Wielka Krokiew nadal czeka na rozpoczęcie prac

  • 2016-05-08 20:55

Do planowanego terminu kolejnego Pucharu Świata w Zakopanem pozostało nieco ponad osiem miesięcy. Warunkiem Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) do odnowienia homologacji i przyznania organizacji tej imprezy, jest przebudowa Wielkiej Krokwi, o której wiadomo już od dłuższego czasu. Jak informuje portal rmf24.pl, do tej pory wciąż nie ruszyły prace modernizacyjne na dużej skoczni u podnóży Tatr.

Jak dotąd nie rozpisano jeszcze przetargu na wykonanie omawianej inwestycji, a na dodatek nadal nie uprawomocniło się pozwolenie budowlane. Zdaniem odpowiedzialnego za przebudowę obiektu w Centralnym Ośrodku Sportu - Grzegorza Kotowicza, obie sprawy powinny zostać uregulowane w nadchodzącym tygodniu. W przypadku braku komplikacji oraz odwołań, wykonawca projektu powinien być znany za około miesiąc.

- Mam nadzieję, że będzie to firma, która będzie chciała wykonać tę pracę jak najlepiej, bo jednak to jest wizytówka polskiego sportu - stwierdza Kotowicz w rozmowie z rmf24.pl.

W praktyce na przebudowę skoczni pozostało około sześciu miesięcy. W planach jest m.in. zamontowanie nowoczesnych torów lodowych, a także zmiana profilu najazdu i zeskoku. Po zakończeniu prac, rozmiar Wielkiej Krokwi ma wynosić 140 metrów. Nowy punkt konstrukcyjny ma być usytuowany na 125. metrze.

W prowizorycznym kalendarzu Pucharu Świata 2016/2017, FIS przewiduje dwa konkursy w Zakopanem w dniach 21-22 stycznia 2017. W sobotę powinien odbyć się konkurs drużynowy, natomiast w niedzielę najlepsi skoczkowie świata mają stanąć na starcie rywalizacji indywidualnej. Tydzień wcześniej organizatorem zawodów najwyższej rangi będzie obiekt im. Adama Małysza w Wiśle (14-15 stycznia).


Dominik Formela, źródło: rmf24.pl
oglądalność: (9949) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    re

    Tymczasem w Wiśle praca na zeskoku wre, przynajmniej tak na kamerce widze.

  • anonim
    Żyła

    wygląda teraz jak prawdziwy zawodnik,bardzo dobrze widzieć dobrą zmianę u Żyły,oby im się tam wszystko udawało żeby byli zadowoleni a wtedy i my będziemy..

  • Major_Kuprich profesor
    I teraz można jasno stwierdzić

    Kto ma większą siłę przebicia i jest prawdziwym nauczycielem - Horngacher > Kruczek, dlaczego ?
    Łukasz twierdził, że u Piotrka nie da się pozycji zmienić, Horngacher po 1 miesiącu dał sobie z tym radę :)

  • zxcvbnm bywalec
    h

    ŻYŁA zmienił pozycję najazdową na normalną.Filmik jest na fb skijumping.Brawo Horngacher!

  • zibiszew weteran
    dyrektor Jurkiewicz.

    I takie indywidualności zarządzały skocznią w Zakopanem .A jeszcze w
    styczniu zapewniał
    "Remont, według zapowiedzi dyrektora generalnego COS, ma ruszyć w marcu. COS jest na etapie rozstrzygnięcia przetargu na wykonawstwo. - Zdążymy z pracami. Pieniądze na to zadanie są zagwarantowane w budżecie resortu sportu. Już mogę zaprosić na Puchar Świata w skokach w 2017 r. - zapewnia dyrektor Jurkiewicz". Ech cwaniacy!


  • anonim
    Co wam na to poradzę, że najlepsi budowniczy wyjeżdżają zagranicę

    Te buble to wina emigracji najlepszych budowniczych z Podhala i Śląska do Niemiec i tam budują trwałe skocznie. Będzie tak, póki nami będą rządzić nieudacznicy

  • Pavel profesor

    Tymczasem zostaliśmy bez żadnej dużej skoczni w kraju, bo bubel w Wiśle też zaczął się sypać i trzeba wymienić elementy konstrukcji drewnianej mniej więcej od 119 metra do 125. Prace mają potrwać do końca maja, ale w polskich warunkach wszystko jest możliwe.

  • dmm bywalec
    wywiad Tajnera i Małysza z 2002 roku

    youtube.com/watch?v=JJuGCJ-4pVk

  • ann81 weteran

    Ech, polskie realia znów przeszkodą. Szanse na PŚ w Zakopanem w 2017 r. mocno spadają. Nie rozumiem tylko, po co były te zapewnienia, że ze wszystkim zdążą? Znów mydlenie oczu, byleby tylko uciąć niewygodne pytania.

  • papa_s weteran
    Czekamy czekamy i

    się nie doczekamy jak formy skoczków w poprzednim sezonie. Tylko skocznia to nie forma skoczków narciarskich. Skocznię buduje się klocek na klocku a forma zawodników to troszeczkę co innego. Miejmy nadzieję...

  • 123 bywalec

    To ten Grzegorz Kotowicz co startował z ramienia PO do sejmu i się nie dostał? Jeżeli tak to nie liczę na to, że cokolwiek w tym temacie zostanie zrobione.

  • anonim

    krzychoSt,to nie jest takie wszystko proste.NIektorzy politycy też zarabiają na tym.Jest taka korupcja ,ze to się głowie nie mieści :D

  • krzychoSt weteran

    Przypomnę tyko że kilometr autostrady w Polsce kosztował grubo więcej niż w Niemczech a każdy wie jaka jest cena robocizny u nas a mimo to upadło sporo Polskich podwykonawców. Zagadka brzmi: gdzie podziała się kasa?? Żebyśmy nie pytali o to samo po wyremontowaniu Krokwi bo że będzie więcej kosztował niż mamuci Kulm o zakładam się w ciemno1

  • krzychoSt weteran

    Biurokrację wyciągającą łapę wiadomo po co, główną łapa wtedy był min. Nowak

  • borek99 doświadczony
    @shi @krzychoSt

    Chińczycy na A2 "wysiedli" głównie w wyniku starcia z polskimi przepisami i biurokracją ;)

  • shi doświadczony
    Chińczycy na A2

    @krzychoSt

    Chińczycy po prostu pojeździli trochę po polskich drogach i stwierdzili, że już skończyli.

    A tak serio to w Chinach nie zajmują się takimi popierdółkami jak przebudowa skoczni.

  • krzychoSt weteran

    Remont jest odwlekany od kilku lat i nie mieszałbym do tego polityków raczej działaczy sportowych i Tajner mi się nasuwa. Żeby tylko nie przyszło komuś do głowy zatrudnić chińczyków bo dadzą najtańszą ofertę a skończą tak jak z A2 czyli wcale.

  • Manuzieg bywalec
    wyluzujcie

    Wielka Krokiew to nie Kulm. Tam firma miała do czynienia z dużo większą skocznią, a więc było sporo więcej roboty; zaczęli pod koniec czerwca, a do grudnia wyrobili się spokojnie. Nie ma co panikować.

  • sheef profesor
    Przebudowa Wielkiej Krorwi

    No, muszę przyznać, że sytuacja robi się coraz bardziej nieciekawa - na przebudowę obiektu zostało już niewiele czasu a nie wiadomo nawet kto tę skocznie wyremontuje. Mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś się z tym wszystkim wyrobią ale jednocześnie boję się, że może być wielka kicha i zakopiański Puchar Świata w przyszłym sezonie przepaść w morzu przetargów i nieuregulowanych formalności.

  • anonim

    Janeman ,ale na temat wszystko piszemy :).
    Ty też spisz,bo sie obudzisz za pozno i będzie po ptokach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl