Kto trenerem kadry A w przyszłym sezonie? - spory w PZN

  • 2004-02-12 10:25
W ostatnich dwóch tygodniach dochodziły do nas sprzeczne sygnały dotyczace osoby, która ewentualnie zastąpiłaby trenera Apoloniusza Tajnera w przyszłym sezonie na stanowisku głównego szkoleniowca kadry. Ścierają się dwie opcje. Jedna mówi o tym, że do Polski sprowadzony zostanie trener fiński (nie wiadomo kto), który zajmie się trenowaniem naszej kadry A (skład znamy), a trener Kuttin pozostanie na stanowisku, które zajmuje dotychczas - czyli trenera kadry B. Za ta opcją opowiada się zdecydowanie prezes PZN Paweł Włodarczyk.

Tymczasem wiceprezes PZN ds. sportowych, przez wiele lat trener kadry skoczków, a jednocześnie wiceprezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego z siedzibą w Zakopanem, Lech Nadarkiewicz, zupełnie inaczej widzi rozwiązanie problemu, który powstał. Uważa on, że Heinz Kuttin jest naprawdę świetnym trenerem i doskonale sobie da radę z kadrą A, tym bardziej, że pomaga mu Łukasz Kruczek. Poza tym należy równiez widzieć problem inaczej: zawodnicy austriaccy bardzo cenią Kuttina, w rozmowach z redaktorami skijumping.pl dawali to wyraźnie do zrozumienia. Nadarkiewicz, który ongiś sam był trenerem skoczków, myśli o tym, co będzie, gdy ktoś złoży Austriakowi propozycję wartą rozpatrzenia, a wiadomo, że celem Heinza Kuttina jest prowadzenie kadry A, jak sam kiedyś powiedział, polskiej lub austriackiej.

Lech Nadarkiewicz, był osobą pierwszoplanową, jeśli chodzi o pomysł zatrudnienia Heinza Kuttina dla polskich skoków. Zbierał zasłużone gratulacje, gdy polscy juniorzy sięgali po złoto i srebro. "Ten sukces był naprawdę do przewidzenia. Już po kilku tygodniach jego pracy, było widać, że to znakomity trener. Ma dobry warsztat i duże doświadczenie związane z własną karierą. Był przecież znakomitym skoczkiem."

- W związku trwa cicha wojenka. Zakopane popiera Kuttina, Kraków i "reszta świata" - czyli prezes Paweł Włodarczyk i jego ludzie, nie chcą go w kadrze A. Sprawa będzie się pewnie ciągnęła do wiosny. Tajner już poległ, choć do końca sezonu ma zapewnioną pracę. No chyba, żeby Adam znów zaczął skakać jak natchniony i wygrał mistrzostwa świata w Planicy, ale o Kuttina będą się nieźle kłócić -tak uważają osoby, pragnące zachować anonimowość, które są blisko całej sprawy.

O zatrudnieniu, bądź nie, trenera decyduje zarząd, który złożony jest z 15 osób. Tak się składa, że zasiada w nim 7 zakopiańczyków. Ich zdanie o trenerze Kuttinie i jego zasługach dla narciarstwa w Polsce jest zdecydowanie pozytywne. Wiele bowiem zmieniło się na lepsze, od czasu, gdy zatrudniono sławnego Austriaka.

Na dziś, w trybie pilnym zwołano posiedzenie zarządu PZN. Starcie zwolenników jednej i drugiej opcji może byc ostre, bo prezesa Włodarczyka też popiera kilku członków, z rzecznikiem Jerzym Zakrzewskim.

Dlaczego prezes Włodarczyk nie widzi Kuttina na stanowisku pierwszego trenera? Wszystko opiera się o przypuszczalnie o osobę Eddiego Federera, który jest managerem naszych skoczków. Umowę z nim podpisał Adam Małysz, ale także inni: Robert Mateja czy Marcin Bachleda.

Ostatnio stosunki pomiedzy Eddim Federerem a prezesem Włodarczykiem zaogniły się. Być może dlatego prezes PZN tak zdecydowanie sprzeciwia się, by stanowisko pierwszego trenera kadry objął Heinz Kuttin, którego odszukał i polecił właśnie Federer.

Prezes PZN zdecydowanie twierdzi, że Heinza Kuttina obowiązuje kontrakt na szkolenie polskiej kadry B do 2006 roku. Sam jednak nie dał zbyt chwalebnego przykładu, jeśli chodzi o dotrzymywanie podpisanych umów (sprawa zerwania kontraktu z firmą Tenson, na rzecz konkurencyjnej - Campus). Co będzie, gdy ktoś zacznie się wzorować na prezesie?

Tymczasem, na łamach jednego ze sportowych czasopism nastąpił atak na Federera własnie ze strony PZN i prezesa Włodarczyka. Co z tego wyniknie - na razie nie wiadomo.

Niewątpliwie Heinz Kuttin w ciagu kilku miesięcy wykonał niezwykłą robotę. Złoto i srebro na mistrzostwach świata juniorów, gdy nie mieliśmy żadnych sukcesów w tej imprezie, mówią same za siebie. Jeżeli Apoloniusz Tajner zostanie na stanowisku głównego szkoleniowca, czy też, gdy prezes Włodarczyk przeforsuje jednak swoją propozycję zatrudnienia Fina, to problem, że Heinz Kuttin nie dostanie swojej szansy - pozostanie. Czy po takich sukcesach, Austria, badź inny kraj, nie upomni się o znakomitego fachowca, którego na zapleczu trzymać na pewno nie będzie...

Na podstawie: ŻW, sports.pl

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6101) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Brak słów

    Ach to jest nasza cudowna Polska, jeszcze sezon się nie skończył a juz kto na pierwszego trenera. Przecież jest już trener kadry A apoloniusz Tajner, od razu jak kutina dadza to małysz będzie 30 metrów dalej skakał. Ci ludzi maja cos z głowa małysz mial przeciez 3 intensywne sezony jeden słabszy mu nie zaszkodzi. W tym sezonie i tak nie ma o co walczyć, robią tylko wielki hałas wokół tych wszsytkich ludzi. A to im na bank nie służy, dojdzie do tego że wszystko sie rozpadnie każdy pójdzie w swoją strone a Małysz zostanie sam. Niech dadza tym ludziom pracowac, tylko nie potrzebnie stresuja ich.

  • kolesio weteran
    psychoanaliza

    Może prezesostwo ma podświadome ambicje bycia gwiazdami?

  • anonim

    Zwłaszcza, że może zrobić się wesoło w Austrii, jak nie przedłużą kontraktu z Lepistoe :)))) Też będzie bitwa o stołeczki :))))

    Kuttin powinien zostać trenerem naszej kadry A, zwłaszcza, że w przyszłym sezonie znajdzie się już część juniorów z Mateuszem na czele.

    Czy zatrudnienie Fina to zły pomysł? Zależy kogo... :))) Na pewno nie Kojonkoski czy Nikunen (mają kontrakty do 2006), jak trafimy na jakiegoś nawalonego poganiacza reniferów... :(

  • anonim
    jak u Niemców

    No tak u nas będzie bajzel z trenerem i skończy się jak u Niemców, wielu wspaniałych zawodników tylko że jakoś sukcesów nie ma. Jak u nas będzie nadal panowała taka atmosfera to na pewno będzie gorzej. Przecież wszystko ma swoje wytłumaczenie, zmieniono zwycięską ekipę, Adam ma prawo być zmęczony, a Apoloniusz Tajner dla mnie i tak pozostanie wspaniałym trenerem bo jakoś dopóki Adam wygrywał to się prawie nikt go nie czepiał. Engela też zwolnili po pierwszej porażce, a inni se nic lepiej nie radzą. Pozostawmy fachowców tam gdzie są najlepsi, każdy ma gorszy czas i należy go przeczekać.

  • Kibic profesor

    Tajnera sukces na MS w Lahti byl podobny jak Kuttina teraz, srebro i zloto:), mam nadzieje, ze nastepnym razem na MS oczywisice z udzialem Polakow Kuttin wywalczy znowu dwa zlote medale z Mateuszem, Adamem i jeszcze dwoma zawodnikami druzynowo + dwa zlote medale Malysza indywidualnie z Tajnerem, bo jak sie nie myle to w Obersdorfie maja byc dwa indywidualne i dwa druzynowe konkursy. Tajner niech dalej prowadzi Malysza i tylko jego, a reszte dalbym Kuttinowi. Zreszta jaka reszte :), jak reszta i tak jest juz u Kuttina!

  • AdJ doświadczony
    obrona Tajnera!?

    Ludzie!!!

    Co się stało, że raptem Tajnera bronicie?

    Myślę, że ostanio PZN stać jest na porządnych trenerów dla kadr A i B.
    I cieszę się, że Kuttin udowodnił, że polskie skoki nie kończą się na Małyszu.
    Myślę, że najwyższy czas zmienić to, że w kadrze A jest tylko Małysz, a reszta trenuje i jeździ przy okazji.


    Poza tym ostatnio zaczynam się zastanawiać, czy aby ojcem sukcesów Małysza nie jest Federer (a dokładniej - jego pieniądze)

  • anonim
    Tajner

    Ja od zawsze byłem przeciwnikiem Tajnera.On zniszczył kadre.Co z tego że Małysz skakał fenomenalnie.Ja osobiscie jestem za "drużyną" a nie "jednostką".Kuttin pracując z kadrą "B" pokazal ze mozna miec i druzyne i jednostke!!
    Kuttin na trenera kadry "A"
    Kruczek z Fijasem na trenerów kadry "B"
    Tajner moze byc asystentem Kuttina

  • kolesio weteran
    @bolek

    No włąśnie od zawsze. Nawet jak w 2001 r Adam wygrał TCS a Skupień był 13, potem Adam 2 X wygrał w Harrahowie a Mateja 2 x był w dziesiątce - to też byłeś przeciw Tajnerowi, bo zniszczył kadrę?

  • SZafirowA początkujący
    psychoza

    Do końca tego sezonu pozostało jeszcz kilka konkursów, a w prasie i TV już wielkie spekulacje. Czy Tajner czy Kuttin czy może jeszcze ktoś inny? Wszyscy są najmądrzejsi i wszechwiedzący. Wszędzie pełno nagłówków typu: Małysz się skończył, Tajner powinien odejść, Kuttin najlepszy. Ale nikt oczywiście chyba już nie pamięta, że to właśnie dzięki tajnerowi Małysz wyszedł z dołka, że to właśnie ten facet dał mu nadzieję... i poskutkowało, zaowocowało jednym z najlepszych sportowców w historii tego kraju. Moim zdaniem wszelkiego rodzaju decyzje powinny zapaść po zakończeniu sezonu i nie powinno się wprowadzać niepotrzebnego zamieszania. To szkodzi wszystkim. Ile razy Małyszowi zadawano pytanie na temat jego stosunków z trenerem, ile razy próbowano wyciągnąć od niego jakąś sensację. I pozostaje tylko pytanie: po co? Oczywiście... przeciez musi być szum, sensacja. Nie przeczę, że Kuttin jest dobrym trenerem, ale od niego tez nie można oczekiwać cudów. Kudłaty dobrze napisał: "Ach to jest nasza cudowna Polska, jeszcze sezon się nie skończył a juz kto na pierwszego trenera. Przecież jest już trener kadry A apoloniusz Tajner, od razu jak kutina dadza to małysz będzie 30 metrów dalej skakał. Ci ludzi maja cos z głowa małysz mial przeciez 3 intensywne sezony jeden słabszy mu nie zaszkodzi." Zmiany trenerów innych reprezentacji też nie zawsze wychodziły na dobre (np. Niemcy, już widać konflikt Hannawald-Steiert), ale są też sukcesy: Kojonkoski (cudotwórca:) hehehe), Nikunen. Zresztą... poczekamy, zobaczymy kto tak naprawdę ma rację.

  • bufik początkujący
    Ale o co chodzi???

    Temat wbrew pozorom wcale nie jest bez sensu. Jak każdego kibica skoków interesują mnie roszady na stanowisku selekcjonera, ale przeraża mnie fakt, że tak naprawdę analizując sytuację w Polskich skokach nie szuka się skuteczności działania, czy walorów technicznych, edukacyjnych kandydatów na trenerów, ale tak naprawdę liczy się tylko polityka... Ten nie lubi tego, tamten odniósł większy sukces, ten mu zazdrości i co?
    A skoki nadal beda lezec i kwiczec?
    Tajner zrobil swoje, choc szanuję osiągnięcia Tajnera to nie jestem do końca przekonany, czy wie on chociaż dlaczego Adaś skakał jak skakał - zawsze mówił ze to jest fenomen i nikt tego nie wie. A dokonania Tajnera z resztą kadry? Jak Adaś zaczynał skakać dobrze, martwiliśmy się, że Mateja i Skupień zajmuja miejsca w drugiej, trzeciej dziesiątce. Dziś cieszymy się jeśli mamy Polaków w pięćdziesiątce... Tajnerowi brakuje czegoś. Czego? Nie wiem, może nowego podejścia, może znajomości sprzętu, może filozofii, którą wypracowali inni, których gonimy? Może czas pozwolić innym nauczyć nas dobrze skakać? Po to abyśmy kiedyś uczyli innych. W sumie chyba wolałbym już mieć drużynę niż jeden diament. Ale to jest tylko moje zdanie.

  • anonim
    Podkupienie?

    W Austrii, gdy Lepistoe został trenerem, to już było wiadomo, kto będzie jego następcą, dlatego Kuttin zwiał do Polski :)
    Kuttina moga nam ewentualnie "podkupić" Niemcy, chyba że orły DSV zaczną wreszcie skakać i coś wygrają. Inaczej Wolfi Steiert będzie razem z Hessem komentował zawody dla ARD :)

  • anonim
    A mnie sie wydajiii...

    - ... a mnie się wydajiiiiii, że to jeszcze różnie może być, nooo...może być ten trener albo i tamten, noo... to są skoki i różnie te narty mogą się śliznąć, prawda, noooo...eeee...także nie można tak mówić i poczekajmy do przyszłego eeee... sezonu, bo....

  • anonim
    Chwileczkę, chwileczkę!..

    ...ja tu oczywiście, tego, pana Kazia nie będę krytykował, bo mi nie wypada przez szacunek, ale to nie można tak chować głowy w piasek, to trzeba otwarcie powiedzieć, że za tymi wszystkimi porażkami stoi skompromitowana i ponura włodarczykowska klika, wybrana nielegalnie i postawiona przez nią żałosna kukiełka Tajner, udająca trenera i żadne zmiany trenerskie nie będą możliwe dopóki oni maczają swoje brudne paluszki w garnku z napisem "polskie skoki" a w ogóle to ja tych panów podam do sądu!!!

  • anonim
    Menadżer

    Polskim skokom potrzebny jest dobry menadżer, zaproponowałbym tutaj oczywiście swoją kandydaturę, gdyby mnie o to poproszono... Poza tym nie można robić rewolucji, ale oprzeć trzon drużyny na doświadczonych zawodnikach jak Tonio Tajner czy Mateja, a resztę zapisywać w notesie.

  • anonim

    Zaraz, zaraz jaka kukiełka? To pan panie Tomaszewski jest zalosnym baranem króry tylko krytykuje a nic nie zrobił. Ganic to kazdy moze a robic nie ma komu!

  • anonim

    Pan Tajner powinien odejśc, jest tak załosnym trenerem, że aż przykro patrzeć co on robi z Adasiem i innymi. Zamiast zabierac na zawody swoich powinien poszukać był talentów wśród młodszych skoczkow. Czemu austriacy i finowie i niemcy i norwedzy odnosza sukcesy bo mają wielu dobrych zawodników a nie jednego którym się hałturzy co sezon i jeżdzi na jego plecach.

  • anonim
    czas na zmiany

    Jeżeli czyjaś praca przynosi pozytywne eefekty , nie należy tego zmieniać.W obecnej chwili skoczkowie szkoleni przez Kuttina osiągnęli większą formę od "kadry A" , i to oni powinni w przyszłości stanowić trzon polskich skoków. Do tego potrzebna jest kontynuacja metod szkoleniowych. Tak więc idąc tym tropem kandydatura ternera kadry A sama się wyklarowała.Zgadzam się ,że Tajner jest skończony , a jego metody pracy wręcz szkodzą polskim skokom.Najbardziej denerwuje mnie ciągła dezinformacja z jego strony , i to że nigdy nie ma konkretnych planów na sezon.Zawsze odbywa się to na zasadzie wyjdzie co wyjdzie. Gdy Adam skacze na przyzwoitym poziomie słyszymy że jego skoki nie są jeszcze dobre , a gdy zajmuje miejsca w trzeciej dziesiątce tierdzi że Małysz dobrze skacze.To jakaś paranoja.A reszta jego skoczków to już kompromitacja na skalę światową, przegrywają nawet z zawodnikami , którzy mają w swoich krajach największe skocznie K-40.

  • anonim
    KUUTIN A NIE TAJNERY

    POWIEDZIAŁEM ZE TAJNER JEST ZŁYM TRENEREM BO TO PRAWDA TO WYWALILI MNIE Z CZATA BESZCZELNOŚĆ I HAŃBA tAJNER DO DUPA ZBIJA FORSE NA ADAMIE MAŁYSZU I MA INNYCH SKOCZKÓW W DUPIE NAET SWEGO SYNA NIE POTRAFI WYTRENOWAĆ I PODOBNO ZAŁATWIŁ MU 2700 ZŁ JAKO NASZA 1 NADZIEJA A I PROSZE MNIE NIE WYWALAĆ Z CZATA I Z KOMENTARZY POWIEDZCIE PRAWDE ILE TAJNER WAM DAŁ font size=1[ ... ]/font

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl