PŚ w Klingenthal: Triumf Niemiec na inaugurację sezonu, Polska szósta

  • 2015-11-21 18:03

Reprezentacja Niemiec podobnie jak przed rokiem odniosła zwycięstwo w inauguracyjnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal (HS140). Zawodnicy Wernera Schustera okazali się lepsi od Słoweńców i Austriaków. Polacy zakończyli rywalizację na szóstej pozycji.

21.11.2015 - Podium21.11.2015 - Podium
fot. Tadeusz Mieczyński

W pierwszej serii swoim rywalom nie dali szans reprezentanci Słowenii. Podopieczni Gorana Janusa prowadzili już od skoku Domena Prevca (132,5 m). Przewagę nad rywalami powiększył Jurij Tepes (135,5 m), utrzymał Anze Lanisek (130 m), zaś kropkę nad i postawił Peter Prevc, oddając najdłuższy skok serii - 139 metrów.

Na drugim miejscu sklasyfikowana była reprezentacja Niemiec, ze stratą 13,5 punktów do liderów. Najlepiej spośród naszych zachodnich sąsiadów spisał się Severin Freund. Obrońca Kryształowej Kuli poszybował na 138 metr. Najniższy stopień podium na półmetku rywalizacji zajmowali Austriacy, którzy do drugiego miejsca tracą już 32,8 punktu.

Czwarte miejsce zajmowali Japończycy, piąte Czesi, zaś czołową szóstkę zamykali Polacy. Maciej Kot wylądował na 126 metrze, Klemens Murańka uzyskał 118 metrów, Jan Ziobro poszybował na 127 metr, zaś Kamil Stoch doleciał do 126 metra. Na półmetku Biało-Czerwoni tracili 40,1 punktu do podium.

Do drugiej serii awansowali również Szwajcarzy i Finowie. Dramat przeżyli Norwegowie. Utrzymujący się przez długi czas na drugiej pozycji, zawodnicy Alexandra Stoeckla stracili szansę na finałową rundę po dyskwalifikacji Andersa Fannemela za nieprzepisowy kombinezon. Podobny los podzielił Rosjanin Jewgienij Klimow. Oprócz Norwegów i Rosjan, udział w zawodach na I serii zakończyli Włosi.

Cała pierwsza seria konkursowa została rozegrana z 18. belki.

W finałowej rundzie Słoweńcy bronili swojej przewagi punktowej nad reprezentacją gospodarzy. Najpierw Domen Prevc wylądował na 132 metrze, podczas gdy Andreas Wellinger uzyskał 130 metrów. W drugiej kolejce Andreas Wank (128,5 m) odrobił część strat do ekipy Gorana Janusa, u której Jurij Tepes doleciał do 127,5 metra. Niemcy wyszli na prowadzenie po trzeciej grupie zawodników, kiedy to Richard Freitag pofrunął na 138 metr, przy wyniku 128,5 metra Anze Laniska. W ostatniej serii zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Severin Freund (136 m), lądując cztery metry dalej od Petera Prevca. Ostatecznie Słoweńcy stracili do Niemców 20, 4 punktu.

Na najniższym stopniu podium stanęli Austriacy, którzy o 27,7 punktu wyprzedzili Japonię. Walka o piątą lokatę rozegrała się pomiędzy zespołami Czech i Polski. Po skokach Macieja Kota (122 m), Klemensa Murańki (124,5 m) i Jana Ziobry (128 m) Biało-Czerwoni zdołali wyprzedzić naszych południowych sąsiadów o 1,2 punktu. Jednak finałowy lot Romana Koudelki na 130 metr, przy rezultacie 125 metrów Kamila Stocha oznaczał, iż nasza reprezentacja zakończyła sobotni konkurs drużynowy w Klingenthal na szóstej pozycji.

Pojedynek o siódme miejsce ostatecznie zakończył się zwycięstwem Szwajcarii, która o 12,1 punktu pokonała Finlandię.

Pierwsza grupa finałowej serii oddawała swoje próby z 18. belki startowej. Druga i trzecia grupa zawodników startowała odpowiednio z 19. i 20. platformy startowej. Dla finałowej grupy skoczków belka powróciła na 19. pozycję.

W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej zawodów zwyciężył Severin Freund przed Peterem Prevcem i Richardem Freitagiem. Kamil Stoch zajął szesnaste miejsce, Jan Ziobro był dwudziesty pierwszy, Maciej Kot dwudziesty drugi, zaś Klemens Murańka - dwudziesty czwarty.

W klasyfikacji Pucharu Narodów prowadzą Niemcy (400 pkt.) przed Słowenią (350 pkt.) i Austrią (300 pkt.). Reprezentacja Polski zajmuje szóste miejsce (150 pkt.).

Już jutro kolejne emocje na skoczni w Klingenthal. O godzinie 12:30 rozpoczną się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. Start samych zawodów wyznaczono na godzinę 14:00.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz nieoficjalne wyniki indywidualne konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów »

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (29559) komentarze: (262)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    Podsumowanie występu Polaków w konkursie drużynowym w Klingenthal

    Występ polskiej reprezentacji niestety nierewelacyjny choć nie ma też jakiejś wielkiej tragedii. Wyprzedzili nas Czesi i z dość sporą przewagą Japończycy. Kamil Stoch i Janek Ziobro dwa równe skoki. O ile ze skoków Janka można być zadowolonym to Kamil z kolei wczoraj skakał bez błysku. Maciek Kot pierwszy skok udany natomiast drugi skok był już trochę słabszy. Klemens Murańka zaprezentował się najsłabiej z naszych.

  • anonim

    Dla całego narodu to wstyd i kompromitacja. Reprezentujący nas wczoraj powinni zakończyć kariery.

  • anonim
    Niemcy w drużynówkach

    Klasyfikacja medalowa Niemców, którzy stawali na podium konkursów drużynowych PŚ, LGP, ZIO, MŚ i MŚL:
    1.Martin Schmitt 31 (6 10 15)
    2.Michael Uhrmann 31 (6 8 17)
    3.Severin Freund 26 (8 11 7)
    4.Richard Freitag 23 (6 9 8)
    5.Michael Neumayer 23 (6 8 9)
    6.Andreas Wank 20 (4 9 7)
    7.Sven Hannawald 15 (5 3 7)
    8.Christoph Duffner 15 (4 4 7)
    9.Andreas Wellinger 12 (6 5 1)
    10.Dieter Thoma 11 (2 4 5)
    11.Jens Weissflog 10 (2 4 4)
    12.Hansjoerg Jaekle 9 (4 3 2)
    13.Georg Spaeth 9 (2 3 4)
    14.Alexander Herr 6 (3 0 3)
    15.Maximilian Mechler 6 (1 2 3)
    16.Stephan Hocke 6 (1 1 4)
    17.Marinus Kraus 5 (2 3 0)
    18.Gerd Siegmund 5 (1 2 2)
    19.Ulrike Graessler 5 (1 1 3)
    20.Pascal Bodmer 3 (1 2 0)
    Markus Eisenbichler 3 (1 2 0)
    22.Carina Vogt 3 (1 0 2)
    23.Katharina Althaus 2 (1 1 0)
    Stephan Leyhe 2 (1 1 0)
    25.Svenja Wuerth 2 (1 0 1)
    26.Ralf Gebstedt 2 (0 2 0)
    27.Frank Loeffler 2 (0 0 2)
    Joerg Ritzerfeld 2 (0 0 2)
    29.Andreas Scherer 1 (0 1 0)
    Karl Geiger 1 (0 1 0)
    31.Heiko Hunger 1 (0 0 1)
    Andre Kiesewetter 1 (0 0 1)
    Tobias Bogner 1 (0 0 1)
    Felix Schoft 1 (0 0 1)
    Freund umocnił się na 3. miejscu; Freitag awansował z 5. na 4. miejsce wyprzedzając Neumayera; Wellinger umocnił się na 9. miejscu; Wank umocnił się na 6. miejscu.

  • anonim
    Słoweńcy w drużynówkach

    Klasyfikacja medalowa Słoweńców, którzy stawali na podium konkursów drużynowych PŚ, LGP, ZIO, MŚ i MŚL:
    1.Robert Kranjec 19 (8 2 9)
    2.Peter Prevc 17 (9 1 7)
    3.Jurij Tepes 16 (9 1 6)
    4.Jernej Damjan 9 (2 1 6)
    5.Jaka Hvala 6 (3 0 3)
    6.Primoz Peterka 5 (0 2 3)
    7.Nejc Dezman 3 (1 1 1)
    8.Jure Sinkovec 3 (1 0 2)
    9.Rok Benkovic 3 (0 1 2)
    10.Anze Semenic 2 (1 1 0)
    11.Peter Zonta 2 (0 1 1)
    Matjaz Pungertar 2 (0 1 1)
    13.Damjan Fras 2 (0 0 2)
    14.Robert Hrgota 1 (1 0 0)
    Andraz Pograjc 1 (1 0 0)
    16.Igor Medved 1 (0 1 0)
    Maja Vitic 1 (0 1 0)
    Katja Pozun 1 (0 1 0)
    Domen Prevc 1 (0 1 0)
    20.Robert Meglic 1 (0 0 1)
    Matjaz Zupan 1 (0 0 1)
    Urban Franc 1 (0 0 1)
    Samo Gostisa 1 (0 0 1)
    Jure Bogataj 1 (0 0 1)
    Peter Prevc umocnił się na 2. miejscu; Domen Prevc po raz pierwszy stanął na podium drużynówki dało mu to 16. miejsce wspólnie z Medvedem, Vitic i Pozun, a przed Megliciem, Zupanem, Francem, Gostisą i Bogatajem; Tepes umocnił się na 3. miejscu; Semenic awansował z 13. miejsca na 10. wyprzedzając: Pograjca, Hrgotę, Frasa, Pungertara i Zontę.

  • anonim
    Austriacy w drużynówkach

    Klasyfikacja medalowa Austriaków, którzy stawali na podium konkursów drużynowych PŚ, LGP, ZIO, MŚ i MŚL:
    1.Thomas Morgenstern 54 (34 12 8)
    2.Gregor Schlierenzauer 49 (30 13 6)
    3.Wolfgang Loitzl 43 (21 10 12)
    4.Andreas Kofler 35 (26 5 4)
    5.Martin Koch 33 (19 9 5)
    6.Andreas Widhoelzl 30 (11 9 10)
    7.Martin Hoellwarth 25 (11 6 8)
    8.Stefan Horngacher 21 (6 6 9)
    9.Andreas Goldberger 19 (5 6 8)
    10.Michael Hayboeck 12 (3 4 5)
    11.Stefan Kraft 10 (2 4 4)
    12.Reinhard Schwarzenberger 9 (3 3 3)
    13.Manuel Fettner 7 (4 2 1)
    14.Andreas Felder 7 (3 3 1)
    15.Ernst Vettori 7 (3 2 2)
    Heinz Kuttin 7 (3 2 2)
    17.Thomas Diethart 6 (2 2 2)
    18.Werner Rathmayr 4 (3 1 0)
    19.Christian Moser 4 (1 2 1)
    Jacqueline Seifredsberger 4 (1 2 1)
    21.Daniela Iraschko 3 (1 1 1)
    22.Florian Liegl 3 (1 0 2)
    23.David Zauner 3 (0 1 2)
    24.Markus Eggenhofer 2 (1 0 1)
    25.Armin Kogler 2 (0 2 0)
    26.Manuel Poppinger 2 (0 1 1)
    27.Stefan Thurnbichler 2 (0 0 2)
    28.Christian Nagiller 1 (1 0 0)
    Arthur Pauli 1 (1 0 0)
    30.Hans Wallner 1 (0 1 0)
    Hubert Neuper 1 (0 1 0)
    Gunther Stranner 1 (0 1 0)
    Chiara Hoelzl 1 (0 1 0)
    34.Richard Schallert 1 (0 0 1)
    Franz Neulaendtner 1 (0 0 1)
    Florian Schabereiter 1 (0 0 1)
    Kraft awansował z 12. miejsca na 11. wyprzedzając Schwarzenbergera; Hayboeck umocnił się na 10. miejscu; Schlierenzauer umocnił się na 2. miejscu; Fettner awansował z 16. miejsca na 13. miejsce wyprzedzając: Kuttina, Vettoriego i Feldera.

  • anonim
    drużynówka w Klingenthal

    Najlepsi w poszczególnych grupach:
    I grupa:
    1.D.Prevc, 2.Wellinger, 3.M.Hayboeck, 4.Janda, 5.Sakuyama, 6.M.Kot, 7.Deschwanden, 8.Asikainen, 9.Forfang, 10.Hazetdinov i 11.Insam
    II grupa:
    1.Tepes, 2.Wank, 3.D.Ito, 4.Schlierenzauer, 5.Murańka, 6.Hlava, 7.Larinto, 8.Egloff, 9.Kornilov, 10.Dellasega i 11.Fannemel.
    III grupa:
    1.Freitag, 2.Takeuchi, 3.Fettner, 4.Lanisek, 5.Ziobro, 6.Peier, 7.Matura, 8.Olli, 9.Hilde, 10.Boyarintsev i 11.Bresadola.
    IV grupa:
    1.Freund, 2.P.Prevc, 3.Kraft, 4.Ammann, 5.Koudelka, 6.Stoch, 7.Kasai, 8.Ahonen, 9.Stjernen, 10.Colloredo i 11.Klimov.

  • Stinger profesor

    Niemcy znowu pokaz klasy i mocy. Mają świetnego Severina Freunda i Richarda Freitaga którzy ładnie to wyciągnęli.
    Swoją drogą liczę że Freitag wreszcie zacznie skakać jak na swój talent i potencjał przystało.

    Słowenia długo prowadziła i trzeba przyznać że w dużej mierze dzięki braciom Prevc jednak ostatecznie przegrali co nie ukrywam mnie cieszy bo stawiałem na Niemców.

    Austria zamknęła podium jednak uważam że gdyby nie DSQ Fannemela to Norwegowie byliby na najniższym stopniu podium co nie zmienia faktu że Austriacy zrobili to co powinni żeby znaleźć się na podium.

    Japonia tradycyjnie dobrze w drużynówce. Oni się niezwykle świetnie potrafią zmobilizować jako drużyna i trochę szkoda że brakło nieco do podium.

    Czesi mnie zaskoczyli, 5 miejsce to bardzo dobry wynik. Oczywiście trochę to zawdzięczają Fannemelowi ale pokonanie Polaków to też spory wyczyn.

    Polska niestety słabo, co prawda 6 miejsce nie jest jakieś tragiczne ale trzeba pamiętać że pokonali nas Czesi i nawet sporą przewagą Japończycy, o DSQ Norwegów którzy byli wyżej nawet nie wspomnę...

    Szwajcaria i Finlandia zapunktowały dzięki DSQ Norwegów i Rosjan ale nie ukrywam że fajnie widzieć te ekipy wśród ośmiu najlepszych... Tylko Norwegii mi szkoda, zaczęli fajnie i podium było bardzo realne...

    Mimo wszystko inauguracyjny konkurs trochę bez emocji. Co prawda Słowenia i Niemcy walczyli ale jakoś tak bez większych emocji, Freitag przeskoczył ich na luzie i tyle było dramaturgii... Poza tym fakt że Polacy skakali słabo na pewno też nie pomógł.

  • Mikolaj1 weteran

    Czego się dzisiaj możemy spodziewać w wykonaniu polaków?

    trzech w "30" to będzie już dobry wynik jak na obecną formę.Cudów nie zdziałają taka prawda.Liczę,że Stoch Ziobro i Murańka lub Kot wejdą do "30".Najlepszym pewnie okaże się Kamil,ale to będzie gdzieś koniec drugiej dziesiątki początek trzeciej niestety.Wczoraj w drużynówce oddawali słabiutkie skoki dzisiaj liczę na nieco lepsze skoki,ale zobaczymy.

    Dziwi mnie tylko dobry humor trenera Łukasza Kruczka? Ja bym po takim konkursie płakał a nie śmiał się być może Trener wie,że forma przyjdzie oby.

  • anonim
    transmisje

    @Zwei
    Dzięki za info. To trochę lipa bo nie mam telewizora. Będę musiała poszukać jakichś alternatywnych transmisji online.

  • Zwei doświadczony

    @stara małyszomanka
    Nie. TVP nie ma praw do pokazywania konkursów w internecie.

  • mmm doświadczony

    @maciek

    Jak to nie ma żadnego znaczenia? Zawody jak każde inne.

  • anonim
    Fatalny początek?

    Czytam te Wasze opinie i uwierzyć nie mogę. Piszecie jakby to była najważniejsza impreza sezonu. Co z tego, że Polacy wypadli blado? Oczywiste jest, że w skokach jeszcze nikomu nie udało się utrzymać wysokiej formy przez cały sezon, więc ta jedna impreza naprawdę nie ma ŻADNEGO znaczenia.

  • ZKuba36 profesor
    "Zakute łby".

    Nie wiem dlaczego ten tytuł filmu ciągle mnie od kilku godzin prześladuje.
    Prawdopodobnie dlatego, że mój "zakuty łeb" w żaden sposób nie może zrozumieć dlaczego trener kadry, pomimo wieloletniej już praktyki, ciągle popełnia taki sam błąd szkoleniowy? Ile można? Zwłaszcza, że było już jedno dobre wejście w sezon.
    Kłopoty z przypomnieniem sobie co wtedy zrobiono?
    Moim zdaniem mogą być 2. przyczyny fatalnego występu Polaków.
    1. Treningi były prowadzone z bardzo wysokich belek.
    (Świadczą o tym wypowiedzi Pana Prezesa, trenerów i zawodników. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że w obecności Pana Prezesa trenerzy muszą wysoko ustawiać aby Pan Prezes wiedział jakich ma doskonałych trenerów. Oszukują tym wszystkich. "Platforma Oszustów".)
    2. Z powodu odwołania wczorajszych skoków, aby zająć jakoś czas zawodnikom, trenerzy wlepili im trening siłowy.
    Nie wykluczam, że mogły zaistnieć przyczyny 1 i 2 łącznie.
    Trener Kruczka wyjaśnia, że Polacy skakali słabo bo tory nie były równe. Wyjaśnienie chyba dobre ale tylko dla środowiska w jakim trener Kruczek się obraca. Współczuję.
    Dużo wyjaśni się w niedzielę. Jeżeli 4. będzie w 30. to nie jest żle.
    W przeciwnym razie może być powtórka z ubiegłego sezonu.

    Z Kubackim dzieje się coś nieprawdopodobnego. Zmienił styl skakania. I co? Nagle zapomniał jak się skacze???
    Moim zdaniem mogą być 2. przyczyny:
    1. Nie umie w zimie zrobić dobrej rozgrzewki w odpowiednim momencie i skacze mając "sztywne", zziębnięte mięśnie.
    2. Może być...daltonistą i widzi świat w różnych odcieniach szarości. W lecie nie ma problemów bo jest dość duży kontrast, w zimie wszystko jest białe i nie potrafi dobrze ocenić wysokości lotu nad zeskokiem, zbyt wcześnie przygotowując się do lądowania.

  • anonim
    transmisje

    Czy na sport.tvp.pl albo w aplikacji TVP Player będzie można w tym sezonie oglądać PŚ?

  • dervish profesor
    Mikolaj1

    Im więcej konkursów w sezonie tym bardziej miarodajne jest uśrednienie.

    Ta sama średnia uzyskana w 34 konkursach jest wartościowsza bo trudniejsza do uzyskania niż na przykład zdobyta w 10 konkursach.

  • sakala weteran

    W ubiegłym sezonie trener Kruczek w jednym z wywiadów stwierdził, że wie co było przyczyną słabego otwarcia i dokona zmian w przygotowaniach żeby uniknąć na przyszłość ,,powolnego wchodzenia w sezon''. Dzisiaj z ust prezesa Tajnera padają sugestie o odpuszczeniu konkursów w Niżnym Tagile przez część kadry. Deja vu.
    Tyle że dalszy scenariusz może być odmienny niż w poprzednich latach, bo ciężko będzie sezon ,,uratować'' imprezami docelowymi - T4S i MŚ w lotach są za wcześnie, poza tym nie mamy wybitnych lotników.
    Potencjał starzejących się przecież nieubłaganie zawodników jest trwoniony, a beton środowiska skokowego w Polsce po medalach Stocha jest nie do ruszenia. To paradoks, ale sukcesy Stocha pociągneły nasze skoki w dół.
    Murańka i Zniszczoł - dwa wielkie talenty i wieloletni liderzy / współliderzy swojego rocznika, których personal best w PŚ może jutro pobić w debiucie młodszy od nich o 5 lat rówieśnik innego byłego lidera swojego rocznika Dawida Jarząbka - Domen Prevc. To jest znaczące dla lat prezesury pana Tajnera, a nie Małysz i Stoch. A co z Maciejem Kotem?
    To, że cała grupa skoczków brylujących w młodszych kategoriach wiekowych, pomimo środków jakimi dysponuje związek i GIGANTYCZNEJ popularności dyscypliny w Polsce, nie liczy się praktycznie później w PŚ nie może być dziełem przypadku.


  • anonim
    Relacja live

    Nie wiem czy tylko u mnie. U was działa dobrze relacja live fis)u podczas 2 treningu? Bo u mnie tylko pokazywała metry i pkt końcowe, a nie było innych danych np. pkt za wiatr i prędkości skoku?

  • Mikolaj1 weteran
    dervish

    "Mało tego, w 2009/2010 Norwegowie którzy zajęli wówczas drugie miejsce mieli średnią: 115.44 a więc prawie taka samą ( niespełna 1 punkt wyższą) jak Polacy w swoim rekordowym sezonie".



    Dobra tylko zwróć uwagę ile było konkursów w sezonie 2009/2010 a ile było w sezonie 2013/2014.To ma ogromne znaczenie.

  • Aaabbbb profesor
    -

    Nie oglądałem dzisiejszego konkursu, zapoznałem się z wynikami oraz komentarzami Szanownych Forumowiczów. Mam dwa wnioski:

    1) jest użtkownik yyy - już się cieszę :)

    2) żaden Forumowicz nie zwalił winy na PiS - jestem zaszokowany :).



    A poza tym wynik taki na miarę oczekiwań względnie obiektywnego obserwatora. Ja kompletnie nie rozumiem fascynacji wynikami osiąganymi latem-to trochę tak jakby oceniać boksera po walce z crash test dummy. Mimo jakichśtam pucharów jest to zaprzeczenie meritum skoków narciarskich, podobnie jak bojery są karykaturą żeglarstwa.

    Nie przejąłem się wynikami drużynówki-za stary jestem. Jutro będzie lepiej. Gorzej być nie może :). Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21223) / 2015-11-26 22:23:57

  • anonim
    Finowie

    Mateusz (*138.neoplus.adsl.tpnet.pl)
    Pewnie to samo się dzieje, co zwykle, gdy skoczkowie się wypalą.Brak mocy w nogach i w głowie, błąd na progu i mimo poprawnej sylwetki nie są w stanie daleko ulecieć.
    Co do naszych,to wydaje mi się, że ich forma nie wygląda tak źle jak wyglądała w dzisiejszym konkursie. Coś nie zagrało, jutro już bedzie wiadomo coś więcej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl