Wielka Krokiew latem
fot. Tadeusz Mieczyński
Zakopane zdecydowało, że pokryje koszty wynajmu Wielkiej Krokwi, dzięki czemu po trzech latach przerwy, już 2 sierpnia Letnia Grand Prix w skokach narciarskich wróci do stolicy Tatr.
Wielka Krokiew latemBiuro Promocji Zakopanego, decyzją burmistrza Leszka Doruli, podpisało porozumienie z Centralnym Ośrodkiem Sportu w Zakopanem na wynajem obiektu Wielkiej Krokwi, w celu zorganizowania Letniego Grand Prix w skokach narciarskich.
Miasto pokryje koszty wynajmu obiektu, dzięki czemu po trzech latach przerwy letni puchar ma szansę wrócić do Zakopanego.
Pierwsze Letnie Grand Prix gościło pod Tatrami w 2004 roku. W ostatnich latach puchar nie był tu jednak organizowany, ponieważ Tatrzański Związek Narciarski nie był w stanie samodzielnie pokryć kosztów całej imprezy, która nie jest aż tak popularna, jak zimowa edycja zawodów.
Nowe władze miasta, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami odnośnie stopniowego przygotowywania się do organizacji dużych imprez sportowych, aktywnie wspierają działania TZN w organizacji letniego pucharu.
Impreza w Zakopanem ma zostać poprzedzona przez dwa konkursy w Wiśle (31 lipca drużynowy i 1 sierpnia indywidualny). Zakopiański konkurs zaplanowany został w szczycie sezonu letniego - 2 sierpnia.
– Z pewnością ucieszy to licznych turystów, spędzających w tym czasie wakacje pod Tatrami i stanie się dla nich dodatkową atrakcją. Będzie to również uzupełnienie letniej oferty turystycznej o kolejną widowiskową imprezę sportową z tradycjami, która obok Tour de Pologne przyciągnie pod Tatry miłośników sportu i czołówkę światowych zawodników – komentuje burmistrz Leszek Dorula.
-
wikidajlo doświadczony
cyrk
To jest jakis. Trzeba placic za wynajem skoczni, ktora stoi i sie marnuje. Wlasciciel powinien dbac by byla uzywana bo zawody to wplywy finansowe.
Jakas pokrecona filozofia czytaj komuna. -
bardzostarysceptyk profesor
Miasto organizatorem konkursu.
Wynajmując skocznie na konkurs, miasto stało się organizatorem. Bo liczy na miłość narodu polskiego do skoków i na tysiące kibiców. Czyli nic nie straci finansowo a może nawet trochę zarobi. Takie cuda w skokach tylko w Polsce, Austrii, Niemczech i Słowenii. Gdzie indziej konkurs na skoczni kończy się deficytem, tym bardziej w lecie.
-
anonim
500 Kibiców? To nie Kazachstan..
+10 tysięcy na pewno będzie -
anonim
Przyjdzie może z 500 kibiców i ciekawe na co to komu. marnotrawstwo pieniedzy, wystarczylyby w zupełności konkursy w Wiśle
-
anonim
"Zakopane zdecydowało, że pokryje koszty wynajmu Wielkiej Krokwi, dzięki czemu p
A Zakopane przypadkiem nie organizowało zawodów LGP przed czterema laty po raz ostatni? ;)
-
filip12345 stały bywalec
Będzie co w lato oglądać. Szkoda tylko, że podczas zawodów LGP grupę krajową można wystawić tylko raz. Czyli albo w Wiśle albo w Zakopanem będziemy mogli obejrzeć więcej polskich skoczków
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się