PK w Sapporo: Jaka Hvala wygrywa

To co się dzieje z Jarzabkiem i Leją - jedynymi ale za to wielkimi talentami z roczników 96 do 99 - to dramat. Zawsze mogą być jakieś przyczyny indywidualne obiektywne, ale ponieważ i reszta podopiecznych Matei niczym się nie wykazuje to oznacza że Mateja w tym sezonie zasługuje na ocenę ndst taką samą jak Kruczek i w zasadzie na dymisję.

Zobaczymy co dziś pokażą na Wielkiej Krokwii (jestem mocno sceptyczny) ale uważam, że Żyła, i Ziobro bezwzględnie do Biszo na PK

Jaka Hvala chyba zgłosił się do kładu Gorana Janusa na zawody PŚ w Sapporo.
Miejsce praktycznie na kolejny period wywalczył, a skoro Pograjc skacze cienko to nic tylko robić zmianę, pytanie czy betonowy też tak myśli?
Wiem że skład niby już wybrał ale zmienić zawsze można.

Dzisiaj trochę słabiej Tom Hilde ale myślę że będzie w TOP 3 tego periodu i miejsce dla siebie na PŚ wywalczy.

Tomas Vancura znowu fajnie skacze, a więc teraz PŚ? Ciekaw jestem co będzie prezentował. Podczas lotów skakał fajnie i myślę że on ma formę na spokojne punkty PŚ.

Polacy? Znowu to samo, Kantyka i Zniszczoł punktują pod koniec drugiej dziesiątki.
Uważam że ogólnie też zawiedli w ten weekend bo liczyłem na więcej ale przynajmniej punktowali (Olek raz mniej).
Ruda i Podżorski sami się wyeliminowali z PK w tym sezonie, w zasadzie mają ostatnią szanse u siebie w Polsce jako krajówka ale też słabo to widzę bo u nas obsada zapewne będzie mocniejsza i bardziej liczna.

Dawid Jarząbek to w ogóle jakaś tragedia, nie wiem po co on leciał do Sapporo... Na początku było mi szkoda że Mateja nie wziął Krzyśka Lei ale skoro on skakał podobnie do Rudy na FC to zapewne też nie wiele by pokazał, jedynie może Grzechu Miętus ale też ciężko powiedzieć.

Jedno jest pewne, ten weekend jest nie udany, a kadra Matei jest fatalna no może poza Kantyką który coś punktuje ale też poniżej oczekiwań.
Miętus dał ciała w Zakopanem więc...

Moim zdaniem Czesi liczyli na dobre skoki Vancury ale nie spodziewali się aż tak dobrego wyniku. Być może w tej chwili trener ,,przesypia się" z decyzją (pewnie sam ,,zainteresowany" zresztą też ; ) ) czy zostawić Tomka na DWA KONKURSY PŚ czy też ,,cofnąć" do Europy i zawalczyć o dodatkowe miejsce na 9 konkursów.
Z punktu widzenia (oraz zysków i strat) zawodnika decyzja powinna być tylko jedna.
Betonowy Goran raz, że jest betonowy, a dwa że chucha na zimne i Jaka pewnie wystartuje w Biszo.
Choć w przypadku ogłoszenia decyzji (potwierdzenia) przez Czechów i wysłania Siegla do Sapporo mógłby Jakę w Japonii zostawić.

@Valery
Nie widziałem pełnych wyników, ale notka jest taka:

1. Hvala 278.7
2. Takeuchi 272.9
3. Ito
4. Kasai
5. Geiger
6. Kobayashi
7. Pavlovcic
8. Vancura
9. Tochimoto

Także słabiej liderzy którzy wczoraj zniszczyli rywali a duuuużo lepiej Tochimoto, Taku i Kobayashi ale wczorajszy konkurs był chyba mniej loteryjny.

Pełne wyniki pewnie ktoś dziś wrzuci.

@dejw
No bo tak jest - pierwsze Włoch i Rosji na pewno;);)

@HKS

Źle Cię zrozumiałem w takim razie, bo myślałem że mówisz o pierwszych składach, które zostają i trenują ;)

Heh, no to pewnie będzie jak z Bartolem - przeczekają bardzo dobrą dyspozycję Hvali i powołają go wtedy jak zacznie gasnąć ;)

Hm, Alamommo zamiast niego, rzeczywiście trochę dziwne, bo właściwie wszystkie statystyki w PK przemawiają za Kytoesaho, i aktualna forma i większa liczba punktów, oraz przebłysk na okolice TOP10.
Może Niko szykują specjalnie na MŚJ, które swoją drogą mogą mieć naprawdę fajną obsadę.
Szwajcarzy widać także oszczędzają Hauswirtha, który dobrze wypadł na ostatnim AC. Szansę zdobycia prawa startu w PK dostanie chyba dopiero na początku marca w Planicy.

Olek i Przemek wypadli dzis przyzwoicie. Miejsca w drugiej dziesiątce nie robią jakiegoś wielkiego wrażenia ale tez złe nie są.
Adam i Łukasz widac że to nie poziom PK niestety. Szkoda bo mieli dużą okazję by się pokazać i wykorzystać szansę kiedy pojawiły się wolne miejsca na PK. Nie wykorzystali tego i do PK szybko nie wrócą, no chyba że jako grupa krajowa.
Dawid od początku był pomyłką w składzie. Skład ustalano zapewne na podstawie Lotos Cup, a że Jarząbek tam wygrał zabrano go na PK. Ale to nie poziom dla niego, skoro nawet w FC sobie nie radzi.

Żal że nie dano szansy Kukule który cały czas stara się przebić do kadry ale zostaje jak zwykle pomijany. Chyba się nie doczeka startu w PK w tym sezonie. Podobna sytuacja jest z Miętusem.

Hvala błysnął tu formą, zapewne niedługo wróci do Pś.

ma ktoś może wyniki pierwszej 15 , która skakała jednocześnie z zawodnikami , którzy byli punktowani ? :)

@dejw
Swoją drogą ciekawe, że nie wysłali FINowie na YOGa Kytoesaho, który ostatnio lepiej skakał, ale może zdecydowali wcześniej.

A Hvala w sumie pewnie też wraca do kraju na mistrzostwa, więć lot znów do Japonii to by była jakaś abstrakcja czyli skład zostanie betonowy;)

Juniorzy z punktami PK (bez rocznika 96)

Oto aktualizacja wyników po konkursach w Sapporo.
Punkty z zimy + 60% punktów z LPK.

Rocznik 2000
1. Learoyd FRA 29 pkt

Rocznik 1999
1. D.Prevc SLO 163,8 pkt
2. Kytoesaho FIN 81 pkt
3. Iwasa JPN 6 pkt
4. JARZĄBEK POL 1,2 pkt
5. Aigro EST 0,6 pkt

Punkty dopisał tylko Kytoesaho, za lokaty w trzeciej dziesiątce w Wilingen.

Najwartościowsze wyniki:
-Domen Prevc: 1 i 2 w Klingental (LPK2015); 4 w Stams (LPK2015); 8 w Kranju (LPK2014)
-Learoyd: 11 w Engelbergu (PK15/16)
-Kytoesaho: 13 w Rovaniemi (PK15/16); 15 w Engelbergu (PK14/15); 16 w Renie (PK14/15)

Rocznik 1998
1. Pavlovcic SLO 220 pkt
2. M. Ito JPN 125,8 pkt
2. M. Lindvik NOR 91,4 pkt
4. Sell GER 69 pkt
5. Holik CZE 66,4 pkt
6. J.Siegel GER 45 pkt
7. Alamommo FIN 38,6 pkt

Od Ga-Pa, Pavlovcic podwoił swój dorobek punktowy i szybko ucieka konkurencji. W tej chwili główny kandydat do bycia pierwszym zawodnikiem z tego rocznika z punktami w PŚ - o ile Beton go kiedykolwiek wciśnie do składu.
Kolejny świetny występ M.Ito (trzecie TOP10) pozwolił mu na wyprzedzenie Lindvika. Ito jest jednak bardzo nierówny, po 6 miejscu w piątek, w dwóch kolejnych konkursach już nie punktował

Najwartościowsze wyniki:
-Pavlovcic: 3 w Sapporo (PK 15/16); 4 w Ga-Pa (PK15/16); 10 w Engelbergu (PK15/16-pierwsze punkty od razu w debiucie); 11 w Sapporo; 12 w Ga-Pa
-M.Ito: 6 w Sapporo (PK15/16); 7 w Sapporo, 9 w Planicy (PK14/15)
-Lindvik: 6 w Renie (PK15/16); 11 w Oslo (LPK15)
-Sell: 6 w Engelbergu (PK15/16)
-Holik: 9 i 12 w Sapporo (PK14/15)

Rocznik 1997
1. Bartol SLO 388,8 pkt
2. Fuchs GER 269,6 pkt
3. Hamann GER 235,2 pkt
4. Winter GER 198,2 pkt
5. Reisenauer AUT 54 pkt
6. Polasek CZE 52,2 pkt
7. Torok ROU 46,2 pkt
8. Pitea ROU 38 pkt
9. Jelar SLO 23 pkt
10. Birchler SUI 22,6 pkt
11. Insam ITA 21,6 pkt
12. Ylitapio FIN 19,6 pkt
13. Nousiainen FIN 15 pkt
14. Rupitsch AUT 11,2 pkt
15. Brasme FRA 10 pkt
16. Schubert GER 9 pkt
17. Hoffman GER 3,6 pkt
18. Merilainen FIN 2,4 pkt

Nowi: Jelar, Nousiainen - punkty zdobyte w Wilingen.
Bartol szybko gaśnie i zbliżają się do niego Fuchs, oraz Hamann (najwięcej zdobytych punktów od zawodów w Ga-Pa) który wyprzedził Wintera.

Najwartościowsze wyniki:
-Bartol: 2 wygrane, 4 podia; 7 razy w TOP10 (raz latem)
-Fuchs: 2 podia (latem 2015, oba w Kuopio); 5 w Ga-Pa (PK15/16); 10 w Kuopio (LPK2014); 11 w Rovaniemi (PK15/16)
-Hamann: 5 i 7 w Sapporo (PK15/16); 7 i 9 w Ga-Pa (PK15/16)
-Winter: 8 i 9 w Seefeld (PK14/15); 9 w Kuopio (LPK14)
-Reisenauer: 9 we Frenstacie (LPK15)

@dejw
Czy ja wiem, ciężko mi wytypować kogoś kto odpuści. Może Ammann, do tego Janda, być może Freund. No i największy ubytek - pierwszy skład Rosji! Z Norwegii to mi się wydaje że ew. Forfang ale to we wtorek są mistrzostwa, więc chyba skład PK na nie wraca.

@HKS

Czyli wychodzi, że to Sapporo będzie tym punktem odpoczynkowym dla ekip ;)

@dejw
Czesi zostają i sobie potrenują, tak samo Włosi, Szwajcarzy i pewnie jeszcze kilka ekip. Więc limit dla Słowenii, Norwegii i Siegel zdecyduje czy Austria czy jednak Niemcy;) Jak nie będzie dzisiaj baaardzo wysoko, to go wyślą na COC pewnie.

No i proszę

Hvala wraca.

To nie teraz się zaczęło, więc to nie od kilku dni. To było już Willingen, kiedy napisałem że Ziobro mógł lepiej trafić z warunkami w pierwszej serii ( w drugiej skopał skok więc nie było już tematu ), i wtedy @dejw mi napisał, że gorsze warunki miał Siegel i Hvala.

Tak czy siak patrząc na walkę o limit. Jest tak jak zakładałem, wystarczyło stać na podium w Willingen, i potem wrócić do Bischofshofen i walczyć dalej. Nie trzeba nic ciułać w Japonii. Szkoda tylko, że nazwisko Siegel to nie Ziobro :(

A co do naszych, to wiadomo kompromitacja. Ale to nic nowego, więc nie ma co się znęcać.

@kibic

Zdobycie 3 razy mniej pkt od Czechów, których startowało tylko 3 to solidne punktowanie? I zobacz sobie ostatni EYOF i jaka różnica dzieliła Jarząbka z D.Prevcem i wyciągnij wnioski.
Ale co jak co troll niezły, czasem idzie się uśmiać

A nasi.. cóż tu dużo mówić. Wynikowa kompromitacja.
O ile w przypadku Jarząbka to że będzie tu klepał bulę było dość oczywiste dla każdego kto widział wyniki ostatnich FC, o tyle i Ruda i Podżorski zawiedli straszliwie, w żadnym z konkursów nie zbliżając się nawet do "30".
Zniszczoł dalej tragicznie, i w następnym periodzie PK będzie skakał raczej wyłącznie w krajówce w Wiśle.
Kantyka jako jedyny punktuje na granicy drugiej i trzeciej dziesiątki, ale jest bardzo nierówny, za dużo skoków psuje. Niemniej to jedyny junior, który skacze chociaż przeciętnie.

*niż

niż/jak

Brawo Pavlovcic, w końcu udało się wywalczyć podium.
Za to Hvala musi się chyba modlić o to, żeby Kranjec albo Tepes sami zrezygnowali z wyjazdu do Japonii, bo Beton przecież składu nie zmieni na pewno, co to to nie on ;)
Hilde bez szału w sumie, no ale jedną wygraną zgarnął no i do tego jedzie raczej na pewno do Bischo po przepustkę do występów w konkursach skandynawskich.
Trzy konkursy i mimo mocnego składu zaledwie jedno podium dla Niemców, do tego dziś słabiej zaprezentował się najrówniej dotąd skaczący Hamann.
U Austriaków najsolidniej Tollinger. Jednak AUTy mimo obecności aż czwórki swoich w TOP10 periodu, na razie poza kwotami.
Vancura niezłe występy, szkoda że dziś tak zawalił drugi skok i spadł z podium. Na razie zwiększa kwotę, ale skoro ma obiecany występ w PŚ, to wypada z gry. Ciekawe czy Hlava też zostanie, nie skakał tu zbyt przekonująco (choć może też nie losował zbyt dobrych warunków), no i nie awansował do 50 CRL. Wiele się wyjaśni po dzisiejszym konkursie w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o dalsze występy w PŚ Hofera, Siegela i ewentualnie Koziska.

Cóż nasi nie powalczyli może o podium ale solidnie zapunktowali.Z Przemysławem Kantyką i Aleksandrem Zniszczołem którzy widać byli naszymi liderami w Japonii można pokładać nadzieje że w kolejnych zawodach z tego cyklu będa solidnie punktować a kto wie czy nie powalczą o coś więcej? Forma skoczka zmienną jest.Reszta zawodników przyjechała tutaj po naukę z Dawidem Jarząbkiem na czele.Gdyż są to zawodnicy bardzo młodzi i jeszcze nie oskakani przy takiej randze zawodów.Zebrali pozytywną lekcję.