LGP w Wiśle: Czy Polacy zdominują konkurs indywidualny? (lista startowa)

  • 2015-08-01 08:12

Przed nami ostatni akt zawodów Letniego Grand Prix 2015 w Wiśle-Malince. Na skoczni im. Adama Małysza odbędzie się konkurs indywidualny z udziałem 50 zawodników z dwunastu państw. Na starcie zobaczymy ośmiu reprezentantów Polski.

Triumfatorzy piątkowego konkursuTriumfatorzy piątkowego konkursu
fot. Tadeusz Mieczyński
Tak było przed rokiemTak było przed rokiem
fot. Tadeusz Mieczyński

Polscy kibice mają powody do zadowolenia po piątkowej rywalizacji drużynowej. Polska reprezentacja w składzie Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch nie dała szans rywalom i sięgnęła po zwycięstwo z przewagą 42 punktów nad drugimi Niemcami. Dalekie loty naszych zawodników z pewnością narobiły nam apetytu przed sobotnim konkursem. Wystarczy przypomnieć, że gdyby w piątek odbywałaby się rywalizacja indywidualna, to cała czwórka Biało-Czerwonych znalazłaby się pierwszej szóstce zawodów, zaś triumfatorem zostałby Dawid Kubacki.

To właśnie lider Letniego Pucharu Kontynentalnego jest uważany za jednego z głównych faworytów do zwycięstwa w dzisiejszych zawodach. Pozostała trójka naszej zwycięskiej drużyny również ma realne szanse na walkę o wygraną, a przynajmniej o konkursowe podium. Ale reprezentanci pozostałych państw na pewno nie ułatwią Polakom zadania. Szansy na triumf będzie szukał z pewnością Andreas Wellinger, dla którego skocznia im. Adama Małysza jest jedną z najszczęśliwszych. To właśnie na obiekcie w Wiśle-Malince młody Niemiec odnosił swoje pierwsze zwycięstwa w zawodach Letniego Grand Prix i Pucharu Świata. Nie można także zapominać o rodaku Wellingera, Andreasie Wanku, który wygrał czwartkowe kwalifikacje. Powtórzyć triumf sprzed roku będzie chciał Słoweniec Peter Prevc. Na wysoki wynik liczy również zimowy rekordzista skoczni Austriak Stefan Kraft. Namieszać w czołówce będą chcieli Norwegowie z Andersem Fannemelem na czele. Tym samym sobotni konkurs zapowiada się pasjonująco.

W dotychczasowej historii zawodów LGP w Wiśle rozegrano sześć konkursów indywidualnych. Reprezentanci Polski triumfowali trzykrotnie. W premierowych zawodach w 2010 roku zwycięstwa odnieśli patron skoczni Adam Małysz oraz Kamil Stoch. Dwa lata później najlepszy w Wiśle okazał się Maciej Kot. Co ciekawe tylko raz, w 2011 roku, żaden z naszych zawodników nie znalazł się na konkursowym podium.

Wyniki poprzednich konkursów indywidualnych LGP w Wiśle
RokI miejsceKrajII miejsceKrajIII miejsceKraj
2010 (I) A. Małysz POL K. Stoch POL D. Ito JPN
2010 (II) K. Stoch POL D. Ito JPN T. Hilde NOR
2011 T. Morgenstern AUT P. Karelin RUS G. Schlierenzauer AUT
2012 M. Kot POL S. Ammann SUI W. Loitzl AUT
2013 A. Wellinger GER M. Kot POL R. Koudelka CZE
2014 P. Prevc SLO P. Żyła POL A. Wellinger GER

W dzisiejszym konkursie wystąpi ośmiu reprezentantów Polski - Bartłomiej Kłusek (nr 1), Stefan Hula (nr 7), Maciej Kot (nr 12), Dawid Kubacki (nr 16), Jan Ziobro (nr 21), Klemens Murańka (nr 27), Piotr Żyła (nr 40) i Kamil Stoch (nr 44).

Oficjalny letni rekord skoczni w Wiśle-Malince wynosi 136 metrów i należy do Kamila Stocha. Lider polskiej kadry osiągnął ten rezultat podczas konkursu drużynowego LGP w 2013 roku.

Mamy nadzieję, że sobotnie zawody zostaną rozegrane bezproblemowo, tak jak to miało miejsce podczas piątkowej drużynówki. Zdaniem meteorologów dzisiejsze zawody odbędą się przy drobnym zachmurzeniu nieba, w temperaturze 24°C i delikatnym wietrze z południa, nieprzekraczającym 1 m/s.

Pierwsza seria konkursowa została zaplanowana na godzinę 20:15. Wcześniej, bo o 19:00 rozpocznie się seria próbna.

Transmisję z zawodów przeprowadzą stacje TVP Sport (20:05) i Eurosport (20:15).

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub odświeżonej relacji Berkutschi >>

Program zawodów:

Sobota, 01.08.2015

19:00 - Seria próbna
20:15 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego

Lista startowa konkursu LGP w Wiśle (HS 134); 01.08.2015
NrZawodnikKraj
1 KŁUSEK Bartłomiej POL
2 CECON Federico ITA
3 EGLOFF Luca SUI
4 HVALA Jaka SLO
5 OLLI Harri FIN
6 ITO Kenshiro JPN
7 HULA Stefan POL
8 HLAVA Lukas CZE
9 KORNIŁOW Denis RUS
10 LAMY CHAPPUIS Ronan FRA
11 HAUER Joachim NOR
12 KOT Maciej POL
13 HAJEK Antonin CZE
14 AHONEN Janne FIN
15 JANDA Jakub CZE
16 KUBACKI Dawid POL
17 LARINTO Ville FIN
18 SEMENIC Anze SLO
19 BRESADOLA Davide ITA
20 WANK Andreas GER
21 ZIOBRO Jan POL
22 SAKUYAMA Kento JPN
23 TOCHIMOTO Shohei JPN
24 TANDE Daniel-Andre NOR
25 KOBAYASHI Junshiro JPN
26 DIETHART Thomas AUT
27 MURAŃKA Klemens POL
28 GANGNES Kenneth NOR
29 LEYHE Stephan GER
30 POPPINGER Manuel AUT
31 WELLINGER Andreas GER
32 MAEAETTAE Jarkko FIN
33 SJOEEN Phillip NOR
34 DESCOMBES SEVOIE Vincent FRA
35 DESCHWANDEN Gregor SUI
36 KRANJEC Robert SLO
37 DEZMAN Nejc SLO
38 FORFANG Johann Andre NOR
39 KRAUS Marinus GER
40 ŻYŁA Piotr POL
41 EISENBICHLER Markus GER
42 TEPES Jurij SLO
43 FREITAG Richard GER
44 STOCH Kamil POL
45 VELTA Rune NOR
46 KOUDELKA Roman CZE
47 HAYBOECK Michael AUT
48 FANNEMEL Anders NOR
49 KRAFT Stefan AUT
50 PREVC Peter SLO

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13211) komentarze: (46)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Tak było rok temu - 26.07.2014

    Miejsca Polaków w sobotnim konkursie (czwartek kwalifikacje + 2 sobotnie serie):



    1.P.Żyła --.-.--.-- 2 miejsce - awans z 4 pozycji po I serii

    2.J.Ziobro ------ 14

    3.D.Kubacki -..- 17

    4.S.Hula ---.---- 18

    5.M.Kot ----.---- 25

    6.K.Stoch -.-.-.- 26

    7.J.Wolny -.-.-.- 28

    -----------

    8.K.Biegun ----- 33

    9.K.Murańka --- 37

    10.A.Zniszczoł - 42

    11.B.Kłusek -.-- 46

    12.G.Miętus ---- 47





    Odległości Polaków w sobotnim konkursie (czwartek kwalifikacje + 2 sobotnie serie):

    1.P.Żyła -------- 126.0m - 134.6 pkt i 124.0m - 262.1 pkt i 131.5m = 398.5 pkt
    2.J.Ziobro ------ 133.0m - 125.5 pkt i 123.5m - 247.2 pkt i 126.5m = 372.5
    3.D.Kubacki -..- 127.5m - 123.8 pkt i 123.0m - 242.7 pkt i 125.0m = 364.8
    4.S.Hula ---.---- 123.5m - 121.0 pkt i 123.5m - 242.6 pkt i 124.0m = 363.0
    5.M.Kot ----.---- 125.5m - 129.8 pkt i 117.5m - 238.5 pkt
    6.K.Stoch -.-.-.- 114.5m - 103.5 pkt i 126.5m - 236.7
    7.J.Wolny -.-.-.- 124.0m - 121.6 pkt i 118.0m - 234.1
     -----------
    8.K.Biegun ----- 120.5m - 112.0 pkt i 119.5m - 230.9
    9.K.Murańka --- 122.5m - 116.3 pkt i 116.5m - 227.5 
    10.A.Zniszczoł - 120.0m - 112.9 pkt i 116.0m - 223.3

    11.B.Kłusek -.-- 116.0m - 106.4 pkt i 115.0m - 212.2 
    12.G.Miętus ---- 114.5m - 102.7 pkt i 116.0m - 211.7

    Wyniki z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej. Komentarz zmoderowany (Moderator nr:12) / 2015-10-20 17:35:40

  • JankessPL doświadczony
    @bardzostaryscepytk

    Mam to samo zdanie i jeśli znowu będziemy mieli duży limit po znakomitych występach rycerzy lata, by w zanotować jak zwykle falstart w zimie to będą nieuniknione jakieś roszady w sztabie trenerskim

  • anonim
    kombinezon Stocha

    może dlatego, że ciaśniejszy jest i dlatego słabiej skacze? nie no, mogę się mylić, chociaż można korzystać z ciaśniejszych (minimum 1 cm, maximum 3 cm tolerancji), ale to jest jak strzał w stopę...

  • Stoszek profesor
    Polacy

    Świetnie Polacy. Kamil słabiej ale skacze w próbnych w innym kombinezonie niż w zawodach wczoraj tak samo a w konkursie dobre skoki. Nie patrzę na Serię próbną, bo tu wiadomo że wiele w Konkursie się zmieni

  • bardzostarysceptyk profesor
    Czapka gruszek ?, ciekawe.

    Jeszcze nie spotkałem się z tak kulturalnym i jednocześnie skrajnie pogardliwym określeniem wczorajszego zwycięstwa. Wysiłek zawodników, ich radość, radość kibiców czy to pod skocznią czy przed telewizorami jest nic nie warty, a właściwie warty czapkę gruszek.
    A dlaczego ? bo drużynówka nie daje punktów do klasyfikacji WRL. A kogo to w gruncie rzeczy obchodzi. Przeciętnych kibiców zupełnie nie, a tych zaangażowanych też niektórych. Mnie zupełnie to nie pasjonuje. Heroiczna walka o limity, które później nie ma kim obsadzi, zapomnieliśmy to ?

    I wreszcie na koniec, w tym są pieniądze. Ja już zapomniałem, ile to franków szwajcarskich jest do podziału za 1 miejsce w drużynówce LGP ? Może ktoś przypomni.

  • mateusz3951 weteran

    Po tym co Polacy zaprezentowali w drużynówce, liczę na 4 czterech naszych skoczków w 10 i przynajmniej jedno miejsce na podium. Miłą niespodzianką byłaby obecność całej "ósemki" w drugiej serii.

  • dervish profesor
    *poprawka

    poprawne brzmienie akapitu:

    "Zwycięstwo w drużynówce owszem efektowne ale tak naprawdę oprócz chwilowej chwały nie przynosi polskim skokom żadnej wymiernej korzyści. Letnie klasyfikacje PN, LGP czy PK także w porównaniu do klasyfikacji WRL i klasyfikacji poszczególnych periodów PK mają niewielką wartość."

  • dervish profesor

    Pavel i jakledw12 napisali to o czym piszę od kilku dni. W lecie najważniejsze są punkty do WRL i to nie te zdobywane przez naszych liderów tylko przez dolną połówkę naszej kadry.

    Zwycięstwo w drużynówce owszem efektowne ale tak naprawdę oprócz chwilowej chwały nie przynosi polskim skokom żadnej wymiernej korzyści. Letnie klasyfikacje PN, LGP czy PK także w porównaniu do klasyfikacji WRL i klasyfikacji poszczególnych periodów zarówno LGP jak i PK mają niewielką wartość.

    Dziś w konkursie walka będzie o konkretne punkty do klasyfikacji WRL. Zdobyte dziś punkty zachowają swoją wartość przez 12 miesięcy, wiec warto skorzystać z okazji i z bardzo dobrej dyspozycji jaką na tle rywali prezentują nasi skoczkowie i zdobyć tych punktów jak najwięcej. Duże punkty przydadzą się przede wszystkim Maćkowi, Dawidowi i Jankowi. Także Klimek powinien podreperować swój stan posiadania by później w razie chwilowo gorszej dyspozycji w sezonie zimowym mieć jakąś rezerwę, która pozwoli mu bezboleśnie przetrwać do czasu aż forma ulegnie poprawie. Punkty Stefana i Bartka cieszą i będą cieszyły w kazdej sytuacji nawet jeżeli będą niezbyt okazałe.

    Zimą o punkty jest znacznie trudniej niż latem, a letnie punkty w tabeli WRL niczym się nie różnią od zimowych.
    Zdobycie 80-100 pkt latem daje szanse na awans do top 55 WRL i utrzymanie tego miejsca aż do następnego lata.

    Dlatego dzisiejszy konkurs ma dla mnie bez porównania większą rangę niż wczorajsza "lajtowa" drużynówka w której stawką była przysłowiowa czapka gruszek.

  • Stochoman doświadczony
    yyy

    Gratulacje dla chłopaków za wczorajsze zwycięstwo i liczę dzisiaj na dobre, zadowalające skoki w II seriach. Moim zdaniem obowiązkiem jest w 6 przynajmniej skakać w II serii. W Polsce i to jeszcze przy takich wynikach jak ostatnio nie wypada kończyć zawodów na I serii. Podium jednego. Musowe.
    A do ciebie yyy:
    A czy PŚ nie jest dla 15 skoczków? Czy TCS nie jest dla 15, a nawet mniej skoczków. 10 - to maksymalna ilość skoczków ile może w danym sezonie wygrać te zawody. Inni, to albo się na nich nie stawia, albo po prostu nie mają szans wygrać. MŚ. Czy tam też wszyscy skaczą idealnie i mają szanse na medale? Nie. W PŚ też tylko kilka osób może coś zdziałać. A moim zdaniem nadchodzący sezon właśnie nie będzie nudny, bo właśnie nudniejsze są te gdzie tych imprez jest więcej i są bardzo ważne. Skoczkowie chcą przygotować formę do tych imprez i jest czekanie. Kiedy będą dalekie skoki, kiedy to w końcu będzie to. A tak to PŚ będzie traktowany na poważnie i będzie dalekie latanie. A MŚL do jest jedna z docelowych imprez (TCS oprócz tego), bo ci to wytłumaczyłem, że docelowa impreza, to nie jest coś takiego, gdzie wszyscy mają skakać perfect.

  • zibiszew weteran
    yyy (weteran)

    skoro czekasz....NIe wiem czy jesteś kibicem czy też tylko obserwatorem niedzielnym.Ty to wiesz.My oceniamy to co piszesz.A jeszcze kilka miesiecy temu czytałem że chociażby polacy i medal w drużynie zdobyli na MŚ,to to jest "Gó@wno warte ", bo w pucharze świata nie błyszczą.Czy to nie jest tak,że wszystko jest ważne? Nawet dzisiaejsza GP?.Dla mnie jako kibica ,właśnie tak!A kalendarz jest jaki jest.

  • yyy profesor

    Czekam na więcej definicji tego jak to jestem pseudo kibicem i jak to inni czyl iwy, jesteście super, mega hiper kibicami. A to dalej nie zmieni tego, że nadchodzący sezon jest bez docelowej dużej imprezy. Bo MŚwL to impreza dla 15 skoczków, reszta nawet jak przygotuje formę to i tak nie da rady tej 15 będącej nawet bez formy.

  • anonim

    Nie będzie żadnej większej imprezy, to znaczy, że reszta PŚ nudna... -tak pisać może tylko typowy pseudo kibic, który nie ma pojęcia o skokach i oglada je tylko na "wiekszych imprezach" -.- od IO w Soczi uzbierało sie takich osób mnóstwo... niestety :/

  • Pavel profesor
    @mmm

    Dla ciebie pewnie tak, dla kogoś innego jest inaczej, tak wiec na wstępie nie mierz wszystkich swoją miarą, lub inaczej nie twórz jedynej słusznej definicji "kibica" i to takiej, która odpowiada twoim oczekiwaniom. Nikt ci nie broni emocjonować się zawodami np w Zakopcu bardziej niż IO czy MŚ, ale nie tworz z tego jakiegoś symbolu prawdziwego kibica.

    Z IO jest jak z pieniędzmi jedne to papierki jak każde inne, a drugie zawody jakich wiele, ale jakaś magiczna siła każe te, a nie inne wyróżnić ponad całą resztę, a tą siłą jest zwykła "umowa społeczna".

    Możesz z tym walczyć, ale i tak już na starcie jesteś przegrany bo nie masz na tyle dużej siły przebicia, aby przekonać do swojej racji cały świat.

  • EmiI profesor
    @yyy

    Akurat konkursy PŚ mogą być ciekawe jak nigdy. Bez odpuszczania zawodów, bez wybierania startów, startowanie wszędzie, bo nie ma głównej imprezy na którą trzeba się szykować. No są loty ale ich terminarz jest taki że odpuszczania startów przed nimi nie będzie.

  • Pavel profesor
    @jakledw12

    Dokładnie, średniacy, którzy akurat latem trafili z formą mogą nam dać to czego zima ciężko będzie im powtórzyć, a mianowicie punkty i miejsce w PŚ na całą zimę. Tutaj doskonały jest przykład Kubackiego 2 miejsce w Wiśle i mamy gwarantowane miejsce na cały sezon zimowy.

  • jakledw12 weteran

    Najważniejsze w sezonie letnim są punkty WRL, dlatego trzeba wykorzystać atut własnej skoczni i zająć jak najwyższe miejsca, by już na początku zimy mieć limit 7 zawodników.

    Największe nadzieje pokładam w Kubackim i Kocie. Dla nich celem minimum jest Top 5, dla Kubackiego podium jest bardzo prawdopodobne. Warto również, by Murańka, Ziobro czy Hula zajęli jakieś punktowane miejsca, bo każdy punkcik jest na wagę złota.

    Żyła i Stoch niczego nie muszą udowadniać. Myślę, że nasza najlepsza dwójka na luzie podejdzie do zawodów, a dodatkowo niesiona przez publiczność może naprawdę nieźle zamieszać w czołówce zawodów.

  • Pavel profesor
    @yyy

    W historii? Co ty pleciesz, dorwie się dzieciak do kompa i pisze takie dyrdymały. Taki sezon, tylko z T4S i MŚwL jest cyklicznie 2 lata po IO, ot taki urok kalendarza. Pomijam całkowicie fakt, że sam PŚ jest ciekawe, tym ciekawszy im mniej tzw imprez "docelowych" gdyż wtedy sam w sobie jest taka imprezą.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl