Martin Schmitt został ojcem i przygotowuje się do pracy trenera

  • 2015-11-10 23:49

Martin Schmitt, jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich przełomu wieków i jego żona Andrea, zostali po raz pierwszy rodzicami. Ich córka ma na imię Johanna. Utytułowany sportowiec dzieli obecnie czas między opieką nad dzieckiem a przygotowaniem do sportowego powrotu w charakterze trenera.

Do tej pory para nie chwaliła się powiększeniem rodziny. - Potwierdzam, zimą nasza córka skończy roczek – powiedział niedawno w wywiadzie dla blid.de były zawodnik – To największy ze wszystkich moich sukcesów, także tych sportowych i prawdziwy dar od losu.

Czterokrotny mistrz świata zakończył karierę skoczka narciarskiego w styczniu 2014 r., ale nie wyobraża sobie życia bez sportu. Dlatego też postawił na naukę związaną z tą dziedziną. Z wyróżnieniem ukończył studia trenerskie, jest też blisko zakończenia studiów w zakresie nauk sportowych. Na swoim koncie ma też studia podyplomowe z zarządzania w sporcie. Oprócz tego swoich sił spróbował również jako komentator skoków narciarskich w niemieckim Eurosporcie.

Pomimo tego, że Schmitt ciągle ma napięty grafik, zapewnia, że centralne miejsce w jego życiu zajmuje własnie córka. - Nadal wiele podróżuję, ale systematycznie dostaję zdjęcia z domu, więc na pewno nic ważnego mnie nie ominie – kończy.


Katarzyna Skoczek, źródło: bild.de
oglądalność: (22031) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • cornflakes początkujący

    Gratulacje, Martin! Bardzo się cieszę, że jednemu z moich ulubionych skoczków dobrze się wiedzie także po zakończeniu kariery

  • Major_Kuprich profesor
    Schmitt to był dziwny skoczek

    Błysnął jak Goldberger, Peterka - przez 2 sezony z rzędu zdobywając KK:
    1998/1999
    1999/2000
    Potem sezon 2000/2001, gdyby nie Małysz pewnie zrobiłby to co Adam w 2002/2003.
    2001/2002 - solidne skoki, ale bez błysku 5 miejsce.
    Załamanie formy w latach 2002-2006, potem znów odrodzenie i dobry sezon 2006/2007.
    Słabszy 2007/2008, ale znów 2008/2009 świetny - 5 miejsce.

  • anonim
    -

    Super, gratulacje.

  • anonim

    Gratulacje Martin

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl