Łukasz Kruczek: "Kamil to przecież nie robot"

  • 2015-12-19 21:36

Trener Łukasz Kruczek po sobotnim konkursie mógł przede wszystkim być zadowolony ze startu Andrzeja Stękały oraz Stefana Huli.

- Zarówno Stefan Hula jak i Andrzej Stękała spisali się na plus. Stefan można powiedzieć normalnie jak w ostatnich konkursach. Solidne skoki. Andrzej bardzo udany debiut. Szczególnie pierwsza seria była bardzo dobra. Zarówno Dawid Kubacki jak i Klemens Murańka skoczyli słabo w konkursie. Jeszcze seria próbna była dobra, ale skoki konkursowe były słabsze, stąd brak kwalifikacji do serii finałowej - ocenia Łukasz Kruczek.

- Czy Kamil zawiódł? To przecież nie robot. Skok owszem był słabszy i w trudnych warunkach, albo inaczej na te warunki musiałby być bardzo dobry by odlecieć lepsze metry. Dziś to się nie udało, jutro jest kolejny dzień. Z mojego punktu widzenia, ważne że coraz więcej skoków zaczyna być takich, którymi można rywalizować - kontynuuje szkoleniowiec Polaków.

- Jeśli chodzi o Piotrka Żyłę to w zawodach ciężko coś poprawić, tak jak już wspominałem wczoraj, ma on tutaj problemy z najazdem - dodaje Kruczek.

- Nie ma w skokach konkursów które są w 100% sprawiedliwe. Jest to dyscyplina rozgrywana na zewnątrz i tak jak wszystkie inne tak rozgrywane jest wystawiona na działanie pogody. Tu dziś był typowy Engelberg - zakończył trener polskiej kadry A.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11798) komentarze: (94)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    niemoc skoczków

    Coś marnie pan trener zaczął tegoroczny i przestępny sezon skoków narciarskich.A dlaczego ? może sam wyjaśni?co?sam się podłoży? mowy nie ma.A może abdykuje.Nie dba o interes skoczków.No to ma nauczkę.małą kasę p.trener już rozdzielił t.zn.podzielił się z p.t. A oni/ skoczkowie niech skaczą za300zL kadrowego.No już do roboty bo z kadry wyrzucę.

  • anonim
    Do jma

    Tak,mieliśmy juniorów którzy teraz startują
    Nie wiem czy zauważyłeś ale nie byli oni pod nadzorem Kuttina czy Lepistoe,
    Wniosek jeden
    Myślenie z wysuwaniem wniosków nie idzie Ci w parze
    Albo skoki oglądasz od 4 lat
    A co byś powiedział gdyby teraz Kruczek miał pod opieką takiego Mateje, i innych jego poziomu?
    Byłoby Jeszcze gorzej niż było
    Nawet Małysz, nie chciał trenować z Kruczkiem, to chyba daje do myślenia prawda?
    Może poczytaj i poszerz swoją wiedzę na temat skoków
    Skoro dalej nic nie rozumiesz i nie wiesz o co Chodzi
    Kruczkowi, udał się jeden, dwa sezony
    I to wszystko reszta porażek
    KOLEGO!!!!

  • anonim

    kruczek juz dawno powinien byc na emeryturze

  • anonim
    Żyła.

    Żyła. żyła i nie żyła-zdechła!

  • anonim
    Skoki - prawda

    Kamil nie robot. Kruczek nie trener.

  • anonim
    frazesów cią dalszy

    kibice nie oczekują, tylko wymagają. Bierzesz 20koła to w końcu naucz Żyłę tego najazdu, a jak nie potrafisz, to przynajmniej nie komentuj. To już jest żałosne. Uważanie kibiców za durniów to szczyt bezczelności a raczej bezradności.

  • anonim
    Kadra

    Sprawa jest prosta po swietnym sezonie 2013/2014 gdzie Kamil Stoch zdobył dwa złota olimpijskie i wygrał kryształowa kulę i jeść że w sezonie 2012/2013 został mistrzem świata gdzie drużyna zdobyła brąz w drużynie przychodzi sezon 2014/2015 bardzo słaby sezon co osiągnęli brąz w drużynie to można było mówić ze to rok poolimpijski to można było odpuścić przychodzi fajne Lato gdzie zwłaszcza Kubacki fajnie skacze i resztą zawodników też przychodzi zima i co i drugi rok z rzędu słabo Kamilowi stochowi wyszedł tylko jeden sezon 2013/2014 fajnie ale my mamy super juniorów i Stefan hula który trenuje indywidualnie fajne wyniki osiąga Andrzej stekala fajnie skacze mam nadzieję ze wróci Kuba wolny do dobrej dyspozycji podsumowanie po sezonie pzn powinien zmienić trenera kadry narodowej jeśli by chcieli z Polski to Jan Szturc a jeśli z zagranicy to były trener juniorów Stefan horgaher

  • anonim
    Tajner

    Wy się Tajnera nie czepiajcie co go obchodzą jakieś skoki ma lepsze zajęcia w życiu jak pociskanie młódki .

  • dejw profesor
    @wewa

    W stół uderzyłem, nożyce się o dziwo nie odezwały.

    Jeżeli nie rozumiesz o czym piszę (a najwyraźniej nie rozumiesz, trudno nie będę nic nikomu na siłę tłumaczył), to proponuję temat zakończyć.
    Ja swojego zdania zmieniać nie zamierzać.
    Aha, tak na marginesie, to że krytykuję, wcale nie znaczy że nie kibicuję i nie wspieram. Ale na pewno nie na zasadzie pustego krzyczenia nic się nie stało. Bo właśnie, że się stało.

    @Aaabbb
    Bardzo dziękuję za miłe słowa ;)

  • anonim

    Kamil niech popracuje nad mocą odbicia to nawet z tych spóźnionych skoków na progu coś uleci.

  • HKS profesor

    @jma
    Po prostu trzeba uważać z takimi porównaniami bo Janus nie ma nic wspólnego z oboma Prevcami. Trzeci jest jego;)

  • anonim
    ...

    Kamil będzie gotowy na Zakopane.

  • yyy profesor
    IchBinDa

    Mikeska, wprowadzał Małysza, ale nie robił z nim kroku na przód. Właściwie Małysz się u niego cofał, przez co o mało nie zakończył kariery. Nie odbieram mu zasług, ale to nie on jest głównym autorem sukcesów Adama Małysza. Jest nim Apoloniusz Tajner. Można mówić, że pierwszy sezon Tajnera to zasługa Mikeski, ale nie trzy z rzędu.

  • siwyck początkujący
    Zwalić winę na warunki:)

    Witam ;) Ja od razu mówię po skoku Kamila: ale spóźnił - no i tak było, a nie warunki :) A Kruczek: zawsze powie że to trudne warunki, chce jakoś bronić skoczkó, ale nie o to chodzi. Przecież Kamil swóje zrobił i pewnie nie raz nas jeszcze zachwyci dlatego nie ma co sie denerwować i ogladajmy też innych skoczków. Kamil będzie jeszcze w formie :)

  • anonim
    Spokojnie wchodzimy w sezon

    Powtarzam jeszcze raz,spokojnie wchodzimy w sezon,skoki to dyscyplina loteryjna, a my mieliśmy znów najgorsze warunki.
    A szyny.... szyny też były złe.

  • Aaabbbb profesor

    Komentarze Sakali, Dejwa, Stingera i kilku innych Forumowiczów (IchBinDa, HKS) czyta się z przyjemnością i właściwie w kazdym temacie powinny służyć za podsumowanie.

    Mieliśmy (i jeszcze mamy) zawodników z potencjałem. To prawda, nie zawsze sukcesy młodzieżowe przekładają się na dorosłe lata, ale jeśli coś nie działa to można wymieniać albo zawodników, albo sztab, albo metody szkoleniowe. Skoro jest psycholog, wymieniamy zawodników, przestawiliśmy Kubackiego, a efekty są takie jakie są-czas na sztab.

