PK w Willingen: Sukces Altenburgera, drugi konkurs o 14:45

Zaskakujące zwycięstwo Altenburgera. Myślałem że Austriak nie jest na tyle mocny by tutaj wygrać, a jednak pokonał zawodnika gospodarzy Davida Siegela.

Ilościowo Polacy zdali egzamin ale jakościowo znowu kiepsko.
Janek Ziobro mimo iż najlepszy to jednak uważam że skoczek tej klasy nie powinien być niżej niż TOP 10.
Plus dla Kantyki i mimo wszystko Bieguna - tzn. może nie za formę bo on powinien walczyć o skład na PŚ ale wreszcie się przełamał i zapunktował.
Miętus i Zniszczoł słabo, dobrze że z punktami ale jest ich tyle że nie da rady być zadowolonym.
Słaby występ Łukasza Podżorskiego.

Podsumowanie występu Polaków w pierwszym konkursie PK w Willingen

Marny występ polskich zawodników w pierwszym konkursie w Willingen. Janek Ziobro, mimo że był najlepszym z Polaków t jego forma nadal pozostawia sporo do życzenia - oddał dwa bardzo nierówne skoki (pierwszy bardzo dobry natomiast drugi słaby). Przemek Kantyka jeśli mam być szczery to jako jedyny za ten konkurs zasłużył na pochwały oddając dzisiaj dwa w miarę równe skoki. Krzyśkowi Biegunowi w końcu udało się zdobyć jakieś punkty co oczywiście cieszy. Krzysiek Miętus dzisiaj równo ale jednocześnie bez szału natomiast Olek Zniszczoł pomimo tego, że zdołał zdobyć punkcik zanotował kolejny bardzo słaby występ.

-

Czyli limit na długi period będzie pewno wynosił 5... i w sumie styknie ;D

Forma Seou Choia i Bresadoli to jest totalna klapa.
Nawet Kang ich pokonał, który klepie bule wszędzie i zawsze.

Biegun

Jednak się podniósł z dna, bo gdyby tak nie było to skończył by tam gdzie Podżorski.

Nie chodzi o to, że to jakiś sukces, ale tyle się tu mówi o kroczkach ;d To właśnie to bym nazwał tym kroczkiem, a nie jakieś mityczne cuda niewidy Kruczka, gdzie zawodnik skacze to samo, a nazywa to kroczkiem. Tutaj kroczek jest faktem.

I prawidłowo. Warunki mają być coraz lepsze, więc niech skoczą dwie serie i o 16:30 do domu;) Poślizg niewielki a cały weekend zrobiony;)

O, a jednak będzie drugi konkurs, fajnie :)

Siegel jednak nie utrzymał prowadzenia,zwyciestwo Altenburgera to dla mnie niespodzianka - to chyba jego pierwszy triumf i w ogóle pierwsze podium w zimowym PK.
Hofer tym razem trochę słabiej, a przyznam że liczyłem tu na niego. Jednak kolejna lokata w czołówce i raczej tylko potwierdził, że znajdzie się w kadrze AUTów na Zakopane.
Hilde, Naglic trzymają poziom. Szkoda Pavlovcica że akurat przy jego skoku "wyłączył się" huragan pod narty, miał spore szanse na podium. Hvala wreszcie jakiś dobry występ.
Świetny kolejny występ Stursy, który chyba jednak na swoją kolej w PŚ trochę jeszcze poczeka. Kofler po raz kolejny sporo gorszy od kolegów z zaplecza. Niemcy, poza liderem Siegelem bardzo słabo, zwłaszcza Neumayer i Hamann, który w Ga-Pa skakał na TOP10.
Niezbyt okazały powrót Damjana, Bartol bardzo wyraźnie osłabł, a Velta wciąż się męczy. Miło że kolejne punkty do swego dorobku dopisuje Kytoesaho.

A Polacy występ bardzo, bardzo mizerny. Nie spodziewałem się żadnych cudów, ale że Ziobro straci do TOP10 ponad 25 punktów to już świadczy że wciąż jest z nim źle. Na mały plusik zasługuje właściwie jedynie Kantyka.
Zniszczoł katastrofa w drugim skoku. Dobrze że w końcu zapunktował Biegun. Miętus słabo.

Drugi konkurs

O 14.45 początek drugiego konkursu. Ambitni to oni są ;)

@???

Z jego twittera :>

Wynik Polaków słaby.
Pochwalic można jedynie Kantykę który oddał dwa równe dobre skoki i zajął miejsce w drugiej dziesiątce.
Na mały plusik występ Bieguna.
Pozostali słabo. Miętus obniżył loty, a zniszczoł miał mały przebłysk ale jego forma nadal tragiczna.

Teraz pytanie czy będzie drugi konkurs oby się odbył.
Dwóch do krajówki raczej wybranych: Ziobro i Kantyka.
Trzech walczy dalej: Biegun, Olek i Miętus. Zniszczoła w tej tragicznej formie sobie nie wyobrażam na PŚ. Szkoda że Łukasz nie powalczył.

@Oreo

Skąd info?

Ziobro słabiutki występ na pograniczu kompromitacji. 40 punktów straty do liderów w zawodach PK w wykonaniu zawodnika polskiej kadry A to wynik bardzo mizerny. Tego nie da sie wytłumaczyć pechem do warunków.

I lecą kolejne zawody? Pogoda już ma być tylko lepsza, mają tylko godzina poślizgu, więc niech skaczą od 14. Ostateczna dogrywka między Biegunem a Zniszczołem!

Po Norwegach, teraz Niemcy mają zadyszkę w PK, a z kolei trzymają formę Austriacy i trochę lepiej wyglądają Słoweńcy. Pod koniec stycznia kolej na Polaków.

Altenburger chyba zapewnił sobie Zakopane, Hofer wydaje się że też (+ za zasługi).

Jakaś większa niespodzianka to skoki Hvali na wreszcie jakimś poziomie. Z Polaków na plus tylko kantyka. Ew. Biegun ale to tylko dlatego że zrobił jakiś maleńki kroczek do przodu, tylko sezon mu się zaraz skończy.

Nick Alexander miał upadek w serii treningowej. Efekt "bloody nose and sore ankle", ale chyba nic poważnego, dlatego nie wystartował.

@dejw

W sumie, nie będę go bronił bo drugi skok słaby.

Natomiast co do pierwszej serii.

To mógł mieć lepsze od średniej, i kilku słabszych zawodników tak miało i leciało pod 140m :), wymieniłeś zawodników którzy obecnie są po prostu lepsi, Siegel to nie niespodzianka, a Jaka Hvala...to wiesz nic dziwnego że kiedyś w końcu wróci do swojego poziomu z sezonu 2012/2013

Ale drugi skok słaby więc nie ma co gadać.

Janek wiedział co robi :P

Ziobro Taktycznie ... ;)
Pięknie to rozegrał Janek, będąc najlepszym z naszych zapewni sobie miejsce w krajówce na Zakopane, a dzięki odpowiedniemu skokowi, trenerom nie przyjdzie na myśl wysyłać go na CoC do Japonii po limity :)
A kibicom co złośliwie chcieli go ZESŁAĆ na tą wycieczkę najbardziej zagra tym na nosie :D

No i Kantyka sobie zasłużenie załatwił chyba krajówkę. Skandalem by było jakby go odstawili. Ziobro, Kantyka no i pewnie Zniszczoł (kadra A, więcej punktów od Bieguna w tym sezonie w PK), ale to wybór taki że faktycznie limit Kubackiego przyda się co najwyżej na Sapporo;)

-

Zniszczoł i Biegun słabiutko.. Myślałem ,że poprawia swoje miejsca a tu klops ;(

@Xellos

Ziobro w pierwszej serii miał warunki lepsze od średniej, a z tych którzy go wyprzedzają gorsze mieli Czesi, Havla oraz Siegel.
Także nie ma co tu narzekać na niski numer startowy, Ziobro zwyczajnie skoczył za krótko.

Niestety

Ziobro przepadł z niskim numerem startowym, potem szalał huragan pod narty.

Natomiast warto zauważyć powrót Bieguna. Nikt już go nie brał na poważnie w rywalizacji o miejsca na Zakopane, a tu proszę...