„Jest chyba oczywiste, że skocznia w Sapporo stała się teraz moją ulubioną skocznią. Bardzo dobrze mi się tu skacze. To były jedne z moich najlepszy skoków. Jestem szczęśliwy z przebiegu tego sezonu“ powiedział 27- latek.
W sobotę Ljøkelsøy w sobotę w swoim pierwszym skoku, osiągnął 132 metry i zajmował drugie miejsce, za Finem Janne Ahonenem (135,5 metra). Ale drugi skok to było marzenie. Wylądował na 133, 5 metrze. Od wszystkich sędziów otrzymał wysokie noty, po 19,5 punkta.
“Po pierwszej serii myślenie o zwycięstwie było bardzo trudne. Ahonen skoczył bardzo daleko. Ale musiałem spróbować oddać dobry skok i czekać. Udało się” powiedział Roar dla norweskiej prasy. Ahonen musiał zadowolić się drugim miejscem, ze stratą do Roara 2,3 punkta.
Ljøkelsøy przyznał, że ostatnie dni były męczące. Po piątkowych zawodach w Hakubie, czekała skoczków podróż na lotnisko w Tokio i lot do Sapporo. „Byłem wyczerpany i znudzony taką podróżą, ale jest niesamowicie pięknie wygrywać” powiedział Roar.
Także ze swojego sobotniego występu mogą być zadowoleni: Tommy Ingebrigsten (4 lokata), Stensrud (9) oraz Pettersen (10).
W niedzielę po pierwszej serii Roar zajmował odległą 11 lokatę (122,5 metra). Nie miał specjalnych nadziei na miejsca w czołówce konkursu. Ale w finale wykonał wspaniały skok.
„Cieszyłęm się na zawody w Japonii, ale nie oczekiwałem takiego rezultatu. To jest niesamowite, nie mieści się w żadnych normach. Miałem małego pecha w pierwszej serii, ale za to trochę szczęścia w drugiej. Nie sadziłem, że znowu wygram” powiedział Ljokelsoy.
W niedzielnym fianle skoczył na odległość 133,5 metra i znowu otrzymał od sędziów trzy noty po 19,5. To był najlepszy skok konkursu. Zapewnił zwycięstwo z przewagą 2,9 punkta nad drugim Japończykiem Noriami Kasai.
Również zwycięzca tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni, Sigurd Pettersen jest w wyśmienitej formie. Po pierwszej serii prowadził i tylko złe warunki pogodowe spowodowały, że zajął trzecie miejsce.
Pozostałe miejsca Norwegów w niedzielnym konkursie: Henning Stensrud (14), Tommy Ingebrigtsen (15), Morten Solem (19), Bjørn Einar Romøren (31), Anders Bardal (44), Lars Brystol (45).
Poprzez dzisiejsze zwycięstwo Roar wyprzedził swojego kolegę z drużyny Sigurda w łącznej klasyfikacji Pucharu Świata.
A jakie ma plany Roar Ljøkelsøy?
Roar Ljøkelsøy w ostatnich dwóch latach znacząco się poprawił. „Ten 27-latek od sezonu letniego 2002 poprawił swoje wyniki o prawie 15%, zwłaszcza jeśli chodzi o siłę psychiczną i wybicie z progu. Taki postęp, jest może niezauważalny u młodych sportowców, jednak u dojrzałych takie 15% można nazwać małym cudem. Powaga i pełna koncentracja wyróżniają naszych sportowców. Myślę tu o takich imionach jak: Dæhlie, Ulvang, Bjørndalen, Kjus i Aamodt. Roar powinien skupić się na tym sezonie. Ale ja już liczę na to, że będzie on dalej skakał, przynajmniej do Olimpiady w Turynie w 2006 roku.” powiedział szef wyszkolenia Jan Erik Aalbu.
