Peter Prevc najlepszym zawodnikiem Pucharu Świata w 2015 roku

O Małyszu

Wielkieś mi uczynił pustki w domu moim, mój drogi Wąsiku tym ze skoczni zniknieniem swoim. Pełno ich, a jakoby nikogo nie było, z jednym chudym dekarzem tak wiele ubyło. Tyś bosko, orle przedni, rozkładał swe skrzydła, a teraz co? Niemoc Kruczkowych nielotów już mi, kuźwa, zbrzydła! Dziennikarze pytali: jaka jest recepta na takie skoki, proszę pana? A Tyś mówił: a taka, że zjadłem bułkę i banana.Ach, pamiętam początek Millenium, cudne były to roki, gdyś w TCS Ty stawiał swe miażdżące kroki. Wilgotno miały panie, serca drżały w panach, gdyś, Ty orle, pruł przestworza na swoich "Elanach". Kawałek na "Rossignolach", w końcu na "Fischerach". Schmitt myśli: a niech jasna weźmie go cholera! Tenże to skoczek Wisły chodzi cały w złocie, choćbym nie wiem jaką obrał parabolę w locie, choćbym żyły wypruwał i z wysiłku skonał to nie mam szans zbyt wielu, żebym go pokonał. :( Tyżeś to, Wąsiku, tak przecudnie skakał, że Hannavald wpadł w deprechę, do poduszki płakał. Nie dozwoliłęs nigdy Tajnerowi się frasować, ani Szaranowi myśleniem zbytnim głowy psować. Apoloniusz miał Tonia, "Diabełka", Skupnia, Mateję w swym słynnym dywizjonie, skakali znakomicie - zawsze byli w ogonie. A Ty razem z Nykanenem i Weissfloggiem zasiadasz w panteonie. Pan Ammann to przed Tobą powinien stać ze zgiętym karkiem - złota IO on zdobył wiązaniami i oszukańczym telemarkiem. Ach, czas mi już kończyć dekarzu, skoczku, rajdowcu, ewangeliku -na you tube obejrzę filmik z Twoimi wiktoriami, których miałeś bez liku.

@Kolos

Tylko myślisz że skok Freunda byłby taki sam z 15 belki. Nie byłby. Może odległościowo podobny, czy niewiele dłuższy ale dlatego żeby skracał skok. Mówisz żeby nie skoczył 150 metrów. Nie skoczyłby bo ma instynkt samozachowawczy. Gdyby poszedł na całość ryzykując kontuzją, to by to skoczył. Co do prędkości. Co to ma do rzeczy? Gdyby skakali z 9 to będzie rozrzut prędkości byłby 89-90,5. Każdy skoczek ma indywidualne cechy, które sprawiają że jedzie tak a nie inaczej, a niższa belka zawsze sprawia że jedzie wolniej niż by jechał wyżej. A to że Stochowi spadnie z 91,6 do 91,2 a Wellingerowi z 93 do 92,6?

4. miejsce nie jest najgorsze

6. miejsce bardziej zasługuje na to miano. Nie powinniśmy sortować trójkami, czy szóstkami bo to są jakieś nierówne liczby. Sortujmy piątkami. To jest słuszniejsze i z tego wychodzi że top 5 to jest najwyższy sort.

Poprawka - najniższa prędkość z belki 15 miał Evgeniy Klimov (91,4 km/h)

OjciecMarek

Fakt, mój błąd, gdzieś mi umknął Fannemel :)

Nie zmienia to jednak postaci rzeczy.

Skaczący z 15 belki uzyskiwali prędkości od 91,6 km/h (Stoch i Koudelka) aż do 93 km/h (Wellinger).

@Kolos

Prócz Freunda, z 9 belki skakał też Fannemel, i pojechał o 0,3 km/h wolniej od Niemca.

I jeszcze ciekawostka dla tych co to mówią ze jedna belka to duża zmiana :

Severin Freund skakał z belki nr. 9 i uzyskał 89,8 km/h. Zawodnicy skaczący z aż 6 belek wyższego rozbiegu (nr. 15) uzyskiwali przeciętnie ok 2 do 2,5 km/h szybsza prędkość.

Czyli jedna wysokość belki powodowała stratę na prędkości Freunda rzędu 0,33 - 0,42 km/h. Takie różnice to miewają skoczkowie skaczący z jednego rozbiegu.

Oczywiście nie wiem czy prędkość przez Freudna można uznać za wyjatkowo niską czy wyjatkowo wysoką jak na skakanie z belki nr. 9. Niestety tylko Freund skakał z tej belki.

to jedna udowadnia ze jakikolwiek wpływ zmiany długości najazdu o jedną belkę, dwie czy trzy można włożyć między bajki.

Co tym bardziej czyni rekompensaty za belkę za nonsensowne i wypaczające zawody.

Emil

Prawda jest taka ze Freund wygrał wyłącznie dzięki punktom za belkę. Bez tych punktów wygrałbym Prevc.

No i zgadzam się że punkty za belkę "zjadają" rekompensatę za wiatr. Dlatego bezwzględnie powinno się zakazać zmieniania belki w trakcie konkursu.

Dokonania Małysza są niesamowite,już tak wspaniałego skoczka mieć nie będziemy.

do Miszel

Po co Prevc miałby naciągać kombinezon przed kontrolą? Oczywiste jest, że zostałby zdyskwalifikowany!!! Z tego co pamiętam ani w Oberstdorfie ani wcześniej Peter Prevc nie został zdyskwalifikowany. Jeszcze jedno, w polskim prawie (zapewne w prawie międzynarodowym również) pomówienia są karalne. Wyzywanie kogoś od oszustów bez udowodnienia mu winy może skończyć się dla pomawiającego sprawą w sądzie. Mam nadzieję, że Peter Prevc zajmie jakieś stanowisko w sprawie filmiku umieszczonego na jego profilu na facebooku przez naszego rodaka. Jeśli zalinkowany filmik ma stanowić dowód w sprawie rzekomego oszustwa to należy to zgłosić do sądu, a nie umieszczać go na portalach internetowych z wyzywającym zawodnika od oszustów komentarzem.

2001 r.

Wynik Małysza niesamowity, ale mógł być jeszcze lepszy. Upadek w Hakubie pozbawił go 2 miejsca, a i tak niewiele zabrakło do 3. W Willingen1 strata z 1 serii była za duża (wiatr z tyłu), 151,5 m wystarczyło "tylko" do 2 miejsca. Podczas lotów w Obersdorfie Małysz skakał z gorączką, na antybiotykach. Pierwszego dnia niewiele zabrakło do podium (4 miejsce), a drugiego Schmitt wygrał notami za styl o 0,4 pkt. A w Planicy była tylko 1 seria, Małysz spokojnie wygrałby to. No i Engelberg1 - sędziowie dali zwycięstwo Hockemu, noty Małysza były niziutkie. Także "najsłabszy" w 2001 r. konkurs był w Obersdorfie K-115 - "zaledwie" 5 miejsce :)

Skoczkowie wszech czasów

Przygotowałem ranking skoczków wszech czasów. Jest on o tyle dobry, że każdy może go modyfikować w dowolny sposób uznając, że np. ważniejsze są zwycięstwa w Pucharach Świata, albo na Igrzyskach Olimpijskich. Zebrałem statystyki prawie 100 skoczków i porównałem do siebie. Sam ustaliłem wskaźniki oczywiście subiektywnie, ale chciałem, żeby np. taki Ruud, który zdobył 2 złote medale olimpijskie i 3 mistrzostwa świata nie był sklasyfikowany na 60 miejscu tylko dlatego, że w jego czasach nie bylo Pucharu Świata.
Nad systemem pracowałem dosyć długo, więc jeżeli ktoś ma jakieś pytania - pisać.
Jeżeli chcecie zobaczyć ranking - wyślę Wam plik w excellu (wyślijcie na dawidk5@onet.eu wiadomość, żebym Wam wysłał).
Dodatkowo wyślę listę skoczków miesiąca poczynając od 1980 roku. Mam jeszcze kilka ciekawych statystyk w przygotowaniu, ale o tym kiedy indziej.

Pierwsza dziesiątka przedstawia się następująco:
1. Nykannen - 1002 pkt
2. Małysz - 899
3. Ammann - 873
4. Weissflog - 796
5. Ahonen - 729
6. Schlierenzauer - 667
7. Ruud - 556
8. Morgenstern - 528
9. Schmitt - 455
10. Goldberger - 445

11. Stoch - 427
19. Freund - 278
23. Kasai - 245
25. Prevc - 240

@Kolos

Nie. Freund z tej 15 belki po prostu musiałby skracać skok. A 9 belka pozwoliła mu skoczyć na 100% swoich możliwości. A nie na 80 czy 90%. Punkty za rozbieg powiedzmy działają w miarę ok, ale punkty za wiatr są niedoszacowane. I dlatego mamy sytuacje że skoczek ma +20 za belkę -10 za wiatr czyli w teorii +10, a w praktyce wiatr dał mu tyle metrów że powinien mieć -25.
@Firehunter
Ale o ile wiem punkty za belkę były ustalane na podstawie konkursów bodaj w sezonie 2008/2009. (na pewno było Lahti i Planica i chyba Engelberg) I wymyślono że tak będzie najlepiej na bazie kilkuset skoków.

Małysza

rekordy są po prostu absurdalne, nie wydaje mi się by ktokolwiek mógł to poprawić...Trochę jak Tina Maze w narciarstwie Alpejskim z sezonu 2012/2013.

Do tamtego sezonu nikt nie przekroczył 2000 punktów w jednym sezonie, a Słowenka ich nastukała 2414...

@Emil

W kwestii punktów za prędkość, chodziło mi o zbadanie zależności prędkości od belki na skoczni. Myślę, że nie byłoby to niczym trudnym. Wystarczy obliczyć, mamy wszystkie niezbędne dane (ciężar skoczka mógłby być jedynym problemem). Wtedy za belkę w dół zamiast 4,5 pkt byłoby 1,8 na przykład, a to by dużo zmieniało. Na pewno nie jest to rozwiązanie doskonałe, jednak lepsze od obecnego.

6. miejsce

to najgorsze miejsce dla sportowca, tuż za legendarnym top 5

Emil

Za wczorajszą hućpę nie odpowiadają punkty za wiatr ale żonglerka belkami. Taki Freund przy skoku 137,5 m dostał aż 22,1 pkt za belkę. Czyli system uznał że Freund z belki nr. 15 skoczyłby jakieś 150 m. Co oczywiście nigdy nie miałoby miejsca.

Po prostu największą głupotą jest obniżanie belki gdy wieje pod narty. Zawodnik za "friko" dostaje punkty za belkę a swoje i tak odleci...

KOT

Mnie zastanawia tylko dlaczego Maciej Kot ciągle jeździ na zawody mimo iż jego wynik z poprzedniego roku woła o pomstę do nieba jak i obecne wyniki, mam wrażenie że on od początku do końca jest skoczkiem na siłę...

A czy Tomasz Zimoch prowadzi jeszcze klasyfikację na skok roku?

@FunFact

W przypadku przeliczników za belkę jak i każdych innych FIS nie ukrywał że one były opracowane empirycznie, i to tylko na podstawie danych z kilku skoczni. Więc nie mogą być one idealne. Problemem jest wpływ wiatru. Odwróci się z 1 m z tyłu na metr pod narty i nagle się okazuje że robi to tak dużą różnicę w odległości, że można obniżać i obniżać a i tak będą skakać pod HS. Tak naprawdę przelicznik za belkę działa dobrze tylko wtedy kiedy wiatr się nie zmienia. Czyli wtedy kiedy nie powinien być potrzebny. Co do punktów za prędkość to byłoby karanie skoczków co mają dobrą pozycję dojazdową, albo tych ciężkich. A ci ciężcy już potem są karani w locie, bo wtedy waga im przeszkadza.