Dawid Kubacki: "Nie do końca umiem się z tą skocznią dogadać"

  • 2016-02-28 20:16

Na obiekcie w Ałmatach tego weekendu wyraźnie nie darzyło się Polakom. Dawid Kubacki poradził z nią sobie w niedzielnym konkursie lepiej, niż w sobotę, poprawiając swój wynik o kilka miejsc i zajmując 25 lokatę.

- Miałem trochę problemów przy lądowaniu, trochę odczuło to moje kolano. Nie do końca umiem się z tą skocznią dogadać tu w Kazachstanie i wszystkie te skoki wychodziły raz, że troszeczkę późno – to była też przyczyna tego krótszego skoku w drugiej serii – a druga sprawa, że cały czas nie mogłem dojść do tego lądowania tak, jak powinienem i lądowałem do tyłu bardzo mocno. I to też raz, że się odbijało na notach, dwa, że się odbija na kolanie, które trochę zaczyna boleć. Ale myślę, że teraz będziemy mieli chwilę odpoczynku w domu, następnie konkurs w Wiśle, i tam myślę, że wszystko wróci do normy.

Po pierwszej próbie konkursowej Kubacki zajmował 23 miejsce, jednak ogólnie po dzisiejszym występie czuje niedosyt.

- Myślę, że ten skok z pierwszej serii był najlepszym tutaj, na całym wyjeździe do Kazachstanu. Ale oczywiście ciągle to nie jest to, czego bym od siebie oczekiwał i cały czas wiem, że jeszcze muszę nad sobą pracować. Może akurat jest tak, że tutaj ta skocznia po prostu nie do końca mi podpasowała i "nie dogadałem się z nią" – tak bym to nazwał. Ja jestem zdania, że jak wrócimy teraz do Polski, to już będzie całkiem OK.

Patrząc na punkty i odległości osiągane w dzisiejszym konkursie, w porównaniu do czołówki Polacy wypadli bardzo słabo. Czy mogła to być kwestia niesprzyjającego obiektu?

- Tutaj myślę, że punkty tracone do czołówki to głównie kwestia tych belek, które były w konkursie dość mocno zmieniane zarówno wczoraj, jak i dzisiaj. Dzisiaj też w końcówce się troszeczkę poprawiły warunki, zeszli dość mocno z belką w dół, więc tam te dodatnie punkty były bardzo duże. Z tego względu była aż taka przewaga i taka różnica punktowa pomiędzy tymi miejscami pod koniec trzydziestki, a tymi czołowymi. Ale też tak czasami bywa, pogoda się zmienia i na to nie mamy wpływu.

Przed konkursami PŚ w Wiśle Kubacki stara się zachować spokój i nie dać się zwariować medialnej nagonce.

- Podchodzę do tych zawodów tak, jak do każdego innego startu. Wiem, co chcę zrobić, co mam w założeniu do wykonania i na tym się po prostu będę skupiał. Wiem, że tutaj ze strony mediów jest zawsze takie pompowanie, bo to są zawody w Polsce, bo to, bo tamto... ale ja się raczej nie będę wplątywał w takie zagadnienia, bo jednak to jest takie trochę niepotrzebne pompowanie balonika, a trzeba się skupić na tym, co jest do zrobienia. A jak to wyjdzie, to będziemy potem oceniać, już po konkursach.

Sezon powoli zbliża się do końca, a za naszymi skoczkami dużo podróży, które nie zawsze mijają szybko i sprawnie.


- Myślę, że to się trochę daje we znaki, jednak tego podróżowania jest dość sporo. Dużo kilometrów pokonujemy, dużo jest takich nie do końca przespanych nocy. Tak, jak chociażby dzisiaj - o czwartej rano tutaj trzeba się zbierać z hotelu, o szóstej wylot, w Polsce wtedy będziemy mieli pierwszą w nocy. To jest wszystko dość mocno zakręcone i wiadomo, że człowiek ani się porządnie nie wyśpi, a takie nieprzespane noce później też ciężko jest odrobić. Nie da się czegoś takiego odespać na drugi dzień, że będzie już całkiem OK, tylko zawsze gdzieś to się odbija w takim bardziej długofalowym okresie... więc tutaj staramy się jako tako kombinować w tych podróżach, żeby jak najwięcej tego czasu poświęcić na sen - czy w samolocie, czy w aucie, czy na lotnisku, żeby ten efekt negatywny bardziej zniwelować.


Anna Libera, źródło: informacja własna
oglądalność: (5004) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Wisła

    W Wiśle są rozgrywane najgorsze zawody w całym cyklu Pucharu Świata mam nadzieję, że pogoda uniemożliwi skakanie i nie uda się jednymi zawodami poprawiać wizerunku słabych polskich skoków liczy się cały sezon.

  • krzychoSt weteran

    Kubacki, Hula, Stoch i Kot lub Stękała powinni punktować w Wiśle i to najlepiej w obu konkursach tak żeby na koniec sezonu 4 polaków było w Top30. Niech chociaż tyle osiągną bo na dobre miejsca niestety już za późno.

  • FunFact weteran
    Dzióbao

    Dawid w Wiśle stanie przed szansą na wyrównanie swojej najdłuższej serii z punktami - 7 konkursów.

    Patrząc na to, co latem wyczyniał w Wiśle, przy obecnej formie, TOP10 dwa razy? Czemu nie. Na to będę u niego liczył. I myślę, że jest to osiągalne. Ba, będę rozczarowany, jeśli nie uplasuje się dwa razy w TOP15.

  • Stinger profesor
    k_s_n

    Nie znudziło ci się jeszcze to pisanie?
    Z tego co pamiętam to Kot miał atakować w sobotę podium, a tymczasem gdyby nie DSQ ledwo by zapunktował także skoro ty piszesz że będzie dobrze to znaczy że będzie źle.
    Niestety ale Kubacki z Wisłą na piwo nie pójdzie.

  • anonim
    Kubacki

    Dawid prośba do ciebie zakończ karierę, nic z ciebie nie będzie.
    Twój minimalizm jest aż nadto widoczny.

  • Angelus bywalec

    Maciusiak powiedział: czołowa "10" Pucharu Świata skacze w każdych warunkach i na każdej skoczni bardzo dobrze!!!

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Panie Dawidzie za to ze skocznią w Wiśle pójdzie Pan na piwo po udanych konkursach na niej i zagwarantowania kibicom wspaniałych emocji w Pana i kolegów z reprezentacji wykonaniu.Tak własnie nie tylko dogada się Pan ze skocznią w Wiśle ale pójdzie z nią Pan na piwo w podzięce za to że tak pięknie i daleko się Panu na niej skakało.
    A za dzisiejszy konkurs też należą się Dawidowi Kubackiemu gratulacje bo był najlepszy z Polaków i forma wcale mu nie uciekła wbrew pozorom.Co potwierdzi w następnym konkursie.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    I tak to dla niego najlepszy sezon w jego karierze.

  • shaffi doświadczony
    Panie Dawidzie

    nie umie się Pan dogadać ze skocznią bo skocznie nie umieją rozmawiać.. Trzeba po prostu mieć głowę na karku,trenowac cieżko,być konsekwentnym i przyjdzie taka forma,że żadna skocznia ani żadne warunki panu nie będą straszne,zupełnie jak w lecie-wtedy to sie Panu względnie dobrze udawało albo jak ktoś o inicjałach P.P o kim nic nie trzeba już mówić..

  • 2Xeu bywalec
    Skidzampers

    dlaczego tego nie zabnujecie. szkoda SŁÓW

  • 2Xeu bywalec
    Sierżant_Kuprich

    nieprawda Małysz i Skupień w Ameryce byli 4 i 6

  • EnriqueMichaelPhilips bywalec

    Brawo Dawid, pod nieobecność Huli zachowuje jeszcze honor polskiej reprezentacji

  • Major_Kuprich profesor
    Tak naprawdę to najgorszy sezon od 1999/2000

    Kiedy to najlepszym miejscem Polaka w PŚ było 9 - w Planicy na zakończenie sezonu.

  • krzychoSt weteran

    Nie ma w TVP nikogo kto mógłby usadzić Tajnera. W sytuacji kiedy wczoraj zdobyli 1 pkt. powinien zapaść się pod ziemię.

  • anonim

    TVP popełnia sepuku. Zapłacili za PŚ w skokach i biegach i coraz mniej ludzi to ogląda w związku ze słabymi występami Polaków, a jednocześnie Kurzajewski podlizuje się Tajnerowi i pozwala mu wygłaszać dyrdymały, z których wynika, ze traktuje ludzi jak idiotów.

  • anonim
    Tajner

    Ależ,on mnie wukr.wia,weźcie go nie zapraszajcie do studia,bo przez niego dostaje nerwicy..."Myślę,że Wiśle,będzie lepiej"..No chyba każdy wie,że tak będzie xD...Zauważcie,że żaden Polak w tym sezonie nie stanął na pudle:P(1-3).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl