Małysz zadebiutował jako felietonista Przeglądu Sportowego
- 2015-10-30 21:57
Adam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński
Adam Małysz zadebiutował w tym tygodniu jako felietonista Przeglądu Sportowego. Póki co jego teksty będą zamieszczane na łamach PS co dwa tygodnie. W sezonie zimowym i podczas rajdu Dakar publikacje byłego skoczka, a obecnie kierowcy rajdowego mają pojawiać się częściej.
Adam Małysz- Na pomysł, żeby Adam pisał felietony dla "PS" wpadliśmy wspólnie z nim i Robertem Błońskim, z którym relacjonowaliśmy pierwsze w historii zwycięstwo Małysza na Turnieju Czterech Skoczni jeszcze hen, w 2001 roku. Adama po zakończeniu kariery skoczka ciągnęło do dziennikarstwa, komentował skoki w Eurosporcie, komentował swoje występy w rajdach na Facebooku. To wielki mistrz i pasjonat sportu - opowiada Michał Pol, redaktor naczelny Przeglądu w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Wybitny polski skoczek w debiutanckim tekście opisuje pokrótce swoje wcześniejsze epizody związane z dziennikarstwem sportowym, podkreślając jednak, że słowem pisanym na niwie dziennikarskiej jeszcze się nie parał:
"Byłem namawiany od dawna, zdecydowałem się spróbować - to mój pierwszy raz. Współkomentowałem konkursy o Puchar Świata, dla Eurosportu zrobiłem wywiad z Kamilem Stochem w Val di Fiemme, kiedy został mistrzem świata, ale do gazety jeszcze nie pisałem." - pisze wiślanin.
Motywy przewodnie pierwszego felietonu czterokrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli to porównanie dyscyplin, które w karierze sportowca przyszło mu uprawiać czyli skoków i rajdów oraz to, jak zmieniło się życia nowego współpracownika Przeglądu Sportowego po zejściu ze skoczni i zajęciu miejsca za kółkiem:
"Na treningu rajdowym w Drawsku z przyzwyczajenia zacząłem zdejmować panierkę ze schabowego. Mechanicy i pilot patrzyli zdziwieni: "Co robisz? Tłumaczyłem, że chcę zjeść jak najmniej tłuszczu, który się wtopił w panierkę. "Ale to najlepsze" - śmiali się. Cóż, po 27 latach skakania, z tego 17 w Pucharze Świata, swoje zrobiło. (...) Nie muszę za to biegać wieczorami - co w czasach, kiedy skakałem, było obowiązkiem - żeby po kolacji spalić zbędne kalorie.
"Skoki to dyscyplina dynamiczna, koncentracja trwa kilka minut, wszystko dzieje się szybko. Mięsień ma być świeży i dynamiczny, a nie <zamulony>. W rajdach potrzebna jest większa kondycja, wytrzymałość i refleks. Dynamikę miałem, wystarczyło dorzucić wytrzymałość. W rajdach liczy się psychika, koncentracja i szybkość reakcji. W skokach też była istotna, ale w jednym momencie nie musiałem skupiać się na tak wielu elementach. W trakcie jazdy muszę być maksymalnie skoncentrowany przez kilka godzin."
Pierwszy felieton Adama Małysza można przeczytać tutaj
-
anonim
bardzostarysceptyk
Nikt nie musi być pisarzem zeby przekazać nam swoje osobiste doświadczenia jako sportowca.Sądzisz, ze ty nim jesteś ?
Ja np uwielbiam czytać felietony Justyny Kowalczyk czy siatkarza Ignaczaka, z tych felietonów można sporo się dowiedzieć ciekawych spraw.
Dla mnie mało ważne jest czy Adam jest pisarzem czy nie ważne, ze potrafi przekazać nam wszystkie swoje odczucia i doświadczenia sportowca.
-
bardzostarysceptyk profesor
Bardzo lubiłem Adam jako skoczka i lubię jako człowieka.
Ale... Właśnie ale. Wielu ludzi, też nie mających ze sportem nic wspólnego, dotyka "syndrom Boga".
Polega to na tym, że ludzie którzy osiągnęli mistrzostwo w jakiejś dziedzinie, wierzą, że bez większych problem i szybko osiągną mistrzostwo w innej dziedzinie lub dziedzinach.
Ze sportowcami jest jeszcze ten problem, że w większości dyscyplinach 35 letni zawodnik lub zawodniczka to sportowcy starzy. A np 35 letni naukowiec czy pisarz ? Oni są młodzi.
I ci w gruncie rzeczy młodzi jeszcze ludzie, którzy często od młodych lat zajmowali się tylko treningami i startami, muszą znaleźć sobie jakiś nowy cel, pasję, czy zajęcie, jak kariera sportowa finansowo ich nie zabezpieczyła. Jednym to wychodzi lepiej innym gorzej. Ale jeśli ktoś uwierzy że jak ma pierś pełną medali a szafkę pucharów, to będzie też wspaniałym biznesmenem, dziennikarzem, politykiem itd, to droga do upadku i ośmieszenia jest bardzo prosta.
Może te moje uwagi są bezprzedmiotowe, bo Adam zawsze, wg mnie, miał trzeźwą głowę i dużo życiowej mądrości.
Małysz, z jednej strony, musi być przygotowany na hejt, nienawistników u nas nie brakuje. Z drugiej nie myśleć, że jak wspaniale skakał to pisanie jest proste. W tej dziedzinie jest nowicjuszem jak 12 latek w skokach. -
Mikolaj1 weteran
ty Alojzy Garosz
Dziecko kochane o co ci chodzi? Zauważyłem pod innymi newsami,że szukasz tutaj spiny.To,że napisałem,że felieton jest mierny to nie znaczy,że pisze,że jest niewykształcony prymityw.Bo następne felietony mogą być lepsze bo to debiut.
Zbastuj koleś. -
nina stały bywalec
bardzo miło jest poczytać co ma mistrz do przekazania i mam nadzieję,że jak złapie bakcyla będzie to robił perfekcyjnie, prawdziwie i ciekawie.
-
anonim
A tutaj wyniki w PDF-http://www.age.ne.jp/x/sas/94th_alljapan_j_nh-m2016results.pdf
-
anonim
Skakali dzisiaj na Miyanomori-mała aktualizacja
Skakali dzisiaj na Miyanomori
94. Mistrzostwa Japonii-Miyanomori
1.Kenshiro Ito(93.5m,85.0m)-222.5 pkt
2.Taku Takeuchi(95.0m,82.5m)-219.0 pkt
3.Kento Sakuyama(90.5m,86.0m)-218.0 pkt
4.Yukiya Sato(91.5m,84.0m)-215.5 pkt
4.Ryoyu Kubayashi(88.0m,88.0m)-215.5 pkt
6.Shohei Tochimoto(93.0m,82.0m)-214.5 pkt
7.Noriaki Kasai(94.5m,79.0m)-211.5 pkt
8.Yuya Yamada(88.5m,84.5m)-210.5 pkt
9.Reruhi Shimizu(85.5m,84.0m)-202.0 pkt
10.Daiki Ito(88.5m,78.5m)-192.5 pkt
10.Masamitsu Ito(89.0m,76.5m)-192.5 pkt
12.Tomoru Mabuchi(84.0m,80.5m)-190.0 pkt
12.Yuken Iwasa(87.5m,77.0m)-190.0 pkt
14.Minato Mabuchi(79.5m,85.5m)-189.5 pkt
15.Yusuke Minato(79.5m,84.5m)-188.5 pkt
16.Junshiro Kobayashi(84.0m,78.5m)-186.5 pkt
17.Tomokatsu Wada(79.0m,83.0m)-184.5 pkt
18.Yumu Harada(82.0m,79.0m)-183.5 pkt
19.Shota Saito-(80.0m,76.0m)-172.0 pkt
19.Naoki Nakamura(84.5m,72.5m)-172.0 pkt
19.Hideaki Nagai(78.0m,78.5m)-172.0 pkt
-------------------------------------------
29.Kazuyoshi Funaki(78.5m,68.0m)-144.5 pkt
38.Yuta Watase(73.0m)-73.0 pkt
https://www.facebook.com/megsnow.jump/photos/pcb.537825266394063/537824853060771/?type=3&permPage=1 -
Mikolaj1 weteran
zgadzam się w 100 % debiut mierny,ale zobaczymy co będzie dalej.
-
Kolos profesor
Należałoby dodać że był to debiut mierny. No ale jak trzeba było pisać o niczym to nic dziwnego. Zimą powinno być lepiej bo będzie o czym pisać :)
-
FighterWF doświadczony
No proszę, jeszcze nie tak dawno Adaś miał wielkie kłopoty z komunikacją z mediami, a teraz takie rzeczy :D
Sam felieton ok, zawsze fajnie poczytać sobie takie wspominki.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się