W połowie sezonu Norwegowie mają już na swoim koncie 8 zwycięstw. Do pamiętnego sezonu w roku 1982 brakuje im tylko jednego zwycięstwa. Czy ekipa norweska pod wodzą fińskiego szkoleniowca, pobije rekord? Przekonamy się o tym już w Oberstdorfie (7-8 lutego 2004), gdzie światowa elita skoczków narciarskich spotka się na kolejnym konkursie, tym razem w lotach narciarskich.
na podstawie: skispringen-norwegen
-
anonim
Nie lubie Norwegów.
-
anonim
hem:)
mi jest obojentne kto wygrywa, oby nie Małysz:)
najlepiej by bylo gdyby Simi wygrał oczywiście ale jeśli narazie nie ma formy to niech wygrywa sobie Roar:))
mi to nie przeszkadza lubie skandynawow...
pozdro :) -
anonim
Ja lubię wszystkich Skandynawów ( poza Szwedami ). Za to nie lubię większości skoczkó niemieckich
-
anonim
Ponawiam moje pytanie:
tam z boku jest napisane: Oberstdorf na zywo w tv: BRAK ! czy to znaczy ze nie będzie PS w lotach w tvp1 ????? ;( -
anonim
Skoczkowie
Ja lubię bardzo wielu skoczków. Ostatnio Norwegowie mnie nieco wkurzali, ale ogólnie też ich lubię. Nie lubię za to takich typów jak niżej wpisujący się "kurczaczek". Czyżby to Niemka pod nowym nickiem? Kibicujcie komu chcecie, ale jeśli ktoś mówi "obojętnie kto wygrywa, byle nie Małysz", to musi się liczyć z moją odpowiedzią typu: "obojętne, kto wygrywa, byle nie Ammann." Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
-
anonim
kurczaczek
Napewno to ta sama głupia zdira NIEMKA!Jeśli nie to i tak na to samo wychodzi!Boze świety jeśli jesteś POlką i gadasz takie bzdury to wypi... z tej strony. Jeśli jesteś NIemką to tym bardziej bo WKÓŻAJĄ WSZYSTKICH TAKIE DURNE KOMENTARZE!
-
abc stały bywalec
Ghost
Daj na luz! "zakompleksionym" o to chodzi. Nie ma po co szarpać sobie nerwów. Nie chcą docenić wysiłku sportowca to nie będą potrafili usznować i doceniać idola jak i on spuchnie. Hak im w smak i kijek na drogę.
-
abc stały bywalec
Ghost
Daj na luz! "zakompleksionym" o to chodzi. Nie ma po co szarpać sobie nerwów. Nie chcą docenić wysiłku sportowca to nie będą potrafili usznować i doceniać idola jak i on spuchnie. Hak im w smak i kijek na drogę.
-
anonim
i tak najlepsi sa finowie... (tak wiem, ze zdradzam malysza) ale ja naprawde nie wiem czemu polubilam tych z pozoru pochmurnych skoczkow. co prawde norwegow tez bardzo polubilam choc ostanio roar zbiera minusy... jestem sama zla na siebie, ze znowu "lubie" tych, ktorzy sa trendy i sa na topie... heh... no ale...
-
SZafirowA początkujący
a ja bardzo lubię norwegów, finów zresztą też... poza tym austriacy są bardzo sympatyczni w sposobie bycia i też są w czołówce. kibicuję Małyszowi, ale nie wyrywam włosów z głowy jak Małysz nie jest na podium:) niech wygrywaja najlepsi, byle by szanse dla wszystkich były w miarę jednakowe. KULTowa nie miej wyrzutów sumienia;) że lubisz tych na topie:) tak już po prostu jest:) pozrowienia!
-
SZafirowA początkujący
Josephine
MŚ w lotach w Planicy będą na żywo w TVP1. o ile mi wiadomo tylko niektóre konkursy odbywające się na terenie Skandynawii w tym sezonie zarezerwowane są dla Eurosportu, a w TVP1 możnaq później oglądać powtórki.
-
anonim
@KULTowa
Miałam się Ciebie zapytać komu kibicujesz, ale już wiem. To nic, że Finom, jeżeli w związku z tym nie życzysz źle Adamowi, jak niektóre fanki Hannawalda, a właściwie ich większość.
P.S. Mam nadzieję, że zły humor minął. Pozdrawiam.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się