1000 dni do igrzysk. Wielka pompa w Korei Południowej

  • 2015-05-18 19:40

W miniony weekend w Korei Południowej uroczyście świętowano fakt, iż do rozpoczęcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018 pozostało 1000 dni. Zorganizowano szereg imprez kulturalnych i sportowych, ogłoszono też oficjalnie nowy slogan czekającego nas za trzy lata wielkiego sportowego wydarzenia.

Jak informuje portal internetowy "Rzeczpospolitej" większość imprez odbyła się w stolicy kraju, Seulu, ale świętowano też w samym Pjongczang, które oficjalnie będzie organizatorem igrzysk oraz w innych miastach mających gościć olimipijskie wydarzenia: Chuncheon, Gangneung i Jeongseon. W ramach weekendowych obchodów odbyły się koncerty koreańskich gwiazd pop, bardziej klasyczne występy artystyczne, pokazy fajerwerków oraz spotkania ze sportowcami, wśród których była m.in. łyżwiarka figurowa Kim Yu-na, dwukrotna mistrzyni świata i mistrzyni olimpijska z Vancouver. Uruchomiono nawet specjalny pociąg ze stolicy kraju do Chuncheon, stolicy prowincji Gangwon, aby ułatwić widzom udział w obchodach organizowanych pod hasłem: "Szczęśliwe Pyeongchang, obietnica za 1000 dni."

Jednym z najważniejszych punktów wydarzenia było ogłoszenie nowego sloganu igrzysk: "Passion. Connected. ", czyli "Pasja. Połączeni". Prace nad hasłem trwały kilka miesięcy, komitet organizacyjny zlecił jego przygotowanie globalnej firmie konsultacyjnej. Takie zestawienie słów ma na celu "... rozszerzenie entuzjazmu dla uczestnictwa w igrzyskach, zwiększenie ich widowni, zwłaszcza w Azji oraz otworzenie nowych horyzontów dla sportów zimowych... " – wyjaśniał szef komitetu Cho Yang-ho.

Występujące na początku wyrazów w angielskiej wersji litery P i C są jednocześnie inicjałami miasta - organizatora igrzysk. Pomysł ten niesie też ze sobą całą gamę możliwości językowych, które mogą być wykorzystane przy dalszej promocji igrzysk, np. "People. Connected.", "Possibility. Connected." czy "Peace. Connected.".

"Obchody 1000 dni do olimpiady pokazują naszą wielką pasję i wolę zorganizowania oraz goszczenia udanych zimowych igrzysk olimpijskich" – napisano w oficjalnym komunikacie komitetu organizacyjnego.

Konkursy skoków ramach koreańskich igrzysk zostaną rozegrane na skoczniach w Alpensia Resort. Kompleks tamtejszych obiektów został ukończony w 2008 roku, od tego czasu odbyły się na nim m.in. konkursy Pucharu Kontynentalnego w skokach. We wrześniu 2009 roku triumf na skoczni normalnej odniósł Stefan Hula, który z wynikiem 105 metrów jest rekordzistą obiektu.

Dużo gorzej niż infrastruktura wygląda poziom reprezentujących Koreę skoczków narciarskich. W tej chwili w bazie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej zarejestrowanych jest oficjalnie dziesieciu zawodników i dwie zawodniczki. Tak naprawdę jednak nikt spoza czwórki, którą oglądamy na skoczniach od kilkunastu lat (Hueng-chul Choi, Seou Choi, Chil-ku Kang, Hyun-ki Kim) nie jest w stanie rywalizować na międzynarodowym poziomie. Czterej czołowi koreańscy zawodnicy to skoczkowie z roczników 1981-84, mimo to dużo wskazuje na to, że to właśnie oni będą musieli bronić honoru tamtejszych skoków narciarskich na igrzyskach w 2018 roku. W minionym sezonie Seou Choi zdobył dwa punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i jest to największy od kilku lat sukces tamtejszej reprezentacji.


Adrian Dworakowski, źródło: rp.pl/informacja własna
oglądalność: (5175) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • IchBinDa weteran

    Niezbyt świeże, ale co tam:
    https://www.facebook.com/SkiJumpingCanada/posts/10152738799416574
    Kanadyjskie skoczkinie otrzymają wsparcie od Own The Podium.

  • ktosiek bywalec
    Ciekawostka

    Wiecie, że początkowo otwarcie IO 2018 miało się odbyć na skoczni olimpijskiej? Koreańczycy jednak z tego pomysłu zrezygnowali z powodu możliwych trudności z organizacją treningów przed konkursami olimpijskimi.

  • Niemily stały bywalec

    Pompę to by zrobił na pólnocy Kim Dzong Un, ktoś by poszedł do dosłownego odstrzału.

  • filip12345 stały bywalec
    Hueng-chul Choi, Seou Choi, Chil-ku Kang, Hyun-ki Kim

    Ciekawe czy ta czwórka zakończy karierę po Igrzyskach Olimpijskich w swoim kraju.

    W minionym sezonie Seou Choi miewał dobre skoki. W kwalifikacjach przed niedzielnym konkursem w Oslo zajął on 11. miejsce wyprzedzając m.in. Johana Andre Forfanga, Andreasa Wellingera.

    Reszta Koreańczyków spisuje się bardzo słabo. Chil-ku Kang i Hyun Ki-Kim nie byli w stanie awansować do drugiej serii w Pucharze Kontynentalnym plasując się w piątej i szóstej dziesiątce

  • anonim
    chiny

    Jest. W tym roku na uniwersjadzie startowali chao li i bingrong wang

  • Baciar stały bywalec
    -

    a co u Chińczyków? Jest jakiś aktywny skoczek z tego kraju?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl