Dawid Kubacki: "Cele są ambitniejsze"

  • 2016-01-01 19:41

Porażka z Manuelem Fettnerem w systemie KO, 6. miejsce wśród przegranych, a w ostateczności 31. miejsce w noworocznym konkursie w Garmisch-Partenkirchen. Jak swój powrót do Pucharu Świata i wejście w 2016 roku oceni Dawid Kubacki?

Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński

- Dzisiejsze skoki nie były złe, ale pojawił się błąd, nad którym trzeba zapanować. Jeżeli chodzi o ten skok w konkursie, za bardzo uruchomiły się ręce i klatka na samym progu. Wyglądało to w porządku, ale przez ten błąd, nie chciało to lecieć w drugiej fazie. Niewiele zabrakło do awansu do drugiej serii, ale nie o to się walczy. Na spokojnie te drobne błędy trzeba wyeliminować i w kolejnych startach skakać tak, jak trzeba.

Manuel Fettner ma patent na Polaków? - Nie jest to trudny przeciwnik. Tutaj też było bardzo blisko, bo był metr różnicy między nami, ale jak mówię. Nie o to chodzi, aby być się o wejście do "30". Cele są ambitniejsze. Trzeba się skupić na poprawie tych drobnych błędów, żeby ich po prostu nie było. To pozwoli mi się cieszyć z tych skoków.

Jak wyglądał wieczór sylwestrowy? - Usiedliśmy wszyscy razem na takiej sylwestrowej kolacji, pograliśmy w kości chwilę i później do spania. Za bardzo się spać nie dało, bo jak zaczęli o 23:30 strzelać, to trochę to przeszkadzało. Sylwester minął sennie, ale niestety. Dzisiaj mamy zawody i trzeba się było do nich w ten sposób przygotować. Porządnie wyspać, a nie balować.

Jakie odczucia odnośnie nadchodzących zmagań w Innsbrucku? - Tak jak już wspominałem. Nastawienie się nie zmienia, bo trzeba w to włożyć jeszcze trochę pracy. Wiem, gdzie te błędy są. Nie obawiam się o to, że nie będę ich w stanie poprawić. Wybieram się tam z fajnym nastawieniem.

Korespondencja z Garmisch-Partenkirche, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5535) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    ..

    Akurat Kubacki może faktycznie irytuje że swoim wysokim wybiciem wzbudza apetyt na daleki skok, a tu nagle spada, nie jest może najlepszym naszym skoczkiem. Jednakże pokusiłbym się o stwierdzenie że w trójce najlepszych naszych skoczków mógłby się znaleźć bo zauważcie że gdyby nie śmieszny podział na pary to kubacki byłby 26 albo 27, skacze można powiedzieć powtarzalnie, zawsze koło 30stki się kręci ;D czego nie można powiedzieć o innych skoczkach np. kocie który cały poprzedni sezon przespał a w tym dopiero sie zaczyna budzić. PS widzieliście wypowiedź króla kruczka?? Ze nikogo do sztabu szkoleniowego nie chcą dołączyć? Co on sobie zrobił folwark prywatny z zarządzaniem kadry? Nie potrafi sobie z chłopakami poradzić to niech się przyzna, a nie unosi honorem...

  • anonim
    OMG

    Czy trenerzy są jakimiś osłami? przecież koleś udowadniał z 100 razy, że nie nadaje się na PŚ, lepiej odesłać go na cały sezon do PK, aby kręcił limity, innego pożytku z niego nie widzę.

  • Tadek początkujący

    widać progres Dawid powodzenia jutro :)

  • zloty_medalista weteran

    Cele są ambitniejsze. Poczekajmy do lata, Dawid je zrealizuje.

  • Nawrocik77 bywalec

    Dawid, w Innsbrucku będzie lepiej.

  • anonim
    Wstyd..

    Weźcie się do roboty.. Bo oprócz robienia reklam w Play i ściemniania przed kamerami nie pokazujecie w tym sezonie NIC. Ten ,,zawodnik'' choćby była katastrofa zawsze będzie mówił że jest stabilnie.. Ambicje ma...ale na poziom Amerykanów lub Kazachów.. :/

  • anonim
    To dobiero dobry Wafel

    Koles jest niesamowity...

  • anonim
    Kubacki

    Cele są ambitniejsze ciepła kawa po odpadnięciu i konsola do gry.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Kubacki licze na miejsce w 30 w dwoch ostatnich konkursach TCS

  • Grzesiek początkujący
    Cel jest

    Spadac nie jak worek kartofli tylko, worek orzechow ;)

  • anonim
    Kubacki

    Mistrz ściemy i iluzji znów się wypowiedział.

  • Firehunter doświadczony
    JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA

    Póki my wierzymy!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl