Znamy skład Polaków na PK w Brotterode

@ponurzyca

Ale na wtorek i czwartek są przewidywane opady śniegu, z temperaturami nocą w okolicach zera lub nawet ujemnymi, czyli nie powinno być tak źle. Więc parę skoków Stocha w najbliższy weekend nie przyniesie tej skoczni jakiejś szkody, a może nawet pozwoli sprawdzić, czy wszystko już jest optymalnie przygotowane

W nawiązaniu do mojej wcześniejszej wypowiedzi

Andrzej Wąsowicz:
,,Wciąż trwają prace wykończeniowe na skoczni. - Przewiduję, że obiekt będzie gotowy do skakania w sobotę po południu"

Czyli dopiero po południu.
Tak więc by nie marnować czasu Klimek skacze w zawodach PK.
Stoch oczywiście też by mógł (za Miętusa) ale on się nie schyla w zawodach niższej rangi.

Prognozy są nieciekawe, mocno plusowe z deszczem.
http://www.yr.no/place/Poland/Silesia/Wisła/long.html
Raczej ,,organizatorzy" nie będą zachwyceni jakimikolwiek skokami treningowymi przed czwartkiem w Wiśle bo może zniszczyć to ich pracę w przygotowaniu zeskoku.

Rzeczywiście, te powołania wyglądają na rezultaty przepychanek

... pomiędzy Kruczkiem, a Maciusiakiem. Najpierw Kruczek postawił na swoim i przepchnął do składu Murańkę (co okazało się zresztą niezłą decyzją, bo Klemens punkty w Finlandii zdobył). Teraz Maciusiak - bo on jest z kadrą w Ałmatach - odstawił Murańkę, a zabrał Wolnego i Ziobrę, który już tylko formalnie jest zawodnikiem Kruczka... Są jednak dodatkowe aspekty tej historii. Po pierwsze - Wolny już dawno temu miał obiecany występ w PŚ, po drugie - w wielu chorobach oczu podróż samolotem jest niewskazana (zmiany ciśnienia w gałce ocznej), Klemens jest między jedną a drugą operacją, a i tak już leciał do Sapporo w tym sezonie. Być może jednak w tym przypadku przeważyła opinia lekarza. Do Brotterode pewnie pojadą samochodem.

Haha

https://www.youtube.com/watch?v=z_FHtCCP5o8

https://www.youtube.com/watch?v=eKgpe4rqot4

https://www.youtube.com/watch?v=D5IpxbuzdW8

;)

No, wreszcie wszystko wraca na swoje miejsce. Murań całkiem bezpodstawnie został powołany na skandynawskie konkursy PŚ, Kłusek (zwłaszcza) Wolny i Ziobro w wcześniejszej bezpośredniej rywalizacji wypadli lepiej od Klimka.
Teraz 2 następnych zmienników z wyrównanego składu poskacze w PŚ, a i Kłusek (oprócz startu w krajówce) odbierze jeszcze "swoją nagrodę" w PŚ. Zdziwiło mnie że ostatnio Klimek tak solidnie się pokazał, tylko że oni wszyscy (10skoczków) mogą spadać w PŚ tuż za bulą i nie przechodzić Q, ale stać ich także na punktowanie ~15miejsca (wyjdzie akurat ten udany skok, albo warunki pomogą). Rozchwiane te nasze kadry, Kot i Żyła też pokazywali te wahania, a Kłusek 2 razy pokazał w pierwszej serii PŚ skoki na ~15miejsce...

Dobrze że będą te większe limity w PK i PŚ, wreszcie zawodnicy z zewnątrz będą mieli szanse poskakać w CoC.

Jest szansa na rekordową ilość naszych zawodników w kończącej sezon Planicy, tylko wiele będzie zależało ilu z TOP30 nie wystartuje w finale PŚ...

Może Nadtrener miał plan treningowy na Wisłę ze Stochem i Murańką tylko skocznia za bardzo się nie nadaje ze względu na pogodę.
Jak miał Klimek w chacie siedzieć to go podmienili za (planowanego) Zapotocznego.
Tak czy siak jest to kolejny mało zrozumiały efekt knowań i intryg Maciusiaka.
Nie chciał zabrać Murańki (zawodnik Kruczka) i tyle.

Kot

A gdzie jest Jakub Kot ktory wywalczyl dodatkowe miejsce w PK? Po cholere brac Muranke skoro mial odpoczywac, po co Mietusa jak klepie bule. Jest gosc ktory pokazal ze potrafi walczyc i sadze ze Jakubowi nalezy sie start w PK nawet jakby walczyl tylko o 30.

"Decyzja zapadła znacznie wcześniej, ale nie ukrywam, że żałuję trochę, że tam nie pojechałem. Można było wykorzystać tę dobrą dyspozycję"

To taki cytat z Huli dla tych, którzy tutaj 100 razy pisali, że Hula sam chciał odpocząć;) Po prostu chyba wszyscy myśleli że Hula słabnie, może nawet on sam tak myślał a tu zonk - jest zmęczony ale wyniki robi. Sam to zrezygnował Forfang który ma "uraz" po Sapporo i już w tym sezonie sobie chciał odpuścić takie loty. Hula w porozumieniu ze sztabem podjął decyzje taką, że okazała się niezbyt fortunna.

Swoją drogą jestem ciekaw czy uwidoczni się jakaś większa przewaga dwójki Kraft/Hayboeck, bo obaj mówili że trenowali tylko raz na skoczni podczas tej przerwy w czasie Sapporo i przeprowadzili mocny trening siłowy. W teorii powinni być widać tego efekty właśnie teraz kiedy wszyscy wszędzie startują a oni utrzymują formę. Kraft do ostatniego skoku w Kuopio wyglądał jakoś podejrzanie słabo w Finlandii.

zaskakująca decyzja

Nie widzę sensu w zmianie Ziobro - Murańka.

Byłem przekonany, że Klemens jedzie trenować ze Stochem. A tak to nie rozumiem po co wymieniać, jest to zmiana z gatunku "zamienił stryjek siekierkę na kijek".

@kibic_skokow_narciarskich_

Oczywiście, że "nie miał" kto jechać, bo po prostu wzięli kadrowiczów i tyle. Kto by się jakimiś chłopakami trenującymi w klubach przejmował? Lepiej wozić po całym świecie Miętusów, Zniszczołów jakkolwiek by oni nie skakali. A Ruda? Cóż, może go nagle oświeciło, czego mu oczywiście życzę. Chciałbym wierzyć, że oni tam jadą za swoją dyspozycję, a nie za bycie częścią kadr. Jednak to właśnie o tym mówił Śliż - dla jego zawodników wyjazdy są sprawą zamkniętą, bo nie należą do żadnej z kadr. Zapewne musieliby skakać o wiele lepiej, żeby szansę otrzymać, chociaż bez wewnętrznych sprawdzianów wygląda to tak, że jeśli sobie podczas jakichś jednych zawodów nie wywalczą miejsca, to nie mają jak się potem przebić. Ja wiem, że Miętusowi mogło po prostu w Stanach nie pójść, ale... No naprawdę, należy się w takiej sytuacji szansa komuś innemu. Ale skoro pozakadrowicze mają zakaz startowania, to w sumie wychodzi, że faktycznie nie ma komu skakać.

Miętus

Ciekawe ile jeszcze Krzychu Miętus zamierza ciągnąć swoją "karierę". Ile lat jeszcze ten "młody" i "utalentowany" skoczek będzie wożony po świecie? Nie lepiej zabrać jakiegoś juniora? Może nie zajmie wyższych miejsc niż Miętus, ale zdobędzie doświadczenie, obycie na międzynarodowych zawodach, co może zaprocentować w przyszłości. A z Miętusa nic już nie będzie, po co blokuje on miejsce komuś, kto rokuje nadzieje na cokolwiek?

@kibic_skokow_narciarskich_

Miejsce Mietusa jest po za kadrą w przyszłym sezonie, niestety nie ma on takiego podejścia do skoków jak Kot czy Kubacki.

@pawel96
Występ Krzysztofa Miętusa w USA wszyscy widzieliśmy.Dwa razy nie znalazł się w 30-stce i skakał krótko.
Ale to nie znaczy że od razu trzeba go wywalać na zbity pysk.Nie miał widocznie kto jechać za Krzysztofa Miętusa dlatego trener jego wybrał.
A nóż zapunktuje w najbliższych zawodach.Kiedyś musi nastąpić przełamanie.

@ W_S

W takim razie szkoda, że taki talent jak Biela się zmarnowal. Pamiętam, że kiedyś radził sobie nieźle.

PS - Dzięki za odpowiedź.

@kibic_skokow_narciarskich_
Mam prośbę. Oceń występ Miętusa na PK w USA.

-

Czyli jak Bartek wywalczy powiększenie kwoty startowej to w Wiśle będzie startowało 13 Polaków.
Po co brali Mietusa.

fan, HKS

No właśnie trudno zrozumieć logikę zamiany na linii Ziobro-Murańka. Wycofanie Klimka z PŚ dawałoby sie wytłumaczyć jedynie potrzeba/okazja do potrenowania wspólnie z Kamilem pod okiem trenera Kruczka.

Karkołomnej (logistycznie) zamiany miejsc z Ziobrą który polata sobie samolotem przekraczając wiele stref czasowych nie sposób logicznie wytłumaczyć.

Skłądy

A znacie składy reszty drużyn na Ałmaty? Rezezwy?

Hahha

https://m.youtube.com/watch?v=1iS4YY6xeEs

Wieczne narzekania.
Czemu ten, czemu tamten, po co jedzie, na co jedzie.
Tak wybrali trenerzy i trzeba się z tym pogodzić.Jak widać trenerzy mieli inne zdanie i woleli wysłać Klemensa Muranke na PK, a Stefan Hula sam już mówił ze wolałby odpocząć od startów.W Krzysztofie Miętusie trenerzy widzą sens jego powoływania i że słabiej wypadł w USA to nie powód żeby go zaraz wywalać itp.W USA mu nie szło to może teraz mu pójdzie?.Adam Ruda jedzie po doświadczenie, wiemy że on startów w PK nie ma zbyt wielu w swojej karierze.W przypadku Jana Ziobry, już wcześniej było przecież wiadome ze on leci do Kazachstanu więc też nie rozumiem tych narzekań, Jan Ziobro bedzie miał okazję zaprezentować się w PŚ bo w tym sezonie rzadko dostawał szanse.

A limit jest nam potrzebny.Już nie chodzi nawet o Wisłę.Wielu płakało osób rok temu że w Planicy mogło wystąpić tylko 4 skoczków, teraz jest ogromna szansa żeby wystartowało aż siedmiu i polatało sobie na mamucie.Nie przypominam sobie żeby aż tylu na mamucie w Planicy Polaków brało udział w konkursie, teraz na to ogromna szansa i trzeba ją wykorzystać.Bartłomiej Kłusek jest bardzo bliski wywalczenia tego limitu i praktycznie teraz postawi kropkę nad i.Nie ma co narzekać na składy bo są dobre i sądze że tu i tam będą Polacy punktować.