Stefan Horngacher: "Profesjonaliści muszą trenować cały rok"

  • 2016-05-15 13:00

Stefan Horngacher podczas otwartego dla mediów treningu w Szczyrku, cierpliwie odpowiadał na pytania licznie przybyłych z tej okazji dziennikarzy. Nowy trener polskich skoczków cieszy się, że skoki narciarskie są w naszym kraju tak popularne i zapewnia, że pomoże to w szybszym ich rozwoju.

Stefan HorngacherStefan Horngacher
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan HorngacherStefan Horngacher
fot. Tadeusz Mieczyński
kadra A - 2016/2017kadra A - 2016/2017
fot. Tadeusz Mieczyński

- Moje wrażenia z dotychczasowej pracy oraz samopoczucie są dobre. Nie czuję presji, wiem, że w Polsce wszyscy są fanami skoków narciarskich. Ja jednak ich rozumiem, bo sam też jestem wielkim maniakiem skoków. Ta ogromna ilość fanów może nam tylko pomóc, aby szybko podnieść poziom polskich skoków narciarskich. Znam trochę polskich słów, na skoczni komunikacja przebiega bez problemów - mówi austriacki szkoleniowiec.

- Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku, rozpoczęliśmy trening już na początku kwietnia. Zawodnicy są na dobrej drodze, już na pierwszych treningach widziałem kilka niezłych skoków, chociaż nie idealnych. Poziom drużyny jest jednak dobry jak na ten okres przygotowań. Nie mogę za wiele wypowiadać się na temat zmian w treningu w stosunku do poprzednich sezonów, bowiem nie widziałem przygotowań drużyny w ubiegłych latach. Pozycja najazdowa Piotra Żyły już została skorygowana - dodaje Horngacher.

- Dlaczego zaczęliśmy tak wcześnie treningi? To sport dla profesjonalistów, a profesjonaliści muszą trenować przez cały rok. W polskich skoczkach widzę dużo chęci, motywacji i potencjału. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Nie mogę już teraz powiedzieć kto będzie liderem drużyny, początek sezonu jest jeszcze zbyt odległy. Oczywiście, byłoby dobrze, aby był nim Kamil Stoch, bowiem wtedy będziemy wiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze - zapowiada 46-latek.

- To z pewnością moje największe wyzwanie w karierze, bowiem nigdy wcześniej nie byłem głównym trenerem. Nie skupiamy się na razie na celach wynikowych. Na tę chwilę koncentrujemy się na małych rzeczach, zawodnicy muszą mnie dobrze rozumieć, moje metody treningowe i cały system. Teraz będziemy intensywnie trenować do rozpoczęcia się Letniej Grand Prix. Planujemy m.in. zgrupowania w Hinzenbach, Hinterzarten oraz na skoczni w Wiśle - zakończył nowy trener Polaków.

Korespondencja ze Szczyrku, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12119) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FunFact weteran
    -

    Co się będziemy... Od razu powiedzmy w prost - Horngacher to już legenda polskich skoków!

    Radzę się wstrzymać z optymizmem, do czasu gdy zobaczmy efekty jego pracy (do konkursów ZIMOWYCH).

  • anonim

    Horngacher to fachowiec pierwszej klasy nie ulega wątpliwości powiem krótko liczę na miejsce w pierwszej trójce Kamila Stoch lub innego skoczka i miejsce na podium w klasyfikacji pucharu narodów

  • mateusz3951 weteran

    @kibic_skokow_narciarskich_
    Nie znam osobiście trenera Horngachera, dlatego napisałem, że sprawia owe wrażenie. Prawdopodobnie to nie jest tylko wrażenie, natomiast z pełnym przekonaniem będę mógł to dopiero powiedzieć po sezonie zimowym 2016/17. To, że Austriak jest wysokiej klasy fachowcem, nie ulega wątpliwości.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Oczywiście że mamy olbrzymi potencjał. Powiem więcej, my ten potencjał w końcu wykorzystamy. A trener Stefan Horngacher nie sprawia wrażenia człowieka rzeczowego i konkretnego tylko taki po prostu jest. Fachowiec przez duże F. Bardzo fajny i rzeczowy wywiad. Widać że ten człowiek będzie w przyszłości odnosił sukcesy z naszymi zawodnikami.

  • W_S profesor
    @Andreas

    Stać nas na to! Jesteśmy w stanie być lepsi od Norwegów i to jest oczywiste. Mamy olbrzymi potencjał i wielu utalentowanych zawodników.

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    Major widze masz niski poziom ambicji,nasza kadra nie jest taka słaba by zajmować w drużynie 6 miejsca

    jestem pewny ze w przyszlym sezonie będziemy mieli conajmniej 2 polaków w 10,2 w 20 i 2 w 30 +Medale Kamila na MŚ;)

  • EmiI profesor

    Hip hip hurra! Pozycja dojazdowa Żyły skorygowana! Trener geniusz! Tylko że nikt nie widział jak Żyła sobie radzi na skoczni, albo co ważniejsze jak będzie sobie radził zimą, bo lato niech służy do przyzwyczajania się. To co jest na dojeździe do progu jest środkiem do celu a nie celem samym w sobie. Oby zadziałało.

  • mateusz3951 weteran

    W pierwszym odczuciu trener Horngacher sprawia wrażenie człowieka rzeczowego i konkretnego.
    Z Żyłą postąpił w sposób w jaki powinien postąpić kilka lat temu Łukasz Kruczek,a Austriak zrobił to na I zgrupowaniu kadry.

  • anonim

    "Żyła nie ukrywa, że miał też już dość - jak to nazwał - "głupiego gadania" dotyczącego jego dawnej pozycji najazdowej.

    - Kiedy skakałem dobrze, to nikomu to nie przeszkadzało. Wtedy wszyscy siedzieli cicho. Zachodzili jednak w głowę, jak można było z tego oddawać tak dalekie skoki. Kiedy pojawiły się jednak złe skoki, od razu zaczęło się gadanie. Nagle pojawiło się mnóstwo doradców. To spowodowało, że trudno było pracować - zakończył Żyła."

    Pewnie miał wokół siebie pełno takich oszołomów jak @ann81,przez co nie mógł spokojnie pracować.I dziesiątki takich "doradców" to mogła być jedna z przyczyn braku formy w zeszłym sezonie.

  • anonim
    @ann81

    Czy Horngacher ma jakąś wadę?

  • ann81 weteran

    "Pozycja najazdowa Piotra Żyły już została skorygowana"
    Prosto i na temat. Rzecz tak trudna do zrealizowania przez naszych polskich specjalistów, dla tego Pana była sprawą, którą "załatwił" już na 1 zgrupowaniu. Takiego kogoś potrzebowaliśmy.

  • Major_Kuprich profesor
    Zakładam że od razu sukcesów nie będzie

    Sezon może być podobny do poprzedniego, z tą różnicą, że może być trochę gorzej. 3-4 razy któregokolwiek z naszych w "10" + miejsca w "20" MŚ oraz 6-8 miejsce drużyny, w pełni mnie usatysfakcjonują. Pamiętamy jak Tajner zaczynał pracę, jak było źle w polskich skokach ? Nie od razu Kraków zbudowano.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl