest bardziej utytułowany.
Co do Freunda i Prevca, jeśli Niemiec miałby ze 2 wielkie zwycięstwa mniej lub Słoweniec chociaż 2 to też uznałbym wyższość Słoweńca bo ma więcej miejsc na podium ale póki co ma dużo mniej zwycięstw bo aż 3.
W konkursach PŚ też znacznie przegrywa.
Tak więc moim zdaniem:
Freund > Prevc
Janda = Kasai (chociaż może minimalnie Japończyk lepszy jednak jeśli ktoś uzna wyższość jednego bądź drugiego nie zdziwię się)
Kasai > Bystoel -
anonim
@Janicek
Lanisek w Kuusamo i Kraft w Trondheim, Fettnerowi w Planicy po wylądowaniu też się odpięła. -
anonim
@tomek_92
Na których zawodach skoczkowi odpięły się narty w locie?
-
tomek_92 doświadczony
Co do bezpieczeństwa (sprzęt) to nie do końca się zgodzę. W szczególności muszą dopracować wiązania, bo nie przypominam sobie sytuacji żeby narty odpinały się same w czasie lotu. W minionym sezonie były aż dwie takie sytuacje. Sprzęt musi być przede wszystkim niezawodny.
Skoro Fis chce jak najwięcej zwycięzców w sezonie to czemu sędziowie zawyżają noty tym zawodnikom, którzy mają już kilka wygranych zawodów? -
Mike93 stały bywalec
Mores20
Szczerze polecam Ci przeczytać artykuł z przed kilku dni, właśnie o tym w jaki sposób Funaki przegrał KK z Peterką :)
-
DamjanFras doświadczony
@Stinger
idąc takim tokiem myślenia to Janda > Kasai i nie ma przebacz Stinger..
Ba, nawet Bystoel > Kasai..
@jakledw12
Jak nie rozumiesz różnicy między 2 a 3 miejscem ??
W czym ??
No sorry ale powiedz..
Czy różnica jednego punktu to za dużo ??
Dwóch punktów za dużo ??
Trzech punktów za dużo za IO ??
Sorry ale patrząc obiektywnie, to nie można też dac Freundowi za ten sezon 10 pkt za KK na ten przykład, a Prevcowi czterech punktów, bo byłoby to niemiarodajne..
A potem taki Prevc który był słabszy minimalnie od Freunda, ma miec tylko punkt przewagi nad Kraftem ??
To by było oszustwo..
Mój ranking może i jest subiektywny, ale Twój też..
Dlatego zapytam jak masz np. w swojej wersji ostatecznej, że zwycięzca KK 4 pkt, podium 1 punkt..
To czy Twoim zdaniem nalezy sie za ten sezon 4 punkty dla Freunda, ale Prevc i Kraft dostają po jednym punkcie ??
Przeciez to jest nie obiektywne, bo zdecydowanie Prevcowi bliżej do Freunda niż Kraftowi do Prevca nie sądzisz ??
Twój ranking własnie, nie uwzględnia w ogóle drugich i trzecich miejsc, a jak uwzględnia to na tym samym pułapie punktowym, czyli bez sensu.
Wynika z niego, ze zawodnik, który jest drugi jest na takim samym poziomie jak zawodnik który jest trzeci, a zawodnik który wygrał jest o wiele lepszy od zawodnika drugiego itd., a więc Twój ranking gloryfikuje mistrzów jednego Turnieju tj. Bystoel/Fortuna/Velta..
Według Twojego rankingu Bystoel ma 7 pkt, a Kasai 2..
I co obiektywny jest ten Twój śmieszny ranking ??
Największe badziewie gloryfikujące tylko zwycięzców.. Brawo !!
-
Mores20 początkujący
Mike93
Szkoda,że Funaki nie wygrał Kryształowej kuli.Tak by miał wielkiego szlema.Funaki bodajże kiedyś przegrał kule z Peterką o 19 punktów szkoda...
DamjanFras
Janda nie jest lepszy od Kasaiego jeżeli już to na równo.Przynajmniej takie moje zdanie tyle. -
Mike93 stały bywalec
???
Zgadzam się. Funaki to najlepszy japoński skoczek w historii
-
Niemily stały bywalec
Ranking skoczków gdy Małysza nie było jeszcze na swiecie
1. B. Ruud
2. H. Recknagel
3. B. Wirkola
4. J. Bradl
5. H-J. Aschenbach
6. J. Raska
7. V. Kankkonen
8. J. Danneberg
9. J. Napalkow
1o. T. Thuli-Thams -
jakledw12 weteran
Nie rozumiem takiej różnicy pomiędzy 2 a 3 miejscem... To przy ostatecznych rezultatach kto lepszy, nie ma żadnego znaczenia. Ważne, że podium, ważne, że nie wygrana...
Wg twojej punktacji może się okazać, że Prevc będzie wyżej od Stocha, Freunda, bo więcej złapał 2 i 3 miejsc na MŚ/TCS/IO... -
anonim
Ranking japońskich skoczków-lata 90 i XXI w.-Zgadzacię się?
1.Funaki 2.Kasai 3.Harada 4.Okabe 5.Ito 6.Miyahira 7.Saito 8.Nishikata 9.Takeuchi 10.Yoshioka
-
Mike93 stały bywalec
Kazdy z legendarnych skoczkow
Osiągnął coś wielkiego. Spójrzcie:
Małysz 4KK i 4MŚ
Ammann 4IO
Ahonen 5TCS
Nykkanen - wygrał wszystko co się dało
Schlierenzauer - wygrał rekordowa ilość konkursów PŚ - 53
Hannawald - wygrał wszystkie 4 konkursy TCS
Każdy z tych skoczków osiągnął cos niesamowitego, przez co zostanie zapamiętany i czczony jako legenda.
Tylko jeden z nich osiągnął coś czego żaden inny zawodnik kiedykolwiek nie osiągnął w tej dyscyplinie. Tylko Sven Hannawald wie jak to jest wygrać 4 konkursy TCS w tydzień :)
-
Stinger profesor
DamjanFras
Z całym szacunkiem ale Prevc nie ma więcej osiągnięć od Freunda.
Niemiec ma 3 wielkie zwycięstwa (KK, MŚ i MŚwL), a Prevc nie ma żadnego tak więc jakim cudem u siebie Słoweniec jest wyżej?
Zawsze na pierwszym miejscu są zwycięstwa, dopiero później drugie i trzecie miejsca.
Historia pamięta przede wszystkim zwycięzców. Za kilkanaście lat o Freundzie będzie się mówiło więcej niż o Prevcu (jeśli tak zakończyło by się zdobywanie trofeów przez tą dwójkę) bo jest zwycięzcom, a nie skoczkiem drugich i trzecich miejsc.
Oczywiście nic nie ujmując Słoweńcowi ale dopóki nie zacznie wygrywać nie będzie lepszy od Freunda nawet jakby miał po 10 miejsc drugich i trzecich.
Poza tym Prevcowi liczy się 2 miejsce w PŚ z tego sezonu.
Oficjalnie jest jeden zwycięzca i pomimo tego że Prevc zdobył tyle samo punktów to jest numerem 2.
Zadecydowała ilość zwycięstw, a więc taka dogrywka.
Podobnie jest w piłce nożnej, jeśli po 120 minutach gry w finale MŚ jest remis to zwycięzcę wyłaniają rzuty karne ale do rankingu dopisuje się obu ekipom po 1 pkt.
Tak więc niby jest remis ale oficjalnie trofeum dostają ci którzy wygrali konkurs rzutów karnych i to o nich się mówi zwycięzcy.
Tak więc na ten moment Severin Freund > Peter Prevc.
Ja nie mam wątpliwości. -
Niemily stały bywalec
Ranking skoczków od momentu zakonczenia kariery przez Małysza
1. Schlierenzauer
2. Bardal
3. Stoch
4. Freund
5. Prevc
6. Ammann
7. Kasai
8. Morgenstern
9. Velta
10. Kranjec -
DamjanFras doświadczony
@jakledw12
Twój system punktowania nie jest sprawiedliwy, Tobie się wydaje, że jest sprawiedliwy, ale inni tak nie twierdzą..
Dla Mnie sprawiedliwy system punktowania to.
IO
Złoto - 8 pkt
Srebro - 5 pkt
Brąz - 3 pkt
MŚ
Złoto - 5 pkt
Srebro - 3 pkt
Brąz - 1 pkt
KK
Wygrana - 7 pkt
2 miejsce - 4 pkt
3 miejsce - 2 pkt
TCS
Wygrana - 3 pkt
2 miejsce - 2 pkt
3 miejsce - 1 pkt
MŚ w Lotach
Wygrana - 1,5 pkt
2 miejsce - 1 pkt
3 miejsce - 0,5 pkt..
każde 10 zwycięstw w PŚ - 1 punkt
Każde 15 podium - 1 pkt -
Mike93 stały bywalec
IchBinDa
Tak ale musiałem zmieścić kogoś do 15. Gdybym wziął Feldera, ty chciałbyś Vettoriego, gdybym umieścił Koglera ty chciałbyś Feldera.. A nie mógłbym zmieścić ich trzech. W dodatku misalbym wyrzucić Stocha, Funakiego czy Freunda.
Tak jam mowie, z tamtych czasów można dodać Aschenbacka, Austriacy mogliby być na miejscach 15-20 -
jakledw12 weteran
Do tych najlepszych w TCS spokojnie można dać Hannawalda. Wygrał tylko raz, ale w jakim stylu.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się