Kamil Stoch: "Mam różne myśli w głowie"

  • 2015-12-29 21:59

Pomimo porażki z Andreasem Wankiem w systemie KO, Kamil Stoch jako trzeci "lucky loser" awansował do drugiej serii inauguracyjnego konkursu 64. Turnieju Czterech Skoczni. Ostatecznie wtorkową rywalizację zakończył na 23. lokacie. Jak 28-latek ocenia start w Oberstdorfie?

- Czuję się nie za fajnie, bo nie jest dobrze. Cały czas są jakieś problemy, są jakieś błędy, które popełniam i jakby nie do końca mogę je wyeliminować wszystkie naraz. Najgorsza jest sama tego świadomość. Wiem, że tak jest i wiem, że potrzebuję czasu, aby się to wszystko uregulowało, abym w końcu zaczął oddawać dobre skoki. Ja bym chciał już - stwierdził Kamil Stoch.

Błędy są różne, czy wciąż mowa o tych samych? - Czasami są różne, a czasami się powtarzają. Najczęściej spóźniam skoki, nie trafiam w próg, przez co tracę dużo wysokości i szybkości w początkowej części skoku. Dodatkowo wczoraj przyszedł błąd, który polegał na tym, że odbicie szło zbyt agresywnie do przodu. Dzisiaj udało się to wyeliminować, ale skoki w dalszym ciągu były spóźnione.

Są jakieś pozytywy wtorkowego konkursu? - Delikatne tak. Przynajmniej udało mi się poprawić jedną rzecz, ale jeszcze sporo jest do poprawienia.

Pojawiają się myśli o ewentualnym odpuszczeniu kolejnych konkursów? - W tym momencie mam różne myśli w głowie, z odpuszczaniem włącznie.

Nowy Rok przyniesie odmianę? – Chciałbym, żeby tak było i mam taką nadzieję. Zdaję sobie sprawę, że ja sporo rzeczy muszę sam od siebie zrobić.

Swój występ w Oberstdorfie krótko podsumował Piotr Żyła, który przegrał z Severinem Freundem, a finalnie zajął 48. lokatę. - To nie była kwestia warunków. Gdyby skok był dobry, metry też by były lepsze.

Korespondencja z Oberstdorfu, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11340) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Każdy ma wzloty i upadki

    Kamilowi potrzeba spokoju i poukładania sobie wszystkich newansów które powodują popełnianie błędów na progu. Nie tylko Stoch ma gorsze chwilę. Gorszą czasy przechodzi Gregor który zupełnie stracił jakikolwiek błysk i stał przeciętniakiem wśród swoich kolegów Gwiazd.Po za nim problemy ma równierz AHONEN który wciąż albo choruje albo słabo skacze,AMMAN nie potrafiący wylądować z telemarkiem czy też wciąż niewracający aktualny złoty i brązowy medalista RUNE VELTA. Mógłbym jeszcze wymieniać i dodać Krańca,Daiki Ito,Koflera ,Hilde i wielu innych skoczków którzy mieli lata świetnych w swojim wykonaniu konkursów a obecnie nawet ani razu nie zaistnieli specjalnie podczas zawodów. Tak więc Kamil wierzę w ciebie że jeszcze będziesz odnosił wiele sukcesów i dasz nam kibicom ogromne powody do radości .

  • anonim
    kruc

    A ja od samego poczatku uważam i że jaki z kruczka byl skoczek taki jest trener .Kamil sukcesy miał na początku bo go trener nie zdążył popsuć.i tyle .przykład Dawid Kubacki latem z kadra b.rewelacja na chwile do kruczka i znowu jakby narty mu tym na przód założyli.teraz z kadra b na kontynentalnym ok daje mu 2 w miare udane skoki i ...kruczek na l4 .pan Szturc obecnie trener kombinatorów Norweskich zna naszych skoczków.jest według mnie osobą Która mogła By uratować sytuacje.ale to marzenia bo pan prezes jak wyjdzie z solarium to poeke ze mamy najlepszego. W tej chwili ,jest kadra na równym wysokim poziomie ...panie prezesie balonik nadmuchany przed sezonem pękł z ogromnym hukiem.trzeba rewolucjii.ale pewnie jak pan się nic nie wypowie bo co piwie ze tak miało być.a wiem można. Powiedziec ze tak ma być ze eksplozja formy ma być. Na mś w lotach będzie pare tygodni spokoju.w ogóle to w pzn przydał. By się. Nik i kurator ...

  • anonim
    Pan z Toba!

    Ja wcale a to wcale Kamilem nie jestem zawiedziony. Fajnie, ze sobie skacze, niech traktuje te Niemiecko-Austriacka impreze jako fajny trening. Z przyjemnoscia bede mu serdecznie kibicowal na dalszych zawodach - bez wzgledu na wyniki!

  • anonim
    Kibicujmy

    Najlepszą i najgorszą cechą Kamila była i jest ambicja. Na szczęście w Jego wypadku połączona z ogromnym talentem. Wierze w tego człowieka, w to że skoczy na rzęsach i spełni się jeszcze nie raz. Bo jest Kamilem skoczkiem wybitnym który dogonił "widnokrąg marzeń". Będe wiernie czekał na skoki po których inni zawyją z zazdrości. Tak jak czekałem na powrót Adama Małysza. A Wy dmuchajcie mu pod narty i pracujcie nad odciskami na kciukach. Kibicuje Wszystkim naszym skoczkom i skoczkom w ogóle to sport wymagający serca, jaj ze stali. Nie przekreślajcie Naszych przed konkursem, w połowie. Udowodnijcie tu, że warto dla Nas wychodzić z dołka, szukać powietrza mieć skrzydła. Skończcie kłotnie o to kto z Was jest lepszym , mądrzejszym kibicem. Pozdrawiam Wszystkich kibiców i skoczków, kciuki i dmuchanie Panie i Panowie :):):) Za Wszystkich i za tego Jednego

  • anonim
    bądźmy poważni

    Trzeba bezwzględnie skończyć z tym szaleństwem robienia z kanapowych skoków zimowej dyscypliny numer jeden. Wielu z użytkowników tej strony na pewno jeździ w wolnym czasie na nartach lub łyżwach- tak jak robią to okazjonalnie kilka mln Polaków, a kilkadziesiąt tysięcy regularnie. A czy ktokolwiek z wypowiadających się tu fanów idzie sobie w weekend poskakać? Wątpię. Jest to sport widowiskowy o na pewno fajnej tradycji, ale z mizernym potencjałem aktywizacji sportowej społeczeństwa, w skali kraju na poważnie uprawia go może sto osób. I dlatego też żaden z tradycyjnych krajów będący jednocześnie "skokową potęgą" jak Niemcy, Austria, Norwegia, Słowenia czy nawet Japonia mimo, że potrafią przyciągnąć dziesiątki tysięcy ludzi na skocznie czy miliony przed TV to w hierarchii skoki stoją tam zdecydowanie niżej od klasycznego narciarstwa zjazdowego, biathlonu lub biegów. Stawianie na ten "medalodajny" sport jako numer jeden i "perła w koronie" PZN to absurd (podobnie zresztą jak niedawne żądania od władających naszym krajem zbudowania jakichś śmiesznych torów za setki milionów złotych bo paru sympatycznym łyżwiarzom i łyżwiarkom ładnie poszło w Soczi). To jakby związek pływacki zamiast na wyścigi stawiałby na skoki do wody czy taniec synchroniczny kosztem ścigania się w basenie.

    Pod rozwagę polecam ten artykuł:
    http://www.sport.pl/zimowe/1,79229,17644670,Narciarstwo_alpejskie__Kurdziel__Rece_opadaja__ale.html
    Dlatego może ten kryzys jest nadzieją na to, że PZN przejrzy na oczy i skoki wrócą na swoje miejsce.

  • anonim

    a moze by tak cwaniaczek Tusk Merkelowej zrobił dobrze?

  • anonim

    A moze by talk Kaczynski zdjol Kruczka ze stanowiska trenera i wsadzil na to miejsce swojego czlowieka (moze to byc nawet sedzia albo pracownik wywiadu) wszystko to bedzie lepsze od malego "ptoka" mysle takiego Kruczka. Szkoda ze Polski rzad boi sie emigrantow bo moze tam znalazl by sie odpowiedni czlowiek na odpowiednie stanowisko?
    Przyklad reprezentacja niemiec w pilce noznej:Kurani, Özil,Boateng,Gündogan,Kurani, Khedira, Klose und Podolski.
    No tak, tego nie chcemy ale kto chce komu oko wydlubac, Kruk, krukowitajnerowi czy na odwrot? Chyba nie!

  • papa początkujący
    władca kruków

    Kruczą czerń widzę, kro, kro, kro

  • patrycja666 początkujący

    Czy tylko ja widzę tą bezradność w oczach Kamila?
    zawsze początki sezonu w naszym wykonaniu nie należały do najlepszych ale to już bije rekordy.
    Zwalnianie Kruczka w tym momencie też nie ma sensu, nich doprowadzi chłopaków do końca sezonu a dopiero później wyciągajmy wnioski z tego sezonu.

  • tjzE weteran
    Niedługo...

    Ulubiona skocznia Kamila, bo Willingen. Radzę sztabowi podjąć decyzję, bo chłopak w końcu się załamie.

  • kuba stały bywalec
    Kamil mistrz!

    Trzymaj się, jeszcze odlecisz bardzo daleko. Trzeba przetrzymać gorszy moment i robić swoje.

  • anonim
    forma

    Skoczek jest od tego żeby skakać a nie robić przerwy od skoków. Trening czyni mistrza. A czy dalszy udział w turnieju nie jest formą treningu? Jak słucham, czytam o tym, że zawodnik nie ma formy to zastanawiam się co robił przed sezonem bo wychodzi, że nic skoro nie ma formy! Przecież każdy z ponad setki zawodników przygotowywał się właśnie po to żeby oddawać dobre skoki. To właśnie ci skoczkowie co biorą udział w pucharze świata pracowali na to i zostali wybrani!
    Więc co dalej ma być? Czy to,że pójdą potrenować poza pucharem spowoduje, że jak wrócą to raptem "forma nagle wskoczy" Jeśli tak to po co był cały cykl przygotowawczy do sezonu? Szkoda na te wszystkie zabiegi, treningi, podróże. Lepiej zacząć sezon bez przygotowania a jak będzie źle to zrobi się przerwę poćwiczy i będzie super. Nasze orły powinny skakać cały sezon bez względu na wyniki! Jak mają się kaleczyć to przynajmniej na bieżąco będą mogli widzieć ile im brakuje do światowej czołówki, a z tej złości to od czasu do czasu może nawet wyjść im coś dobrego.
    Ledwie zaczął się sezon a już same problemy. Głowa do góry bo każde zawody to osobne przedstawienie.

  • skoczkowa stały bywalec

    Tak skakać dalej mi się nie chce. Na treningach wszystko jest dobrze, a potem przychodzi konkurs i albo spóźniam, albo za mocno się rwę do przodu. Jestem bardzo głodny sukcesu i może to mi przeszkadza - mówił po skokach w Oberstdorfie. Stoch? Nie, Małysz w 2008 roku. Co zrobił by wyjść z dołka? Zmienił trenera. Może to jest recpeta na dla Kamila?

  • anonim

    Sposób w jaki Kamil wypowiedział te słowa:

    "Zdaję sobie sprawę, że ja dużo rzeczy muszę sam od siebie zrobić"

    Odczytuję jako: trener nie potrafi mi pomóc, sam muszę coś wymyślić.

    Jeśli Kamil to miał na myśli, to znaczy że jest źle. Ja na jego miejscu wystartowałbym w Ga-Pa a potem udał się gdzieś na trening. Tylko nie Zakopane, bo tą skocznię zna na wylot.

    Inna opcja, którą podobno Tajner zastosował u Małysza przed Predazzo, odstawili narty na kilkanaście dni a trenowali tylko w sali. Jak to się skończyło, wiemy. Może to pozwoliłoby trochę zapomnieć złe czucie jakie obecnie ma Kamil.
    Trzeba powiedzieć, że błędy w jego wykonaniu stały się regułą i to nie dobrze, bo powoli zaczynają wchodzić w nawyk. Warto by to przerwać.

  • skoczkowa stały bywalec

    My tu się martwimy formą Kamila, ale tak realnie patrząc, jak w końcu dojdzie do tej swojej formy, to i tak zawsze będzie drugi. Pierwsze miejsce zarezerwowane dla ulubieńca Hofferka i sędziów - Sewcia. Lol

  • anonim

    Cos... pozostaje gleboko wierzyc, ze te lepsze skoki przyjda. Natomiast sytuacja jest dosyc skomplikowana, bo cała układanka rozsypała się po pierwszych konkursach w tym sezonie. Kamil wpadł w spiralę - duże oczekiwania->błędy->brak wyników->kombinowanie->błędy->brak wyników->presja->stres->kolejne błędy itp. itd.
    O ile na poczatku sezonu byłem dosyc spokojny, bo pojawiały się dobre skoki (a na tych można już coś budować), tak teraz zaczynam sie niepokoic, bo nawet pojedynczych dobrych skoków nie ma...
    Jak odkrecic ta spirale? Trudna sprawa. Przydaloby sie cos w stylu resetu, a o to w sezonie ciezko. Natomiast nalezy ufac, ze Kamil da sobie z tym rade bo papiery ma mistrzowskie.

  • Nawrocik77 bywalec
    @anonimka wierna Kamilowi

    Hula sam powiedział, że zabardzo sie napalił i dlatego mu nie wyszło. Ja w niego będę wierzył, ponieważ fajnie skacze i jest dosyć regularny, w przeciwieństwie do niektórych. Natomiast Stoch sam mówi, że na wyeliminowanie tych błędów potrzeba czasu. Najlepiej nad błędami pracuje się na spokojnym treningu, bez presji i wysokich oczekiwań, które są podczas zawodów. Tym bardziej na zawodach rangi TCS-u.

  • Roxor profesor
    @erytrocyt_ka

    Tak, to jest inna sytuacja. Jednak mimo wszystko nie sądzę, żeby Stoch chciał zwalniać Kruczka. Osobiście uważam też, że zmiana trenera w trakcie sezonu jest bez sensu. Nowy trener by cudów zapewne w tym sezonie nie dokonał. A gdyby nowy trener przyszedł po sezonie (co też jest mało prawdopodobne, gdy się słucha m. in. Tajnera), to miałby czystą kartę. Wiele osób też mówi, że trzeba zacieśnić współpracę między trenerami klubowymi a kadrowymi. W tym sezonie chyba na tym powinni się skupić (bo ponoć nie funkcjonuje to najlepiej.)

  • warrior początkujący
    fotka

    Skąd wy bierzecie te zdjęcia, jak rany?! To już kolejne, na którym wygląda jak Jacobsen!

  • erytrocyt_ka profesor
    @Roxor

    Ale wtedy, a teraz to chyba co innego. Przynajmniej tak myślę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl