Łukasz Kruczek: "Był to bardzo trudny turniej"

  • 2016-01-06 22:39

64. Turniej Czterech Skoczni przeszedł do historii. Dla polskiej reprezentacji był to jeden z najgorszych startów w XXI wieku. Najlepszym z Biało-Czerwonych był Kamil Stoch, który uplasował się na 23. pozycji w końcowej klasyfikacji tej imprezy. Jak całość ocenia trener kadry A - Łukasz Kruczek?

Pomimo pojedynczych pozytywnych wniosków, więcej chyba pesymistycznych? - Nie tyle pesymistycznych, co z pewnością negatywnych. Nie takiej końcówki turnieju się spodziewaliśmy. Wczorajsze kwalifikacje poszły dość dobrze, wszyscy zawodnicy się zakwalifikowali w całkiem niezłych parach. Pary teoretycznie łatwiejsze, okazały się za trudne dla zawodników, natomiast teoretycznie trudniejsze do ogrania, okazały się szczęśliwe. Tak to bywa w systemie KO, natomiast to w żaden sposób nie usprawiedliwia słabszych skoków zawodników. Porażki Kamila z Janem Maturą się nie spodziewaliśmy, ale trzeba powiedzieć, że Jan Matura skoczył dobrze, natomiast Kamil swoją próbę strasznie spóźnił. Stąd krótki skok.

Trening w Ramsau wniósł cokolwiek? - Nie ma problemu z przepadaniem do przodu, ale spóźnia cały czas skoki. Do czasu skorygowania kwestii timingu, nie można powiedzieć o tym, że skoki będą skuteczne.

Awans Andrzeja Stękały można uznawać za jego życiowy sukces? - Jest to jak najbardziej jego życiowy sukces. Troszkę szczęśliwy po gorszym skoku Stephana Leyhe, ale nie w tym rzecz. Andrzej skakał dobrze. Dobrze skoczył drugą serię, czym potwierdził, że cały czas jest zawodnikiem, który może startować w Pucharze Świata i zdobywać pucharowe punkty.

Jak ogólnie można podsumować 64. TCS w wykonaniu Polaków? - Był to bardzo trudny turniej. Turniej, z którego wszyscy zawodnicy wyniosą coś nowego w postaci doświadczenia. Trudne sytuacje, które są porażkami, dają pewne lekcje.

Jakie są kolejne plany kadr? - Przed nami wyzwanie logistyczne. Musi poprzerzucać wszystkich w odpowiednie miejsca. Mamy Puchar Świata, Puchar Kontynentalny oraz trening w kraju. W to wszystko zaangażowane są wszystkie grupy szkoleniowe. Dawid Kubacki jedzie stąd do Garmisch-Partenkirchen, a reszta skoczków z kadry B, wraz z Jakubem Wolnym, który już dojechał, uda się do Willingen na Puchar Świata. Tam wystartuje także Jan Ziobro. W kraju zostaną Kamil, Piotr Żyła i Klemens Murańka.

Jan Ziobro sygnalizuje powrót do dobrej formy? - Skakał dobrze już w Ramsau podczas treningów, które widzieliśmy. Dzisiaj był na treningu w Planicy z Piotrem Fijasem i Robertem Mateją. Może z powodzeniem skakać w Pucharze Świata.

Jakie są najbliższe plany odnośnie Kamila Stocha? - Ostrych treningów w sensie intensywności już nie będzie. Przede wszystkim dajemy sobie dwa dni przerwy na złapanie oddechu po turnieju i odsunięcie się od skoków, a także uporządkowanie systematyki treningowej. W sobotę wrócimy na skocznię.

Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich to ważny cel? - To są bardzo ważne zawody, bo są to Mistrzostwa Świata, co nie podlega żadnej wątpliwości. Jest to jednak coś innego. Loty to nie skoki. Zawodnicy inaczej powinni zachowywać się na skoczni. Właściwym celem pozostają starty w Pucharze Świata.

Czy przewidziane są kolejne nowinki sprzętowe w polskiej ekipie? - Cały czas się goni. Wyścig zbrojeń trwa. Wszyscy na świecie poszukują jak najlepszych rozwiązań. My także staramy się w tym momencie dorównać do świata.

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9468) komentarze: (53)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • neonek18 weteran

    Panie Kruczek ja już nie wierze w ani jedno Twoje słowo

  • asdsa początkujący
    sdasad

    MŚwL drużynowo : 1. Norwegia, 2. Słowenia, 3. Niemcy, 4. Japonia, 5. Austria, 6. Czechy, 7. Polska, 8. Szwajcaria

  • anonim
    Zamieni stryjek...

    Tak czy owak, jestem niemal pewien, że PZN rozwiąże po sezonie kontrakt z Kruczkiem. Niestety, może się zdarzyć (a nawet na pewno się zdarzy), że w miejsce Kruczka powołany zostanie kolejny trener z naszego, krajowego podwórka, co raczej nie wpłynie pozytywnie na jakość polskich skoków w przyszłości. Bo przecież, tak na zdrowy rozum, kogo Tajner może wybrać na nowego trenera kadry A? Według mnie, giełda nazwisk ogranicza się do trzech nazwisk - Klimowski, Maciusiak, Mateja (w tej kolejności). A chyba nie muszę nikomu pisać, że żaden z tych panów nie będzie w stanie zrobić nic sensownego.

  • kkk stały bywalec

    w zakopcu będzie kicha to polo nie będzie miał wyjścia i podziękuje kruczkowi

  • anonim
    Przypominam, że Hula nie przygotowywał sie z Kruczkiem

    tylko z kadrą B, tak jak Stękała czy Kot. Kadra A to Stoch, Żyła, Murańka, Ziobro i Zniszczoł, których nie ma, całkowicie nie ma.

  • anonim
    Hmm...

    Łukasz "Kroczek" Kruczek jest nie do ruszenia??
    A gdyby tak jakiś polski dziennikarz z jajami zaproponował krótki wywiad Pointnerowi / Horngacherowi i tam zawarł pytanie o ewentualną współpracę z polską kadrą?? Wystarczyłby gdyby Pointner nie powiedział kategorycznie nie, a sprawa by się trochę rozdmuchała i już Pomponiusz nie siedziałby tak spokojnie na tyłku??

  • Xellos profesor
    ZKuba36

    Kroczek się promował na TCS, a prawda jest taka że w tym czasie powinien trenować ze swoimi podopiecznymi.

    Pewnie liczył na to, że Kamil wyskoczy z niczego i będzie miał powody do radości. Tak bardzo w to uwierzył, że nawet po bardzo przeciętnym skoku Kamila trener się cieszył jakby wygrali konkurs...

    Spójrzmy prawdzie w oczy, Kruczek zmienił się w celebrytę. Pięknie opowiada w wywiadach tak jak Tajner. Ten drugi to w ogóle, wszystkie dyscypliny zimowe leżą, a prezes zadowolony.

    Teraz będą dopiero trenować z Kruczkiem - Stoch, Żyła, Murańka. Ale czy to ma w ogóle sens, najpierw Żyła z Murańką trenowali z kimś innym a teraz z Kruczkiem. Jak nawet coś skoczą, to czyja to zasługa ?

    Fakty są tylko takie, że tylko wynik Stocha można przypisywać Kruczkowi. Wszyscy pozostali skoczkowie jego kadry, już trenowali/trenują z kimś innym, tak więc jak chcemy jeszcze coś oceniać w tym sezonie odnośnie Kruczka, to tylko wyniki Kamila.

  • W_S profesor
    Kruczek spieprzył przygotowania do sezonu i taka jest prawda

    Kazimierz Długopolski to samo twierdzi. Kadra B jest przygotowana dobrze, ich celem był CoC i punktowanie w PŚ. I kadra Maciusiaka wykonuje swoje zadania w bardzo dobrym stopniu. Zaś kadra A nie istnieje! Kamil szoruje nartami po buli, a reszta gdzie? O Olku Zniszczole słuch zaginął, Jasiek Ziobro woli trenować z Fijasem niż z Kruczkiem, Murańka i Żyła całkowicie zepsuci, zresztą Kamil też zepsuty.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Nie wierze kadra A gorsza od kadry B tak niepowinno byc !!

  • ZKuba36 profesor
    Tragiczne wyniki kadry A.

    Kiedy kadra A zacznie wreszcie wchodzić w sezon?
    Jak dotychczas kadra A wyłącznie trenuje, tylko od czasu do czasu delegując do konkursów PŚ swoich przedstawicieli.
    Kto właściwie ich trenuje, skoro trener Kruczek jeżdzi machać chorągiewką zawodnikom kadry B?
    Czy żeby swoją pracę ograniczyć do machania chorągiewką to trzeba być trenerem kadry A?
    Nam potrzebny jest trener, który jak sobie wybierze najlepszych skoczków do kadry A to po treningach z tym trenerem wybrani skoczkowie będą zdecydowanie lepsi od innych skoczków a nie zdecydowanie gorsi.

  • tygrys bywalec
    trener

    pointner swietny trener ale patrzac realnie to watpie zeby tajner chcial go zatrudnic kazdy kto interesuje sie skokami wie dobrze ze pointner jest twardym trenerem ktory nie pozwala nikomu wtracac sie w swoja robote mial nawet spiecia ze zwiazkiem austriackim a jak dobrze wiemy tajnerowi pasuje ulegly trener ktorym moze kierowac taka jest niestety prawda tajner stal sie w polsce baronem w pzn jak kiedys lato w pzpn i niestety robi co chce i nikt nie ma nic do powiedzenia taka jest na dzisaj smutna prawda

  • anonim
    kruczek

    Sezon temu mówiłem że kolesia powinni zwolnić, ale bedą czekać do końca sezonu, czyli już sezon zmarnowany. Przydałby się solidny fachowiec zagraniczny, może wtedy wkońcu by się coś ruszyło.

  • michal1238 bywalec
    @Fraz

    Chyba najlepszą opcją, żeby zatrudnić dobrego trenera zagranicznego jest Pointner, ale Austriak chce podjąć pracę od przyszłego sezonu, więc będzie trzeba wytrzymać z Kruczkiem przynajmniej do końca tej zimy. Brać pierwszego lepszego trenera typu Jirouek nie ma sensu..

  • anonim
    Kroczek

    Kruczek zamiast zrobić z nich skoczków to zrobił z nich kroczków - notorycznych ciułaczy punktów. Jedyny plus i zaskoczenie tego sezonu to Hula, nawet Prevc pokiwał głową z uznaniem, gdy Stefan wskoczył na prowadzenie w Lillehamer, no ale to chyba taki efekt uboczny przygotowań do sezonu.

  • anonim
    Zwolnić

    Zwolnić kruczka za trudnić trenera zagranicznego.

  • anonim
    wyciągać wnioski

    Od lat co roku powtarza się to samo,od początku sezonu zawodnicy są totalnie rozregulowani, potem wedle słów: ratuj się kto może i może się uda. W tym roku totalna klapa i nie ma co pucować, że jest inaczej.
    Błędy zaczęły się w sezonie letnim jak zaczęto kombinować z turniejami i zawodnikami, zamiast dać Kubackiemu (będącemu wtedy w formie) szansę wygrania letniego gp. Wiadomo ile w skokach znaczy euforia i "czysty" umysł. Zepsuto to. Potem przełożyło się na sezon zimowy. Zamiast jeździć I składem na te loteryjne skoki w skandynawi na początku sezonu dawać tam II skład, a najlepsi w tym czasie winni jeździć na małą skocznie i trenować, potem skakać i składem w szwajcarii i niemczech. Nic się nie straci, a jak już to niewiele, a zawodnicy spokojnie wejdą w sezon i nie będą siedzieć w hotelu lub brać udział po wielogodzinnych oczekiwaniach w jednej tylko serii. To się przecież powtarza od lat i warto wyciagnąć w końcu wnioski.

  • dejw profesor
    Mistrz iluzji maestro Łukasz Kruczek znowu w akcji

    Stękała w Bischo: 45 nota pierwszej serii i prawie 10 punktów straty do pechowego Lamy-Chapupis, pierwszego wyciętego przez KO (większym farciarzem był tylko Matura w Ga-Pa). W drugiej serii ten "dobry" skok był.. 30 notą.
    I NadTrener uważa to za życiowy sukces.

    Reszty wywiadu lepiej nie będę komentował, bo musiałbym użyć słów nieurodziwych.

  • anonim
    @Tygrys

    Myślę że Polacy nawet mogą być na 7-8 miejscu

  • tygrys bywalec
    druzynowka w msl

    1norwegia 2niemcy 3slowenia 4austria 5japonia 6polska

  • anonim
    jakie są wasze typy są do miejsca polaków w konkursie drużynowym na mśl

    jakie są wasze typy są do miejsca polaków w konkursie drużynowym na mśl

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl