Łukasz Kruczek: "Staramy się do tego podchodzić spokojnie"

  • 2016-02-06 20:41

Polska reprezentacja po raz trzeci w tym sezonie zakończyła zawody drużynowe na szóstej pozycji. Po sobotnim konkursie w Oslo, Polska zajmuje także szóstą lokatę w klasyfikacji generalnej Pucharze Narodów. Po zakończeniu zmagań na Holmenkollen o wypowiedź poprosiliśmy trenera kadry narodowej - Łukasza Kruczka.

Można być zadowolonym z miejsca? - Z pojedynczych skoków zawodników. Należy bardzo pochwalić występ Dawida Kubackiego, który we wszystkich trzech seriach oddał skoki wysokiej jakości, a także powtarzalne. Pozostali zawodnicy skoczyli po jednym dobrym skoku. Całościowo jako drużynówka - przeciętnie. Po cichu liczyliśmy, że dało się powalczyć z Austriakami. Konkurs można uznać za trudny. Nie ze względu na mgłę, ale warunki i niski rozbieg jaki był ustawiony szczególnie w pierwszej serii. W drugiej serii wyglądało to całkiem inaczej. Też nie było łatwo, ale zdecydowanie łatwiej niż w pierwszej serii.

Była szansa na włączenie się do walki o podium? - Japończycy byli pewniakami do podium. Większe zamieszanie było w ekipach austriackiej i niemieckiej, czy nawet trochę norweskiej. Pomimo nie do końca udanych skoków, mieli dużą przewagę.

Zabrakło Kamila Stocha skaczącego swoje? - Można to w ten sposób ująć, jednak na skoki drużyny składa się osiem skoków. Wszyscy muszą skakać dobrze, a przy tak wyrównanym poziomie na świecie nie można sobie pozwolić na dużą liczbę błędów, a skoki muszą być bardzo skuteczne.

Co więcej można powiedzieć o skokach Kamila Stocha? - To nie są skoki, które go cieszą i trudno wyrokować, że jutro będzie inaczej. Jutro jest kolejny dzień, a Kamil realizuje swoje założenie, jakie ma podchodząc do każdego skoku. Idzie mu to ciężko, ale robi te swoje kroczki. Wszyscy wiemy jak potrafi skakać i jakie są te jego bardzo dobre skoki. Na to wszyscy po cichu liczą. My staramy się do tego podchodzić spokojnie. Mimo, że są to zawody, próbujemy traktować to trochę treningowo.

Jak można ocenić próby Dawida Kubackiego? - Skacze bardzo dobrze. Nie analizujmy które miejsce to daje, ale skoki ma bardzo powtarzalne, co jest bardzo ważne. Można powiedzieć, że te dwa dni, które mamy za sobą, są najlepszymi tej zimy w wykonaniu Dawida.

Stefana Hulę można pochwalić? - Jak najbardziej. Szczególnie za pierwszy skok, bo w drugim odbił się nieco za wcześnie, przez co zabrakło odległości. Technicznie te skoki są utrzymywane na tym samym poziomie.

Jakie są prognozy na niedzielę? - Na dziś straszyli bardzo dużym wiatrem, a ten stwarzał najmniej problemów. Większym problemem była mgła. Co przyniesie jutro? Zobaczymy, bo prognoza zmienia się dynamicznie.

Czy mgła jest utrudnieniem także dla trenerów? - Zawodnicy nie widzą trenerów, przez co komunikujemy się w sposób dźwiękowy. I tak jest lepiej niż wczoraj, bo sypał śnieg i była mgła, a przez dmuchawy zawodnicy nawet nie słyszeli trenerów.

- Niebawem dołączy do składu, bo już po treningach w Wiśle umawialiśmy się z trenerami, że Piotrka wymienimy w którymś momencie, jeśli nadal będzie dobrze skakał. Widać, że utrzymuje ten poziom, a decyzja o jego powrocie i wymianie zawodników zapadnie lada dzień. Skład można zmienić w każdej chwili, bo połączenia z Polski są bardzo proste. Wszystkie miejscowości są bardzo blisko lotnisk, przez co nie ma komplikacji. Na bieżąco będziemy podawać decyzje przez nas podjęte.

Korespondencja z Oslo, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7838) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Typ na trenera

    Moim skromnym zdaniem staanowisko trenera kaadry A powinien objąć M.Maciusiak. Nie znam się niestety nad podziałem ról w związku narciarskim, napewno nie żądzi tam jedna osoba, a mam na myśli A.Tajnera. Jestem zdania, że cała kadra A i B musi współpracować tak jak dotychczas czyli na wzajemnym i wspólnym zgraniu co widać zdecydowanie po wspólpracy w wymianie zawodników z kadry A do kadry B. Jednocześnie wątpię, że Ł.Kruczek jak opisują to gazety w połowie sezonu zgłasza dymisję. To byłby jego największy błąd i okazanie słabości, jednocześnie spekulacje o konflikcie w PZN. Tego nie chcą obie strony. Wracając do mojego typu na trenera kadry A na sezon 2016/2017 wskazuję M.Maciusiaka we współpracy z wybranymi przez siebie osobami (zapewne większość by została, zalężne od władz;)) Zawodnicy kadry B z tego sezonu spisują się moim zdaniem bardzo dobrze odnotowwując bardzo duży progres. Nie będę rozpisywał się osobno o konkretnych zawosnikach ale wiem, że M.Maaciusiak ze swoim podejściem do zawodników i obdarowanym przez nich zaufaniem do zmian i motywacii i spokoju potrafi wraz z kadrą A w przyszłym sezonie, która zapewne będzie składała się z naszych njlepszych zawodników w tym sezonie, nadal zgraną ze sobą kadrą obdarzoną zaufaniem do rad trenera. Bardzo proszę o zaufanie do trenerów i nie decydowanie o sztabie kadry (A) a powierzenie trenerom zebranie sztabu trenerskiego perspektywicznego i znjące Polskie realia i błędy z przygotowań kadry A. Brawo M.Maciusiak w tym sezonie. Pan Ł.Kruczek zasługuję na wielkie podziękowania i szacunek ale jak widocznie wypala się coś co funkcjonowało rewelacyjnie należy to odświerzyć. Podsumowując uważam, że ł.Kruczek jest świetnym i najlepszym trenerem jeśli chodzi o osiągnięcia Polskiej kadry w historii ale takie nowe doświadczenia nam sprzyjają.

  • anonim
    Obiektywny

    Dla niektórych"znawców":Żyła skakał w 4-ch konkursach PK.Wyniki-1)28(najdluższy skok ale z upadkiem)konkurs jednoseryjny.2)3 miejsce.3)4 miejsce.5)4 miejsce...jeżeli to są złe wyniki to ja nie wiem czego wy jeszcze chcecie.(no może wygranych,ale miał naprawdę małe straty do zwycięzców)

  • anonim
    @dervish

    Zrobiłeś się ostatnio ostry w swoich opiniach. Czasami przesadnie. Przecież była już mowa na tym forum, że decyzja o wyjeździe do Japonii w takim, a nie innym składzie musiała być podjęta przed konkursem w Zakopanem. Bo nie dało się inaczej: po pierwsze wizy, po drugie - bilety lotnicze na dalekim dystansie, na trasie, gdzie nie ma tanich linii. :) Murańka w Kulm wypadł (jak na tegoroczną formę) nieźle i na tej zapewne podstawie został wytypowany do Japonii.

    Co do Żyły, mam takie przeczucie, że jeśli Stoch w Oslo nie odpali, to nie będzie chciał (przynajmniej oficjalnie) skakać w Vikersund (bo tamta skocznia nie wybacza, jeszcze bardziej niż inne mamuty). Wtedy miejsce dla Żyły by się znalazło, nawet bez odstawiania Kłuska.

  • Wojciechowski profesor
    @muriki

    Na pewno nie jest to Ottesen, ale pierwsza moja myśl to Ole Bremseth. Tylko ten jegomość wygląda raczej na jeszcze starszego, chociaż kto wie...

  • dervish profesor

    Nie przemawia do mnie uzasadnienie: Żyła wielkim lotnikiem jest więc musi startować w Viker. Jakim lotnikiem jest Piotr bez formy mogliśmy przekonać się podczas MŚL gdzie pojechał na wycieczkę w celu zwiedzania buli.

    Tak samo nie przekonują mnie twierdzenia że Stękała czy Kłusek (a wcześniej Kubacki) mimo iż są w formie nie nadają się na loty bo jedni sa za młodzi i nie maja doświadczenia a Kubacki lotnikiem nigdy nie był.

    MŚL zadały kłam takim tezom. Kubacki udowodnił , ze jak się jest w formie to mamut w niczym nie przeszkadza. A jak jest się bez formy to i najlepszy lotnik spadnie na bulę.

  • dervish profesor

    Deklaracja o nieuchronnym powrocie Piotra Żyły jest dla mnie niezrozumiała.

    - Po pierwsze: Piotr póki co szału w PK nie czyni i awansowanie go po jednym niezłym konkursie PK bez względu na wszystko jest nie do przyjęcia.

    - Po drugie: dlaczego trener zakłada , że najsłabszy z kadry na PŚ nie będzie lepszy od Piotra Żyły? Porównywanie poziomu PK i PŚ nie ma sensu. Żyła w PK skacze z wysokich belek, jak przyjdzie mu skakać w PŚ z niskich belek to może być tak samo kiepsko jak przed jego wycofaniem a w PK póki co furory nie robi.

    - Po trzecie: co się stanie jeżeli dzisiaj wszyscy nasi zdobędą punkty? Czy trener usiłuje zaprowadzić nową tradycje polegająca na zastępowaniu punktującego ale nie swojego podopiecznego swoim podopiecznym który nie gwarantuje punktów?
    Pierwszy taki dziwny przypadek to zastąpienie punktującego Kuby Wolnego Klimkiem Murańką. Teraz wiele wskazuje na to , ze bez względu na to czy Bartek wykorzysta swoja szansę czy nie i tak jest przeznaczony do odstrzału bo nie wyobrażam sobie, żeby trener odważył sie rotować któregoś z pozostałych kadrowiczów.

    Reasumując: zdrowa sytuacja byłaby gdyby trener jednak poczekał z rotacjami na to aż któryś z członków kadry na PŚ zacznie zawalać konkursy, a Piotrek niech w PK pokaże , że rzeczywiście jest za dobry na starty w II lidze skoków. Do tej pory Piotrek niczego tej zimy nie pokazał, więc może skoro już zbłądził na areny PK niech tam dokona czegoś pożytecznego i na przykład z powodzeniem powalczy o ekstra miejscówkę dla Polski i dla siebie :)

    Oczywiście jeżeli Bartek zawali dzisiejszy konkurs to rotacja Żyłą nie będzie budziła kontrowersji, tylko po co z góry zakładać ze Bartek cokolwiek zawali? A trener chyba to zakłada skoro zapowiedział nieuchronny powrót Żyły.

    Pozostaje jeszcze kwestia również zapowiadanego (przez trenera) powrotu Kuby Wolnego, który został odsunięty od startów w PŚ mimo ze wykorzystywał swoje szanse.

  • anonim
    bardzostarysceptyk

    Musisz być chyba jakimś starym funkcjonariuszem innej służby, skoro wiesz, że za pewne pytania trzeba płacić, czy jak to tam nazwałeś. Inaczej mówiąc, tutaj trzeba klękać, bo szanowny PAN Redaktor się uda na miejsce, zada trzy głupie pytania i MY mamy to przeczytać i się cieszyć. Tym bardziej uważam, że chyba skończyłeś wyższą Szkołę ZOMO i poza głupią tabelką lepiej się tu, Mistrzu szybkiej emerytury, nie odzywaj.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Piotr Żyła jest szykowany na Vikersund głównie, bo to wiadomo że lotnik znakomity i na swoich ulubionych mamucich skoczniach może odpalić.Dlatego niezależnie jak skoczy Bartłomiej Kłusek to prawdopodobnie za niego wystartuje w Vikersund Piotr Żyła.Bo trener Kruczek nie będzie mógł startować w 7 zawodników a Bartłomiej Kłusek jest pierwszym do odstrzału i takie są fakty.
    Jutro oczywiście należy życzyć Bartłomiejowi Kłuskowi powodzenia i pierwszych w karierze punktów bo później jeszcze pojedzie na kolejne zawody a na mamuta już zostanie zmieniony przez Żyłę.

  • Xellos profesor
    Też mam nadzieje

    że zamiana będzie uczciwa - za najsłabszego jutro zawodnika.

    Jak to będzie Kłusek to spoko, ale jak będzie ktoś inny...to mam nadzieje, że zamiana będzie za tego najsłabszego.

    Ogólnie nie ma co się podniecać, bo Kłusek nic wielkiego nie skacze i może być jutro tym najsłabszym, ale równie dobrze może to być każdy z naszych ;)

    Jak zwykle, ja nie faworyzuje nikogo, chciałbym by było uczciwie.

  • fan profesor
    Powrót Żyły

    Nie wiem czemu ale mam przeczucie, że Kruczek od razu chce Kłuska skazać na wymianę, a co jeśli będzie np. jutro 25 ale najgorszy z całej 6 to co? Zostanie wyrzucony pomimo zdobycia punktów?

  • Aaabbbb profesor
    @bss

    Może dlatego, że ja tak nie funkcjonuję. Ale co do zasady masz oczywiście rację.

  • Major_Kuprich profesor
    muriki

    Lasse Ottesen ?

  • anonim
    Fis cup

    Kuba Kot prowadzi po 1 serii fis cup :)

  • Bartosz bywalec
    Re:

    Berni Schödler rezygnuje z prowadzenia Szwajcarów będzie wolne miejsce p.TRENERZE Kruczku.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Aaabbbb, dlaczego nie chcesz zrozumieć oczywistych rzeczy ?

    Albo takie wywiady, albo żadne.
    1. Skąd redakcja internetowej strony, żyjąca z reklam, miałaby pieniądze na wysyłanie swoich redaktorów na europejskie skocznie. Podróż, hotele, za wszystko trzeba płacić.
    2. A jak się zblatuje z ekipą trenera Kruczka, to dużo można załatwić, zgodnie w powiedzeniem "gdzie 12 je, tam i trzynasty z głodu nie umrze".
    3. W życiu tak jest, że za wszystko trzeba płacić. W tym wypadku, pewną "oględnością" w zadawaniu pytań.
    4. Przyjdzie nowy trener i wszystko może się zmienić.

  • anonim
    ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

    Czy ktoś może mi powiedzieć kto to jest? Nie mogę sobie przypomnieć!
    http://www.skijumping.pl/foto/index.php?dir=101#phot_12330

  • kasztelan doświadczony
    dejw

    Wydawało mi się, że Kruczek mówił o szansach Austriaków i Japończyków względem początku konkursu, a nie sytuacji przed nim. I tu ma rację, bo Japonia od początku do końca była na podium, a Austria nie była na tym podium ani razu i przez chwilę byliśmy przed nią.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Da ktos linka jak wogule jest na zawody fis cup ??

  • HKS profesor

    @dejw
    Ale to była że tak powiem ocena "na bieżąco". Po prostu Kruczek już po konkursie ocenił kto skacze równo a kto nie;)

    ---

    Żyła pewnie wejdzie za najsłabszego skoro tak się umawiali i wydaje się, że każdy jest zagrożony, powiedzmy że Kubacki jako jedyny nie zepsuł jeszcze skoku na nie wejście do TOP 30 ale wszyscy pozostali już tak.

    A co do roszad to ciekawe jaki mają plan w Austrii - bo chyba nie będą udawać, że nie widzą że skacze dwóch zawodników. Finlandia, Rosja, Szwajcaria, może Włochy? otwierają drzwi. Austriacy było nie było mają MŚ niedługo i muszą ustalić jakiś długofalowy plan.

    Patrząc na obecne skoki to w zasadzie wszędzie poza Norwegią i ew. Niemcami (rezerwowi Geiger, Neumayer, Siegel też sobie jako tako radzili) to każdy ma kryzys i musi myśleć jak to rozegrać.

  • znawca bywalec
    podsumowanie

    https://www.youtube.com/watch?v=mlXCH4B8bSU

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl