Eduard Torok to jeden z najbardziej utalentowanych rumuńskich skoczków narciarskich. Mimo młodego wieku zdążył już przejść do historii skoków narciarskich w swoim kraju. W rozmowie z serwisem Telemarcu opowiedział o swojej karierze.
Po całkiem udanym początku sezonu (z trzech startów w Pucharze Kontynentalnym w norweskiej Renie dwukrotnie zdobywał punkty, łącznie gromadząc 12 oczek do klasyfikacji generalnej cyklu) Eduard Torok wystartuje w Turnieju Czterech Skoczni, gdzie z pewnością będzie starał się poprawić dotychczasowy bilans startów w Pucharze Świata (w 6 startach tylko raz przebrnął przez kwalifikacje, zajmując w Sapporo w styczniu 2014 roku 45. pozycję). W wywiadzie z Marcu Czentye opowiedział o swoich dotychczasowych przygodach ze skokami narciarskimi.
Marcu Czentye: Niewiele osób wie, że w zawodach międzynarodowych zadebiutowałeś już w 2010 roku, w wieku 13 lat. Jak w ogóle trafiłeś do skoków narciarskich?
Eduard Torok: Gdy miałem 6 lat, pewnego dnia krótko po wstaniu z łóżka przyszedł do mnie przyjaciel, który zapytał czy nie chciałbym zapisać się z nim na treningi skoków narciarskich. Moja mama była bardzo zadowolona z tego pomysłu.
M.C.: Jak naprawdę wygląda życie "współczesnego Ikara" jakim jest skoczek narciarski?
E.T.: Poświęcamy wiele czasu na pracę na treningach i podróże z jednego obiektu na drugi, przez co właściwie nie mamy czasu na zwiedzanie czegokolwiek.
M.C.: Niektórzy mówią, że w sporcie sukces składa się w 90% z pracy i 10% z talentu. Co myślisz o takim stwierdzeniu w kontekście skoków narciarskich?
E.T.: Jest bardzo prawdziwe, talent musi być wsparty pracą.
M.C.: Jak opiszesz swoje emocje jakich doświadczasz w czasie skoku, gdy dosłownie fruniesz nad wszystkimi?
E.T.: To chyba najtrudniejsze pytanie (śmiech). Nie odczuwam żadnych szczególnych emocji, zawsze staram się skoczyć jak najlepiej. Jeżeli jesteś już zżyty z lataniem nie jest to dla ciebie tak fascynujące jak wygląda to przed ekranem telewizji. Oczywiście masz zawsze pewną satysfakcję po dobrym skoku, szczególnie gdy oddasz go w zawodach.
M.C.: Jak ważna w skokach narciarskich jest twoim zdaniem umiejętność panowania nad emocjami?
E.T.: Czynnik psychiczny jest bardzo ważny. Często to właśnie on powoduje różnicę między poszczególnymi skokami.
M.C.: W wieku 16 lat zadebiutowałeś w Pucharze Świata. Jak to było rywalizować z takimi skoczkami jak Noriaki Kasai, Peter Prevc czy Andreas Kofler? Udało ci się coś "podkraść" od zawodników tej klasy?
E.T.: Nie musiałem niczego "podkradać", raczej starałem się nimi inspirować, przyglądając się ich zachowaniu i przygotowaniom do skoku.
M.C.: Nie każdy może pochwalić się zwycięstwem w konkursie FIS Cupu. W 2014 roku stałeś się bohaterem Rumunii wygrywając takie międzynarodowe zawody w Rasnovie. Jakie masz wspomnienia z tego dnia?
E.T.: Nie powiedziałbym, że zostałem bohaterem. Byłem wówczas w dobrej kondycji zarówno fizycznej, jak i psychicznej co pomogło mi w odniesieniu wygranej.
M.C.: Przed EYOWF'em (zimowym olimpijskim festiwalem młodzieży Europy – przyp. red.) 2013 w wywiadzie z czasopismem "Gazeta Sporturilor" powiedziałeś: "Kiedy byliśmy młodsi wygrywaliśmy ze Słoweńcami, ale różnica między znacznie się zwiększyła, bo nie mieliśmy tak dobrych warunków do trenowania jak oni". Czy teraz jesteś zadowolony z warunków jakie oferuje ci Rumunia dla dalszego sportowego rozwoju?
E.T.: W 2013 roku przed EYOWF'em baza w Rasnovie była nowa, a przed jej powstaniem musieliśmy trenować poza krajem. Teraz mogę powiedzieć, że pod każdym względem mamy najlepsze warunki. Możemy porównywać się z innymi krajami.
M.C.: Media w naszym kraju nie są zbytnio zainteresowane skokami narciarskimi. Myślisz, że większe zainteresowanie z ich strony mogłoby pomóc skoczkom w rozwoju?
E.T.: Może pozytywny odbiór w mediach byłby formą zachęty dla zawodników. Nie wiem, myślę że zależy to indywidualnie od każdego skoczka.
Serdecznie dziękujemy Marcu Czentye za udostępnienie wywiadu z prowadzonego przez niego serwisu Telemarcu.
-
Wojciechowski profesor
Akurat w Sapporo... też nie przebrnął kwalifikacji, bo je wtedy odwołano. ;)
-
Joorny stały bywalec
TCS
Nie ma go na liście w Obersdorfie. Czyżby miał być tylko na części austriackiej?
-
anonim
Słaba ta obsada się szykuje
To może być najmniej liczne otwartcie TCS od lat.
1.Słoweńcy-7
2.Norwegowie-7
3.Niemcy-7+6
4.Japończycy-6 (a kto ich wie czy limit wykorzystają??)
5.Austriacy-5
6.Polacy-5
7.Czeszi-4
8.Szwajcarzy-4 (miejmy nadzieje że chociaż łaskawie limit wykorzystają?)
9.Rosjanie-4
10.Finowie-3
11.Francuzi-3 (ale będzie tylko 23-óch)
12.Włosi-2
13.Koreańczycy-2
14.Kazachowie-2
15.Amerykanie-2
16.Kanadyjczycy-2 (ale będzie tylko 1)
17.Bułgarzy-1
18.Rumuni-(mogli 2 będzie tylko 1)
19.Grek-1
20.Estończycy-2 (ale raczej tylko 1 będzie)
Szwecja się sama unicestwiła, Holender odpuścił, a Ukrainiec też raczej napewno nie przyjedzie.
Miejmy nadzieje że zadnego kraju nie pominąłem podsumowując: Optymistyczny wariant to 75 skoczków z 20 państw (Ukraina to znak zapytania?) -
anonim
Według listy nie ma ani Toroka, ani Greka, więc coś tu nie gra w artykule.
-
anonim
Jak dla mnie ma spore szanse na wejście do konkursu,na pewno jest lepszy od Kazachów czy Koreańczyków,nie mówiąc już o Greku czy Estończykach
-
anonim
Hmmm. Brawo Eduard , ze startujesz , egozytka bedzie Grek Rumun 2 Amerykanow+ Kanadyjczyk, Bulgar , 2 Kazachow , i 2 Koreanczykow , Estończyk = 11 skoczków z Panstw egzotycznych szkoda ze nie bedzie drugiego kanadyjczyka, ktory bedzie startowal w Sappporo
Licze Na Eduarda w jutrzejszych treningach , widze ze chlopak sie rozwija awans do konkursu mozliwy -
Baciar stały bywalec
-
Powodzenia w Turnieju Czterech Skoczni !!
-
pawel96 profesor
Fajnie, że wystartuje, ale wątpię, aby miał jakiekolwiek szanse na choćby przebrnięcie kwalifikacji.
-
anonim
A te Telemarcu to jakieś duże ogólnolifestyleowe cZasopismo znane w całej Rumunii, czy jakieś małe skierowane na sporty/sporty zimowe/skoki narciarskie?
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się