Maciej Kot: "Skupiam się już na dniu jutrzejszym"

  • 2016-03-05 02:35

Maciej Kot zakończył dzisiejsze zmagania w Wiśle na 19 pozycji. Reprezentant Polski nie jest usatysfakcjonowany swoim wynikiem i liczy na lepszy wynik w jutrzejszych zawodach.

- I skoki i miejsce nie do końca dla mnie satysfakcjonujące, bo o ile pierwszy skok był do zaakceptowania o tyle drugi był mocno spóźniony i przez to krótsza odległość. Miałem nadzieję, na walkę w drugiej serii i być może na jakiś awans, ale ten błąd na to nie pozwolił. Teraz już skupiam się na dniu jutrzejszym - opowiada Maciej Kot.

- Warunki były dość ciężkie. Wiatr nie wiał zbyt mocno, akurat pod tym względem nie było źle. Przeszkadzała jedynie mgła. Myślę, że zarówno zawodnikom jak i kibicom, bo była dosyć gęsta. A jeśli chodzi o przygotowanie samej skoczni to tory jak zwykle perfekt. Spad mógłby być równiejszy, ale w takiej temperaturze ciężko lepiej to zrobić. W ciągu dnia śnieg jest roztopiony, potem przychodzi mróz i robi się taka skorupa. Jest wtedy twardo i nierówno. Jest to jednak jak najbardziej do zaakceptowania - ocenia podopieczny trener Maciusiaka.

Siódmy zawodnik igrzysk w Soczi, mimo iż daleki jest od swojej życiowej formy, którą osiągnął przed dwoma laty, poczynił znaczne postępy w odniesieniu do poprzedniego bardzo nieudanego sezonu. Jak Maciej Kot ocenia bieżący sezon?

- Było sporo zmian, które pozwoliły mi na oddawanie lepszych skoków niż te z poprzedniego sezonu. Po pierwsze trener, grupa szkoleniowa, sposób podejścia do pewnych rzeczy, pomysł na skoki... Ogólnie rzecz biorąc traktuję ten sezon traktuję tak trochę przejściowo. Nie było w tym sezonie imprezy centralnej. Za rok mamy mistrzostwa świata, za dwa lata igrzyska olimpijskie - to są imprezy, w których będę chciał walczyć o wysokie miejsca, nawet o medale. Tym sezonem jakoś bardzo się nie przejmuję. Wiadomo, że trochę szkoda, ale trzeba myśleć przyszłościowo. Teraz skupiam się na tym, żeby dobrze zakończyć sezon, bo dobre zakończenie sezonu wpływa pozytywnie na kolejny sezon.



Prognozy pogody na jutro są bardzo niekorzystne. Mimo to nasz skoczek stara się zachować optymizm:
- Dotarły do mnie informacje, że jutro mogą być problemy z pogodą, ale oczywiście jesteśmy dobrej myśli, że uda się jutro skoczyć. Czasami prognozy nie do końca się sprawdzają, mam nadzieję, że uda się jednak przeprowadzić chociaż jedną serię.

Korespondencja z Wisły, Adrian Dworakowski


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3547) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mateusz3951 weteran

    Sezon jak dla Maćka na pewno niezadowalający, choć zdecydowanie lepszy od ubiegłego, ale i zdecydowanie gorszy od 2012/13 i sezonu olimpijskiego.
    Były przebłyski Kota sprzed kilku sezonów, np w Sapporo czy Zakopanem. Wierzmy w to co mówi sam zawodnik, że to był sezon przejściowy i w kolejnym przyjdą wyniki na miarę oczekiwań jego i kibiców, a przede wszystkim na miarę jego możliwośći.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Maciej Kot chce skakać jak najlepiej i widać że bardzo ambitnie podchodzi do swoich startów.Ze swojego miejsca wczoraj nie jest do końca zadowolony a to świadczy o tym że chce zajmować jak najwyższe miejsca, ma chrapkę na coś więcej niż tylko solidne puktowanie.To trzeba cenić u Macieja Kota, z resztą to nie tylko znakomity zawodnik ale człowiek dążący do perfekcji.Mimo nieudanego poprzedniego sezonu nie poddał się, te sezon jest zdecydowanie lepszy w wykonaniu Macieja Kota, a następny sądzę że z jego podejściem będzie jeszcze lepszy.
    Panie Macieju, można napisać że wraca Pan do siebie, tak właśnie do siebie, bo ma Pan ogromne możliwości i po nieudanym dla Pana sezonie poprzednim, już widać oznaki takiego Macieja Kota którego zawsze chcielibyśmy oglądać.To są na razie oznaki, jak takie pączki na drzewach gdy zbliża się wiosna, tak własnie można podsumować występy Macieja Kota w tym sezonie.To jest zapowiedź tego co nas czeka w przyszłości w wykonaniu Macieja Kota.Dzisiaj Panie Macieju dalej walczymy i to walczymy o jak najwyższe miejsce! Pogoda może być trudna i może być loteria ale liczę że Pan wylosuje szczęsliwy numerek na tej loterii.Powodzenia!

  • anonim
    Jak zrobią jedną serię to będzie dobrze

    Chociaż wątpię w tak optymistyczny scenariusz.

  • anonim
    Fen

    Skupiać to się może, ale dziś zawody zostaną odwołane z powodu bardzo silnego wiatru.

  • Firehunter doświadczony
    Zakały narodu

    Jak ja was ku*wa nienawidzę, jak ja wami ku*wa gardzę.

  • jas początkujący

    Maciuś chce walczyc o medale na olimpiadzie??? buahaha haha

  • krzychoSt weteran
    perspektywy marne

    Juniorzy najsłabiej od lat. Mamy 3 MŚJ i złota drużynę ostatnich i srebna przedostatnich a jako seniorzy najlepiej skacze z nich Murańka - tragedia a następnych juniorów nie ma Kantyka - kpiny. Obudzimy się z ręką w nocniku.

  • krzychoSt weteran

    a zeszły sezon to nie był dołek? Kot z Kubackim wcale nie istnieli. Hula zdobył 4 pkt. Na koniec sezonu 2 zwodników było w Top30.

  • PIBEK123 bywalec
    Dobrze mówi polać mu ;)

    Ten sezon jest dość ciekawy jakby nie patrzeć pod pewnym względem... Znaleźliśmy się w dołku po sukcesach w poprzednich latach i to jest coś nowego. Taki sezon musiał przyjść i dobrze się stało że teraz a nie np. sezon z Mś czy IO... Co do Maćka Kota w mojej opinii wychodzi On powoli z tego dołka... Pamiętamy poprzedni sezon jaki był. Teraz w porównaniu z tamtym sezonem jest dobrze a kolejny może być jeszcze lepszy. Można powiedzieć że się powoli wygrzebuje z zapaści. Tylko tak jak On to mówi trzeba na spokojnie i właściwie obecny sezon traktować jako przejściowy i jako podwaline do ewentualnych sukcesów w kolejnych sezonach.

    Dla nas kibiców taki kryzys skoczków też może być na swój sposób dobry. Dlaczego??? Dlatego że po takim dołku po braku sukcesów kolejne osiągnięcia w kolejnych sezonach będą dużo bardziej smakować i nie będzie takiego przyzwyczajenia. Wiadomo żeby się chciało cały czas patrzeć na sukcesy jednak taki mały pozytyw odnajduje w obecnej dyspozycji ( dyspozycji na podstawie całego sezonu). Moim zdaniem dzisiejszy konkurs na plus. Szkoda troche Ziobry Kłuska Murańki. Dwóch pierwszych można troche usprawiedliwiać. Właściwie jechali na początku co moim zdaniem nie jest komfortowe a Murańka??? No niestety zawalił. Szkoda ale jutro kolejny konkurs i kolejne szanse.

    Co do Maćka jeszcze już tak pół żartem pół serio zawsze jak składa się do lądowania i ląduje to tak jakbym widział prawdziwego kota spadającego z wysokości. Ten ruch ma taki podobny na swój sposób i wcale nie chodzi o nazwisko. ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl