Wypowiedzi Stefana Huli oraz Klemensa Murańki po sobotnim konkursie

W trzeciej dziesiątce tegorocznych Mistrzostw Świata w lotach narciarskich uplasowało się dwóch reprezentantów Polski. Stefan Hula wywalczył 21. lokatę, natomiast Klemens Murańka finiszował na 26. lokacie. Jak obaj ocenią swój występ?

Stefan Hula

Klemens Murańka

fot. Tadeusz Mieczyński

Stefan Hula (21. miejsce):

- Myślę, że nie jest to zły wynik. Oddawałem swoje skoki. Nie są może one na tyle czyste, aby na mamucie leciało daleko. Uważam, że na skoczni dużej wyglądałoby to nieco lepiej. Tutaj trzeba umieć latać, a każdy mały błąd kosztuje. Dzisiaj były fajne warunki, przez co była szansa na poprawę rekordu życiowego w ostatniej serii, ale trudno. Nic się nie da zrobić - powiedział członek kadry B.

- W końcowych wynikach nic mnie nie zaskoczyło. Taka sytuacja była do przewidzenia. Czy było nieco niebezpiecznie? Posypywało śniegiem cały czas, więc lądowanie z przodu skutkowało przytrzymaniem. Przy dalekich skokach pewnie ciężko było im spokojnie ustać i odjechać. Mam nadzieję, że nikomu nic się nie stało - oznajmił podopieczny Macieja Maciusiaka.

- Jeżeli oddamy swoje skoki, to wierzę w to, że możemy powalczyć o dobry wynik. Nie ma co zapeszać z drugiej strony. Niech każdy ma radość z tego, co robimy. Przy dobrych, równych warunkach może być dobrze - dodał 29-latek na temat nadchodzącego konkursu drużynowego.

Klemens Murańka (26. miejsce):

- Trochę zepsułem na progu, bo przeleciało mi to do przodu. Dodatkowo za wcześnie się odbiłem, a także znowu nie było warunków, aby odlecieć. Szybko przyciągnęło mnie do buli i nie poszło. Liczyłem na walkę o lepsze lokaty. Niestety wyszło jak wyszło - stwierdził członek kadry A.

Jutro konkurs drużynowy. Na jaki wynik liczą polscy zawodnicy? - Jakby każdy skoczył swoje dobre skoki, to zakręcimy się gdzieś blisko podium. Może na podium, gdy będziemy mieli farta. Jest tutaj dużo dobrych drużyn, ale będziemy walczyć. Fajnie, że Kamil zaczął skakać. Życzę mu, aby zaczął w końcu dobrze skakać, a także żeby się z tego cieszył.

Czy skoczkowie czują się bezpiecznie podczas lotów narciarskich? - Skoki są sportem niebezpiecznym i wszystko może się wydarzyć, ale sprzęt jest teraz znacznie bardziej rozwinięty, niż było to dawniej i służy to zawodnikowi.