    Pracowałem w sporcie, byłem prezesem zarządu klubu ekstraklasy i wymienialiśmy trenerów. To nigdy nie są łatwe decyzje, ale dzięki takiej wymianie klub awansował z zaplecza ekstraklasy właśnie do najwyższej klasy rozgrywkowej.

    Spójrzcie na Lewego - wydawało się, że w Borussii osiągnął prawie wszystko, ale w Bayernie stał się jeszcze lepszym piłkarzem. I wg mnie nie powiedział ostatniego słowa. Bo trafił na inną filozofię futbolu, innych piłkarzy.

    Nawet Stoch może się jeszcze rozwinąć. Ale nie z Kruczkiem.

  • Marek stały bywalec
    Coś niedobrego dzieje się w polskich skokach!

    Już kolejny rok polscy skoczkowie są bez formy, dotyczy to wszystkich kadr, najbardziej widać to po Kamilu, jeszcze w lecie było ok, ale teraz to katastrofa, pewnie PZN skąpi kasy na solidne przygotowanie na skoczniach z torami lodowymi, skoczkowie mają za mało skoków, to widać gdy forma zaczyna przychodzić na drugą połowę sezonu. Czy trener Kruczek tego nie widzi, czy po prostu boi się Tajnera, że jak będzie stawiał warunki finansowe to wyleci z posady. Lecz dziwi mnie bezmyślność Tajnera, bo jak nie będzie wyników i kasa się skończy!

  • jma profesor
    @IchBinDa @HKS

    Pierwsze sukcesy Małysz odnosił pod Mikeską, ale przygotowywał go do sezonu Szturc. Małysz był juniorem i nie był w kadrze A.

    Nie odmawiam zasług Mikesce. Poświęcał się. Stawał na głowie i boksował się z naszym związkiem, żeby jeździć więcej na zawody. A i nasz związek starał się przyciągnąć sponsorów, żeby było więcej pieniędzy (bo po opłaceniu etatów działaczy niewiele zostawało :)). To były czasy kiedy w Alpy nasi skoczkowie jeździli busami. Jednak jego metody przygotowania do sezonu nie pasowały do Małysza i stąd, pomimo ciężkiej pracy, Adamowi nie szło. Sam mówił w wywiadach, że po tych 2 latach pracy z Mikeską skoki mu obrzydły.

    @HKS Co Ci mam odpisać w kwestii Janusa? Zgadzam się z Tobą :) Mój przykład z Janusem nie służył wychwalaniu tego trenera. Co do Kamila, teza, że Kruczek "tylko" nie przeszkadzał i Kamilowi "samo" wychodziło jest może i prawdziwa. Ale w takim razie co takiego robili Lepistoe i Kuttin, że progres Kamila był mozolny, by nie rzec rachityczny. Przeszkadzali mu się spokojnie rozwijać samemu? Ja jednak mam hipotezę, że trener jest swoistym katalizatorem, a nie motorem sukcesów skoczka. I przychylam się do tezy, że to sam Kamil jest głównym architektem swoich sukcesów. Tak jak Kot, Murańka i Żyła, są głównym sprawcami obniżenia lotów. I nawet zgadzam się, że po sezonie można pomyśleć o dobrym trenerze zza granicy. Ale denerwują mnie wpisy odbierające Kruczkowi zasługi z jednoczesnym wciskaniem mu na garba wszystkich porażek.

    Dobranoc :)

  • anonim
    krs111 (*3-8.dynamic.chello.pl), sakala (*k79.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    oj,oj,oj widzę, że u was jest problem z czytaniem ze zrozumienie! W którym momencie zakłamuję rzeczywistość, albo głaskam trenerów po główce?

  • IchBinDa weteran

    @jma
    "Przypomnę, że Małysz po pierwszych sukcesach dostał trenera - miłośnika ciężkiego przygotowania fizycznego - Mikeskę i najczęściej lądował poza "30""

    To pod Mikeską Małysz odnosił pierwsze sukcesy, co więcej - to dzięki poświęceniu Mikeski Małysz w ogóle jeździł na zawody. Mało co mnie tak irytuje, jak odbieranie zasług ludziom, bez których współczesne polskie skoki mogłyby w ogóle nie istnieć.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl